[quote author=JARA link=topic=110.msg302339#msg302339 date=1248278226]Co to znaczy bezpieczny? Jak dla mnie idzie rozpoznać czy kolczyk to tytan czy szajs z dużą domieszką niklu. Ja mam swoje tanie stoisko w hali targowej z biżuterią. Od złota i srebra poprzez tytan po bioplast. Od łańcuszków po tunele.
Kolczyka kupuje po 10zł, kulki po 4zł. U piercera kolczyki są drogie, np kłucie bez kolczyka kosztuje 100zł (standardy tj wargi itd, bo no nape już 150zł), z własnym kolczykiem 50zł. Więc kupuje kolczyka za dyszkę i kłucie 50zł = 60zł i 4 dychy zaoszczędzone. Kolczyk oczywiście jest sterylizowany w salonie.
Ewentualnie wildcat - sklep internetowy, żadnego szitu.
Za przeproszeniem jak ktoś się nie zna to sra pod siebie. Ale lepiej srać pod siebie niż kłuć się po kiblach i przemywać to spirytusem czy wodą utlenioną.Boli cie to ze ktos kupi kolczyk drożej a nie u ciebie na straganie? Po co wogóle ta dyskusja i odpowiadanie na mój jednozdaniowy post swoim dziesięciozdaniowym ? Już jest po wszystkim, mam po tygodniu 😎 kółeczko , nic nie boli , limfa nie leci i jest git 🙂 za kolczyka dałam w studiu 30 🙂
[/quote]
Głeboko gdzieś mam gdzie kupisz sobie kolczyka. 😉
A tak z ciekawości czym pielęgnujesz?