Musli domowej roboty

robiłyśmy też kiedyś musli i składało się z:
owsa
gniecionej kukurydzy
słonecznika
płatków pszennych
cukru
suszonych jabłek i marchewek

jeden koń jadł chętnie, drugi wybrzydzał i trzeba było posypywać to pachnącymi witaminkami oraz zalewać wodą 🙂

BeAtra, nie demonizuj, moczę wysłodki zwykle około godziny, raz zapomniałam i przetrzymałam do następnego dnia- różnicy w objętości między tymi godzinowymi a nocnymi nie było.. do muesli się nie nadaje, ale nie ma co przesadzac z tym namaczaniem. No chyba, że się futruje koniowi wiadro to może robi różnicę. Ja ich więcej niż 1/4 szklanki nie daję.

nie demonizuję tylko informuję bo może się to źle skończyć dla konia korsik 🙄
nie wiem jakie wysłodki Ty podajesz - ja skarmiam zwykłe wysłodki granulowane z cukrowni i tych NIE wolno podawać moczonych krócej niż 12 godzin.
po godzinie moczenia owszem zwiększają trochę objętość ale do pełnego nasycenia wodą brakuje jeszcze tych co najmniej 10 godzin moczenia przez które jeszcze kilkakrotnie zwiększają objętość i robią się miękkie - bo po godzinie tylko rozpadają się z peletek ale są nadal nie nasiąknięte i twarde.
słyszałam o co najmniej kilku padnięciach koni po skarmieniu za krótko namoczonych wysłodek  🙁
więc rób dalej jak uważasz ale nie zarzucaj mi demonizowania i nie informuj ludzi na forum że Twój sposób jest prawidłowy - bo nie jest  🙄 poszukaj sobie w książkach o żywieniu i w necie informacji na ten temat, zwykle zalecają moczyć dobę.
i to że akurat Twojemu koniowi nie zaszkodziły to chyba rzeczywiście tylko i wyłącznie zasługa malutkiej ilości którą podajesz - lub podajesz wysłodki odpowiednio preparowane bo są w ofercie niektórych producentów pasz wysłodki które moczy się tylko 10 minut.
Ja mam właśnie pomysł na muesli i czekam tylko do soboty zeby pojechać na targ, dokładniej, ma się składać z:
-jęczmienia z owsem jako 'baza'
-słonecznik pełny
-kukurydza również pełna, a jak będę miała możliwość to gnieciona
-płatki orkiszowe
-zioła
-pszenica

Zastanawiam się co jeszcze można dosypać.
pojechała dzisja mama spacjalnie do krotoszyna po kukurydzę, słonecznik itp. i okazało się, że byl remanent i zamknęli wcześniej  😵
ale jutro już chyba będę miała wszystko co potrzebuję
korsik, tylko ja bym nie dawała pszenicy z jeczmieniem jako bazy, predzej owies plus jeczmien lub jeczmien plus granulat. Pszenica predzej jako dodatek, bo mocno 'grzeje' konie😉
aha, dobrze wiedzieć
owsa nie chcę wcale dawać, będzie dostawać po miarce do musli

a jęczmień może być jako baza?
pewnie, jęczmień jest o wiele lepszy od owsa, nie grzeje tak w łepetynke a idzie bardziej na mase. Po miarce owsa do muesli? Nie za duzo troche? Ja bym zmieszała odrazu do muesli 😉
edit: a co do pszenicy, to ja bym dała bardzo małe ilości-jako typowy dodatek.
chcę dawać tak
rano: miarka musli+miarka owsa
południe:miarka owsa
wieczór:miarka musli+miarka owsa

ilościowo chciałam tak:
10kg jęczmienia
5kg kukurydzy
5kg słonecznika
5kg pszenicy
5kg granulatu

wychodzi 30kg myślę że na miesiąc starczy, ile 1 miarka takiego musli może ważyć? ok 0.5kg?
korsik, miarka taka pavo, mojego muesli (co podawałam skład na poprzedniej stronie) waży 0,5 kg.
Ja bym zdecydowanie odjeła owsa, ale to zalezy co koniut robi😉
a Młoda chodzi, dlatego nie chcę odejmować, teraz dostaje tyle samo miarek ale samego owsa, a ja chcę zastąpić 2 miarki dziennie owsa 2 miarkami- na dzień musli
Nie wiem , czy to odpowiedni wątek, bo to w sumie ogłoszenie(ale jak wstawię do ogłoszen to po tygodniu zniknie, a myślę, ze może się tu przydać)
Jeżeli ktoś szuka taniego zboża do produkcji własnego musli to mam namiary na pana , który ma chyba wszelkie zboża, jakie sobie zażyczymy(owies, jęczmień, kukurydza, groch, siemię itd) i moim zdaniem ceny bardzo przystępne.Po wczesnijeszym uzgodnieniu pan może na zyczenie zgnieść ziarno(posiada gniotownik).Ma też transport jeśli ktoś potrzebuje większe ilości! Bardzo sympatyczny człowiek!Mazowieckie, w pobliżu trasy lubelskiej i ronda w Kołbieli!
ja nadal nie mam jęczmienia i kukurydzy.

O ile jęczmień będę mogła załatwić, tak kukurydzy nigdzie nie ma... i nie wiem gdzie kupić

mam juz:
słonecznik
granulat
pszenica (właściewie w trakcie załatwiania, ale można przyjąć, że jest)
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
02 marca 2010 10:21
ostatnio podawałam kukurydze w całości, dzisiaj kupiłam śrutowaną, Jeżeli np. koń dostawał do musli miarkę (1L) całej kukurydzy to ile teraz podac mielonej ? Jak się ma cała do mielonej? Nie mam w domu wagi i nie mam jak sprawdzić. Pomoże ktoś?
miarkę kukurydzy??  😲
caroline   siwek złotogrzywek :)
04 marca 2010 22:59
i jak się ma podawanie całej kukurydzy do jej przyswajalności? i sensowności?
i dlaczego większość szanujących się producentów pasz nie dodaje pełnej kukurydzy do musli?
i dlaczego wszyscy się upierają na jej obróbkę mechaniczną i termiczną?


to sobie pogadałyśmy 😎
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
05 marca 2010 05:43
ostatnio podawałam kukurydze w całości

chciałaś konika do rzeźni sprzedać? 😎
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
05 marca 2010 07:28
[quote author=Ktoś link=topic=11430.msg509615#msg509615 date=1267767812]
ostatnio podawałam kukurydze w całości

chciałaś konika do rzeźni sprzedać? 😎
[/quote]

znalezione na szybko:
http://serwiskonie.com/?id=z_k
" Wbrew rozpowszechnionym poglądom , można ja podawać w całości, ziarna są bowiem zbyt duże , aby koń mógł je połknąć bez pogryzienia i nie znajduje się w ich odchodach."

edit:
tutaj też znalazłam sporo informacji na ten temat:
http://www.voltahorse.pl/forum/viewtopic.php?p=75399&sid=a28d2fe0bc66f8cc665f605127863877
i nie ja pierwsza podawałam w całości.


zanim podejmę jakiekolwiek działania z moim koniem staram się wcześniej zasięgnąć  informacji z różnych źródeł.  Wiem jakie mogą być skutki błędnych decyzji co do żywienia.
Przy pierwszym podaniu w całości obserwowałam jak koń zjada kukurydzę (jako dodatek ) , jadła powoli  starannie miażdżąc ziarna zębami. Trzaskało aż miło. W kupkach tez nie znajdywałam niestrawionych ziaren. Koń żyje więc mam nadzieję, że nie zaszkodziłam tym sposobem i nie zniszczyłam koniowi zdrowia.

a mógłby ktoś opisać jakie zioła i w jakiej proporcji najlepiej podawać koniom?

Kukurydza jest zbyt twarda żeby podawać ją w całości ,jeszcze w takich ilościach (1l.)  powoduje krwawienie z dziąseł u koni  🤬 

monika. jest osobny wątek na temat ziół ,wystarczy poczytać i będziesz wiedziała jakie zioła są potrzebne twojemu koniowi  😎 
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
05 marca 2010 09:20
z tą kukurydza to strasznie rozbieżne zdania są, na szczęście  cała już mi się skończyła. teraz mam tylko śrutę .
caroline   siwek złotogrzywek :)
05 marca 2010 10:33
a mógłby ktoś opisać jakie zioła i w jakiej proporcji najlepiej podawać koniom?

przeczytaj ten wątek - znajdziesz w nim odpowiedź: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,755.0.html
Ja też postanowiłam zrobić dla moich koni musli . Wybrałam się dzisiaj żeby się rozejrzeć za potrzebnymi składnikami odziwo  udało mi się  znaleźć
kukurydze w workach 50 kg w cenie 30 zł,jęczmień 100 kg 42 zł oraz pakowane po 5 kg dynia 14,50 zł , słonecznik 4,10 zł , siemię lniane 3zł . Tylko z tej radości że udało się coś znaleźć nie spytałam czy cena dyni, słonecznika, siemienia to za kilogram czy za 5 kg tak jak są popakowane 😡  🤔.
kaloe słonecznik i siemię na pewno za kg bo taka jest cena. Dynia myślę, że również może to być za kg bo w sklepie łuskaną widziałam za coś koło 25zł/kg.

Moje musli, dzienna porcja (może komuś się przyda😉 ):
- jęczmień gnieciony: 350g
- pszenica gnieciona: 150g
- kukurydza: 150-200g
- otręby pszenne: 100g
- otręby ryżowe: 250g
- słonecznik: 250-300g
- drożdże piwne Leiber: 150g
- siemię lniane: 150g
- dzika róża: 30g
- suszone banany: 50g
- pyłek kwiatowy: 30g
- algi morskie Dodsona: 1,5-2 miarki
- Podo Supply: trochę, żeby dokończyć worek 😉
- czarnuszka: troszkę
- chevinal: 25ml
- olej z pestek winogron: 10ml
- olej sojowy: 50ml
Dodatkowo suszone morele, rodzynki w małych ilościach. Suszona marchewka jak tylko dotrze też się tam znajdzie 😉
Nie wiem po czym, ale kopyta wreszcie nadążają z rośnięciem  😎
gdzie można kupić wysłodki z owoców, skórkę z winogron i suszoną marchew w ilościach dużych, bo oczywiście dla konia? dzięki za odpowiedzi🙂
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
30 lipca 2010 19:53
będę się przymierzała do robienia własnego musli po wakacjach, czy jeżeli ktoś nie ma gniotownika na codzień, można zgnieść od razu całość? czy lepiej podać całe ziarna?
ja mam pytanko do MoniaaA chyba ze ktos wie🙂 napisałas wczesniej ze jeczmien jest lepszy od owsa nie grzeje tak. jestes tego pewna? zawsze mi mowiono ze jeczmien jest bardziej energetyzujacy itd ale widze ze mam złe informacje
Korsik, jaki granulat dodajesz do musli?
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
22 sierpnia 2010 12:24
jestem po pierwszych próbach, narazie daję otręby, kukurydzę śrutowaną i słonecznika nie łuskanego-oczywiście zalewam wodą.
przyjęło się, dostaje już to jakieś 3 tygodnie, ale następnym razem bym pokombinowała- czy można dodać susz owocowy? z tego co widzę, nie jest trudny do dostania a może urozmaici ładnie🙂
czy taka mieszanka byłaby dobra?:
otręby,
kukurydza śrutowana,
słonecznik,
no i właśnie jęczmień/pszenica/żyto?
zioła (tu opcjonalnie co będzie potrzebne),
susz owocowy?
Korsik, jaki granulat dodajesz do musli?


ostatecznie nie zrobiłam tego musli, ale kupiłam granulat besterly
gdzie można kupić wysłodki z owoców, skórkę z winogron i suszoną marchew w ilościach dużych, bo oczywiście dla konia? dzięki za odpowiedzi🙂

też bym się chętnie tego dowiedziała... Pomoże ktoś?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się