Bryczesy

majeczka   Galopem przez życie!
24 kwietnia 2010 20:40
Burza, jazda jazdą ale jak treningi prowadze to jest najgorzej bo a to z drągiem stocze walke albo gdzieś na crossówce zasiąde i zamiast zejść to się ześlizgne jak się jest całe życie zakręconym to nawet ze stali nie wytrzymają ale te pikeurki są fantatyczne na lato można szczerze polecać tak jak cavallo i golden dressy z tych cienkich materiałów
majeczka, to prawda, z tego co widzę to też częste kucanie 'zabija' bryczesy szybciej. Cavallo mam właśnie te letnie i są jeszcze cieńsze, prawie ich nie ma😉
Ha.. własnie zdjęłam z zadka moje pikurki od Dramki (nie mikro tylko te - klasyczne tak to nazwijmy) i przemierzyłam cavallo...
kurde cavallo jakies takieś mniej elastyczne ...
majeczka   Galopem przez życie!
24 kwietnia 2010 21:14
Burza, coś w tym jest jak tak maszeruje na kucka od kopyta do kopyta jak pastuje kilkanaście kopyt to fakt naciągają się i łatwiej się przecierają czy po prostu szwy rozwalają materiał
Magda "a jaki to kolor z nazwy?"

Czarny z brązowym lejem  😉

Miałam takie w moim rozmiarze i sprzedałam. Nie podobają mi się  🤔wirek: Wolałabym już całe czarne  😁
caroline   siwek złotogrzywek :)
24 kwietnia 2010 21:24
Magda "a jaki to kolor z nazwy?"

Czarny z brązowym lejem  😉

Miałam takie w moim rozmiarze i sprzedałam. Nie podobają mi się  🤔wirek: Wolałabym już całe czarne  😁

ja praktycznie cały czas w takich jeżdżę... zgadłabys, ze mają brązowy lej? 😉


...bo mają 😉

Ale twoje mają inny odcień brązowy niż Burzy  😎

Burzy i Tunridy są takie:

caroline   siwek złotogrzywek :)
24 kwietnia 2010 21:32
Dramka, to to już szczegół 😉 kontrastowy to kontrastowy, nie? 😉
Ale diabeł tkwi w szczegółach właśnie.  😉
Mi tam się mój lej podoba. Właśnie za jasny mi się nie podoba. Może na kimś tak, na sobie nie.
Nie wiem czy to dla dziewczyn szczegół..są bardzo wrażliwe na szczegóły  😁

Bardzo taki jasny lej sie brudzi?
są bardzo wrażliwe na szczegóły  😁
- ja cię kręcę, jak delikatnie i z wyczuciem powiedziane. Szczyt dyplomacji.  😀 My po prostu upierdliwe jesteśmy. A przynajmniej JA. Upierdliwa, drobiazgowa i szczegółowa jeśli się na coś uprę. A bryczesy i góra do jazdy należą właśnie do tych rzeczy, co do których się upieram mocno.
Upierdliwe to dopiero delikatnie mówiąc  😁
caroline   siwek złotogrzywek :)
24 kwietnia 2010 21:42
Bardzo taki jasny lej sie brudzi?

w ogóle. od czego miałby się brudzić?

przesadzacie - chodziło mi o to, ze Dramka pisała o CAŁYCH bryczesach w jednym kolorze, a ja o bryczesach z lejem w innym kolorze (bez względu na kolor leja, wazne, ze inny)

a wlasnie - co do lejów w innym kolorze - i tak najlepsze bryczesy dwukolorowe to są takie z czarnym lejem - najbardziej wyszczuplaja 😎
"i tak najlepsze bryczesy dwukolorowe to są takie z czarnym lejem - najbardziej wyszczuplaja"

Ale tylko uda wew  😉

Zawsze mi się wydaje że na takim jasny leju wszystko widac..
Myślę, że widać. Jak się usiądzie na piachu, na trawie. Jak się kucnie przy koniu i siądzie się tyłkiem na własnego oficerka czy czapsa.
Jak się oprze tyłkiem o ścianę brudną. Jak się oprze tyłkiem o konia w piachu.
Nie brudzi się?
Myślę, że nawet mimo strzepnięcia kurzu czy piachu to jednak się brudzi. Brudzi się?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
24 kwietnia 2010 21:48
też mam bryczesy z jasnymi lejami i leje brudzą się jako ostatnie. wcześniej udaje mi się upaćkać cały materiał dookoła, szczególnie na udach.
Ja osobiście wole kontrast z lejem ciemnym, czarny lub granat  😎
caroline   siwek złotogrzywek :)
24 kwietnia 2010 21:56
też mam bryczesy z jasnymi lejami i leje brudzą się jako ostatnie. wcześniej udaje mi się upaćkać cały materiał dookoła, szczególnie na udach.

haha, to dokładnie jak ja :lol


Myślę, że widać. Jak się usiądzie na piachu, na trawie. Jak się kucnie przy koniu i siądzie się tyłkiem na własnego oficerka czy czapsa.
Jak się oprze tyłkiem o ścianę brudną. Jak się oprze tyłkiem o konia w piachu.
Nie brudzi się?
Myślę, że nawet mimo strzepnięcia kurzu czy piachu to jednak się brudzi. Brudzi się?

oj, litosci, po takich wyczynach jakie opisujesz to ja KAZDE bryczesy mialabym brudne i leciałyby natychmiast do pralki.
dla mnie bryczesy to spodnie do jazdy - jeżdże w nich. za dużo jednak kosztowały żebym packała je trawą (świadomie i celowo), itp. a w oficerkach w ogóle nie kucam 😎



Ano widzisz.....a ja w bryczesach robię wszystko w stajni, wszystko przy koniu i sporo rzeczy dodatkowo- typu koń się pasie po jeździe a ja siedzę na trawie i się gapię na niego bez sensu.
Bryczesów nie piorę co i rusz. Noszę ciemne i brudu na nich nie widać.
Piorę kiedy nadejdzie ich czas na pranie, cokolwiek to znaczy i proszę nie wnikać głębiej.  😎  😉
caro, widzisz.. zalezy komu po co bryczki sluza 🙂 ja oprocz jazdy duzo robie przy koniach, wiec bryczesy musza byc wygodne do chodzenia rowniez. i tu sie sprawdzaja jodpury, choc moje sa jednak rozmiarem niezbyt dopasowane i bede je jednak musiala zmienic na insze. nie szukam tez z tego powodu spodni jasnych i kolorow latwo brudzacych sie bo to nei zdaje u mnie egzaminu 🙂 wiadomo, ze szkoda jak sie zaplaci kupe kasy ale w czyms to wszystko trzeba robic, a przebierac sie co  5 minut nie bede 😉

a tak w ogole to powinna byc opcja zablokuj podglad watku bo zagladam tu i zagladam i ochota na spodenki rosnie a kasa na koncie nie chce sie rozmnozyc :/
caroline   siwek złotogrzywek :)
24 kwietnia 2010 22:07
ale ja też wszystko przy koniu robię w bryczesach. co jednakże nie oznacza, ze siadam w nich na trawie 😉 tego zadne spodnie nie zniosą 😉
z reguły jest mi przy koniach wygodniej w bryczkach niż np. w dzinsach.
ale z drugiej strony - kiedy konia mialam tylko do oprowadzania, to bryczesów nie zakładałam. brudziły się za szybko i bardzo niszczyły...

najbardziej - tak jak Edytce - brudza i kurzą mi się bryczesy na udach. nienawidzę tego, więc piore je czesto. ...nadal są czarne - co w tych okolicznościach poczytuję im za duzy plus 😉
To właśnie przez bryczesy caroline, zachorowałam na ten wzór/kolor 🙂 jej są jaśniejsze- ale co za różnica jaki odcień brązu, przecież to tylko nasza estetyka i nic więcej, w czasie jazdy tylko sporadycznie widać lej.

Ale jak czytam o brudzeniu to mnie pusty śmiech ogarnia- nie pierzecie bryczesów? 😁
Raz na kilka dni lądują w pralce, więc nie wiem co musiałabym robić żeby uświnić ciemnobrązowy lej 😁 ubrudzą się to się otrzepuję i idę dalej a nie rozpaczam.. w lato biegam w beżowych dekatlonach i nie wyrzuciłam ich do śmieci bo się szybko brudzą tylko piorę je kiedy już to następuje 😁 padłam..
Burza- pierzemy. Tylko ciemniejsze można prać rzadziej a jaśniejsze trzeba prać częściej. Niestety.
Nie jestem niewolnikiem czystości ( jeśli chodzi o spodnie typu bryczesy) więc osobiście wolę by były ciemne lub w kratkę (na takich brudu nie widać) i by były z materiału, który nie łapie tak szybko brudu. ( materiał coś jak w tych Luganach)

Podejrzewam, że jasne bryczesy, przy moim sposobie używania ich, musiałabym prać po każdej jeździe.
To nie dla mnie. Mam wystarczająco wiele rzeczy na głowie, by jeszcze co dzień lub co 2 dni nastawiać końskie pranie. Stąd wolę bryczesy niebrudzące, lub takie na których brudu nie widać i już.
tunrida, dla mnie bryczesy to po prostu kolejne spodnie, wrzucam je do prania ze wszystkim, wtedy kiedy potrzebuję i nie patrzę czy co tydzień czy trzy dni.
Nie odmawiałabym sobie jasnych bryczesów tylko dlatego bo brud na nich WIDAĆ w przeciwieństwie do ciemnych na których NIE WIDAĆ a i tak obie pary są BRUDNE. 😉
http://www.allegro.pl/item1013823428_damskie_bryczesy_passion_36.html Czy ktoś miał takie bryczesy  ??  :kwiatek: Może jakies opinie 🙂
Bryczesy KINGSLAND można teraz dostac na promocji za 200zł..
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
25 kwietnia 2010 21:31
podzielisz się linkiem?  :kwiatek: na stronie KL nie umiem znaleźć
Nie ma linka. Oglądałam dzisiaj na ich stanowisku na zawodach.

Dzisiaj rozdziewiczyłam swoje nowe Lugana, idą właśnie do pralki  💃
Moja koleżanka zamiast bryczesów nosi poprostu....... leginsy . T
nie chcący mi sie wzięło wysłało  🏇                Czy noszenie zamist bryczesów leginsów/getrów  👍 to dobry pomysł?

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się