Derki

777 w ogłoszeniach ktoś wystawia derkę 155 zwaną przeze mnie brzaskową, z kapturem.
Derkowicze podpowiedzcie mi, bo się biję z myślami
Mam sobie trzy dereczki -polarek, polarek+ortalion i ocieplaną nie za grubą. Dotychczas kiedy pracowałam sama to wystarczała, bo na jednego konia po jeździe założę przecież tylko jedną z nich. Więc z zależności od pory roku któraś z trzech była w użyciu. aaa... derki używam tylko przy studzeniu konia i w drodze z hali do stajni po pracy.
Ale teraz kiedy jednocześnie pracujemy przy dwóch, trzech, a może wkrótce i czterech zwierzach to z derkami robi się krucho. Niestety nie stać mnie, żeby kupować pełny zestaw garderoby na każdą pogodę dla każdego kucora. No ale coś dodatkowo by się chyba przydało. I mam dylemat co będzi najbardziej uniwersalne - jaki rodzaj derki. Tak, żeby pasował przez cały rok na różne pogody. Lekki ortalion podszyty polarem?
sznurka napisał: 777 w ogłoszeniach ktoś wystawia derkę 155 zwaną przeze mnie brzaskową, z kapturem.

Nooo, ale ma rezerwację
Cieżka sprawa bo nie ma derki uniwersalnej.
Osuszającą to polecam polarową. Tylko, że dla 4 koni jedna nie da rady.
Bo będzie mokra, a mokrej koniowi na grzbiet nie założysz.

Jeśli konie nie są golone, derkowane, itp. to nie widze potrzeby w derce przejściowej, padokowej, ortalionowo - polarowej bo nie będzie potrzebna. Ewentualnie taka cieplejsza na wielkie mrozy, a i tu bym nie przesadzała bo przy koniu, który derki nie widuje nie ma potrzeby jej używania
opolanka   psychologiem przez przeszkody
25 listopada 2008 13:44
Ascaia - dla koni niegolonych wystarcz Ci moim zdaniem tylko derki polarowe. Nie potrzbujesz wszystkich typów derek.
Efcia rano nie było rezerwacji
Ascaia po co dla ofutrzonych kuców które nie pracują sportowo cała garderoba?
efcia
ta derka kompletnie mi nie pasuje 🙂 kaptur sie nie odpina i takie tam ....
dziewczyny
właśnie o to mi chodzi, że pełna garderoba jest mi tak na ogół nie potrzebna. Kiedyś się przydawały jak trenowałyśmy więc te trzy,o których pisałam są.
Teraz też się przydają - to, że z nas żadne sportwce to prawda, ale dwa zwierzaki mają jazdy także pod kątem skokowym, inne dopiero zaczynają pracę - nie mają kondycji, stresują się. Więc po jeździe są mokre, wilgotne, jedne wyschną po stępowaniu, drugie z emocji nie dają się rozstępować. A z hali do stajni mamy ok. 500 metrów i to z otwartą przestrzenią gdzie wiaterek nie raz hula.
Używanie derek więc jak najbardziej uzasadnione jest.

Myślałam o ortalionku, żeby go też przeciwdeszczowo wykorzystywać jak kapie z nieba.

W ogóle sorry piszę chaotycznie ale w pracy pomiędzy innymi myślami.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
25 listopada 2008 15:30
Ascaia moim zdaniem wystarczy, jak zainwestujesz w polarowe derki. Jedną ortalion + polar masz, do podrózy między stajnią a halą jedna Ci wystarczy (bo tylko na jednym koniu na raz jeździsz 😉 ). Spoconego konia po treningu nie pakowałabym do derki ortalionowo-polarowej, ale do polarowej tylko, bo lepiej wchłania i przepuszcza wilgoc na zewnątrz.
777 napisał: efcia
ta derka kompletnie mi nie pasuje 🙂 kaptur sie nie odpina i takie tam ....

a ja nie wiem czy nie za duża będzie, ale potrzebuję takiego pancernika a derka podobno jest mocno odporna fakt że ten kaptur się nie odpina, też boleję w sumie nad tym...
Ascaia napisał: Ale teraz kiedy jednocześnie pracujemy przy dwóch, trzech, a może wkrótce i czterech zwierzach to z derkami robi się krucho.

Dobra więcej nie piszę z pracy, bo mam natłok myśli i chyba za mało klarownie się wyrażam.

Proste pytanie bez wstępów i uzasadniania
Jak rodzaj derki jest według Was najbardziej uniwersalny, tzn można go używać w różnych warunkach pogodowych (w różnych porach roku) dla spoconego konia - w deszczu, przy wietrze, przy mrozie?
caroline   siwek złotogrzywek :)
25 listopada 2008 16:56
Ascaia - moim zdaniem ortalion (lub inny material wodoodporny) podszyty polarem
Właśnie - jakie są inne materiały wodoodporne stosowane obecnie przy derkach? (no i jak cenowo wychodzą te "inne" niż ortalion)
W ogóle nie na bieżąco jestem
ripstop, nylon, check-tech <?>, teflon, insulux, poliester, soft-shell, cenowo róznie. zależy od firmy ;]

edit:
Crazy lub ktoś kto ma nerkówke jacsona- macie foty? ;]
Crazy jest leniem i kaze mi napisac ze ona nie ma nerkowki jacsona tylko z horsepolu.
a mogłaby pomierzyć ta z horsepola? <to jest ta malutka- tylko na zadek nie?>
Sigma proszę zapoznać się z dopuszczalnym rozmiarem, zdjęć na forum bo się rozjeżdża przez duże zdjęcia
jak byś znalazła wymiary do tej drugiej to będzie swietnie kwtk
ech a ja właśnie kupiłam derkę - trochę pod wpływem emocji.
Byłam dzisiaj w sklepie końskim i obmacałam kilka derek - jak zwykle wyszłam zdegusowana ale ...jedna z derek nawet tawet przypadła mi do gustu - niestety było tylko 145. Kosztowała powyzej 260 zł.
Teraz patrze a na allegro jest identyczna i to za 198 no i kupiłam
ktos miał, używał ? http://www.allegro.pl/item482775495_derka_zimowa_winterstop_granatowa_nowa.html
Kaptura nie ma?
no niestety - nie stac mnie w obecnej chwili na derkę z kapturem
a szczytem durnoty było by wywalić ponad 400 zł dla konia na derke a samej chodzić bez butów i kurtki
a tak derka kupiona, buty i 3 bluzki
niestety kurki w dalszym ciagu brak
to ja wstawie dereczke jaką mam ja na modelu tylko model nie mój a dereczka troszku przy mała chyba ??
ale ogólnie dereczka prezentuje się tak
no troszke mała
ale z tymi derami to jakos dziwnie
jak mierze mego konia to otrzymuje wymiary 150/200 i jak kupie derke w takim rozmiarze to za nic nie moge jej zapiąc. A jak juz uda mi sie jakims cudem to własnie wyglada jak ta twoja na tym koniu
wyciagnełam z tego wniosek ze na moja babe musze o rozmiar wieksze dery kupowac
natomiast moj roczniak 145/190 i dera w tym rozmiarze jest ok.
mi sie wydaje że to wszystko to nie tylko kwestia rozmiaru ale też budowy konia
Moja wenecja długość grzbietu ma około 135 cm ale derke musze kupować 145 cm i jest taka no akurat ale jakby była troche większa to byłoby dobrze.
Warka natomiast ma grzbiet też około 135 i derka 135cm jest akurat.
no na pewno
moja starsza jest koscistej budowy, w klacie 200 cm no i chuda nie jest
a roczniak jak to kazdy młodziak - jescze nie rozwiniety w pełni

moj młodziak ma jakas dere nie wiem jakiej jest firmy - ponoc pfiff
ta derka ma moim zdaniem super zapięcia - takie dwa powiedzny kółeczka przez które przewleka sie taśmę (pasy)
czy ktos widział derki z takim zapięciem ?
777 najwazniejsze by sie dobrze spisywała!
Ktoś mnie prosił o relację z przymiarki derki tattini zimowej - padokowej z odpinanym kapturem.

Wczoraj właśnie przyszła. Na koniu leży ok, jedyne, do czego można się przyczepić to słabe wyprofilowanie derki na grzbiecie za kłębem, trochę się unosi do góry. Natomiast kaptur leży super, zapięcia wszystkie są na miejscu, podobnie jak rozcięcia na łopatki. Materiał zewnętrzny świetny, bardzo mocny. Derka w sumie dość ciężka wagowo, ale nie ma się co dziwić. Zobaczymy jak się będzie spisywała podczas wygłupów na padoku.
deborah napisał: _Gaga
popieram w 100%
moja dwuwarstwówka Jarpola ma rok i wygląda jak nowa. używana casłą zime na zmianę z dwuwarstwówką Golden Horsa. ta druga wyglada jak szmata, łatałam ja już z 10 razy a Jarpol nadal jak nowa.. właśnie zamierzam zamówić dwie kolejne..

To się spiesz, bo się zamykają w styczniu, lub lutym
Mam ich nerkówkę przeciwdeszczową z nie-ortalionu - nie wiem co to, ale kapitalne jest: lekkie, lepiej oddycha, szybciej schnie i nie przemaka Coś więcej to kosztowało, ale warto
Ja mam podobny problem co W&W. Po grzbiecie kon ma 145cm, ale takiego rozmiaru nie jestem w stanie zapiac na klacie a na klodzie jest "skapa". A 155 natomiast wisi z tylu........ makabra...
Lena dzieki za pamieć
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się