Ochraniacze

Ja mam Eskadrony Pro Safe memo i Veredusy Carbon Gel i wolę te pierwsze. Ta wstawka w Carbonach super chroni ścięgno, ale w środku wcale nie są już takie mięciutkie. Pro Safe są natomiast dużo przyjemniejsze w środku, fajnie wyprofilowane na ścięgno. No i jak dla mnie zadnie ochraniacze chronią nogę i od zew i od wew. Vereusy natomiast tylko od wew.
rudazaraza   Bo rude jest piękne.
18 maja 2010 18:54
no ja chciałam zwykłe pro safe ale szczerze to żadko je spotykam w porównaniu do veredusów. no i fakt że ochrona tyłów lepsza, veredusy też mają podobne ale kosztują ponad 400zł 🤔zok: co dla mnie jest sporym wydatkiem
Ada   harder. better. faster. stronger.
18 maja 2010 18:59
No właśnie mnie strasznie wkurza że dużo firm ochraniaczen na tyły produkuje jako "strychulce" a nie takie pełne (jak w modelach pro).
Dla mnie takie tyły są zupełnie nie praktyczne, mój koń się nie strychuje więc tyłów używam na skoki a takie typowe strychulce to gie za przeproszeniem chronią. I tak praktycznie rzecz biorąc to po chusteczke mi są potrzebne.

Jak dla mnie standardowe tyły to powinny być właśnie takie "pełne", a strychulce niech będą dla tych do potrzebują ich na codzień ze wezględu na tarcie tyłami.

rudazaraza   Bo rude jest piękne.
18 maja 2010 19:07
ja na codzień jeżdże w ochraniaczach przednich i tylnich ale zgadzam się że strychulce na skokach nie chronią dla mnie a veredus ma cene normalnych jak z kosmosu, dlatego skłaniam się ku eskadronom
Ada   harder. better. faster. stronger.
18 maja 2010 19:25
Na płasko nie każdy sobie jeździ w czym tam chce ale na skoki to w zasadzie czy są te strychulce czy ich nie ma to prawie żadna różnica.
Tak cena Veredusowych tyłów jest zabójcza 430zł, Eskadron zresztą też te "pełne" tyły ma droższe od strychulców tyle że ta różnica wynosi 30zł więc jest prawie nie zauważalna. Według mnie jak kupuje się komplet to powinien być wybór tył taki albo taki i cena powinna być ta sama.

W zasadzie jak się popatrzył na ceny tyłów Veredusa to niby inne są w podobnej cenie, z futrem 410zł, ze skórą 410zł, z żelem 355zł ale tylko teoretycznie bo te "pełne" tyły nie mają ani futa, ani skóry, ani żelu więc mogą być porównywane ze zwykłymi tyłami Olimpic, które kosztują 225zł czyli o POŁOWĘ taniej.
rudazaraza   Bo rude jest piękne.
18 maja 2010 19:32
no dla mnie cena troche pokrecona za tyle to moge jeszcze dołożyć i kupić pro safy
niestety potwierdza się że jazda konna to drogi sport
Tylko dziewczyny zauważcie że ja mówię o Pro Safe MEMO a nie tych zwykłych. A z tego co wiem jest chyba różnica jeśli chodzi o środek ochraniacza.
ja mam problem jak jezdze na arabie to caly czas ochraniacze polpelne norton pro leca mi do gory nawet jak zaloze nisko czy mocniej zapne jak jezdzilam w wiekszych na polkrwi bylo ok, czy macie z tym jakies doswiadczenia? czy moze to oprostu wina firmy?
rudazaraza   Bo rude jest piękne.
18 maja 2010 20:07
pro safe to chyba sam neopren, ale mi bardzuej chodzi o te tylne ochraniacze
http://s866.photobucket.com/albums/ab230/maxowa/?action=view&current=19406_wh_l.jpg
czy te ochraniacze nadaja sie dla strychującego konia?
Ada   harder. better. faster. stronger.
20 maja 2010 17:48
Donia Aleksandra, toeretycznie tak, ale jeżeli mocno się strychuje to mogą długo nie pożyć. To zależy do trwałości ochraniacza i tego na ile koń się strychuje.
Użytkował ktoś Kentaur Military:

http://www.equicomp.wizja.net.pl/sklep/catalog/product_info.php?cPath=32_47&products_id=374

Jak z trwałością, wchłanianiem wody? Generalnie jeżdżę w owijkach, te chciałabym mieć w tereny, do lasu.
Donia Aleksandra, według mnie mogą długo nie przeżyć.
badziewko  😉 lepiej kupic cos używanego a lepszego 😉
epk mam je. Moim zdaniem kup sobie normalne ochraniacze.Te są z wkładką z "tytanopodobnego" ochraniającą nogę od crossówek i są ciężkie.Moim zdaniem w same tereny to głupota kupować ochraniacze na cross. Nie ma szans,żeby spadły,ale jeszcze raz mowię,że są ciężkie strasznie i w ogóle nieprzyjemne do zakładania.
Hmm, to nie dobrze. Szukam pełnych, wysokich ochraniaczy, ale odpadają neopreny zwykłe, bo po pierwsze po terenie ich nie doczyszczę a po drugie mocno nasiąkają wodą. A mają chronić głównie przed uderzeniami w jakieś gałęzie itp bo po lasach jeździmy i różnie bywa.
epk a WW?? Ja mam i jestem bardzo zadowolona. Używam ich głównie w tereny.
No wiem, jakich bym nie oglądała to ciągle WW wracają... One mnie prześladują chyba 😉. Tylko ja mam jakiś wewnętrzny opór przed nimi, bo mi się mega nie podobają... Ale pewnie na nich się w końcu skończy. 🤣
czy ktos moze wypowiedziec sie o ochraniaczach HORZE
http://cztery-kopyta.pl/index.php?route=product/product&path=57_66&product_id=233
warto za ta cene?
i czy takie ochraniacze w ogole chronia nogi konia?

nie zgadzam sie, ze sa miekkie jak gabka 😉
w srodku owszem - bo maja futerko, ale zewnetrzna czesc jest dosc sztywna (nie da sie ich zrolowac i polozyc w kat, u mnie leza ciagle na plasko 😀)
do plaskiej jazdy, gdzie kon glownie jest narazony na "drapanie" sie wlasnymi kopytami sa OK, ja je zakladam tylko na rozprezalnie na zawody ujedzeniowe
generalnie za ta cene spodziewalam sie czegos gorszego, a sa calkiem fajne, ladnie wykonczone i nie rozwalimy sie po 1 jezdzie 😉
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
25 maja 2010 20:57
xxagaxx o nich pisała 🙂
http://www.okser.pl/eskadron-ochraniacze-pro-safe-memo-flexisoft-przod-p-3571.html

posiada ktos ? sprawdzaja sie?


ja rozumiem że można nie czytać całego wątku, ale kilka postów wyżej?? Ludzie litości  😵 😵
Niektórzy nie rozumieją :P
margaritka   Cantair HBC, a Nerwina na emeryturze;)
27 maja 2010 09:11
relax
mial ktos okazje uzytkowac / pomacac takie ochraniacze?

http://www.gnl.pl/ochraniacze-pessoa-protech-p-2327.html

Ale dziwadlo...
Czy ktoś może widział gdzieś (szczególnie na zagrabanicznych sklepach) ochraniacze stajenne na stawy pęcinowe. Mój koń ma problem z przodem pęcin, ma je non stop poobcierane bo jak wstaje i się kładzie to je uszkadza. Znalazłam już coś co by mnie interesowało na horses.pl ale może jeszcze ktoś coś widział więcej..?
Gdzie najtaniej dostane ochraniacze magnetyczne stajenne?  :kwiatek:
Znalazłam takie za 179zł

http://sklepgidran.pl/DURA_TECH_Owijki_magnetyczne-147.html

Szkoda że TORPOL na swojej stronie nie podaje ceny  😤
itsdd
ha! w koncu ktos!!!! pytalam juz tu o te ochraniacze, zero odpowiedzi... w ogole jak w polsce o nie pytalam to cisza... ALE! jak zwykle w dojczlandii mialam okazje pobawic sie nieznanym mi sprzetem i utwierdzilam sie w przekonaniu, ze te ochraniacze beda w moim sprzecie napewno tez 😀 juz daaawno je wypatrzylam, ale nie kupowalam, bo cena jednak wysoka, a nie mialam zadnych opinii, nikt ich nie znal. Ale jak juz je poznalam i stwierdzilam, ze moja teoria, ze sa boskie, i wogole swietne zwlaszcza na lato, sie zgadza, to juz sa na mojej liscie 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się