Zawsze jeżdżąc na zawody wypatrywałam boskiego Quamiro...
Zawsze to jemu jechałam kibicować i jego oglądać...
Ogier po "moim" ukochanym Quidam de Revel, z matki po Ramiro Z...
Z resztą Quamiro chyba nikomu przedstawiać nie trzeba...
Zawsze marzyłam o użyciu go w hodowli, niestety najtańszy nie jest...
(i co się dziwić - patrząc na wyniki ZT dla klaczy czy ogierów co rusz się coś pojawia...)
ale obecnie pochwalę się - moja klaczusia jest pierwszym pacjentem w nowo powstałej klinice Equi Vet Serwis
więc pomyślałam by założyć mu wątek 🙂
Macie może jakieś zdjęcia? Jakieś wiadomości nowe?
Zapraszam do dyskusji...
Może ja zacznę:
8.06.2008 CSIO w Poznaniu