Nie, w Kielnarowej, ja byłam od 9ej, mało dzisiaj było koni, ponoć wczoraj było więcej o 11:30 się zwinęłam i okazało się, że wszystko już obejrzałam 🙂 myślę, że jest kilka przyczyn tego:
1. Wczoraj ponoc było więcej par, których dziś mogło już nie być.
2. Za tydzień kolejne zawody ujeżdżeniowe, więc może nie każdemu chciało się przyjeżdżać do LW.
3. Nie czarujmy się, ale ujeżdżeniowców jest na pewno mniej niż skoczków, choć np. dzisiaj koleżanka z LW jechała ujeżdżenie, a normalnie skacze hehe
Myślę, czy umieszczać coś na ŚK, może coś wybiorę i wyślę, bo zawody były na hali, więc możliwości fotograficzne ograniczone, ale macie tutaj malutką próbkę (choć właściwie to same końskie głowy póki co, ale dodam jeszcze koleżankę):
Na rozprężalni
Przed dekoracją
Koleżanka na swoim ogrze Mozambiku