gwash

Konto zarejstrowane: 03 grudnia 2008

Najnowsze posty użytkownika:

Przedszkolaki i uczniaki - czyli voltowe dzieci też nam rosną
autor: gwash dnia 13 sierpnia 2018 o 10:27
Majek ahhaha to młody pojechał 😀 12 fant 😀 Dla mnie nie brzmi to jakoś strasznie, choć wiadomo że matce zawsze się jakieś lampki włączą.. Mój młody jak był na obozie narciarskim w Zakopanym też miał jakieś godziny wyznaczone na telefon i albo nie odbierał, albo ktoś inny odbierał,  albo na sms "co robisz ciekawego" odpisywał "idziemy po broń na Krupówki" 😀 a na moje "????" dostawałam jakieś miliony głupich emotek.  Teraz w zimie chcę wysłać oboje dzieci (Kazik będzie miał 11, Nela 6) i z pewnością to sześciolatka będzie bardziej ogarnięta niż jej braciszek 😀 😀
Tyle że dla każdego obozu jest utworzona zamknięta grupa na FB i tam widać wszystko co robią i można pytać 😉
KOTY
autor: gwash dnia 08 sierpnia 2018 o 10:43
Mogło być bażanta bo to łatwo dorwać w gnieździe na ziemi i wydusić :/

Moje koty (jeden łażący gdzie bądź, a drugi salonowy gardzący brudzeniem łap) noszą obroże z bezpiecznym zapięciem + gumką + odblaskowe. Ta salonowa to raczej na ozdobę (no ale ma tam napisany adres i telefon w razie w) i żadnej nie zgubiła, a powsinoga zgubiła już chyba z 8.
KOTY
autor: gwash dnia 12 czerwca 2018 o 09:48
Ale tak po prawdzie to dlaczego balkon jest taki atrakcyjny dla kotów? To nie jest jak kolejny pokój po prostu? Bo duża roboty, inwestycji, w sumie przyznam szczerze że dla mnie nie jest to ładne, a co koty mają z tego? Moje obwąchały kilka razy "nowy teren" i raczej już tam się nie garną.
KOTY
autor: gwash dnia 18 maja 2018 o 08:14
Arwilla ale piękny  😍

Perlica ona normalnie ma taki ten ogon, o wiele bardziej puszysty niż reszta kota 😀 Się śmiejemy że angora turecka ze stodoły 😀
"Nie ogarniam jak..."
autor: gwash dnia 17 maja 2018 o 13:33
Chodziło mi o to, że płacę podwójną składkę (bo mam działalność) a i tak chodzę prywatnie. Niestety operacji synowi nie mogłam zrobić prywatnie i to było zderzenie z sama nie wiem czym.. jednym wielkim papierowo-organizacyjnym absurdem. I wku...nymi lekarzami 🙁
KOTY
autor: gwash dnia 17 maja 2018 o 13:22
NOAK - dobre 🙂 Kot azylant 😀

Arwilla moi sąsiedzi prędzej zakarmią i zagłaskaja koty na śmierć niż wystawią trutki  🤔 🤔 🤔 wszystkie koty w okolicy od lat mają się dobrze, stan jest raczej stały.

U nas na pięknym i wesołym Podkarpaciu  cały kwiecień i pół maja były tropiki i susza (dopiero odp poniedziałku się zrąbało, czyli jest 15 stopni i leje), w związku z czym nasze życie ogródkowe wyglądało tak:









"Nie ogarniam jak..."
autor: gwash dnia 17 maja 2018 o 13:10
kokosnuss tyle, że u nas też każdy płaci. Nazywa się to składka zdrowotna i jest co miesiąc odprowadzana od pensji. No nie można żądać płacenia 2 razy za to samo. Jak ktoś ma płacić sobie sam - to niech mu państwo nie zabiera z pensji.


Jak nie jak można, ja np płacę dwa razy, a wszędzie chodzę prywatnie. Ostatnio musiałam iść z synem do szpitala na operację ortopedyczną - dramat, jak się pogorszyło wszystko w szpitalu od poprzedniej (2 lata temu). Poczynając oczywiście od braku lekarzy - tych podłych rezydentów. Jaka u nas na Podkarpaciu nagonka na nich była, bo się nie zgodzili pracować poza etatem (w tym konkretnym szpitalu właśnie).
KOTY
autor: gwash dnia 17 maja 2018 o 09:51
Scottie z czipowaniem jest ten problem że w przypadku kotów nie bardzo się sprawdza, ktoś kto znajdzie kota zazwyczaj nie ma pojęcia o czipowaniu i nie będzie kota wiózł do czytnika czipów. Obróżki mają proste, bez dzwonków i innych przeszkadzajków, z wypisanymi markerem wodoodpornym danymi, z podwójnym zabezpieczaniem tj. bezpiecznym zatrzaskiem i gumką, nie da się na tym powiesić 😉

No u mnie natomiast nie ma możliwości niewychodzenia i takie było założenie, tak brałam z fundacji. Mam duży dom z trzema wyjściami, cały letni sezon otwarty, popołudnia i weekendy spędzamy na zewnątrz, więc jakimś kompletnym bezsensem byłoby trzymanie wtedy kotów w domu.
KOTY
autor: gwash dnia 17 maja 2018 o 09:30
Tunrida a jak Bolek z wychodzeniem? Ożywił się na wiosnę czy nadal woli dom? 😉

Tam fontanny itp, wąż ogrodowy, doniczki i różne konewki to jest frajda wodna! Nawet nie wiedziałam że koty tak lubią wodę 😀
KOTY
autor: gwash dnia 17 maja 2018 o 07:59
Mnie tu dawno nie było, u nas koty już wychodzące, przy czym starsza, ta czarno-biała jest typową powsinogą która żyje tym żeby wychodzić, niestety nie trzyma się domu, potrafi znikać na nocki, generalnie ciężko ją namówić do wejścia, chyba że pada. Natomiast młodsza (ta biała puchatka) jest typowym kotem domowym, wychodzi na taras i do ogródka, najlepiej w towarzystwie człowieka, jak dzieci np siedzą w domu, to siedzi z nimi pomimo otwartych drzwi na ogród. Także tak.. obie zabezpieczone Bravecto, zdarza mi się zdejmować łażące kleszcze z sierści (a jednego z kanapy  :mad🙂 ale mało. Mają też obroże z adresem i nr. telefonu. Sąsiedzi już koty znają i nie wiem czy niestety nie dokarmiają (starszej powsinogi).

I pewnie mnie niektórzy zjedzą, ale powiem wam, że takie koty w ogródku są bardzo na swoim miejscu, 100% kota w swoim żywiole.
KOTY
autor: gwash dnia 10 kwietnia 2018 o 07:55
Ja myślę że jak najbardziej porządna moskitiera na ramce da radę..

Moje są na razie zabravectowane i po pierwszych próbach wychodzenia, z tym że starsza chętnie zwiedza teren koło domu, a młoda boi się przekroczyć próg 😀 😀
KOTY
autor: gwash dnia 23 marca 2018 o 09:21
Kurcze co tak chorują te koty 🙁
Ja zawsze miałam wyobrażenie takiego kota co to koło domu chodzi i 18 lat żyje bez niczego.. Taki był mój kot w domu rodzinnym, a tu takie chorowitki, trzustki, nerki itp 🙁
KOTY
autor: gwash dnia 23 marca 2018 o 07:49
[quote author=gwash link=topic=12.msg2768682#msg2768682 date=1521708451]
Jest możliwość że mi w sierści przyniosą takie łażące jeszcze nie wczepione i zostawią dla nas?   👀

No ba!
[/quote]

Weeeeź u mnie wszystkie kleszcze jak do tej pory zbiera M, po mnie tylko łaziły ze dwa razy po nodze, a dzieci jakimś cudem nigdy nic.
I tak ma zostać
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: gwash dnia 22 marca 2018 o 10:02
Moje obydwa mole książkowe od zawsze, wdały się w rodziców 😉
Czytane mieli od maleńkości (jakoś tak 8-10 miesięcy), bardzo szybko oglądali książeczki, teraz oboje samodzielnie czytają (ale Nelce czytamy też przed snem, potem ona kontynuuje sama). Wczoraj zasnęła na Kubusiu Uszatku, przeczytała cały rozdział 😉 . Kazikowi się książki wysypują z pokoju i łóżka, powoli zaczyna wchodzić w świat książek dorosłych, fantasy, SF, żadne tam Mikołajki czy Pany Kleksy :P
KOTY
autor: gwash dnia 22 marca 2018 o 08:47
Aha dzięki  :kwiatek:

Fuj fuj fuj jak ja nienawidzę tych stworów  😤

Jest możliwość że mi w sierści przyniosą takie łażące jeszcze nie wczepione i zostawią dla nas?  👀
KOTY
autor: gwash dnia 22 marca 2018 o 08:35
Efemeryda a jak to jest, bo w Foresto są dwie substancje i jedna działa też odstraszająco, natomiast w Bravecto jest tylko jedna i nie działa odstraszająco tzn kleszcz albo pchła musi ugryźć by zginąć. To na chłopski rozum lepsze to 1sze rozwiązanie 😉
KOTY
autor: gwash dnia 22 marca 2018 o 08:23
Tak, racja reklama jest Foresto, co ma niby działać 8 miesięcy.. 😉
KOTY
autor: gwash dnia 22 marca 2018 o 07:41
I nie czepiają się tego? 😀 Bo już widzę śmigające po łazience te kulki  👀
Ja myślałam o większych płaskich kamykach, ale to też fajnie by wyglądało, bo to moje rozwiązanie z tektury to tak sobie...

Czy obroże przeciwko kleszczom dla kotów to dobre rozwiązanie (np szeroko reklamowane bravecto)? Czy jednak spot-on?
"Nie ogarniam jak..."
autor: gwash dnia 22 marca 2018 o 07:33
A to są durnostrojki czy durnostojki, bo ja zawsze myślałam że to drugie, bo tak stoją i kurz zbierają?  😁
KOTY
autor: gwash dnia 21 marca 2018 o 08:02
O fajne, właśnie będę robić zakupy to wezmę 😉

Polecacie jakieś puszki wysoko mięsne podobne do Feringi? Niestety ale muszę zmienić i dalej coś kombinować..

Jagoda moje nie zrzucają (no dobra raz im się zdarzyło) tylko grzebią w nowej ziemi 😉 ! Zrobiłam tekturowe nakładki na doniczki i obkleiłam taśmą, zobaczymy czy to się sprawdzi, można też podobno odpowiednie kamyki kupić w Castoramie..
Pralka i inne AGD - uwagi i rady.
autor: gwash dnia 19 marca 2018 o 08:21
Bobek no właśnie 800 nie wystarczy bo ja na 14 minut potrafię i pościel wrzucić czy jakaś bawełnę do odświeżenia :]

A suszarka też mi zmniejsza rzeczy! Skarpetki mojego męża wyglądają jak moje a on ma 46 rozmiar 😀
Pokombinowałam przez weekend z programami, wyprałam wszystko w domu 😀 Rzeczywiście trzeba poskładać od razu, fajna jest też funkcja "delikatne" i "łatwe prasowanie". Też mi obraca tym bębnem, z pierwszym razem tego nie obczaiłam 😉

Ale ogólnie wnioski mam takie że suszarka będzie do gaci, skarpet, podkoszulków, piżam itp. Mozę ręczników i pościeli, choć jak wywieszę je na piętrze na poręczy to schną w kilka godzin bez prądu 😀 No ale faktycznie ręczniki takie deskowate są, a po suszarce mięciutkie 😉 

Do dżinsów, koszul, bluzek o wiele lepsza jest funkcja parowa w pralce, mega są fajne, jak po prasowaniu parowym, nie pomięte i miękkie  !!

KOTY
autor: gwash dnia 19 marca 2018 o 08:11
Baby macie jakoś pozabezpieczane doniczki z kwiatami? Moje gupole się dotąd się kwiatami nie interesowały, ale zrobiłam wiosenne przesadzanie do większych doniczek i chyba uznały że fajne zabawki do kopania im pani zrobiła 😀
Zastanawiam się nad kamieniami albo jakimiś nakładkami na doniczki..
Pralka i inne AGD - uwagi i rady.
autor: gwash dnia 16 marca 2018 o 14:07
Tak, to nie jest usterka, ktoś to sobie tak wymyślił, że sportowych ciuchów albo na programie przepierka się nie wiruje więcej niż 800 obrotów. Za cholerę nie wiem dlaczego :/

A pralka jest super, właśnie z tego względu że prawie wszystko można sobie ustawić, czas, temperaturę, waży pranie i dobiera ilość detergentu, tylko nie w programie "sportowe" oraz przepierka 14' i przepierka 30' ;]

Suszarkę będę jeszcze testować, może chodzi o to że nie poskładałam prania od razu, tylko leżało w misce przez noc takie pokręcone 😉 Są tam też jakieś funkcje "mniej zgnieceń" itp..
Dla mnie to pranie jest aż za miękkie, takie szmatowate 😉

Pralka i inne AGD - uwagi i rady.
autor: gwash dnia 16 marca 2018 o 08:31
Ja sobie sprawiłam ostatnio wypasioną pralkę z której jestem mega zadowolona:
https://www.euro.com.pl/pralki/electrolux-ewf1408wdl.bhtml
chociaż oczywiście mam ale - nie wiem dlaczego nie można ustawiać do żadnego krótkiego programu (14' , 30' , sport30'😉 wirowania wyższego niż 800 obrotów :/ A pralka ma 1400. Więc gdy piorę sportowe ubrania po treningu i chce dobrze wywirować to muszę ustawiać brak wirowania i potem osobno wirowanie na 1200-1400..
Super jest funkcja parowa po praniu - pranie prawie suche, mega pachnące i praktycznie "wyprasowane" (np do koszul bardzo fajne).

Ale w sumie nie o tym 😉 bo poszłam na całość i kupiłam też sobie suszarkę bo wszyscy namawiali, no i wczoraj wypróbowałam na programie "bawełna - suche do szafy" w sumie prawie same skarpetki i gacie, ale też dwa t-shirty i dwa mundurki mojego syna do szkoły no i one były wymięte jak psu z gardła :/

Coś robię nie tak? Jakieś tipy co do programów, czasu suszenia od użytkowników?
Bo wszyscy zachwalali że pranie nie pomięte, a tu wręcz przeciwnie..
M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
autor: gwash dnia 15 marca 2018 o 10:32
dziękuję 🙂
M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
autor: gwash dnia 15 marca 2018 o 09:44
A możecie jakiś konkretny preparat polecić do litych bukowych blatów?Troszkę błyszczący, nie taki całkiem mat.  Bo weszłam na www i teraz nie wiem co to wosk twardy olejny a co dekoracyjny itd 🙂
M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
autor: gwash dnia 15 marca 2018 o 09:22
Osma czy Osmo ? też muszę odświeżyć bukowe blaty i stół, był na nich jakiś lakier wodorozpuszczalny ale już się lekko "zbył" Może spróbuję teraz coś takiego.. 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: gwash dnia 15 marca 2018 o 09:10
W niektórych modelach nawilżaczy jest taki czujnik na kabelku, albo w Castoramie można sam higrometr kupić.
KOTY
autor: gwash dnia 15 marca 2018 o 09:06
Może niektóre koty po prostu muszą być na sztucznym żarciu na bazie kukurydzy i hydrolizatu soi czy co tam w tym RC jest 😀 albo już się tak dostosowały.. ja bym się nie upierała przy puszkach mięsnych jakby moje miały jakieś takie sensacje, trudno że nie ideologicznie 😀
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: gwash dnia 15 marca 2018 o 08:33
Ja wróciłam do trenowania (capoeiry) po 2,5 miesiącach przerwy, matko jak było ciężko, czułam się jak sapiący tonowy głaz, dopiero od wczoraj (chyba 6-7 trening) znowu jako tako się ruszam, wrócił refleks i lekkość, ale te 5-7 kilo koniecznie muszę zrzucić bo jestem za ciężka :/ :/ :/
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: gwash dnia 15 marca 2018 o 07:56
Ja mam tak sucho w domu że nawilżacze nic nie dawały, wszystko wsysało np po otwarciu drzwi od sypialni wilgotność z tych uciułanych 40% momentalnie znowu spadała do 20-25 😀 Jakoś się przyzwyczailiśmy haha przynajmniej pranie schnie błyskawicznie w zimie, bardziej zauważyłam że dzieciaki kaszlą, gdy nagle załączały się wszystkie grzejniki i zaczynały prażyć jak na Saharze. Dlatego mamy na piecu zmniejszoną temperaturę wody do grzejników oraz ustawioną stałą temperaturę na sterowniku 21C, żeby nie było tych skoków jak np spadnie w nocy do 18 a potem dogrzewa..
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: gwash dnia 14 marca 2018 o 07:52
O takie coś właśnie  :kwiatek:
kurcze Decatholon jak zwykle niezawodny 🙂, a ja szukam po sklepach do biegania, Nike, Adidas, Roxy, UnderArmour i nie ma tego co chcę :/
No ja ściągnąć nie mogę, bo często stoimy grupą i omawiamy jeszcze jakieś techniczne sprawy, nawet i 10-15 minut 🙂
Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
autor: gwash dnia 13 marca 2018 o 09:46
Dziewczyny może to zły wątek, ale tu dużo trenujących, możecie polecić jakąś bluzę na po treningu, osuszającą, ale nie z polaru, tylko z czegoś cienkiego i lekkiego. Często jeszcze po treningu cali mokrzy coś obgadujemy i wtedy strasznie marznę. No i może mieć jakieś fajne kolorki/wzorki 🙂
KOTY
autor: gwash dnia 13 marca 2018 o 08:38
spoko tak by mi odpowiadało 😀
A ona jak wychodzi? 😉

A jeszcze mam jedno pytanie z serii mądrych - czy jak kot nie zagrzebuje sików i kupy w żwirku to jest coś nie tak?
Moja jedna wręcz sobie odkopuje żwirek w jednym rogu kuwety do gołej podłogi i tam wali i tak zostawia :/ :/
KOTY
autor: gwash dnia 12 marca 2018 o 07:46
Wistra a co to wada?

Tunrida ruuuuda jest boska, wszystkie super, ale ona jest taka słodka 🙂


Czy wasze koty wychodzące walczą z sąsiedzkimi, omijają się (każdy ma swój teren) czy żyją w zgodzie? Zastanawiam się czy kotka sąsiadów, która od zawsze uznaje nasz ogród i taras za swoje, spuści łomot moim 🙂
Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
autor: gwash dnia 09 marca 2018 o 08:50
Gienia daj jakieś linki, ciekawam 😉 Dla dużych dzieci też są?
KOTY
autor: gwash dnia 08 marca 2018 o 08:36
Moja Czesia też nie nosiła ubranka, ani ona, ani Śnieżka (najnowsze imię młodszej hahaa) nie interesowały się jej brzuchem.

Co do sikania oraz drzwiczek  😂
Kupiłam do górnej łazienki takie najprostsze:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_siataki_preparaty/drzwiczki_dla_kota/4_sposoby_zamykania/32639

w związku z przeprowadzką kuwety na górę do łazienki (wcześniej była w salonie i zacap był jednak, jak się wracało z pracy). Cały weekend się bawiłam z kotami w przechodzenie drzwiczkami, idzie im to super. Inną lokalizację kuwety też już miały czas obczaić. No to w końcu wczoraj zostawiałam drzwi od łazienki zamknięte, myśląc że już sytuacja unormowana. Po powrocie do domu popołudniu, idę na górę patrzę kuweta nie ruszona, wołam koty pokazuje im drzwiczki, po czym obie wpadły przez nie do łazienki i do kuwety i zaczęły lać na potęgę 😀 Masakra zrozum kota 😀 
Dziś im zostawiłam uchylone duże drzwi, nie wiem co jest nie tak, bo jak jesteśmy w domu to się bawią i chodzą tymi drzwiczkami i np jak ktoś siedzi w kiblu na górze to potrafią przyleźć potowarzyszyć w dumaniu 😀 😀
Przedszkolaki i uczniaki - czyli voltowe dzieci też nam rosną
autor: gwash dnia 07 marca 2018 o 11:34
Haha ja też zamówiłam, bo Nelka już ledwo nogę wkłada do Bartków, poza tym jest codziennie uświniona jak prosiaczek po przedszkolu 😀
i dla siebie i Kazika też 😀 😀
KOTY
autor: gwash dnia 07 marca 2018 o 07:50
no zawsze ustawiam 😉 tak czy tak bo moi mają skórę wrażliwą
Ale coś gdzieś czytałam że to jest podgrzewanie w czasie płukania kilkukrotne i to niby rozluźnia materiał i wtedy ta sierść się łatwiej wypłukuje.
KOTY
autor: gwash dnia 05 marca 2018 o 09:29
A długo ją już masz? Bo takie średnie opinie są co do jakości pralek tej firmy.. 😉
KOTY
autor: gwash dnia 02 marca 2018 o 08:48
No ale to było takie badanie uśredniające, wiadomo ze są włóczykije i domownicy 😉 ale taka była średnia, jednak znacząco różna.
Kotka mojego sąsiada ma właśnie mniej więcej taki zasięg, zawsze jest albo u niego, albo u nas na ogrodzie albo jeszcze na łące obok, musi mieć miskę w zasięgu wzroku/słuchu 😀 😀
KOTY
autor: gwash dnia 02 marca 2018 o 08:05
No a jakby miał obróżkę to może by się wcześniej odnalazł 😀
Moje baby w tym momencie tak szaleją po domu, że chętnie już bym je na pole wywaliła, palma im bije ostatnio, odchodzą jakieś dzikie walki, gonitwy, duszenie się :O
Gdzieś czytałam że koty domowe (wychowane w domu i dopiero wypuszczane jako mniej więcej dorosłe) mają średni zasięg tylko około 20m wokół domu, podczas gdy koty dzikie i niekastrowane - około 200-300m, ciekawe ..

Cricetidae,  zamówiłam tą szczotkę dam znać jak poodkurzam drapak, czy działa 😉 to sprawisz mężowi prezent :P

A tak w ogóle macie może pralki z programami odkłaczającymi? Działa to coś? Będę zmieniać pralkę niedługo, brać pod uwagę takie cuda?
Przedszkolaki i uczniaki - czyli voltowe dzieci też nam rosną
autor: gwash dnia 02 marca 2018 o 07:57
Dzionka dlatego idź za głosem serca 😀 Panie są ważne i klimat 😉 Montessori samo w sobie nie robi klimatu, czasami zdarzają się panie w typie "instruktorki", które nie dają dzieciom ciepła, chociaż niby czas poświęcają. Ale ten opis tego niby Montessori co wstawiłaś, też do mnie nie przemawia, takie obiecanki cacanki, gładki tekst, który może usprawiedliwiać wszystko 😉

U nas w Rzeszowie jest teraz przedszkole skandynawskie dla takich maluszków, chodzi synek mojej kuzynki, wygląda to mega! Np wielką przygodą jest siedzenie na przystanku i obserwacja autobusów, obsługi biletomatów, tablic informacyjnych itp 😀 A dopiero następnego dnia jest przejażdżka autobusem, jako cel sam w sobie haha. Nigdzie się nie spieszą, ogrom czasu spędzają na zewnątrz.
KOTY
autor: gwash dnia 01 marca 2018 o 13:46
Ale te obróżki to takie niby bezpieczne są, w sensie że rozepną się jak się kot zaczepi.. Dla mnie kot w takiej wygląda bardziej jak "czyjś" 😉 😀 No i można dopisać telefon, adres, są też odblaskowe hmm

Szalona Bibi teraz w mrozy też zostają na zewnątrz? Ja raczej bym chciała żeby większość czasu były w domu a w lecie w domu i w pobliżu domu, haha muszę tylko im wytłumaczyć, jeszcze mam trochę czasu 😀
U mnie mogłyby nawet wychodzić oknem dachowym i schodzić sobie po dachu tarasu na trawę (mam spadek 6 m na działce i dom wpasowany w skarpę 🙂 ).

Przedszkolaki i uczniaki - czyli voltowe dzieci też nam rosną
autor: gwash dnia 01 marca 2018 o 11:04
Błagam, tylko nie z "elementami" Montessori :/ Albo Montessori albo nie, po co używać tego słowa, dla marketingu? :/ Montessori to oddanie dziecku dużej swobody decydowania i samodzielności, ale też mnóstwo zasad do przestrzegania, które to wszystko trzymają w kupie.

Chess - ke??  🤔 🤔 czytać za karę?
KOTY
autor: gwash dnia 01 marca 2018 o 10:02
Perlica ja mam "ogród" 20a 😉 Jest ogrodzony ale tylko siatką z 3 stron i kutym ogrodzeniem z jednej. I mój ogród to i i drzewa (m. in. szpaler leszczyn, czereśnie) i krzaki i wysokie trawy i skalniaki na skarpie i wszystko.. + drewutnia i domek na drzewie 😀 generalnie ogród to pojęcie względne 😀 Kleszczy pełno :/. Poza ogrodzeniem głównie pola, nieużytki, 6 domów przy całej naszej uliczce ślepo zakończonej.

Libella haha fajnie ale moja młoda by dostała zawału 😀 Jakie to zdjęcie szykowne 😉
KOTY
autor: gwash dnia 01 marca 2018 o 09:02
Libella jak to golisz? 😉


Hotel jest super, prowadzi go pani, która jest behawiorystką i fascynatką kocią (niektórzy twierdzą że maniaczką 😀), poświęca im ogrom czasu, bawi się, karmi zdrowo, koty są w stadzie, nie są zamykane. Koszt 35 albo 45 (z wyżywieniem) doba. Miałami miliony zdjęć i relacji jak moje koty się bawią, jedzą, zawierają znajomości, przytulają. Przyjęły się super (chociaż mała wyszła z pudełka dopiero po ok. 7 godzinach ale potem za to jak się rozkręciła to hoho, Czesia oczywiście od razu zaczęła zwiedzać), było w tym czasie około chyba 8-9 kotów (razem z moimi).


Dziewczyny od kotów wychodzących - wasze koty noszą obroże? Adresatki? Mają jakieś drzwiczki albo inny wolny dostęp do domu? Wchodzą w interakcje z kotami okolicznymi? Jak daleko odchodzą od domu? Pomimo zabezpieczeń przynoszą kleszcze?
Kurcze, przerabiam temat wychodzenia, lepszych warunków do wychodzenia niż moja okolica to chyba nie ma nigdzie, z drugiej strony i tak się o nie boję,  z trzeciej strony i tak nie dam rady ich w domu zatrzymać w lecie, bo dom cały pootwierany + dzieci = bez szans, chyba żebym je zamykała w pokoju na górze, co jest kompletnie bez sensu.

Cricetidae właśnie na zooplus widziałam jakąś specjalną szczotkę- końcówkę do odkurzacza co podobno cudownie zbiera sierść, ma dobre opinie 😉 U mnie najwięcej sierści jest na ogromnym domko-drapaku, czyli jednak dużo tam przebywają w ciągu dnia jak nas nie ma  😁
KOTY
autor: gwash dnia 28 lutego 2018 o 13:27
Kurcze a takie cudo miało być, ponad 100zł za to ustrojstwo, którego koty nie cierpią 😀

Wstawiam kilka fotek z "hotelu" 🙂







Nic mi nie wychodzi!!! czyli dla "zdołowanych"
autor: gwash dnia 28 lutego 2018 o 12:57
Haha Majek widzę że masz mojego męża 😀 tzn z zakupami na potęgę, bo mój dużo robi z dziećmi i w domu.

Ja syna 10 lat samego w domu zostawiam ,ale pannicy 5-cio letniej z postrzelonymi pomysłami mu do kompletu nie dodam :/

Nie chcę mi się trenować, kiedyś leciałam jak na skrzydłach, teraz to kolejny obowiązek..

My wiecznie z ludźmi, chałupa albo całkiem pusta bo my u kogoś albo tłum ludzi u nas.. Ale jak powiem dość i zarządzę spokojny weekend to mi się nudzi, wszystko mnie wkurza, a dzieci wchodzą na głowę.. Nie dogodzi :/
Aby do wiosny
KOTY
autor: gwash dnia 28 lutego 2018 o 12:24
No ja swoje ubrania chowam, ale z dzieciakami masakra!! Weź wytłumacz żeby z kotami się nie przytulać na podłodze rano przed wyjściem 😀

Zaraz sobie poszukam, dzięki 🙂