tak jak zrobisz zdjęcie jakiemuś nieznanemu zwierzakowi to będziesz szukać właściciela.? 😵
Nie, nie...
Chodzi mi o to, że mam parę fajnych fotek koni, które chciałam opublikować (jedna na konkurs),
ale jakiś czas temu ich właścicielka (której nie ma na żadnej fotce) napisała mi coś w stylu
"nie rzycze sobie rzebys póblikowała ziecia moich koni"... No więc się zastanawiam, jak to jest
od strony prawnej - mogę czy nie mogę? Inna sprawa czy to zrobię... Raczej nie, strach się bać 😁.
edit:A jakieś tam fotki (nie te, których mi nie wolno pokazać). Takie zwyczajne zupełnie, ale sympatyczne:
Szabo:
Mój Ksiażę:
Z Krakowskich dorożek (skan kliszy):