pielęgnacja i stylizacja włosów, fryzury

Kasztan + prosta grzywka 😁 Ale ja jestem spaczona.

a ja dzisiaj pierwszy raz malowałam komuś włosy, myślałam że będzie gorzej ale ładnie wyszło 😀

Nie cierpię fryzjerów, następnym razem sama się ścinam. Dążę do długich włosów, moja fryzura bardzo mi się  podobała, chyba po raz pierwszy sama się sobie podobałam, mogłam je nareszcie upinać i chciałam zacząć eksperymentować z wiązaniami i fryzurami, ale końcówki zrobiły się nieciekawe niestety. Poszłam więc podciąć tylko same końcówki i trochę mocniej grzywkę, bo już długości ust była. Chciałam je bardzo delikatnie podciąć i odrobinkę wycieniować. I co? Gdzie moja dziewczęca fryzura z długimi włosami?

Było tak:


jest tak:


Kto mi zwróci moje włosy?!

Strzyga, wspólczuję... Też nie wiem, czego fryzjerzy nie rozumieją w stwierdzeniu "tylko końcowki"?!

Strzyga na następny raz nie mów ani słowa o cieniowaniu - wtedy fryzjer pocieniuje Ci tylko bardzo delikatnie  😎 a na podcięcie grzywki lepiej chodzić osobno - wtedy jak grzywkę spaprają, to przynajmniej włosy pozostają takie same.

Na pierwszym zdjęciu faktycznie prześlicznie, uroczo... Na szczęście odrosną  :kwiatek:

Czuję się skrzywdzona, grzywka wygląda jak z lat 70., na końcach zostawiła mi 5 włosów, które wyglądają żałośnie i ubogo. A chciałam zacząć nosić koki, miałam spróbować jutro =/

Moja mama wlaśnie wróciła od fryzjera z taką fryzurą.Bardzo mi się podoba . 😍


edit: za duże zdjęcia  😡

melduję, że włosy po farbie Syossowej żyją i nie wypadły 😀 kolor ciemniejszy niż na opakowaniu, kładziony na kasztan+odrost. Nie jest źle 🙂

Strzyga na te koncowki sprobuj olejowania 😉
Od poltora tygodnia jestem ogrooomna zwolenniczka tej metody 😁
Wlosy juz po jednym razie sa genialne, a widze to wlasnie glownie po koncowkach - nie robia sie suche ani odstajace od reszty wlosow, tak jak to wczesniej bywalo. Moze dzieki temu latwiej Ci bedzie zapuscic i jednak rzadziej chodzic do fryzjera 😉

zima, to nie kwestia zdrowia włosów, bo włosy wydaje mi się mam zdrowe, choć cienkie koszmarnie, raczej tego, że zapuszczałam włosy i u fryzjera byłam jakoś na lato i to specyficznego w dodatku, więc po pół roku końcówki miały prawo być nie do końca takie, jakie powinny.

No wlasnie nie do konca. Ja generalnie mam dlugie wlosy od dawna, waha mi sie dlugosc od takich do polowy plecow do pasa, a nawet dluzszych. Teraz jestem na etapie zapuszczania. Do czego zmierzam - zapuszczanie u mnie polega na tym, ze nawet idac do fryzjera powiedzmy co 3 miesiace na farbowanie przycinam wlosy wlasnie raz na pol roku. W zwiazku z czym koncowki sa jakie sa. A po tym oleju sa genialne!!! I juz mnie szlag nie bedzie trafial pod koniec, ze wlosy niby fajne, ale te koncowki nastroszone jak zjechany pedzel malarski. Idac dalej - nie bede czula potrzeby ciachania ich 😉

Albo po prostu zmien fryzjera i przy podcinaniu koncowek zaznacz, ze to ma byc maksymalnie 1,5 cm.

Strzyga odrosną  😉 ja też nie lubie do fryzjera chodzić. generalnie do którego nie pójdę to coś spiepr*y...  jedynymi fryzjerkami od których zawsze wychodze zadowolona są siostry mojej bratowej. tak jak powiem, tak zrobią. szkoda tylko że ja mieszkam w mieście X, pracuje w mieście Y a one mają salon w mieście Z  😵 każde w innym kierunku, oddalone o jakies 30 km od siebie.

Czy w każdym salonie fryzjerskim można zafarbować włosy np. na niebiesko?
I czy ktoś zna dobrego fryzjera w Warszawie oferującego takie zabiegi?  🙂    :kwiatek:

Łosiowa,  nie w każdym. Farbowanie na niebiesko to dość trudna sprawa. Najpierw trzeba usunąć cały kolor z włosów, bo jak masz np. blond i położysz na to niebieską farbę, zrobią Ci się zielone włosy. W dodatku tą farbę w większości przypadków trzeba zamówić wcześniej. Nie wiem czy gra jest warta świeczki, bo bardzo zniszczyć Ci włosy może.

A jak z innymi kolorami? Np. fioletowy, też tak ciężko otrzymać?

zima mogłabyś napisać  o co dokładnie chodzi z tym olejowaniem ?🙂 też mam dramatyczne końcówki. Ogólnie włosy mają skłonność do łamania  ;/
ok ok już mam 🙂 dodam ,że ja stosuje szampon essence szczęśliwe zakończenie , odżywkę nie łam się , jedwab CHI i z Avonu czerwoną do stylizacji w sprayu... jakoś to wygląda nie wiem co gdyby nie one... a chcę zapuścić takie ładne do ostatnich żeber więc nie chcę często do fryzjera chodzić 🙁

ja mam ochote obciąć moje z 15 cm bo są w dosyć kiepskiej kondycji :/ łamią się, rozdwajają. Ale szkoda mi ich obcinać bo zapuszczam.
z innej beczki: widziałam kiedyś reklamę pianek do włosów bodajże Nivea z witaminami które rzekomo uwalniają się pod wpływem ciepła suszarki. uzywała ich któraś z Was?

Trolinka kilka stron wczesniej duzo o tym pisaly ewabe i maracuja 🙂

mam takie pytanie. . . co ja mogę zrobić z tymi kłakami. . . tzn chodzi mi o to jak uczesać się na studniówkę :O

Agaleon, mi to sie ostatnio takie rzeczy podobaja...




Florcik, ale masz ladna mame! fajna fryzurka 🙂

Strzyga, dlatego ja sie fryzjerow boje bardziej niz dentystow... :/ urzadzili mnie kiedys DOKLADNIE tak samo jak Ciebie.. no identyczna mialam fryzure i przed i po o.0

kujka o kurczę !
ten 1 warkocz jest boski !!!!  😍 😍 😍 😍 😍 😍

Agaleon, ja ostatnio szaleje na punkcie warkoczy, juz zapuscilam wlosy prawie za lopatke wiec zaczynam coraz czesciej sie bawic  😍 a z Twoimi wlosami to juz w ogole musi byc czad!

Strzyga, zabiłabym :/ Śliczną miałaś tę fryzurkę z pierwszego zdjęcia, co za durna baba!! Kręć teraz i faluj je, żeby znów zyskały na objętości i w sumie  nic tylko czekać aż odrosną - a na szczęście zazwyczaj odrastają 🙂 Ja też ostatnio poszłam na "podcięcie końcówek" i wyszłam z wycieniowanymi i krótszymi o 5 cm włosami. Chyba nie jest mi dane mieć włosy do pasa 🙂

O, ja miałam taką warkoczykową fryzurę na studniówce 😀



A ten warkocz? Bomba!

[quote author=Łosiowa link=topic=1358.msg832864#msg832864 date=1293889230]
Czy w każdym salonie fryzjerskim można zafarbować włosy np. na niebiesko?
I czy ktoś zna dobrego fryzjera w Warszawie oferującego takie zabiegi?  🙂    :kwiatek:
[/quote]
[quote author=Łosiowa link=topic=1358.msg832884#msg832884 date=1293890846]
A jak z innymi kolorami? Np. fioletowy, też tak ciężko otrzymać?
[/quote]
Nie w każdym mają na stanie takie farby- możesz zamówić, albo przyjść z własną. Różnych kolorów farby można kupić w sklepach fryzjerskich- np dwa w okolicy placu konstytucji.
Fioletowy możesz sobie walnąć na głowę kupując pigmentum castelani do smarowania pępowiny dzieciom, w aptece za jakies 7zł, sprawdza się również jako uzupełnianie koloru po płowiejącej farbie.
Ale prostym sposobem na sprawdzenie, czy kolor w ogóle pasuje są szamponetki- występują w coraz ciekawszych sztucznych kolorach i spłukują się szybciej niż farba, co więcej włosy po tym spłukaniu wyglądają lepiej niż po farbie... oczywiście jak ktoś ma ciemne włosy, to trzeba utlenić- ja mam ciemny blond w odcieniu brązowym- sprawdzałam opcję za równo z tlenieniem, jak i bez- da się.

Dzionka, też miałam różne wydarzenia z fryzjerami i nie tylko, ostatnio... http://www.voltopiry.pl/forum/index.php/topic,4.msg813247.html#msg813247

A własnie- mam w domu jakąś starą szamponetkę i pozostaje albo użyć, albo wywalić- no bo po co trzymać. Kolor bordo, ale na obrazku jakby brąz. Kłaść?

Macie może jakieś fajne przepisy na maseczki na włosy przetłuszczające się ? Kurcze, codziennie rano wstaję 30 minut wcześniej, że umyć moje kudły, kiedyś próbowałam wieczorem myć ale rano, wyglądały tragicznie. Tzn. przy skórze są tłuste, a na końcach wysuszone. Próbowałam maseczki z cytryny, to głowa mnie tak swędziała a nic nie pomogło. Szamponów najróżniejszych, od Vishy, Loreal, zwykłe, do włosów farbowanych jeszcze pare jakiś specjalnych (nie pamiętam nazwy, ale jutro dopiszę) i nic nie pomaga... Jakieś pomysły ?  :kwiatek: Będę bardzo wdzięczna !

noen, nieobciążający olej + szampon ziołowy + płukanka octowa na koniec 😉 serio - serio 🙂

Wizyta u dermatologa??

noen, nieobciążający olej + szampon ziołowy + płukanka octowa na koniec 😉 serio - serio 🙂


To jest żart ?  😲 Olej na włosy przetłuszczone ?  😁 😂

Zima : już byłam, w PL, kazał mi szamponem Vishy włosy myć, jakieś tablety przepisał, a efektu 0...

Dzionka, nawet nie wiesz jak jestem wściekła. kręcę, bo jak zakręcę to moja fryzura wygląda jakbym chciała należeć do Abby, ale z Boviego/Bon Joviego i grzybka, to najlepsze rozwiązanie.

Teraz jak na złość nie będą chciały urosnąć. Nic to, przez najbliższy rok się do fryzjera nie wybiorę. A żeby ją prąd popieścił, głupia idiotka =/