Body Modifications ( dawniej "piercing, tatuaże " )

Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
06 stycznia 2011 16:48
To by dopiero było coś 😜
Ja bym się chętnie Amiemu pod igłę położyła 😎
A mi wyrosła przy industrialu jakaś wielka czerwono-sina gula. Wyjęłam go, z bólem serca, bo tyle się już z nim męczyłam, że miałam nadzieję, że się wygoi. Mój tata jest lekarzem i mówi, że bardzo nieciekawie to wygląda. Zobaczymy co to będzie...
A ja się źle już czuję bez kolczyka, i jak tylko ucho mi się "naprawi" to zrobię coś innego. Wiecie, czy tragusy też się tak paskudnie goją?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
06 stycznia 2011 18:56
Rexiu ja z tragusem nie miałam żadnych problemów  😉 i jest to jedyny kolczyk jaki noszę non-stop, bo 2 dziurki w chrząstce po kilku dniach zaczynają boleć (ale to pewnie kwestia tego, że są przygniecione podczas snu) a o dziurkach w płatkach uszu w ogóle nie wspominam- zrobiłam sobie dziurki pistoletem u kosmetyczki w wieku około 12 lat, i to był ogromny błąd  🙄
Zapisuję sie do wątku w związku z pięknym wtorkowym dniem : mój pierwszy tatuaż 🙂 Kocham go!
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
06 stycznia 2011 20:51
Małgo
Pochwalisz się? 😀
Bardzo chętnie 🙂 Zdjęcie kiepskie, ale robiłam na szybciocha i do tego rano 🙂



A jak Askar mój najlepszy 🙂
ja miałam/mam lip pierce, ale trochę już zarosło, na wiosne znowu założę 😉 to jest fajne w kolczykach, nawet w tych niekonwenc.miejscach że można zawsze zdjąc  😉
tatuaż też zrobię, kolorowy pegaz, wyskakujący z łopatki.tandeta w kit, ale raz się żyje :-P
Averis   Czarny charakter
06 stycznia 2011 21:28
orepi, no raz, ale jak dobrze pójdzie, to dość długo 😉
Bee.   przewodnicząca chaos serce ma przebite strzałą.
06 stycznia 2011 22:09
mimo wszystko, uważam, że to nie głupi pomysł, z tym masowym dzierganiem. niekoniecznie w jednym studiu  😁
ja również! 😉

Pauli Amim też bym nie pogardziła  😎
Małgo, gdzie go masz ? 😉 I jak wrażenia po dziaraniu ?
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
07 stycznia 2011 10:51
Moj tatuaz kwalifikuje sie nieco do poprawki,wiec tez sie zapisuje na grupowe dziaranie 😉
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
07 stycznia 2011 11:55
A miał ktoś doczynienia z tatuażem na stopie?
Istne szaleństwo 😜

[img]http://e4.pudelek.pl/p1235/ea1ca6a90003a58b492fe783[/img]

ale bardziej chodzi mi o coś takiego - napis wzdłuż palców



o, tak jak tu:



ktoś też choruje? 😜

P.S. w linkach, bo duże fotki.
Strucelka
Mam w planach moj bluszcz poprowadzic przez noge, stope na duzym palcu konczac 😉
Strucelka bardzo fajne te tatoo. Dziewczyny z Wrocławia jakie studio tatuażu polecacie  ?
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
07 stycznia 2011 12:25
Strucelka
Jeśli chodzi o tatuaże na stopach, to podziwiam i chętnie oglądam, ale sama za nic w świecie bym się nie zdecydowała... ze strachu 😉
Bardzo mi się podobają te na stopach i w okolicach kostki.

orepi
Skoro już teraz twierdzisz, że t kicz, to co będzie za kilka lat?
To oczywiście tylko i wyłącznie twoja sprawa, ale może warto jeszcze przemyśleć 😉

Małgo
Ciekawie wygląda, to gdzieś na plecach?
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
07 stycznia 2011 12:51
Pauli ze strachu przed bólem? 🙂 Myślę, że jeśli tatuaż nie byłby zbyt duży by nie robiło się go dłużej niż godzinę to jest ok 😉
Kumpel ma tatuaże na obu rękach i żebrach, mówił, że na żebrach bolało okrutnie. 4h nieustającego bólu, to dopiero hardkor 😁
Bol idzie zniesc - naprawde
U mnie jeden przechodzi przez pachwine  i wzgorek lonowy, drugi jest na calej wewnetrznej stronie przedramienia. Oba byly calkiem przyjemne w robocie 😎
Wszystko zalezy od progu bolu, ale wszystko jest do zniesienia.
Z regoly jest tak: jak ktos juz jeden tatuaz zrobil, mysli juz o nastepnym 😀
Aketter to fakt, ja już myślę.

Ten mam na boku na żebrach, wrażenia po bardzo pozytywne, były takie momenty że bolało jak diabli, ale były takie kiedy w ogóle mnie to nie ruszało. Byłam dzielna, moja koleżanka była rozczarowana bo liczyła, że będę się darła wniebogłosy 🙂 Generalnie robiony był godzinę i czterdzieści minut, było bardzo sympatycznie i zabawnie 🙂

Na stopie mi się podobają również, pierwsza moja myśl dawno temu to byl właśnie na stopie 🙂
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
07 stycznia 2011 13:46
Strucelka
Tak, ze strachu przed bólem. Ja jestem straszną panikarą, a stopy kojarzą mi się z raczej bolesnym miejscem jeśli chodzi o tatuowanie. Samo uczucie podczas tatuowania jest super, ale jednak będę myślała o miejscach mniej bolesnych, łopatka była jak najbardziej ok 😉

aketter
Oj prawda, zazwyczaj na jednym się nie kończy.
Mój ma już jakieś 10 miesięcy i przez cały ten czas zastanawiałam się co będzie następne 😀 
a mnie się coś w rodzaju tych skrzydeł podoba (jakie jak ma Kelly Osbourne), tylko jakby były czarne  😉 😉 😉
Strucelka, ja będę robić napis  😉
Bee.   przewodnicząca chaos serce ma przebite strzałą.
07 stycznia 2011 15:37
Struc, Pauli, ja planuję stopę. tylko teraz zastanawiam się, czy czekać na Was laski.  😜 bo tak, to uzbieram i pójdę zrobić. a jak nie, to zbieram, czekam na Was i idziemy. : )
Dziewczyny, czy do Helixa mogę włożyć kolczyka od tragusa?  😁  patrzyłam na allegro dzisiaj za jakimś ładnym kolcem, ale te co mi się podobają to pisze,że do tragusa. coś nie rozgarnięta jestem dzisiaj, więc oświećcie mnie  😁
aketter, z tą regułą to masz świętą rację 😉 Mój tatuaż ma 2 dni, a najprawdopodobniej w lutym robie sobie następny  😅 z tym, że będzie on zdecydowanie większy od poprzedniego, hah.

Martwi mnie tylko, że będzie to najgorsze z możliwych do wyboru(pod względem bólu) miejsc - żebra(a właściwie cały bok)
Atutowa Teoretycznie mozna, ale bedzie Ci sie haczył dosc mocno, bo jednak stopka bedzie wystawac
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
07 stycznia 2011 16:50
Bee.
Widzisz, ja bardzo chętnie, tylko nie wiem czy do lutego uda mi się zebrać kasę 😉
A ty kiedy byś chciała się wybrać?

To, co mam aktualnie na myśli planuję poniżej biodra 🙂
Mi się strasznie podobają te trzy:  😍 😍 😍
Ale muszę chwilę jeszcze poczekać, bo chyba musiałabym zamieszkać w stajni, moja rodzina i tak ledwo znosi kolczyki.  🤣
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
07 stycznia 2011 17:17
Rexiu
Pierwszy jest piękny 🙂
Bee.   przewodnicząca chaos serce ma przebite strzałą.
07 stycznia 2011 18:29
Rexiu, pierwszy - piękny, aczkolwiek motyw oklepany, widziałam kilka, sama chciałam, ale zrezygnowałam w momencie, kiedy mój 'tatuator'  😁 powiedział, że to na prawdę często powielany wzór.
Pauli, ja mogę poczekać. mi to nie robi, jak zbierzemy większą ekipę to tym bardziej się wstrzymam. : )
a mi się strasznie podoba 2, już gdziś widziałam taki na łopatce- piękny  😍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się