Kącik Małolata...:D
My planujemy bawić się na balu do rana. O ile nie wymiękniemy. 😁
Padam, poszłyśmy, z forumową sydney, spać dopiero po 5, wstałyśmy o 10. Przed 12 na trening sydney, potem miał być mój, ale pani Trener stwierdziła, że skoro hala zamarzła to jedziemy w teren, a potem, że jedziemy do domu, bo jest za zimno. Druga decyzję przyjęłam z błogosławieństwem. 😀
Jestem zła, smutna, mam w sobie mnóstwo żalu i chcę się tego wszystkiego pozbyć.
trupka uwiesz mi ja nie. 😁 jestem, jak kołek 🙄
Jaaak mi się nudzi, siedzę u kuzyna a jego nie ma. Co by tu robić? 👀
Jej... Coś zaczyna mi się w główce układać, ciekawe czy w życiu wyjdzie...? 👀
mils myśl pozytywnie! 🤣
Kilka dni temu napisałam, że kończę z jazdą konną a tu... dostałam 'propozycję" do takiej ambitniejszej rekreacyjnej jazdy ze skokami, mój chłopak powiedział że jak nie będę jeździć to on nie będzie jeździć na desce. Nie mogłam się nie zgodzić 😜
idziosława hmmm... który raz ja to słyszę w naszym wątku? 😁
Właśnie wróciłam ze stajni 😀 Koń wreszcie pogalopował (od poniedziałku tylko stepo kłus, bo podłoże dupne 🙄 ). Nawet mnie nie rozniosła 💘
i wiecie co? Chciało mi się założyć owijki 😀 i zaowijkowałam siwuska 🏇 będę miała zdjęcia!
idziosława no co? Po tych wszystkich akcjach, chyba mam prawo mieć dużo obaw?
nightmare Ja chcę zdjęcia! Zapomniałam Ci wcześniej napisać - świetnie razem wyglądacie 😉
Ja chcę w końcu wsiąść!
mils żartowałam przecież 😜
idziosława a dziękuję :kwiatek:
zdjęcia wstawię, jak dostanę 😀 a że dziś się w stajni dziaaaaało, to pewnie dostanę je dopiero jutro 😁
idziosława spoko, spoko. 😀
nightmare też czekam na foty!
Ja ma tylko parę z dekoracji, bo oczywiście aparat wymiękł. :/
Ja dostałam jedno foto z piątkowej jazdy na klaczce koleżanki (jutro dostanę resztę)
Jutro też wsiadam 😜
Alabamka, wracaj do jazdy na stałe, całkiem fajnie to wygląda 😉
ja jestem wściekła na zimę i mam nadzieję, że już za tydzień będę mogła normalnie pojeździć na mej prowizorycznej ujeżdżalni. tereny zimą są złe.
ale Rudy idzie pięknie, w końcu mamy prowadzącego konia w zastępie. jest na czym jechać.
nie to, co te pełzaki. mam nadzieję, że Zbir nabierze przy nim nieco pewności siebie.
ankers, Jak na razie będę czasem wsiadać na tą klaczkę koleżanki a w lato poszukam jakiejś stajni gdzie będę mogła jeździć za pracę 🙂
Ale niestety do jazdy prywatnej już nie wrócę
nopebow, ja też nie umiem tańczyć. 😁 Ale bym sobie nie wybaczyła jakbym nie poszła, ostatnie kilka miesięcy w takim gronie, a później każdy sie rozejdzie...
50 zł? Mało. U nas po 100 zł sie składaliśmy. 😉
trupka zaraz do ciebie poleci PW ze sprawozdaniem z czwartku. 😀iabeł:
Ja tak dawno nie byłam na żadnej imprezie, że przedwczoraj mnie roznosiło. Zaczęłam tańczyć na łóżku, śpiewać i udawać, że gram na gitarze. 🤔wirek: I tak bite 3 godziny, aż mnie w końcu kuzynka nagrała. Później zrobiłyśmy o 2 w nocy karaoke na cały głos, koniec końców poszłyśmy spać o 5. A mnie cały czas zastanawia, gdzież ta moja mama balowała, że wróciła do domu około 7-8 rano. 😁
Ale na szczęście drugi tydzień ferii się zaczyna, wszyscy wracają z obozów i mam nadzieję we wtorek iść do klubu. 🏇
Stresuję się tym że jutro zapisuje się na kurs prawa jazdy!: (
trupka będzie dobrze, ani się obejrzysz, a będziesz jeździła po autostradach. 😎
Alabamka wracaj, wracaj! 😀
Jestem naładowana pozytywną energią i humorem! 😅
Super. Wróciłam do domu, pojechałam na konie, posprzątałam trochę w stajni, pomogłam trenerce, wsiadłam na stępa na Betinę, bo trenerka mi kazała, wyczyściłam Ikarię (wsiąść nie zdążyłam) wróciłam do domu, pokłóciłam się z mamą, wzięłam psa i wyszłam z domu, spotkałam się z kolegą, wróciłam do domu, a mama jak gdyby nigdy nic 🤔 Mam ewidentnie dość!
A ja dziękuję Bogu że nie pojechałam w teren bo bym się zabiła i przy okazji Lukrecję. Wzięłam ją na spacer w ręku i był jeden wielki ślizg. 😵 Ponadto modliłam się żeby się niczego nie wystraszyła w drodze do domu bo by się pięknie rozjechała 🙄
Hermes, o co się pokłóciłyście?
Ja z mamą przeżywam apogeum bycia w dobrych stosunkach
Jezusie..jest potwornie zimno. Nienawidzę zimy ! 🍴
trupka, poszło jak zawsze o mój rachunek telefoniczny i że tata miał mi dać na niego kasę, a mój tatuś oczywiście ma to w du... 🙄 no więc ona swoje,a ja swoje i do tego powiedziałam za dużo...zachowałam się po prostu bezczelnie i chamsko, ale taka już jestem...
Też kiedyś tak miałam z mamą że o WSZYSTKO się kłóciłyśmy, nie było dnia bez kłótni, szczekania itd. Jak ja się cieszę że to już za mna!
trupka, ja mojej mamie mówię dosłownie o WSZYSTKIM, a ona nie potrafi tego uszanować i mnie okłamuje z wieloma rzeczami, to przepraszam jak ja mam być normalna ?
Mój tata ostatnio zaczął się wszystkiego czepiać, ja się kłócę z mamą, mama z tatą i koło się zamyka. Mam dość 🙄
Ja też sie o wszystko kłócę 😵 nawet o głupie wyjście do kina i pożyczenie mi 20 zł na pizze ...
zaraz dostanę dzisiejsze zdjęcia z Siwą ! 😅 wstawić ?
idziosława, Hermes tak, te mam tego dość. Dlaczego to musi być takie trudne?
nightmare co to za pytanie? 😅
Przez rodziców nic mi nie wychodzi, nawet nie zauważyli że przez ostatni czas nie mam w sobie energii do życia i w ogóle nie jeżdżę... Nie wiedzą ile konie dla mnie znaczą 🙄