U nas tak było w marcu- jedno jajo.
A pierwszego dnia świąt pokazały się dwa 🙂
Głowa do góry 🙂 Na pewno przyjdzie jego czas ;]
mój jak tylko z łona wyszedł to miał dwa w worku 😀
Patrząc na twoje rude to mam wrażenie że on urodził się już jako 6 miesięczne źrebie 😎 wielkolud a w dodatku jaki przystojny 😉
Bobek ze starszym kolegą. Uwielbiam deszcz i wypas 24h. Zawsze są czyste 😀
Ale super duecik 😀 świetny ten Bobek, taki do kochania, przytulania 😉
Mój ma nianię kucyka 😉 Są nierozłączni.
zabeczka kolega ma ponad 170cm wzrostu. Bobek przy nim wygląda jak maskotka. Mówiłaś, że twój z późno dojrzewających. Jak patrzę na Bobka w porównaniu z twoim to on już chyba w ogóle późno dojrzewający będzie 👀 . A jak spojrzę na źrebaka od tajnej to już w ogóle 👀
Do źrebaka tajnej to się chyba wgl nie ma co porównywać. 😜 On się urodził jako 6 miesięczny dzieciak 😉
Szczerze? porównywanie w tym wieku to i tak na dwoje babka wróżyła 😉 . Mi się nie sprawdziło totalnie przy Iskrze , dlatego dałam sobie spokój z mierzeniem Brego.
Każdy dzieciak ma swój czas 😉 Olej temat 😉 Ważne żeby zdrowy był :kwiatek:
Mój to się już wielki urodził, ale chyba wszystkie źrebięta po tym ojcu sa duże. No i na pewno szybko dojrzewający skoro musiał być kastrowany jako niespełna roczniak, bo taki jurny 😁
Mój chłop ma ponad 180 cm, a źrebak dopiero co na nogach stanął. O dziwo nie miał z tym problemu.
Jak go ostatnio mierzyłam to miał prawie 150cm. Ale takie dziecinne jeszcze. Zresztą rodziców dużych też nie ma, a się urodził malutki, matce pod brzuchem przechodził.
U mojego i rówieśników największa różnicę wielkości widać po kopytach. On niby drobny, szlachetny wysoki, ale kopyta ma jak dorosły koń. Narobię się przy nim jak przy reszcie dużych.
Dziewczyny, pytanko mam znów o to moje dziecię roczne. Młoda zaczęła mi krzyżować w galopie na jedną stronę. Dobrze kombinuje - na prawo galopuje z prawej, na lewo z lewej, tylko kiedy zaczyna z lewej po 2/3 fulach przerzuca zadnią nogę na złą. I tak już dłuższy czas 😲 . To tak już jest, że w tym wieku jest każda noga biegnie sama w inną stronę, czy powinnam zacząć się martwić? Wiecie, jak jest. Cały net już przekopany, oczywiście ja już siwa 🙄 może miałyście podobnego stworka?
Ja miałam podobnie.
Wyszły błędy przy werkowaniu przez kowala kopyt. Przerzuciłam ją w wieku ok.2 lat na naturalne werkowanie.
A kiedy koń poszedł w wieku 3-4 lat do pracy na lonży śladu nie było.
zabeczka17, dziękuję Ci bardzo za odpowiedź :kwiatek: muszę się temu przyjrzeć w takim razie.
… albo gdzies się poślizgnął i ponaciągał, albo skoczył mu na plecy kolega.
tajnaa, to też jest bardzo możliwe, bo ma sporą grupkę zwariowanych znajomych na swoim padoku i mimo, że to powinno mi się nasunąć pierwsze, to nie pomyślałam o tym, dzięki :kwiatek: Ile życie byłoby prostsze gdyby konie potrafiły po prostu mówić, chociaż tyle :"tu ałka, tam ałałka" 😜 😁 To, co mnie martwi najbardziej, to że już trwa to ze 2 miesiące i jak zobaczyłam pierwszy raz, to pomyślałam, że może po prostu nie ma równowagi. Ostatnio byłam u niej na dłużej i mogłam podpatrzeć na padoku - nie zmieniło się nic, a przynajmniej nie w dobrą stronę, co dało mi do myślenia
spróbuj zrobić test z marchewką na boki, czy się nie blokuje z którejś strony i zobacz plecy, stań z tyłu i zobacz czy biodra nie są asymetryczne.
To jak już będziesz robić sobie te testy, to i przy okazji możesz zrobić test z ciągnięciem za ogon, tak apropo tego braku równowagi.
Tak z moich obserwacji konie krzyzujace, to czeso konie mające spiete bolesne plecy, problemy z odcinkiem lędźwiowo- krzyzowym lub zdarzylo mi sie tez , ze problem spowodowany byl złym stanem uzebienia. Moje statystyki to glownie konie arabskie.
W stajni mamy dwa pokracznie galopujace, czesto krzyzujace mlodziaki jednego 1.5 rocznego hucula odratowanego w wieku pol roku, wydaje sie, ze jego rozwoj nie do konca przebiega prawidłowo ze wzgledu na kiepski start i jednego 3 latka , ktory jest zbiorem wad budowy, najbardziej w oczy rzuca się karpiowaty grzbiet.
Ja znam przypadek klaczy która krzyżowała ze względu na skrzywienie w potylicy. Po nastawianiu przestała krzyżować. Także przyczyn może być mnóstwo.
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi, przyjrzę się młodej w niedzielę, bo będę mieć dopiero wtedy okazja. :kwiatek:
Poznajecie ,,dziecko szczęścia"? 😉
Brego dzisiaj ma prawdziwy ,,Dzień dziecka" , w końcu biega razem z mamą 🙂
zabeczka17, ale on jest ładniutki! 😍
Bo to mój synuś wychuchany 😉 Jeszcze musi sie trochę odpaść po tej kastracji bo szczypior się zrobił. Ale jest postęp 😎
zabeczka17, bardzo urodziwy dzieciak!
Również się dołączę, Brego naprawdę ma w sobie to coś! 💘
Ja już się wypisuję z wątku, Duchess skończyła cztery dni temu trzy latka. Dzieciństwo jeszcze się nie skończyło, ale powoli szukam większego stada i dobrego nauczyciela na wbicie do głowy solidnych podstaw do pracy z ziemi. Jak na razie wystarcza mi, że jest przegrzeczna w obejściu 😉
ontaria o jaki piękny ma pyszczek 🙂 😍
zabeczka17, no nie! Jak on wyrósł!!!
Pomyśleć że jeszcze niedawno to był najsłodszy gnojek na świecie 😍