zależy jaki aparat, ale ja zawsze przewieszałam swój na 'skos' jak torebkę i było ok /z tym, że sporo zależy od długości paska.../ my dzisiaj się z Borysem terenowaliśmy nieco 🙂 /po pewnej przerwie spowodowanej po części brakiem czasu, po części lenistwem i w najmniejszym stopniu szczepieniem :P / i stwierdzam, że popsuli mi ulubioną drogę do galopu... :/ cóż... nowe pieńki potrafią być zabójczo straszne xD w ogóle koń przeszedł samego siebie - widzę z daleka żółty worek na drodze, koń zero reakcji, proszę konia o przejście na drugi ślad, ale on stwierdza, że MUSI nadepnąć na worek... no i nadepnął - wzdrygając się jak by to jakaś lawa była xD
Ale czemuż my tu zimę widzimy jak za oknem jej jeszcze nie ma? 😉 Nieuchronnie przypominasz jej przybycie, ale jeszcze trochę czasu musi minąć nim to nastąpi. Mimo wszystko, piękny koń.
Ja ostatnio zaczęłam wyjeżdżać w tereny (nowy współdzierżawiony koń więc i nowa stajnia) i niestety na razie nie znalazłam żadnych sensownych ścieżek. Las jest 'zaniedbany' i albo jest wąsko i krzywo albo gałęzie bardzo nisko (do galopu jedna czy dwie proste). Dodatkowo trochę boję się bardzo kręcić bo z moją orientacją w terenie nie jest rewelacyjnie niestety. Jutro zabieram ze sobą chłopaka więc dorobię się zdjęć 🙂
Coraz szybciej robi się już ciemno i w związku z tym mam pytanie. Czy mogę jeździć z latarką czołową (przyczepioną do kasku) w tereny jak i na placu . Czy to nie razi konia w oczy ? Jakieś konkretne modele polecacie albo odradzacie ?