kącik zaprzęgowca

Nie nie musi, dla tego właśnie zainteresowałem się Ardenem. Używałem go w Jagodnym u Irka Kozłowskiego, był za....sty, ale cholera tani nie jest... To sznurkowe cudo mi się podoba i cenowo przystępnie. Tylko jak to się sprawdza?
Misiek69 na singla 5000zł to trochę przesada, ale 3000-3500 trzeba dać. Ja też DAW MAG nie polecam.... cenią się dość mocno, a jakość..... pozostawia wiele do życzenia. Osobiście wybieram Siodlarza. Są też inni w Pleszewie i okolicach.
Konik123 Ok. Zorientuję się. Dzięki.
Ja używam www.rymarstwo.ig.pl  i jestem zadowolony.  na stadniny.pl w mazowieckim też znajdziesz. Skóra jest piękna, ale Arden bezobsługowy 🙂 przyznam się, że też zbieram kasę na Ardeny 😉
5tysi za uprząż singlową to gruba przesada.  Pleszewskich rymarzy ja też polecam,bo w poznańskim są najlepsi rymarze i zdaje się ,że tam jest jedyna garbarnia w Polsce co wyrabia skórę licową na uprzęże. Ja ze swojego doświadczenia powiem ,że najlepsze i najwytrzymalsze są uprzęże z grubej skóry nielakierowanej ,którą się porządnie nasmaruje woskowidłem. Wymaga to troszkę opieki ale uprząż taka jest elastyczna,nie wysycha nie pęka. Ja mam takie uprzęże i dwie służą mi już spokojnie 20lat.
Uprząż dobra nie musi być bardzo droga. Cenę obniżyć można wybierając najprostsze okucia itp. Chyba że to ma być cudo na pokaz na lekką prostą i krótką drogę.
BASZNIA   mleczna i deserowa
10 lipca 2013 15:27
Tez polecam www.rymarstwo.ig.pl , siodelko od nich mam 🙂.

Jak przewiezc bryczke?? W sensie, jak ja wyslac nie jadac po nia....Fajna sie trafia, ale daaaaaaleko, za nic nie dam rady sie wyrwac 🙁.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
10 lipca 2013 19:07
Lawetą
Tez polecam www.rymarstwo.ig.pl , siodelko od nich mam 🙂.

Jak przewiezc bryczke?? W sensie, jak ja wyslac nie jadac po nia....Fajna sie trafia, ale daaaaaaleko, za nic nie dam rady sie wyrwac 🙁.

Są firmy transportowe dysponujące dużymi busami, zaplacisz to przywiozą 🙂 ja swoja maratonówkę bokmanką przywiozłem 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
10 lipca 2013 20:09
Lawetą



W sensie, jak ja wyslac nie jadac po nia....za nic nie dam rady sie wyrwac 🙁.


konik123, to tak, ale troche siedzialam w transporcie i puscic busa na solo bedzie kosztowalo majatek. Chodzilo mi o to, czy jakies firmy wozace tirami przyjmuja takie przesylki, czy moze ktos wie.
BASZNIA przez firmę mającą tiry wyjdzie jeszcze drożej,podjazd, załadunek,rozładunek, a jeszcze jak w czasie się nie zmieści przez Twoją bryczkę to doliczy postojowe na tacho. jest takie forum busiarzy , tam  można złapać busa który akurat ma pusty kurs powrotny tyle ze to farta trzeba mieć. znajomy podobnie załatwił z kierowcą tira przez CB tylko ze trzy dni siedział i szczekal przez radio 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
10 lipca 2013 21:55
Hm, no wlasnie na tira latwiej chwycic doladunek, a na busa trzebaby trafic calego pustego, rzadko kto lata na pusto, problem w tym, ze juz nie mam dostepow go gield ladunkow, mialam na mysli po prostu wahadlo jakiejs firmy spedycyjnej, ale z tego co wiem w wiekszosci nadgabaryt jest do 1,20 a bryczka ma szpur 1,25...Nic, dzieki za podpowiedzi, chyba podzwonie po znajomkach spedytorach 😉.
A.   master of sarcasm :]
10 lipca 2013 22:35
No dobra, wypadałoby się w końcu dopisać  😉

BASZNIA
przyczepą najlepiej, no szkoda że ja z naszą jeszcze nie przyjeżdżam teraz, my na nią samochody ładujemy i przwozimy więc długa odpowiednio
BASZNIA   mleczna i deserowa
10 lipca 2013 23:36
Na nasza tez by weszla bo to na kuce, ale 1100 km i nie ma bata, zebysmy teraz dali rade wyrwac dobe na wycieczke na Podkarpacie. Musze chyba dalej szukac gdzies blizej.
BASZNIA  masz PW  😀
BASZNIA   mleczna i deserowa
12 lipca 2013 12:45
Bardzo dziekuje, nos, za pomoc 🙂, jakby cos trzeba bylo zalatwic w Wielkopolsce chetnie sie odwdziecze, pamietaj o mnie 🙂
Niestety jednak nie, na szczescie chlop dopatrzyl, ze bryczka nijak nie resorowana. Odpada. W kazdym razie jakby ktos cos...na kucyczka, jak najlzejsza, to ja chetnie 😉.
Mam do Was pytanie.... ogladam bryczkę na allegro  http://allegro.pl/maratonowka-bryczka-maratonowa-glinkowski-i3406618330.html i zastanawiam się czy to jest w miarę nowy  sprzęt czy po renowacji??? Trochę mam daleko żeby jechać zobaczyć 🙁
BASZNIA   mleczna i deserowa
18 lipca 2013 12:19
konik123, jersli renowacja, to chyba taka, ze zbudowana od podstaw. Nawet ruchome mechanizmy sa czysciutkie. Znawcy, co sadzicie?
Glinkowski w tej cenie??? to jakoś tanio.... zawsze można rozebrać i polakierować... albo przykręcić tylko tabliczkę Glinkowski 😤 przydałby mi się taki singiel🙂
No superowa jest. Ja jednak chyba bym się przejechał. Zwróć uwagę na sposób malowania, czy proszkowo, czy pistoletem. Jeśli proszkowo, to raczej renowacja musiałaby być przeprowadzona od podstaw. Poza tym popatrz na spawy. Czy równe, robione TIG'iem, czy zwykłą spawarą. Ile masz kilometrów? Może ktoś z RV mieszka niedaleko i mógłby dokonać pierwszych oględzin.
Misiek69 jedną maratonówke już mam, taką parowo singlową, cała ramka bryczki, uchwyty wykonane są z kwasówki kurcze duzo solidniej wygląda niż ta🙂 ale.... właśnie solidna znaczy ciężka....  a mam ammbitnego lecz nie dużego wlkp. i widzę że mu ciężko. dlatego tak się waham... mam jakies 300km mieszkam koło Łodzi.
no wlasnie moze ktos z okolic by spojrzał?
A to napisał mi Pan od bryczki:
Bryczkę kupiłem w zimę używaną, ale mój koń się poważnie rozchorował, więc ją zacząłem remontować z zamiarem pomalowania tylko kół. Skończyło się na tym że stare zostały tylko gumy na kołach. Jest nowy lakier, nowy kozioł, nowe poduszki dla luzaka z tyłu, nowe przewody hamulcowe, klocki, łożyska, dekielki kół, zimeringi kół, wszystkie śruby, podkładki i nakrętki w całej bryczce nowe nierdzewne, nowe loga Glinkowski, pedały hamulców. Wszystko co się dało to wymieniłem na nowe- szykowałem dla siebie. Opuściłem cenę z 9500 ponieważ potrzebuję pieniędzy na dalsze leczenie konia, cena jest dosyć okazyjna bo to markowy produkt na lata, a nie garażowe bryczki z allegro.
Mogło by być... tylko.... w ogłoszeniu jest lub zamienię na wałacha... z drugiej strony jak obecny ciężko chory.....
Hm... To może skontaktuj się z kimś od Glinkowskiego, czy mają jakieś myki na rozpoznanie "swojego" produktu. Z drugiej strony to nawet jeśli to był oryginał, to nie wiesz w jakim stanie obecny właściciel go kupił. Może była tak rozpieprzona, że remont który zrobił był praktycznie odbudowaniem bryczki od podstaw. Wtedy nie patrzyłbym na markę, tylko na sposób i jakość wykonania.
Misiek69 właśnie to mnie trochę męczy.... jak dobrze pamiętam z 8 lat temu znajomy oddał do glinkowskiego w rozliczeniu identyczną bryczkę, a miał ja kilkanaście lat 🙂 podono chętnie wzieli bo archiwalny model 🙂 może Pan mówi prawdę, a może nie.... i po jednym sezonie wyjdzie ruda albo zaczną pękać spawy, niestety nie widać pod lakierem co był robione.
No to chyba pozostają tylko porządne oględziny i łut szczęścia.
albo sobie odpuścić, dozbierać ze trzy tys i kupić nowego kalwagena... nie jezdze zawodowo tylko dla zabawy to kalwagen też wytrzyma 🙂
No jest to dobry pomysł, tylko wymaga cierpliwości.  😉
BTW: Co sądzicie o tym GIG'u? Znacie może tą firmę?

  http://allegro.pl/bryczka-powoz-konny-gig-tel-0-663-347-074-i3384233942.html

Firmy nie znam... i prawdę mówiąc nie lubię takich powozów 😉 ale wszystko ma swoje przeznaczenie, do Twojego chłopaka by pasował
No właśnie. Marzy mi się jako drugi wózek. Maratonówkę mam już mniej więcej ugadaną (pozostaje tylko taki drobiazg, jak zebrać kasę  😉 ), gig byłby takim wózkiem dodatkowym. A zwieńczeniem moich marzeń jest jeszcze coś w tym stylu:



😍 😍 w reklamie browarów byś kasę na bryczki zarabiał 😉
Tylko, że u nas dobrego piwa nie ma. co bym reklamował? Wojaka, czy Żubra  😉 Troszkę wstyd.
Tylko, że u nas dobrego piwa nie ma. co bym reklamował? Wojaka, czy Żubra  😉 Troszkę wstyd.
jeszcze koń by się obraził, wojaka zostaw dla bokserów, bardziej im pasuje
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się