Maści i odmiany

Miyako, piszą, że zwykle daje potomstwo: palomino, buckskin albo grulla.
Zdecydowana większość srokaczy w Polsce (wydaje mi się, że tak z 99% 😉 ale nie dam sobie głowy uciąć) to tzw. tobiano. Pozostałe to naprawdę sporadyczne przypadki.
Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
30 stycznia 2012 13:20
czyli ma dodatkowo geny C[sup]Cr[/sup] i D ? kremowo-bułane?
emptyline   Big Milk Straciatella
30 stycznia 2012 13:25
Ja się w tym zakochałam:
http://www.equinenow.com/horse-ad-521408
Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
30 stycznia 2012 13:27
myszaty QH  😍
a co to są "grulla"? Która to maść?
emptyline   Big Milk Straciatella
30 stycznia 2012 14:26
myszaki 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
30 stycznia 2012 14:39
Ostatni link  😲 Kopalnia "dziwności"





Ten ostatni jest chyba potraktowany jakimś bardzo ubogim "fotoszopem".

emptyline, Aha, dzięki za info. 🙂
Łoooooł! To chyba najdziwniej umaszczony koń jakiego widziałam. Na tych zdjęciach to wygląda jak sierść. 🙂 Na wcześniejszym było za dużo tych pikseli.
a co to są "grulla"? Która to maść?


Grulla są podobne do myszatych, ale to nie jest zupełnie to samo. Choć na dzień dzisiejszy nie umiem wytłumaczy różnicy. Gen jest inny.

Zdecydowana większość srokaczy w Polsce (wydaje mi się, że tak z 99% 😉 ale nie dam sobie głowy uciąć) to tzw. tobiano. Pozostałe to naprawdę sporadyczne przypadki.


Sabino z minimalnym wzorem też trochę u nas jest. Mam jednego w pracy🙂
[quote author=Sankaritarina link=topic=1848.msg1282327#msg1282327 date=1327932539]
a co to są "grulla"? Która to maść?


Grulla są podobne do myszatych, ale to nie jest zupełnie to samo. Choć na dzień dzisiejszy nie umiem wytłumaczy różnicy. Gen jest inny.

[/quote]

Nie mogę się z tobą zgodzić. Maść grullo to genetycznie to samo co maść myszata. Efekt genu D (Dun) na podstawowej maści karej. Ten sam gen daje maść bułaną gdy na "podłożu" maści gniadej. Nie ma tu żadnych różnic do wytłumaczenia. Nic nadzwyczajnego - mam i u nas pełno koni maści grullo (koniki polskie).

Natomiast co do obecności konie maści sabino nie wątpię, mówiłam jedynie o zdecydowanej większości.
jestemzlasu  Piękny  💘 szkoda, że nie spotykamy takich koni w Polsce 🙂
pinkpanther - bo to (chimeryzm) bardzo rzadka hmm.. jakby to ująć - kondycja genetyczna 😉. Raczej nie spotykamy w Polsce bo jakby nie patrzeć, mamy mniej koni i prawdopodobieństwo, że coś takiego się urodzi jest mniejsze niż moja szansa na wygraną w totolotka  😉
emptyline   Big Milk Straciatella
30 stycznia 2012 23:23
Z ogłoszeń amerykańskich:





(ogolony?)
(nasz welsh!)


http://www.stallionsnow.com/stallion-ad-332112









http://www.equinenow.com/horse-ad-511808 (majstersztyk)
i (on wygląda jak figurka)


Można by tak w nieskończoność. Przejrzałam więc też nasze ogłoszenia i nie mamy takich cudaków. Mam wrażenie, że w Stanach ciężej jest kupić 'naszego zwykłego gniadego" niż coś, co w Polsce jest unikatowe.
Polskie:

subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
31 stycznia 2012 22:58
welshe to z Anaponu 😀 Gorge i bodaj to ostatnie zdjęcie tegoroczny Anapon Desert Gold - urocze dziecko 😀 ciekawa jestem jakim będzie bułankiem jak dorośnie  😍
[quote author=kejti link=topic=1848.msg1283381#msg1283381 date=1327960442]
[quote author=Sankaritarina link=topic=1848.msg1282327#msg1282327 date=1327932539]
a co to są "grulla"? Która to maść?


Grulla są podobne do myszatych, ale to nie jest zupełnie to samo. Choć na dzień dzisiejszy nie umiem wytłumaczy różnicy. Gen jest inny.

[/quote]

Nie mogę się z tobą zgodzić. Maść grullo to genetycznie to samo co maść myszata. Efekt genu D (Dun) na podstawowej maści karej. Ten sam gen daje maść bułaną gdy na "podłożu" maści gniadej. Nie ma tu żadnych różnic do wytłumaczenia. Nic nadzwyczajnego - mam i u nas pełno koni maści grullo (koniki polskie).

Natomiast co do obecności konie maści sabino nie wątpię, mówiłam jedynie o zdecydowanej większości.
[/quote]

Masz rację. Doczytałam. Mój błąd wziął się stąd, że ta nazwa czasem jest błędnie używana do koni karych z genem cremello. Dlatego lepiej jest nazywać je mause dun🙂
Bischa   TAFC Polska :)
01 lutego 2012 13:37
W Polsce też się ciekawe maści trafiają:

Stajnia na Mazurach w której zaczynałam swoją przygodę z jeździectwem.
cieciorka   kocioł bałkański
01 lutego 2012 13:46
ja lubię tę stronkę- nie znam się na genetyce, ale tu jest dość prosto opisane
http://konskiemasci.cba.pl/podstawowe.html#gora
mogłybyście zerknąć i powiedzieć, czy w miarę sensownie i merytorycznie?

przy okazji może lista maści, jakie znamy?
kara
kasztanowata
gniada
siwa
biała
izabelowata
jelenia
smoky black
kremowa
perłowa
smoky cream
czerwonobułana
bułana
myszata
szampańska
srebrna
dereszowata
tarantowata
srokata

to ze stronki, ponadto pojawiła się tu:
wilcza/wilczata?
kasztany, kare w siwiźnie
pasiaki- jak się one nazywają?

jak się nazywa taki maść?

jeszcze jakieś linki:
http://bridlepath.wordpress.com/2007/04/29/horse-colour-demystified-the-dun-gene/
Strona jest całkiem przyjemna ale mocno uproszczona i obarczona licznymi błędami (przykładowo -  gen C to nie jest genem Albino którego występowania u koni nie potwierdzono, tylko genem zwanym Cream). Pod kątem genetyki - błędy są dość poważne. Na samym wprowadzeniu piszą o genach recesywnych kiedy tak naprawdę, mowa o allelach recesywnych. Takich błędów nie powinna dopuszczać "poważna strona" na jakikolwiek temat  🤬

Natomiast koń podany w drugim linku jest najprawdopodobniej "zwykłym" gniadodereszowatym

Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
01 lutego 2012 14:43
Może osoba nie jest genetykiem, albo pisała to na podstawie błędnych artykułów lub innych stron.
Ostatnio znalazła błąd typu że kary płowiejący to inaczej gniadosz, takich kwiatków można znaleźć więcej.
mustang jest jasnomyszaty?  👀
Miyako - ja nie twierdzę, że musi być genetykiem. Sama przecież nie jestem ale pisząc o "podstawach genetyki" takich podstaw nie posiadając to sorry  😤.
Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
01 lutego 2012 15:06
Genetyka jest moim hobby, ale mózgiem z tego nie jestem, genetykiem też nie.  To prawda jak się takie błędy robi to i publikuje to dosłownie.  :bum:
Na głupotę niestety nie wymyślono lekarstwa,a niektórym by się przydało.
emptyline   Big Milk Straciatella
01 lutego 2012 15:36

pasiaki- jak się one nazywają?

jak się nazywa taki maść?



pasiaki to brindle
koń z linka wygląda na deresza
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
03 lutego 2012 09:17
Nie wiem czy było, niestety tylko malutkie 🙁 a fajny ciapek 😀, zdj z FB
A to całkiem interesujące: http://www.horsetesting.com/CCalculator1.asp .
Jestem ciekawa tylko, na ile wiarygodne 🙂

EDIT: literówka
Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
03 lutego 2012 15:05
Kurcze zamiast się męczyć z krzyżówkami do swojej pracy mogłam sobie ułatwić sprawę, 😁 o ile to jest poprawnie zrobione.
Pursat   Абсолют чистой крови
03 lutego 2012 15:44
Zamiast uczyć się do egzaminu, znowu zajmuję się czymś zupełnie innym i porządkując zdjęcia trafiłam na takiego cudaka:



Zdjęcie bardzo słabe, ale widać malowanie. To kasztanowaty ogier achał-tekiński, po gniadym ojcu (słabo malowany) i od jeleniej matki. Matka chyba niesie w sobie jakiś szczególny gen, bo oprócz pana powyżej dała też taką klaczkę:



i wysoko malowanego ogiera:

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się