Niedługo do LO(a może i nie...)

Pozwólcie, że zacytuje 😉

od 1 lipca
godz. 14😲0
do 5 lipca
godz. 14😲0
Szkoły wywieszają listy zakwalifikowanych.
Kandydat sprawdza w Internecie lub na listach wywieszonych w szkołach, gdzie ZOSTAŁ
ZAKWALIFIKOWANY do przyjęcia i potwierdza wolę uczęszczania do tej szkoły poprzez złożenie w niej
oryginałów: świadectwa, zaświadczenia o wynikach egzaminu gimnazjalnego i innych wymaganych
dokumentów. Uwaga! W przypadku niezłożenia oryginału świadectwa w terminie (niepotwierdzenia
woli uczęszczania do szkoły), kandydat nie zostanie przyjęty do szkoły. Oznacza to, że będzie on
mógł ubiegać się o przyjęcie dopiero w ramach rekrutacji uzupełniającej lub dodatkowej.

5 lipca godz.
16😲0
Szkoły wywieszają listy przyjętych.
Kandydat sprawdza w Internecie lub na liście wywieszonej w szkole, czy ZOSTAŁ PRZYJĘTY. Kandydat,
który nie zdołał zakwalifikować się do żadnego oddziału może uzyskać w Systemie informacje o wolnych
miejscach, jakie pozostały w szkołach ponadgimnazjalnych.


I teraz kilka pytań :P Wiem, że jest jak wół napisane czarno na białym xD Ale chce się upewnić.

1. Jeżeli nie przyjmą mnie do szkoły pierwszego wyboru,tylko do drugiego/trzeciego, to oryginał świadectwa zanoszę tam gdzie mnie przyjęli? A jeżeli przyjmą mnie do wszystkich, a ja np jednak chce iść do szkoły drugiego wyboru to do niej zanoszę oryginały?  🙂
2. Lajtowo mogę przynieść dokumenty nie 1, a 5 lipca? W szkole powiedziano, żeby przynieść w piątek, ale w piątek nie będę miała jeszcze wszystkich dokumentów.
3. A jeśli moje widzimisię zmieniło się to mogę do żadnej szkoły nie przynosić oryginałów i biorąc udział w dodatkowej rekrutacji złożyć kopie w obojętnie jakiej szkole, która ma wolne miejsca?  Jak tak to jakie jest prawdopodobieństwo, że szkoła do której będę chciała iść będzie miała wolne miejsca? xD
4. Jeżeli już zaniosę oryginał to szkoły, która mnie zechciała to brać udziału w dodatkowej rekrutacji już nie mogę? Chodzi mi o to, że np zaklepie sobie miejsce w jakiejś szkole zanosząc oryginał, ale chciałabym wziąć udział w dodatkowej rekrutacji i dostać się do fajniejszej szkoły.

O matko, to chyba tyle. Wiem, że głupie pytania, ale...  😉
Graba.   je ne sais pas
30 czerwca 2010 11:21
Ja się dostałam w sumie prawie tam gdzie chciałam. 😀 Liceum to, które chciałam tylko zamiast hist-wos-pol jest ang-wos-pol. Może to i dobrze, bo nie trawię historii, ale z drugiej strony boję się takiego stricte humanistycznego kierunku, bo nie wiem co po tym za bardzo. Tzn bardzo bym chciała prawo, ale nie wiem czy się dostanę i czy sobie poradzę...
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 czerwca 2010 11:23
Graba myślę że przy takim profilu na prawo bez problemu
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
30 czerwca 2010 11:59
ja złożyłam na rozszerzony ang-wos-hist-pol ale nie wiem czy się dostałam jeszcze. Trochę się zaczynam stresować 👀
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 czerwca 2010 12:01
Niewidzialna łał, cztery rozszerzenia, a co byś chciała po liceum? 😀
madmaddie  osobiście nie widzę nic dziwnego w czterech rozszerzeniach.  😉  Ty masz rozszerzoną tylko biologie i chemie?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 czerwca 2010 14:19
nie twierdzę że to dziwne, poprostu, dużo nauki będzie
tak ja mam tylko biologie i chemię
No dobra , up up ! Odpowie ktoś?  🙂

A przynajmniej na to:

A jeżeli przyjmą mnie do wszystkich, a ja np jednak chce iść do szkoły drugiego wyboru to do niej zanoszę oryginały?  uśmiech

4. Jeżeli już zaniosę oryginał to szkoły, która mnie zechciała to brać udziału w dodatkowej rekrutacji już nie mogę? Chodzi mi o to, że np zaklepie sobie miejsce w jakiejś szkole zanosząc oryginał, ale chciałabym wziąć udział w dodatkowej rekrutacji i dostać się do fajniejszej szkoły.


Jeśli przyjmą Cię do szkoły pierwszego wyboru to automatycznie do niej idziesz (nie masz raczej innego wyboru). Przynajmniej u mnie tak jest 🙂
Graba.   je ne sais pas
30 czerwca 2010 16:36
Łosiowa, Przyjmują Cię o 1 szkoły, jak dostaniesz się do jednej, to na reszte nie zwracają już uwagi.
I jak będziesz chciała brać udział w II rekrutacji to do ogłoszenia wyników jesteś bez szkoły.
Z tego co ja wiem 😉
Jeśli przyjmą Cię do szkoły pierwszego wyboru to automatycznie do niej idziesz (nie masz raczej innego wyboru). Przynajmniej u mnie tak jest 🙂


No ale patrz, jutro będę wiedzieć czy się zakwalifikowałam do przyjęcia i mam zanieść oryginały. 5 lipca będę wiedzieć czy mnie przyjęli. Czyli nie jest tak,że nie mam wyboru, bo przecież mogą mnie nie przyjąć ostatecznie ;p

I jak będziesz chciała brać udział w II rekrutacji to do ogłoszenia wyników jesteś bez szkoły.


Czyli nie zanoszę nigdzie oryginałów i czekam na dodatkową rekrutacje? ;> 

Dzięki  :kwiatek: 
Graba.   je ne sais pas
30 czerwca 2010 19:57
Łosiowa, Tak mi się wydaje. Tylko, że musisz chyba gdzieś sie zgłosić, że chcesz wziąć udział w drugiej rekrutacji? Chyba, że oni to wklepują jakoś do omikrona i potem automatycznie wybierają, ale tego to juz nie wiem.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
30 czerwca 2010 20:00
Łosiowa myślę że najlepiej będzie jak zadzwonisz do szkoły/wyślesz maila, wtedy dokładnie sie wszystkiego dowiesz, ja miałam pytania, napisałam 😀
Dzięki dziewczyny  :kwiatek:
patataj   tyle smaku - we fraku
30 czerwca 2010 23:31
Dzisiaj powinny być dostępne wyniki rekrutacji... Boję się...
Przecież nie ma się czego bać  😉
U mnie jutro wyniki rekrutacji, o 14😲0. Boję się bo zależy mi na klasie, nie na szkole. Podsumowując mam 160 punktów.

Łosiowa jeśli nie dostaniesz się do 1. wpisanej klasy automatycznie pod uwagę biorą 2. i tak dalej. Do tej do której się dostaniesz idziesz. Jeśli czekasz na drugą rakrutację a nie dostaniesz się to praktycznie zostajesz bez szkoły.
hmm jeżeli w dwóch pierwszych szkołach jestem druga na liście nie zakwalifikowanych tzn, że jeśli dwie osoby z danej szkoły zrezygnują to mnie do niej przyjmą? Oczywiście jeśli wezmę udział w dodatkowej rekrutacji.
EDIT:
A dodatkowa rekrutacja to też maks trzy szkoły czy tylko jedna?  🙂
patataj   tyle smaku - we fraku
01 lipca 2010 16:48
Dostałam się! I to na 5. pozycji 😀
Mówiłam,że nie ma się czego bać 😉
patataj   tyle smaku - we fraku
01 lipca 2010 16:53
Łosiowa, no nie było. Chociaż.. i tak wiedziałam, że się dostanę. 🙂
Wilejka   nie. na wiele sposobów !
01 lipca 2010 18:56
Dziewczyny, proszę o pomoc ...

Składałam podania do trzech szkół :
pierwszy wybór - I LO klasa biol-chem
2 - II LO klasa humanistyczna
3 - III LO -||-
Byłam pewna, że dostanę się do pierwszego liceum i będę mogła w przyszłości spełnić swoje marzenia o pójściu na weterynarię. Niestety, zabrakło mi jednego punktu do dostania się do wymarzonej klasy i trafiłam do II LO. Nie składałam tam papierów na profil biol-chem, bo jest tam rozszerzona fizyka i nie za fajna kadra na tym profilu. Uswiadomiłam sobie jednak, że po tej klasie humanistycznej [dfo której dostałam się bez problemu] napisanie bdb rozszerzonej matury z biologii i chemii będzie trudne, więc szybko zaniosłam papiery do klasy biol-chem w szkole III wyboru [której to w ogóle nie brałam pod uwagę xD]. Mimo że po czasie to pani kazała napisać mi podanie i fakt, że mam sporą ilośc punktów sprawił, że mam duuuże szanse, aby się tam dostać.
CO ROBIĆ:
zostać w II liceum na profilu humanistycznym czy iśc do szkoły, której w ogóle nie brałam pod uwagę [o ile się dostane, ale raczej na pewno 😉 tak] ?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
01 lipca 2010 19:00
możesz iść do szkoly pierwszego wyboru, i prościć o przyjęcie to tylko jeden punkt, a w szkole tez pracują ludzie
Graba.   je ne sais pas
01 lipca 2010 19:06
Wilejka, w drugiej rekrutacji moim zdaniem na 100 % się dostaniesz. Składaj do szkoły pierwszego wyboru! 🙂
Wilejka   nie. na wiele sposobów !
01 lipca 2010 20:58
no tego nie brałam pod uwagę ... juro idę !
a ja się dostalam tam gdzie chciałam! jestem przeszczęśliwa, dzisiaj jadę jeszcze papiery rzucić i zobaczyć z którego miejsca . !🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
02 lipca 2010 10:54
ja się dostałam ale jak byłam składać papiery to się okazało że mam inna kartę informacyjną, i to bez pieczątki szkoły(gim), i musiałam po tą pieczątkę jechać, a to dość daleko, bo przeprowadziłam sie do Bielska, rok temu i stwierdziłam że jednak chce mieszkać w Brzeszczach( koło  Oświęcimia) dodatkowo gim do którego chodziłam ten rok, jest za Bielskiem, więc miałam niezły rajd, a to wszystko autobusami, wczoraj nie zdążyłam dojechać do Oświęcimia drugi raz(do 14.00 szkoła otwarta) wiec dziś znów pobudka o 6, ale dyrektor bardzo miły, wszystko załatwiłam, do szkoły sie dostałam, tylko osoby odbierające papiery wczoraj tak mnie nastraszyły że mnóstwo stresu mnie to kosztowało.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 lipca 2010 11:01
Wilejka dostaniesz się bez problemu do szkoły 1 wyboru, a jeśli nie to proponuję pójść do tej drugiej, nawet do humana na 1 semestr- tam dużo pracować na dobre oceny oraz dużo się udzielać, a potem poprosić o przeniesienie  😉 jeśli np uda Ci się wyciągnąć średnią powyżej 4,5, wzorowe zachowanie i będziesz miała na koncie czynny udział w życiu szkoły, to do tej pierwszej przyjmą Cię z otwartymi ramionami  😉
Andre   I am who I am
02 lipca 2010 16:09
A ja mam wielki dylemat 🙁 Dostałam się do wymarzonej szkoły, ale nie na ten profil co chciałam :/ Przyjęli mnie na językowy (teraz dopiero uświadomiłam sobie jak głupie było zaznaczenie go :icon_rolleyes🙂 a chciałam biol-chem (jestem na 3 pozycji nieprzyjętych). Koleżanki, które chodziły do tego liceum mówią, że będę się mogła potem przenieść; ale bardzo się tego obawiam, tak fajnie się mówi a później zostanę na tym profilu językowym 🙁
Moja koleżanka, również chciała iść do tej szkoły co ja na biol-chem, ale nie dostała się (jest na 11 pozycji). Jest za to przyjęta w innej szkole na biol-chemie, z tym, że nie bardzo się jej uśmiecha tam być, bo ta szkoła to połączenie podstawówki, gimnazjum i liceum, mówią też że poziom tam jest dość kiepski. Gdyby się chciała dostać do tej pierwszej szkoły to musiałaby wziąć udział w drugiej rekrutacji rozumiem? Jest szansa, że dostanie się na biol-chem do wymarzonej szkoły czy potem może zostać z niczym?
Chyba, że pójść w drugą stronę- ja zrezygnuję z mojej wymarzonej szkoły i pójdę na biol-chem do tej gorszej szkoły (tam gdzie teraz moja koleżanka). Wydaje mi się, że jak ona miała mniej punktów ode mnie to bez problemu ja dostałabym się do tej gorszej szkoły w drugiej rekrutacji?
Doradźcie coś, bo ja teraz załamana jestem i totalnie nie wiem co robić. Jak na razie to wiem tylko jedno, że nie chcę zostać na profilu językowym nawet w mojej wymarzonej szkole.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
02 lipca 2010 16:13
Andre sama odpowiedziałaś sobie na pytanie, nie chcesz zostać na profilu językowym. ale moim zdaniem lepiej zostać w lepszej szkole i probować dostać się na bio-chem.
btw. co chcesz robić potem?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się