szczur w stajni - jak się pozbyć?

zduśka, raczej nie powinny roznosić... U nas miseczki z trutką stoją w dwóch miejscach - na 'trasie' myszy w siodlarni i w stodole za beczkami z owsem. Obydwa miejsca są raczej schowane, żeby uniknąć np. przypadkowego zmieszania z paszą, ale na upartego i koty i pies mają do trutek dostęp i nie wykazują nimi żadnego zainteresowania. Dobrze jest sypać niewielkie ilości trutki, żeby nie łapała wilgoci, no i łatwiej wtedy obserwować, ile jej faktycznie ubywa.

W stodole wystarcza trutka i polujące koty, w siodlarni natomiast, chyba głównie przez to, że jest zamknięta na noc, myszy poczynały sobie odważniej i próbowały zagnieździć się w pace ze sprzętem. Pomogło wstawienie tam klatkami z moimi domowymi szczurami - myszy boją się szczurów i nigdy nie zagnieżdżą się blisko nich. Podobno tak samo jest ze szczurami, które czując/slysząc obce stado w danym miejscu, będą szukać innego lokum. Tak czy siak, ogony od ponad roku mieszkają w siodlarni i żadnego szczura i myszy w okolicy nie widziałam.

Za to gorzej było przed remontem - w murach tunele wydrążyły sobie dziwaczne stwory (orzesznice? koszatki?), z którymi dopiero dał sobie radę pies. Wszystkie przejścia które po nich zostały zasypaliśmy trutką i zacementowaliśmy.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 maja 2012 09:10
mamy kozła i nawet 3 owce i nie działa  😎
kurde, a u Nas szczury wydrążyły tunele pomiędzy deskami, styropian sypie się wszędzie  🙄 normalnie dramat.
a używałyście może wersji elektrycznej do odstraszania ? coś takiego co emituje jakiś sygnał, który odstrasza gryzonie... właśnie się nad tym zastanawiam. Podobno działa na pow. do 1000 m2.
trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
22 maja 2012 09:15
zduśka masz kozła jajecznego czy bez? Rodzina na pomożu specjalnie trzyma capa bo tylko jajeczne działają. Jak mieliśmy stajnię to jednej zimy poradziliśmy sobie trutką, szkłem i pianką montażową szybko-schnącą. Pewnej zimy si nam wprowadziły i wydrążyły dwa tunele w betonowej podłodze. Wrzuciliśmy trutkę, potłuczone szkło i wspomnianą piankę. Dodatkowo pies upolował ok 4 i po ok miesiącu nie było ani jednego.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 maja 2012 09:39
no już nie ma jajek  🙄
U nas może i ta trutka by się sprawdziła, ale mamy za dużo psów i kotów na posesji i boimy się, że mogą się podtruć..
Pianka montażowa - fajna sprawa jak ma się 2 dziury.. a u nas są setki niestety, ktoś kiepsko wymyślił stajnię, bo pomiędzy deski wsadził styropian, który jest namiętnie wywalany na zewnątrz przy drążeniu przez szczury nowych korytarzy. 
Zamówiłam przed chwilą elektryczne urządzenia do odstraszania. Mam zamiar umieścić je w 4 miejscach na końcach budynku ( oczywiście w środku ) i poczekamy na efekt.
u nas pomógł elektryczny odstraszacz  :nunchaku:
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 maja 2012 10:02
u nas pomógł elektryczny odstraszacz  :nunchaku:


o to super !! mam nadzieję, że i u nas poskutkuje !!!  😀
w instrukcji pisze, ze działa też na owady 😉 trzeba prawidłowo ustawiać częstotliwość, necie można znaleźć jak
Zakładam,że wykluczacie danie szczurowi na imię ?
Np. Fryderyk ?  😉
montana   małopolskie
22 maja 2012 11:40
Niezawodną metodą na szczury jest kozioł. 🙂 Szury niecierpią tego zapachu 


Ja też nie cierpię, mam i capa i szczury

Pomogło wstawienie tam klatkami z moimi domowymi szczurami - myszy boją się szczurów i nigdy nie zagnieżdżą się blisko nich.


U nas myszy i szczury razem harcują, jedne przez drugie, z lewej szczur, z prawej mysza i tak w kółko

[quote author=zduśka link=topic=198.msg1408460#msg1408460 date=1337674245]
a używałyście może wersji elektrycznej do odstraszania ? coś takiego co emituje jakiś sygnał, który odstrasza gryzonie... właśnie się nad tym zastanawiam. Podobno działa na pow. do 1000 m2.
[/quote]

Mamy takie coś, zakupione na allegro, nie pomaga, może kupiliśmy jakiś bubel


Słowem u nas też dramat.... Beznadzieja
JRT we trójkę polują, ale szczury są sprytne, rzadko kiedy dają się złapać

Nienawidze myszy i szczurów najbardziej na świecie, a tu chyba pozostaje je pokochać....
Tania, jak Ci siodło obeżre to inna nazwa, niż 'sk**wysyn' raczej nie chce przejść przez gardło.
Ale pająka w kącie zawsze zostawiam i nazywam Sebastianem 😉

montana to dziwna sprawa... U nas po śmierci Pinky'ego (poprzedni siodlarniowy szczur) po dwóch dniach pojawiły się myszy. Na drugi dzień kupiłam nowe ogony, myszy się więcej nie pokazały, trutka leży i kurz zbiera.
Tania, jak Ci siodło obeżre to inna nazwa, niż 'sk**wysyn' raczej nie chce przejść przez gardło.
Ale pająka w kącie zawsze zostawiam i nazywam Sebastianem 😉

Wiem wiem. Żartowałam. Też szczury potępiam.
Dworcika   Fantasmagoria
22 maja 2012 12:54
Ale pająka w kącie zawsze zostawiam i nazywam Sebastianem 😉


Pozdrów go od 'mojego' Szczepana 😁
Przypomniało mi się. Mówię do dzieci - odkurzcie wreszcie te pajęczyny w pokoju. A córka: jak to tak? Mojego Antosia mam zlikwidować?
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
22 maja 2012 14:43
Na szczury- pies myśliwski. Chyba, że konie wezmą sprawę w swoje kopyta i wymordują szczury- tak robiła klacz w pewnej stajni, jak odwiedził ją Pan Szczur.
desire   Druhu nieoceniony...
22 maja 2012 17:00
zwykłe Chappi dla psów, dostęp do wody i z szczurów robią się balony  😀iabeł:  💃
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 maja 2012 18:05
zwykłe Chappi dla psów, dostęp do wody i z szczurów robią się balony  😀iabeł:  💃


jak to ??  👀
desire   Druhu nieoceniony...
22 maja 2012 18:23
pęcznieje im w żołądku i rozsadza od środka (nie dosłownie oczywiście)  😜
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 maja 2012 18:26
no co Ty  😲 jednak miałam rację mówiąc ostatnio koleżance, że chappi to syf i psa jej wykończy  😂

jutro powinny dojechać do mnie zamówione sprzęty do odstraszania gryzoni , no zobaczymy co z tego będzie .
desire   Druhu nieoceniony...
22 maja 2012 18:29
no co ja? 😉
kiedyś miałam w piwnicy na przykład otwartego whiskasa a w środku nażarte 3 zdechłe myszki..  😤    ale na szczura to tylko Chappi  😁
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
22 maja 2012 18:35
no co ja? 😉
kiedyś miałam w piwnicy na przykład otwartego whiskasa a w środku nażarte 3 zdechłe myszki..  😤    ale na szczura to tylko Chappi  😁

dobre  😀  w sumie to ten sam producent  😁
Powinnaś posypać trutkę nie tylko w dziurach, ale też w innych miejscach np. w kontach. Tam gdzie posypiesz trutkę nie wypuszczaj psa, bo pies równie dobrze może ją zjeść i tak jak szczur - zatruć się.
desire, nie czuję się przekonana. Dawniej bawiłam się hodowlą szczurów na większą skalę i żadna psia karma nie pęcznieje w sposób mogący bezpośrednio zagrozić życiu lub zdrowiu gryzonia. Pewnie, że takie karmy jak Chappie i Padigrie to syf i na dłuższą metę każdego wykończą, ale zwykła trutka na szczury będzie efektywniejsza 😉
desire   Druhu nieoceniony...
23 maja 2012 11:35
Orzeszkowa, u mnie Chappi działało, jeszcze takie przeterminowane dosyć czasu..  😁  sąsiedzi też byli zadowoleni (u mnie na wsi dużo gospodarstw jedno obok drugiego i szczury sobie trasy robiły)  :/    na dzień dzisiejszy szczurów brak  💃
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
23 maja 2012 11:42
U nas też w tym roku zalęgły się szczury  😵 Zrobiły sobie mieszkanie pod podłogą, w styropianie wygryzły dziury i tam szczęśliwie sobie żyły. Zasłoniliśmy jedyny otwór przez który szczury mogły wyjść na górę, a koło dziur, którymi wchodziły do nor wysypaliśmy trutkę. Chyba udało nam się pozbyć problemu, bo od dwóch tygodni szczurów nie widać.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
23 maja 2012 15:10
U mojego chrzestnego na jesień był szczur w piwnicy. Ziemniaki poogryzał i soki pomidorowe w kartonie pogryzł. Pułapki nastawili, jeden szczur się złapał, ale drugi się wyniósł, jak resztę soku w katonach zabraliśmy do sieni.
Ale to z suchą karmą to fajny patent! Tylko szkoda kupować specjalnie na szczury, bo psy tego jeść nie chcą...
BASZNIA   mleczna i deserowa
23 maja 2012 18:03
Po przeprowadzce walczylam z milionem szczurow. Mialy mase legowisk pod posadzka stajni, byly we wszystkich stadiach rozwoju-od golych do prawie doroslych, takze wielkie przewodniki.
Wytrulam wszystkie. Trutka w granulacie jest najlepsza. Jest jedno ALE. Musza miec dostep non stop, nie mozna robic przerw, bo sie robia cwane i nie chca ponownie zaczac jesc.
Teraz mam powykladane wszedzie zapobiegawczo w pudelkach po lodach 1 litr, zamkniete, przylozone kostka poz-bruku, ze zrobionymi na wymiar gryzonia dziurkami. Rysunek jest, wiem wiem...ale moze widac o co cho. Psy nie dojda a gryzonie owszem. Chowam takie zestawy pod szafki itp.
desire   Druhu nieoceniony...
23 maja 2012 19:20
Dementek - kupić małe opakowanie Chappi (takie po 250-300 gram paczki w superkamerktetach czy w zwykłym lewiatanie są)  i mieć w razie "w"  w szczególności jak sie przeterminuje  😁
Dużo na temat szczurów w wątku
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,35894.msg748204.html#msg748204
a ja skopiuję niezawodny ekologiczny sposób nie zagrażający kotom
Zdradzę wam jeszcze stary sprawdzony sposób na gryzonie.
Mieszamy
pół szklanki gipsu ,,dolina Nidy''
pół szklanki mąki
pół szklanki cukru
stawiamy w miejscu niedostępnym dla innych zwierząt a obok miseczkę z wodą.
Działa fenomenalnie,padłe myszy nie są zatrute więc nie zaszkodzą kotom
orjentica, dzięki Ci za ten przepis, słyszałam kiedyś o czymś takim ale nie mogłam znaleźć przepisu :kwiatek:
U mnie niestety w wakacje wdały się te gady w sciany stajni ;/
koty niestety sa tak rozleniwione ze nie mysla nawet o tym zeby polowac.
Cwane szczury spuszczaja slapki a przynenty nie ruszaja.
Trutki w stajni nie rozloze ze wzgledu na to ze sa na tyle madre zeby wyniesc ja w slome a wiadomo ze zwierzaki przpadkiem moga ja zjesc :|
Narazie znalazlam od lata cztery padle. Ciekawe jak to g*wno sie rozpleniło. ;/ ile tego jeszcze?
Dzis zaczelismy juz łatac dziury w scianach bo po pol roku zadnych denatow oprocz dwoch zdechlych, jednego w dziobach kur a jeszcze jeden bez glowy powital mnie gdy wchodzilam po owies w niedziele :|
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się