PSY

smartini, Dzięki, tak właśnie myślałam, że o to chodzi, bo charty to ponoć mistrze wychodzenia z obroży, bo lubia się odsadzać. Na jednej stronie z obrożami właśnie było, że trzeba zmierzyć tak jak piszesz czyli za tymi uszami.

A nie wkurza Was, że jak pies biega w takiej obroży to ta koncówka się tak dynda i zwisa? Mnie to wkurzało jakoś, bo mam jedną, z haftem od hodowcy jeszcze i przez to dyndanie ( plus brudzenie się) zmieniłąm na klasyczną.

madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 października 2019 14:02
w kłakach nie dynda jakoś szczególnie 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
28 października 2019 14:05
Perlica, dokładnie, w kłakach za wiele nie dynda, u mnie też z resztą przeważnie się luzuje na maksa jak pies piega bez smyczy. Ale myślę, że dlatego hartowe są często martingale a nie klasyczny półzacisk, on na takich szyjach się ładnie rozszerza i leży niżej na szyi. Na zakłaczonej Kiełbasie wręcz w drugą stronę, zmniejsza się i taka faktycznie dziwnie czasem odstaje 😉
Wojenka   on the desert you can't remember your name
28 października 2019 14:09
madmaddie, zgadzam się, mental testy zrobili tam bardzo fajnie.


Perlica
, tak, mam 3, a właściwie to 4, bo jeszcze jest terierka szkocka. Malina na wózku pomyka, bo ma niedowład tylnych kończyn. Spondyloza i spondyloartroza jej się przytrafiła. Ale to twardzielka, nic sobie z tego nie robi i jest zakapiorem.

Czyli w borzojach dzieje się to co w każdej rasie. Trzeba z tym walczyć.
Wojenka, Nie wiedziałam, że masz tyle psów ! Wow !

Terier szkocki mi się kiedyś marzył, jak byłam w przedszkolu,bo miałam książkę ze zdjęciami i tak ciągle tego teriera tam oglądałam właśnie  😉 ale potem wyrosłam z tego marzenia, bo im byłam starsza tym wieksze rasy mi się podobały.

Ja już wiem, że jak jeździectow porzucę całkowicie to kupię drugiego Borzoja, a na razie jeden pies i jeden koń starczy  😁

Jutro wypłata i zamawiam od razu legowisko z with love legowiska, bo Pani mi zrobi na zamówienie Donuta, o twardości Krakersa 😅
Wojenka   on the desert you can't remember your name
28 października 2019 14:33
Perlica, szkoty kiedyś hodowaliśmy, to nasza ostatnia szkotka, 12 lat już ma.
Ogólnie szkoty to bardzo mądre psy, ale mają swój świat, no i jak dla mnie są za mało aktywne.
Miałam więcej czasu i przejrzałam dokładniej szelki o których pisałyście (za co bardzo dziękuję :kwiatek🙂 i jakoś te z sali.pl mi się spodobały (a konstrukcja ta sama).
Swoją droga sporo osób widuję właśnie z norweskimi.
I przy okazji pani, o której mowa:
Muchozol, duża chyba ? Wygląda jak ON całkiem. Ładna dziewczyna  😉

Wojenka jak mało aktywne to idealne dla mnie  😁 choć nazwa terier nie sugeruje małej aktywności.

Perlica dzięki 😀. Ma 58 cm w klębie, obwód w klacie ponad 70 (o ile dobrze zmierzyłam zgodnie z wytycznymi). Moja przyjaciółka od psów podejrzewa, że mogła być z nawet niezłej hodowli biorąc pod uwagę psychikę i wygląd czy wymiary. Była głodzona i bita (właściciel zachorował jak już posiadał psa, wcześniej była w miarę zadbana).
Najpierw przez kilka dni się poznawaliśmy zanim wzięliśmy ja do siebie, dwa dni u nas i nam stróżuje (ale nie ujada na każdy byle sygnał, tylko np. jak brat, którego raz widziała chciał wejść późno z imprezy, to nie wpuściła; trzeba było brata wprowadzić i dopiero było ok). Przyjaciółka była w szoku, ze po takich przejściach się nie bała.
Muchozol, biduleczka, ale mądra.
A kto ją bił i czemu?
Poprzedni właściciel. Miał problemy psychiczne (zachorował po jakiejś chorobie) i zapominał ją karmić. Bił jak piszczała z głodu. Wszelkie dokumenty suni są nie do odzyskania.
Muchozol, jejku, przykre  🙁

No ale teraz będzie już miała dobrze  😉 Jak już będzie bez kubraka, to wstaw jej fotki całej sylwetki, bo ciekawam.

Moja babcia miała ON zawsze, pierwszą też z odzysku, bo jakiś przejściach, bo zdarzało jej sie na początku złapać, przy jakiś tam gestach. Pamiętam, że jak byłam w przedszkolu to się skradałam koło niej żeby wejść po schodach na górę np. do łazienki, a ona warczała i ja się bałam. Babcia mi tłumaczyła, że nie mogę się tak zakradac i bać, bo pies będzie warczał 😵 Już nie pamiętam jak, ale potem to ogarnęłam i byłyśmy najlepszymi przyjaciółkami  😂

Generalnie to były inne czasy kiedyś, pamiętam że jak jeździłam do babci to z koleżanką chodziłyśmy wyprowadzać psy sąsiadom ( głównie ON wtedy tam były) , bo ogródkowane to raczej nie chodziły prawie nigdy poza teren płotu.
Tak sobie myślę gdzie w dzisiejszych czasach ktoś by dał dziewczynkom po 20 kg wagi na spacer 2 ONy, które w dodatku nie wychodziły prawie nigdy  😁 Pamiętam jak puszczone nam się spięły lekko ( bo akurat 2 psy wzięłyśmy), nie wiedzieć czemu, bo mieszkały razem, jeszcze z trzecią suką. W sumie nic się nie stało, ale się okazało, że starszemu się coś ząb ruszał i młodszy był we krwi od tego zęba, a nie pogryzienia, więc panika bo gdzie tu umyć psa. Blisko był szpital, więc poszłyśmy do budki portiera i Pan nam przyniósł szmatkę , wodę i go umyłyśmy.
Jakoś całe moje dzieciństwo było związane z ON, ale sama ON nigdy bym nie chciała z uwagi na mnóstwo sierści i intensywny zapach owczarkowy.
Perlica świetne historie 😁. Az chce sie po nosaczowemu powiedzieć "kiedyś, k**ła było" 😁.
Możliwe, że kubraczka nawet dziś nie będzie miała - robimy trzecie podejście do zdjęcia szwów i jak będzie ok, to możliwe, że też kubraczka. Ale uprzedzam, że ten pies to skóra i kości - po 3 tyg od zabrania i wstępnym odkarmieniu wazyła 20 kg. My tez nie tuczymy na szybko tylko stosujemy sie do zalecen weta.
Muchozol ale piękna  😍  jestem zakochana w ONkach  😍 pomiziaj za uszkiem, super że do Ciebie trafiła po takich przejsciach  :kwiatek:
Bardzo dziękuję :kwiatek:. Ale uczciwie należy powiedzieć, że sama walczę z depresją i po usłyszeniu historii psa miałam chwilę zawahania. Ale nie jest to tylko mój pies, co ratuje sprawę 🙂.
Historia adopcji też chyba trochę ciekawa. Miałam praktyki w klinice weterynaryjnej i przyjechała pani z fundacji z nią na umówiony zabieg. W trakcie wypełniania formalności pytała nas czy ktoś nie chce tego psa i poprosiła żebyśmy popytali znajomych.
Sunia ujęła mnie spokojem - w obcym miejscu, tyle zapachów i osób, a ona siedziała grzecznie przy opiekunce. A z mężem powoli rozgladaliśmy się za psem w typie ONka.
Nazwaliśmy ją Stiorra (nie miała imienia).

Wczoraj w końcu miała zdjęte szwy i ubranko. Była bardzo grzeczna i leżała spokojnie, bez szarpania - a miała usuwane po 13 dniach od zabiegu (niestety bardzo wolno się zrastała). Dużo grzeczniej ode mnie jak mi kiedyś ściągali 😁.
Na szybko mam takie zdjęcie ze spaceru wczoraj (przy okazji polecę tą smycz, bo jest mega - miękka, porządnie wykonana, deszcz jej nie straszny; jest z takiego meshu/plushu, zwał jak zwał):

Co do szelek jeszcze to "odkryłam", że TrueLove to marka z aliexpresu i przejrzałam z ciekawości co mają i kilka wygląda super.

Edit. Nowe zdjęcie, bez kubraczka.


Edit2.
Czy takie szelki będą się jakoś lepiej trzymać niż te "zwykłe"? Bo tą cechę zauważyłam wymienianą w porównaniu z opisami tych zwykłych szelek, poza oczywiście tym, że dla psów pracujących.
Przepraszam, że tyle męczę. Chce wybrać jak najlepiej :kwiatek:.
Edit2.
Czy takie szelki będą się jakoś lepiej trzymać niż te "zwykłe"? Bo tą cechę zauważyłam wymienianą w porównaniu z opisami tych zwykłych szelek, poza oczywiście tym, że dla psów pracujących.
Przepraszam, że tyle męczę. Chce wybrać jak najlepiej :kwiatek:.

Może wystarczą Wam zwykłe Ruffweary? link Te, które podlinkowałaś, to chyba bardziej na prace w terenie, dla ratowniczych psów itp, a nie na codzienne noszenie.

My używamy tych: klik. Polecam, nie przesuwają się i mają zapięcie z przodu, więc nie trzeba przeciskać przez głowę.
Muchozol, chodziło mi o takie foto sylwetki, żeby ją było ładnie widać,a nie z głową w trawie  😁

Spamnę jeszcze moim, bo dziś dostałam pierwsze foto, gdzie widać jego głowę i oczy  😜
smartini   fb & insta: dokłaczone
29 października 2019 12:41
Muchozol, To są raczej szele do 'zadań specjalnych', np. trekingów w trudnych terenach czy dla psów, które namiętnie wychodzą z szelek.
Standardowe guardy Wam w zupełności wystarczą, musza być po prostu dobrze dopasowane 🙂 Jeden model będzie się na danym psie przekręcał a na innym nie, musisz po prostu spróbować, pożyczyć, przymierzyć w sklepie, ew ogadać się na przymiarkę i ewentualny zwrot. Nawet dobrze uszyte taśmowe będą ok jeśli koniecznie mają to być szelki a nie obroża

Ja długo miałam taśmowe od Hauever szyte na miarę i byłam z nich bardzo zadowolona. Jak mi pies dorósł i zaczęliśmy dłuższe i bardziej wymagające wycieczki to wymieniłam na Dog Copenhagen Air (jak fin podlinkowała) ale ja ich używam tylko na długie wyjścia, na regularne spacery chodzi w obroży. Pewnie gdyby nie większe aktywności to bym została przy taśmach. Za to na przyszły sezon planuję sleedy do ciągnięcia na jeszcze ambitniejsze wycieczki
A czy mamy kogoś kto biega z psem ? W sensie jogging?
Od kiedy można z psem biegać? W sensie jakie dystanse, ile razy w tygodniu z rosnącym?
Czy wogóle można to określić w jakiś sposób bez szkody dla psa? Czy jednak trzeba czekać do ukończenia przez niego 1,5 roku?
Np. 1 km co 2 dzień jest bezpiecznie?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
29 października 2019 12:55
czekać. 😉 to inny rodzaj wysiłku niż swobodne bieganie po łące.
smartini   fb & insta: dokłaczone
29 października 2019 12:55
Perlica, ja bym się udała do dobrego fizjoterapeuty na przegląd 😉 różne rasy w różnym tempie się rozwijają, różne szczyle wewnątrz rasy a nawet jednego miotu będą się związywać w innym tempie. Takie widełki są mocno uśrednione a Ty masz dość dużego psa więc mocno odbiega od średniej.
Jak ktoś (ortopeda/fizjo) przemaca psa i ma pojęcie to na pewno odpowiednio doradzi kiedy, ile i jak 🙂 Specjalista będzie wiedział kiedy w twojej rasie zamykają się płytki wzrostu, czy pies jest związany czy jeszcze glut, jakie ma kąty itp. Pod Wrocławiem masz Agnieszkę Biały, byłąm u niej na seminarium, jest świetna. Urazzone

Aczkolwiek Twój to chyba nadal młodsze szczenię więc to bankowo jeszcze nie jest wiek na wymuszony wysiłek 😉 Co na pewno np nie przeszkadza w rozpoczęciu bardzo prostych podstaw świadomości ciała i innych ćwiczeń, które w przyszłości pomogą Ci w utrzymaniu psa w dobrej kondycji i stanie pozwalającym na takie biegi
fin dzięki :kwiatek:. Bardzo fajne te co podlinkowałaś. Tylko niebieskie 😁.
Perlica aaa takie bardziej zootechniczne? A jak je zrobić 😡?
Twój to borzoj? Sliczny 😀. Znałam nawet jednego - znajoma od koni miała. Bardzo fajny był. Ludzie się z niego śmiali, że jest cienki jak kartka papieru (ktoś miał wyobraźnię :hihi🙂. Ale mi się bardzo podobał i miał niesamowitą sierść.
smartini dzięki. To już mam w głowie pewien obraz co nam trzeba. Na obroży się boję, że nam się zsunie. Czasem ją "wmuruje" coś; jak się zagapię i Stiorra poczuje nacisk to rusza, ale boję się, że kiedyś zostanie mi "goła". A na obroży ma zawieszkę z nr tel i kod qr do chipa.
smartini   fb & insta: dokłaczone
29 października 2019 13:00
Muchozol, póki nie jesteś pewna psa to jasne, rób co trzeba, by była bezpieczna 🙂 wiem, że często zaraz po adopcjach jak psy mają tendencję do wykręcania się i cofania, chodzą na przepinanej smyczy zapiętej i do szelek i do obroży - w czymś zawsze pies zostanie.
Na adresówki są tzw. podomki, obróżki tylko i wyłącznie do zaczepienia adresówki. Ja mam na oku taką ze Space Dogs, są cudne :P
smartini wychodzę z założenia, że przezorny zawsze ubezpieczony 🙂. Jak była u poorzedniego właściciela, to raz w tyg ktoś przywoził jej jedzenie. Podejrzewam, że od tego bardzo lubi samochody. Boję się, że mogłaby wpaść - tzn. większe ryzyko niż u "normalnego" psa. Pracujemy nad tym, ale wolę być ubezpieczona.
Widziałam nawet takie obroże nawet z nr tel wyhaftowanym 🙂. Tych podomek nie mogę znaleźć - tylko różne panie mniej albo bardziej w negliżu mi się wyswietlają 😁. Nie wiem czemu, wpisałam do każdego wyszukiwania "pies" 🤔wirek:.
Kupiliśmy taką obrożę, staraliśmy się dobrać coś super, jak ma w tym chodzić non stop 🙂.
Ten sam materiał co smycz na zdjęciach (może tam będzie lepiej widać materiał).
smartini   fb & insta: dokłaczone
29 października 2019 13:31
Muchozol, coś takiego. uMilki też chyba robi z koralikami z numerem, z paracordu.
Takie obróżki mają ten plus u psa, który chodzi non stop, że praktycznie nie wycierają sierści. Każda większa obroża zawsze w końcu wytrze, jeśli będzie w kółko na szyi.
Nasze owczary w ogrodzie chodzą np w zaciskowych łańcuszkach, jest za co złapać, może zawsze wisieć na szyi i nie wyciera futra a jak idą na spacer to mają normalne obroże
Hmmm. Na razie z gąbką-obrożą jest bez problemu. Ale będę kontrolować sytuacje 🙂.
Powiem szczerze, że zauroczyłam się tymi produktami (trzeba pomacać, zdjęcia nie oddają fajności nawet w połowie) i myślę nad kupieniem dłuższej smyczy z tej serii.
My biegamy z Jerrym, ale to jest na takiej zasadzie, że my sobie truchtamy, a on biega luzem - biegamy po polach i łąkach. Trochę pobiega, trochę powącha, potarza się w trawie 😉 jednostajny bieg go nudzi, więc u nas raczej w formie zabawy. Wychodzi tego ok. 4,5km dwa, trzy razy w tygodniu, więc mamy zaliczony długi spacer  😁
kolebka Jerry to ten ONek? Inspiracja Jerry Lee i K9 😀?
madmaddie dzięki za polecenie supli  :kwiatek: :kwiatek:
madmaddie   Życie to jednak strata jest
29 października 2019 14:30
szkoda, że ten Hunter taki krótki, bo ja szukam i szukam smyczy idealnej  😂 a potrzebuję 2,5m, no krócej mi niewygodnie.

Muchozol, piękny pieseł. Niech się zdrowo chowa 🙂 ja Dog Copenhagen Comfort walk pro miałam i w sumie były spoko, ale wkurzała mnie jakość wykończeń, odblaski wyglądały tak se, więc wymieniłam na Hurttę. Jest bardziej miękka, lepiej leży, no i co ważne jak się mieszka pośrodku niczego - ma dużo powierzchni odblaskowej, a ich odblaski dają po oczach ostro, o proszę, to stary model kupiony jako używka, zdjęcie podglądowe (zrobiłam je, żeby uwiecznić, że mój pies potrafi wyjść z wyra przed 6)


to pojedyncza nić wszyta w smycz, szelki i obrożę. Tak zestaw wygląda w dziennym świetle:
[img]https://dobraaurahome.files.wordpress.com/2019/10/72457414_420170585353457_5876535955610927104_n.jpg?w=384[/img]

DC nie miały takiego efektu i ta moja wersja przy pociągnięciu robiła taki łuk nad grzbietem psa. Dziwnie to wyglądało i chyba nie powinno się tak dziać. Dopasowane były na maksa, bardziej nie mogłam ściągnąć pasków bo pies by głowy nie przełożył  🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się