PSY

madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 lutego 2020 21:51
Szam, o jak Cię rozumiem. Ja wzorem fin zrobiłam sobie tabelki ze  zdjęciami tego co mam i czego potrzebuje. I mój lifehack - zapas karmy na 3 miechy. Przesyłek mniej i wydanej kasy też, bo jak kupuje karmę to zawsze, aaa jeszcze coś dorzucę  🤣

Dawkowaniem i jakością najlepiej wychodzą suple z game doga, ale one się fatalnie rozpuszczaja. U mnie nie powodowały irytacji tylko jak mieszalam z mokrą karmą.
A z olejem ostrożnie, on wymaga większej podaży przeciwutleniacza (Wit E), więc suplementowałabym go nieregularnie.( edit: W sensie, cyklami, np. Opakowanie i przerwa 🙂 )
madmaddie, z tym olejem to chyba tak jest przy naprawdę dużych ilościach?
A przy karmieniu gotową karmą to dodatek oleju chyba powinien być jednak nie duży, skoro omegi są w karmie?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 lutego 2020 22:07
Nie mam pojecia jak ilosciowo to wychodzi, mogę poszukać, bo mam jakieś artykuły. Generalnie, nie przesadzać. No a karma, jak jest kompletna i dobrej jakości, to nie wymaga supli, chyba że pies ma jakieś szczególne potrzeby (pieski sportowe, pieski chore, etc). Omegi to tam swoją szosą, najważniejsze żeby nie suplementowac wapnia, bo to może zaburzyc równowagę Ca:P.
A ja dziś skończyłam testowanie Haringo. 23 dni, więc myślę, że już dość 😉.
Zalety: pies kompletnie przestał się interesować kocimi kupami z kuwety (!!!!), poprawiła się sierść - nie tylko bardziej błyszczy, jest milsza w dotyku ale przestały się robić kołtuny w newralgicznych miejscach (w pachwinach i za uszami) a jak wlezą rzepy to łatwo je wyciągnąć. Kup jest malutko, w sumie raz dziennie. Pies się o karmę zabija, poprawił się oddech z pyska.
Wady: Kupy są jak kisiel, czasem pieniste. Niestety wychodzi na to, że wołowina nie dla nas jednak 🙁.
Jak wprowadzą ryby to spróbujemy jeszcze raz a na razie wracamy do karm ekstrudowanych - albo wjedzie essential albo wiejska zagroda.

Zostało mi ok. 2.5-3kg karmy. Nie chce ktoś spróbować?
Kochani, pomocy  🙇
Pies w domu nie brudzi (zdarzyło mu się 2 razy, jak miał biegunkę, ale to zrozumiałe), u znajomych bez psów nie brudzi.
Problem zaczyna się w przypadku mieszkania z psem - znaczenie terenu  😵. Powtórzyło się w 3 (!) mieszkaniach, w tym w jednym już 3 raz.
Da się tego jakoś oduczyć? Staram się pilnować i mieć psa cały czas na oku, ale ostatnio zjadł karmę z miski, po czym do niej nasikał  😜. Rozkładam ręce...

edit: literówka
...ale ostatnio zjadł karmę z miski, po czym do niej nasikał  😜. Rozkładam ręce...
Wybacz, hahaha 😁 😁
breakawayy, ja widziałam ostatnio na szkoleniu w związku hodowcę z psem, który miał założonego "antyszczocha" bo sika wszędzie w obcych pomieszczeniach, a że to reproduktor to jajka muszą pozostać.
Wieloletni hodowca, a mówi że jeden taki przypadek jej się zdarzył, którego nijak nie idzie oduczyć.
A ja jeszcze tak w temacie dobrych, wysokomięsnych i tym samym wysokobiałkowych karm. Zrobiłam swojej suce teraz badania krwi i mamy przekroczone białko całkowite i niektóre parametry nerkowe (mocznik, sód, chlorki). Także chyba zaczynam szukać dobrej karmy, ale myślę, że z białkiem tak do 26 %. Może ktoś coś podpowie (obecnie kończymy worek Simpsonsa 80/20 gdzie białko jest na poziomie 36%) ?  :kwiatek:

edit:
Taki Wolfsblut będzie ok:
https://www.zooexpress.pl/go/_info/?id=5204
Może N&D Grain Free w wersji z dynią? Białko 28%.
Fin, boję się, że 28% to za dużo będzie. Przynajmniej do czasu ustabilizowania sytuacji.
Dzięki  :kwiatek:
madmaddie   Życie to jednak strata jest
17 lutego 2020 16:04
Ajstaf, simpsons sensitive ma białko 25%, wolfsblut to też dobra opcja.
Madmaddie, dzięki  :kwiatek:
Chyba spróbujemy tego Wolfsbluta żeby ustabilizować te podwyższone parametry, tam jest tylko 18 % białka przy 42 % mięsa, więc może nie najgorzej. Simpsonsa sensitive jadła kiedyś i było ok, więc może po jednym worku Wolfsbluta, wezmę tego Simpsonsa.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
17 lutego 2020 16:41
Wolfsblut jest fajny, tylko popatrz sobie na stronę producenta, bo niektóre sklepy beznadziejnie przepisują składy. My miałyśmy na próbę Blue Mountain i granulki były kosmicznie duże, ale smakowały, a Szkodnik to jest ultimate tester, kiepskiej karmy nie tknie.
yegua moja pierwsza reakcja była podobna  😁 dodam jeszcze, że ANI JEDNA kropla nie skapnęła na podłogę, takiego ma cela  😁 😁

Perlica a czym jest ten magiczny 'antyszczoch'?  👀
Madmaddie, zamówiłam tego Wolfsbluta, granulki Cold River wyglądają na mniejsze od tego co Ty miałaś  🙂. Mam nadzieję, że pies będzie żarł, bo 15 kg worek to dużo. Na szczęście ona raczej nie wybrzydza.
Jeszcze raz dziękuję  :kwiatek:
ajstaf, przelicz sobie to białko na dawkowanie. Bo farmina ma sporo ale jest mega wydajna. Dawalam jej sporo mniej niż innych karm więc realnie tego białka jest mniej.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
17 lutego 2020 20:55
Wolfsblut akurat ma spoczko dawkowanie i jest lekki. Dobry do wyprowadzania z dolegliwości takich, czy alergii. Farmina jest jednak tłusciutka.
breakawayy, taki pas na rzep zapinany, który zakrywa siusiaka, więc nie ma opcji osikać niczego jak podniesie taki delikwent nogę, bo nic nie leci na przedmiot , który chciał osikać  😂
Pierwszy raz to widziałam, bo i też chyba nie ma wielu psów z takim silnym instynktem oznaczania terenu.
Witam wszystkich.
Czytam revolte od dawna, natomiast wątek o psach od niedawna. Wszystko za sprawą szczeniaka, którego niedawno stałam się właścicielką. Przychodzę do was po poradę  🙇
Mała to shih tzu, ma 3 miesiące, a u mnie jest od miesiąca. I w tym czasie mieliśmy już problem z drapaniem uszu (przeszło po maści od weterynarza). Teraz znowu zaczęła się cała drapać. Pani doktor wykluczyła nieproszonych lokatorów 🙂 , dała odrobaczenie dodatkowe, leki histaminowe i szampon. Zasugerowała zmianę karmy (nad czym i ja myślałam).
I teraz moje pytanie jest takie: jaka karmę byście poleciły? Czytam o tych karmach i składach, o tym które najlepsze, i im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie 😉
Znalazłam takie: SIMPSONS Puppy Sensitive Salmon and Potato, Taste of the Wild Pacific Stream Puppy. Czy któraś z nich będzie dobra dla szczeniaka tej rasy? A może jeszcze inne?
Obecnie jesteśmy na Purina Dog Chow Puppy Lamb.
Pozdrawiam  🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
18 lutego 2020 02:30
Purina jest bardzo kiepska karma, z odpadków, nie wiadomo co tam jest, może być wszystko, łącznie z odchodami. Kup Simpsonsa, ma lepszy skład (I jakosc) niż TOTW. Natomiast obie są o niebo lepsze niż Dog chow.

Btw. Kleszcze grasują :/ zabezpieczcie psy, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście
Epk, w dawkowaniu nie ma jakiejś specjalnej różnicy. Zamówiłam tego Wolfsbluta, tam jest mniej tłuszczu, a to też nam się przyda  🙂.
ajstaf, wiem, ale na Farminie nie da się jechać na normalnym dawkowaniu bo jej kaloryczność jest dużo większa niż innych karm - i w efekcie dajesz maks 2/3 dawki. U mnie starszy był na 1/2-2/3 dawki (zależy od tego co danego dnia robił) a i tak przytył mocno. Dlatego pisałam z własnego doświadczenia z farminą.
Ale już madmaddie, napisała - faktycznie Wolf dużo mniej tłusty, więc pewnie będzie lepszy 🙂.
Ja o tym dawkowaniu dlatego tak piszę, że po prostu te procentowe udziały nie zawsze są miarodajne, a wszyscy, łącznie z wet-ami się ich czepiają.
ajstaf, my jak kupowaliśmy Wolfsbluta to z tego sklepu https://kelpi.pl/wolfsblut-cold-river-karma-dla-psa-15kg.html jest tańszy 🙂 Tak na przyszłość jakbyś potrzebowała 🙂
madmaddie dziękuję za pomoc  :kwiatek:
madmaddie   Życie to jednak strata jest
18 lutego 2020 11:17
Mi keko wraz z workiem 15kg karmy wysłało tak dużo plastiku (po zgrzewkach, opakowaniach), że masakra. Pół żołtego worka zajęły :/

edit: tfu, pokićkałam nazwy, sorry  😀
Jeszcze raz dziękuję dziewczyny  :kwiatek:. Wolfsblut już jest w drodze do nas  🙂.
A następnym razem może faktycznie zamówię z tego Kelpi, jeśli będę brała Wolfsbluta. Choć przy worku 15 kg i psie 12/13 kg, to jakieś lata świetlne miną do kolejnego zamówienia  😉. Szkoda, że nie mają worków po 5-10 kg, bo z kolei te po 2 są niestety kompletnie nieopłacalne.
U nas kupy wróciły do normy, byliśmy też dzisiaj na kontroli bo w sobotę miał CRP 200... Dzisiaj 15  😅
Poprosiłam też (panikara jestem no 🤔wirek🙂 o badania z krwi na parwo - ujemne.
Niestety nie jest do końca kolorowo bo sprawdziliśmy też miano przeciwciał po tych dwóch szczepieniach i mamy brak odporności (wet tłumaczył, że maszyna pokazuje brak/średnia/wysoka odporność). Wet w tej sytuacji zaleca areszt domowy, kolejne szczepienie we wtorek. Strasznie mi szkoda tego czasu, który nam ucieka na prace i socjal, działamy sobie w domku, ale to nie to samo... Z drugiej strony strasznie się o niego boję, psów tutaj gdzie mieszkamy jest mnóstwo. Na weekend chociaż pobędzie na dworze bo jedziemy do moich rodziców, tam jest ogrodzony ogród i buldożek (ona była szczepiona jako szczeniak w 2017 i potem w 2019 na parwo i nosówkę, więc dobrze rozumiem, że jest dla niego bezpieczna?)

martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
19 lutego 2020 06:48
Chomcia nie wiem na ile to dla Was bezpieczne, ale gdy Pixel nie miała jeszcze kompletu szczepień, a zależało mi na socjalizacji wychodziłam z nią na dwór na "spacery noszone" w godzinach, kiedy zbyt wiele psów nie kręciło się po osiedlu. Osłuchiwała się z różnymi dziwnymi dźwiękami - ruch na ulicy, kosiarki, pilarki, jakieś rozładunki, widziała różne potencjalnie stresujące sytuacje itd., ale jednocześnie nie miała styczności z obcymi psami, ich odchodami, brudnymi trawnikami itp.
chomcia, a jak to się stało, że on nie ma kompletu szczepień? Hodowczyni nie dopilnowała? Jak go brałaś to miał skończone 12 tygodni, więc powinien mieć już wszystko zrobione. Pin miał ostatnie szczenięce szczepienie 4 dni po ukończeniu trzeciego miesiąca, a potem tylko wścieklizna była szczepiona.
fin, szczepienia chyba ma z tego co rozumiem, ale nie ma odporności wg badań
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się