Czytelnia

Czy ktoś mógłby polecić mi jakąś dobrą książkę o fotografii? Jakąś naprawdę mądrą i wypasioną. : P
w watku o aparatach jest kilka tytulów...
cieciorka   kocioł bałkański
16 stycznia 2010 21:17
feno, o robieniu zdjęć, czy o fotografii jako takiej?

mery, ja tez nie mam miejsca na ksiazki, ale na szczescie nie wszystkie z tych poupychanych sa juz przeczytane.
Dla pasjonatów literatury skandynawskiej !!

W wyd "czarna owca" (były santorski&ska) jest wyprzedaż skandynawskich kryminalow!! Każdy tytuł po 5zl 😉 ja zamowilam wszyyyystkie 😉 !!
cieciorka   kocioł bałkański
20 stycznia 2010 00:38
jak nazywał się kryminał o owcach?
"Milczenie owiec"  😁
Czemu nikt mi nie powiedział że "Pan lodowego ogrodu" Grzędowicza to nie jest trylogia?  🤬 😀iabeł:
i co teraz, ile mam czekać na następną część? jak ja tego nie lubię  😎
Nav  🤬

W zamian kupiłam sobie drugą część tego Stiega Larrsona - 700 stron, zobaczymy czy będzie lepsze od 1 części. 🙂
W zamian kupiłam sobie drugą część tego Stiega Larrsona - 700 stron, zobaczymy czy będzie lepsze od 1 części. 🙂

jest lepsza  😜 😜 😜
Ja przeczytałam Wzgórza Toskanii jadąc pociągiem do Wrocławia. I normalnie czytam i czytam, a oni wino, kasztany, pieczone kurczaki, wino, spagetti, wino, ciambelle, no szlag by ich, a ja miałam tylko princessę i wodę mineralną  😀iabeł:
Książka super 🙂 co prawda pojechałam wtedy do Rzymu, a nie Toskanii, ale zaraz pierwszą napotkaną ciambelle wciągnęłam  🙂
A nie chodzi Ci przypadkiem o "Sto dni w Toskanii"? Bo tam jest dużo o jedzeniu, przepisy, opisy... 😉
Nie - o Wzgórza, szukali domu w Toskanii. I między tym szukaniem jedli non stop. Może mi to żarcie w głowie tak utkwiło, bo się nudziłam w pociągu.
ha ha ha, to już wiem, jaki następny prezent dostanie moja mama  😁
O tej Toskanii to ile jest książek i czyje? Bo ostatnio w empiku sama Toskania..

Ja nawet takich nie czytam bo się zdołuję, wystarczy że obejrzałam sobie na Travel program o meksyku i zapragnęłam w trybie natychmiastowym się tam przenieść. Serio nawet już planowałam co byśmy tam z mężem robili  👀 Źle ze mną.
"Sto dni w Toskanii" to kontynuacja "Sto dni w Wenecji"
Czemu nikt mi nie powiedział że "Pan lodowego ogrodu" Grzędowicza to nie jest trylogia?  🤬 😀iabeł:
i co teraz, ile mam czekać na następną część? jak ja tego nie lubię  😎
Nav  🤬

W zamian kupiłam sobie drugą część tego Stiega Larrsona - 700 stron, zobaczymy czy będzie lepsze od 1 części. 🙂



gwash, z tego co mi wiadomo to Pan Lodowego Ogrodu to JEST trylogia... co więcej - wyszły już wszystkie jej części  😁
Niemożliwe żeby się TAK skończyło 😀
Kończy się typowo jakby miał być ciąg dalszy - w połowie akcji  😀iabeł:
Nie czytalam jeszcze 3 czesci, bo do tego potrzebuje przeczytac od poczatku serie, a to, chociaz kuszace, jest niewskazane teraz  😉 zobaczymy, moze Grzedowicz pokusi sie o kontynuacje  😉
cieciorka   kocioł bałkański
20 stycznia 2010 15:03
ja za to znam pod niebem toskanii, z opisu jak ksiazka o ktorej pisze pokemon :P
ja za to znam pod niebem toskanii, z opisu jak ksiazka o ktorej pisze pokemon :P


chyba raczej: "pod sloncem toskanii" 😉

gwash:
"pod sloncem toskanii" i "bella toskania" napisala Frances Mayes
"winnice w toskanii" i "wzgorza toskanii" napisal Ferenc Mate
"tysiac dni w toskanii" napisala MArlena De Brasi

jak nazywał się kryminał o owcach?
Swann Leonie, Sprawiedliwość owiec: Filozoficzna powieść kryminalna

Ewentualnie Murakamiego "Przygoda z owcą"  🤣
czy jest ktoś jeszcze oprócz Harlan'a o nazwisku Coben? szukam pewnej ksiązki, ale za nic nie mogę przypomnieć sobie tytułu, ani nawet wątku, bohaterów  😵 pamiętam tylko, że okładka była jasna 👀
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 stycznia 2010 20:17
Obecnie jestem zaczytana w Fikołkach na trzepaku. bardzo sympatyczna pozycja dotyczaca dorastania w PrLowskiej Warszawie. Autorka opisuje swoje podwórko, koleżanki kolegów... sąsiadów a mnie także naszły niesamowite wspomnienia 🙂 Tyle ludzi , tyle nazwisk, tyle przygód... zaczęłam ,,wracać" myślami  do tamtych dni. Jak ten czas szybko leci. 😜
A ja czytam "żółte cytrynki" i nie mogę się od nich oderwać !! Super są  😜 😜
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
24 stycznia 2010 21:40
Ja przeczytałam Wzgórza Toskanii jadąc pociągiem do Wrocławia. I normalnie czytam i czytam, a oni wino, kasztany, pieczone kurczaki, wino, spagetti, wino, ciambelle, no szlag by ich, a ja miałam tylko princessę i wodę mineralną  😀iabeł:
Książka super 🙂 co prawda pojechałam wtedy do Rzymu, a nie Toskanii, ale zaraz pierwszą napotkaną ciambelle wciągnęłam  🙂


ja spróbowałam, ale nie doszłam za daleko 😉 Trzeba być albo we Włoszech, albo mieć zapas dobrego, włoskiego jedzenia w pobliżu, by tą książkę przeczytać 😉

Ja kupiłam wczoraj 2 pozycje Nicholasa Sparksa: "Pamiętnik" i "Od pierwszego wejrzenia". Na wyjazd, zamiast wspaniałej lektury III części Dziadów 😁
"Pamiętnik" się nie umywa nawet do filmu  😎
ja czytam teraz "Pamietniki", ale Casanovy  😉
madryt   Las jest zawsze piękny :)
24 stycznia 2010 22:00
przeczytane jednym tchem felietony Clarksona "Na litość boską" 🙂 jeśli ktoś lubi wrednych, zapatrzonych w siebie, ale mających poczucie humoru Angoli - polecam 🙂
przede mną - Homo bimbrownikus 🙂 oraz filozofia w serialu House MD... zapowiada się nieźle, widać, że jest tam coś sensownego; swoją drogą - bawi mnie doszukiwanie się filozofii w Harrym Potterze, Zmierzu, Housie etc 🙂 to, co na ekranach i w księgarniach - musi, znaczy, być pełne tresci uniwersalnych lub kontrowersyjnych, które da się odnieść np do Sartre'a, Kirkegaarda, Arystotelesa i tak dalej... 😉 ale, skoro House'a lubię, a filozofia mnie interesuje i dostałam dodatkowo ową książkę - jak jej nie przeczytac ?? 🙂
A ja czytam "żółte cytrynki" i nie mogę się od nich oderwać !! Super są  😜 😜


skonczone... Dawno tak bardzo nie zalowalam, ze książka się skończyła i już nie mam do czego wracać... Polecam bbbb gorąco! I wydaje mi się, ze wyjątkowo spodobalaby się sznurce 😀
Co sądzicie o twórczości Edgara Allana Poe?
Bardzo wymagające?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się