Aparaty fotograficzne i inne sprzęty foto

A ja jeszcze wystąpię w obronie sony (alfa300 + dwa kitowe obiektywy). Jedyne, czego mi brakuje to drugi uchwyt z akumulatorem, więc będę musiała dokupić  🙂
Ale ja zawsze chciałam mieć minoltę  🤣

Szczerze polecam (jeśli jeszcze gdzieś jest) Fotografię w serii A-Z wydawnictwa Muza (choć o cyfrowej to tam mało jest, ale łatwo można znaleźć potrzebną informację).
Ja jednak polecam Sony alfa 100  🤣
Wcześniej przez nie znajomość jego możliwości miałam ochotę go roztrzaskać o ścianę, ale teraz już kocham ten aparat  🙂

Halo  jak robisz zdjęcia na hali (oczywiście bez lampy) to mocno rozmazane Ci wychodzą? Bo ja jeszcze mam z tym problem. Raz wyjdą całkiem całkiem, a raz strasznie zaszumione i rozmazane  🙁
busch   Mad god's blessing.
31 marca 2009 00:23
Interesuje mnie coś w guście Samsunga NV7 (przywołanego na poprzedniej stronie), czyli cyfrowa małpka o jakichś przyzwoitych parametrach umożliwiających cykanie zdjęć przez fotograficznego laika.
Czy możecie polecić coś oprócz NV7 żebym mogła sobie wybrać pomiędzy różnymi modelami?  😉
bush Aktualnie jakie są modele to nie wiem. Za jakość zdjęć ceniłam sobie panasoniki. Gdy kupowałam swoją sony, to najpierw zrobiłam sobie przegląd co "na dziś" "chodzi" na allegro, potem (co mi się w miarę podobało) przewertowałam fora fotograficzne + zapytanie w google typu "Jaki aparat?" i ze dwa pisma foto (z aparatami) kupiłam. Z góry wiedząc, że na to co bym naprawdę chciała mnie nie stać (i wolałabym jednak porządnego konia kupić :hihi🙂 i tak naprawdę tego nie potrzebuję.
Tobie poleciłabym metodę podobną jak przy kupowaniu tel. komórkowych. "O masz coś fajnego? Pokaż! Dobre zdjęcia robi? Zoom w porządku?" etc. I zapytać w necie o konkretne modele. Można też inaczej: wybrać na oko i zapytać, czy nie ma złych opinii. Bo w tej chwili to prawie wszystko fajne zdjęcia robi i prawie wszystko w chinach/malezji robione  🤣 Na pewno warto zwrócić uwagę, żeby optyka (nawet w kompakcie) była firmowa. I skoro konie - to słońce. Wizjer lepiej żeby był.
Nikaa Wiesz, ja dwa lata się fotografii na starych zenitach uczyłam. Trochę "światłomierza" mam w oku. I łapę też miałam wyjątkowo stabilną. W sony, na razie, brakuje mi drugiego uchwytu, żeby lewą łapą trzymać. Gdy na dane ISO światło za słabe, to sobie odpuszczam, albo cykam z założeniem, że do kosza. Na światło trzeba się nauczyć polować. Na pewno jasny obiektyw by się przydał, a że mnie nie stać, dlatego też wybrałam sony. Przez przejściówkę mogę stare obiektywy wykorzystać. Pewnie, że są dużo lepsze aparaty (i szkła!) - ale wolałabym jednak konia niż "wszystkorobiący" sprzęt. A 300 a nie 350 wzięłam m.in. dlatego, żeby szumy były mniejsze. I zdjęcia seryjne trochę szybsze - a to okazało się niepotrzebne. Podoba mi się błyskawiczna reakcja aparatu na spust: co chcę mieć uchwycone, to mam, pod warunkiem, że mój refleks nadąży. Na konie wystarcza, na dzieci z bliska - już nie  😀iabeł:
Ale co by nie gadać - na ciemnej hali ruchu obiektu (i rozmazania) nie przeskoczysz. Trzeba by pewnie mieć szkło typu 1,8 i dużą, "real" matrycę (a sony, takiej niestety nie ma).
Przepraszam, że nie mogę pomóc bardziej. Nie wiem co mnie nagle na pisanie wzięło  😡
abre   tulibudibu
31 marca 2009 08:56
Na ciemnej hali i 1.8 może nie starczyć. Nie dlatego, że za ciemne szkło ale dlatego, że AF nie da rady.

busch, jedyne, czego powinnaś się wystrzegać to tzw. zoom cyfrowy bo to "oszustwo" - obraz wtedy nie jest powiększany przez optykę a jedynie soft wycina środek kadru i go sobie powiększa przez interpolację. Zważywszy na to, że obraz we wszystkich aparatach cyfrowych jest już i tak interpolowany, nie ma sensu powiększać go jeszcze trochę, bo już zupełnie nieostry będzie (tzw. mydło).
No i zwróć uwagę na megapikselowy wyścig - im mniejsza matryca a więcej mpx tym większa szansa na szum. Do amatorskich zastosowań, bez konieczności drukowania, 6 mpx to aż za dużo. Do druku przy formatach np. 30x40 cm 6 mpx starczy.
W małpkach bardzo ważna jest szybkość reakcji aparatu na naciśnięcie spustu. Sprawdź też opinie ludzi na temat wb czyli balansu bieli na automacie oraz w różnych trybach. Myślę, że warto się zainteresować takim aparatem, w którym będzie można zmierzyć wb (jest on odpowiedzialny za kolory), dzięki czemu unikniesz brzydkich zafarbów. Wtedy nosisz ze sobą białą kartkę papieru, mierzysz na niej i kolorki wychodzą prawidłowe lub bardzo zbliżone.
Halo   dzięki za odp. :kwiatek:  :kwiatek:

Abre przypomniała mi znakomity artykuł który pojawił się swego czasu w Wyborczej.

Z przerażeniem patrzę jak ludziom wciska się kit w postaci tych milionów pikseli, zoomów razy ileśtam,
Poniżej link to porcji wiedzy czym się kierować kupując aparat.
Kiedys chyba wklejałam link na starą Voltę.

http://gospodarka.gazeta.pl/technologie/1,81028,4626907.html
mam pytanie  o akumulatory
tzn wiem już po Torwarze, że ma cały dzień pracy jeden akumulator w moim Nikonie D80 to za mało
czy jedynym wyjściem jest kupno drugoego akumulatora, czy są jakie alternatywy ?


i z innej beczki
czy zna ktoś miejsce gdzie mozna kupić używane obiektywy, w pewnym stanie, albo nawet z gwarancją komisu, czy jak to nazwać ??
abre   tulibudibu
31 marca 2009 22:15
Kup drugie aku albo zacznij wozić ze sobą ładowarkę 😉 Jeśli robisz dużo zdjęć w pionie albo masz duże ręce dobrym rozwiązaniem będzie grip.
Jeśli robisz dużo zdjęć w pionie albo masz duże ręce dobrym rozwiązaniem będzie grip.


niestety w plenerze czasem nie ma jak ładować, mimo szczerych chęci
myslałam o gripie, ale nie bardzo wiem na ile to przedłuża żywotność i jak w ogóle działa  😡
W gripie masz po prostu drugi akumulator, najczęściej o większej pojemności (czyli w sumie masz dwa).
Możesz mieć w zapasie również baterie alkaliczne http://www.pikob.pl/index.php?s=details&cat_id=713&id=4525

Przyznam szczerze, że coś trudno mi uwierzyć w tak krótką żywotność Twojej baterii. Moja w D80 starczała swobodnie na zrobienie 1200 zdjęć. Teraz na Torwarze (miałam D700, to ten sam typ baterii więc jako zapas wzięłam tę z D80) zużywając 1,5 baterii zrobiłam 20 GB zdjęć (ok 2,5 tys.) A robiłam zdjęcia przez cały Torwar z wyjątkiem piątkowego popołudnia.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
02 kwietnia 2009 19:25
A ja znow z pytaniem o teleobiektyw.

Stoje przed wyborem czegos, niestety gdzies tak do 1000zł. Potrzebuje go do zdjec sportowych i kurcze mam problem.

Może ktoś mi coś polecić?
a ma ktoś może Pentaxa K200d ? na jakich ustawieniach robicie zdjęcia na hali?
z góry dziękuje :kwiatek: :kwiatek:
Malaaa, parametry zdjęcia nie zależą od modelu aparatu a od światła i tego, jaki się posiada obiektyw (jak bardzo można otworzyć przysłonę).
A ja znow z pytaniem o teleobiektyw.

Stoje przed wyborem czegos, niestety gdzies tak do 1000zł. Potrzebuje go do zdjec sportowych i kurcze mam problem.

Może ktoś mi coś polecić?


W tej cenie tylko i wyłacznie Sigma 70-300mm F4-5.6 APO DG MACRO.
W tym przedziale cenowym nie znajdziesz niczego lepszego na rynku.
Mam - robię nim zdjęcia od 3 lat.
Z wad - powyżej 230 mm zdjęcia pomalutku zaczynają tracić ostrośc by przy ok 290-300 mm stają się mdlane.
Ale ja już kupując ten obiektyw o tym wiedziałam. Staram się nie przekraczać tych 230 mm.

Po szczegółowych analizach, testach i porównaniach wybrałam własnie ten obiektyw - nie żałuję.

Link do testu http://www.optyczne.pl/index.php?test=obiektywu&test_ob=12
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
03 kwietnia 2009 11:26
Szemrana - wielkie dzieki za opinie!  :kwiatek: Moge miec do Ciebie prosbe abys wstawila jakies zdjecia wykonane z tym obiektywem, najlepiej gdyby byly to zdjecia w ruchu?  :kwiatek: :kwiatek:

A coś takiego:

http://www.cyfrowe.pl/aparaty/nikon-nikkor-55-200-mm-f/40-f/56g-dx-af-s-vr.html[url=http://]
[/url]
Tu masz test dla tego obiektywu
http://www.optyczne.pl/98.1-Test_obiektywu-Nikkor_AF-S_DX_VR_55-200_mm_f_4-5.6G_IF-ED.html

Wynika z niego że dobrą jakość zachowasz zaledwie do 120 mm
W przypadku Sigmy dobra jakość sięga 200-220/230  mm a to przy zdjęciach sportowych ma niemałe znaczenie.

Co do moich zdjęć ?
Zajrzyj na Torwarowe relacje - wszystkie moje zdjęcia były robione właśnie Sigmą.
Dawała radę nawet w tak trudnych warunkach oświetleniowych jakie są na Torwarze.

http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1379.870.html

A tu masz zdjęcia w ruchu na powietrzu 🙂 Nie sądzę żeby koniki były szybsze od psiaków  😉









abre

no nie wiem, robiłam coś około 1000 zdjęć/dzień, ale pod koniec była co nie dziwne padnięta, a ja jestem od razu w stresie, że akurat na moim ulubeńcu mi padnie  🤔wirek: 😁
dlatego tak dopytuję jakie są alternatywy, orócz wożenia ładowarki


szemrana
👍
i tak marzę o 70-200 f/2,8 Canona.
Zaczęłam na niego ciułać  😀
Jeszcze z roczek i będzie mój  😀iabeł:

A Sigmę polubiłam, znam, okiełznałam.
Odwdzięcza sie dobrą jakością.
Poza tym ma fajną rzecz - funkcję macro która pozwala robić zdjęcia na ogniskowych 200-300 mm z odległości 90 cm.
O dziwo przey takim przełączeniu na macro obiektyw spisuje się bardzo fajnie nawet przy ogniskowej 280 mm 🙂

Przykłady takich zdjęć





To dobry obiektyw za bardzo rozsądne pieniądze.
Ma swoje plusy, ma też minusy ale....w cenie do 1000 zł nie znalazłam na rynku niczego lepszego.

I jeszcze jedna uwaga - zdjęcia robię wyłacznie w RAWach.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
03 kwietnia 2009 15:45
szemrana - jeszcze raz WIELKIE DZIEKI!!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

No to sie raczej zdecydowałam 😉
Kochane pomóżcie!
Stoję teraz przed wyborem aparatu.
Porozmawiałam trochę z ludźmi, poczytałam i zdecydowałam, że to będzie nikon.
Teraz mam dylemat... Czy takiemu początkującemu jak ja będzie sprawiało różnice jak wezmę nikona d60 czy nikona d80?
Płacąc mniej za nikona d60, resztę pieniędzy mogłabym przeznaczyć na lepszy obiektyw...
Jednak lepszy aparat w zasięgu rąk kusi...
Co zrobić?
osiołkowi w żłoby damo 🙂

Tak naprawdę gdybym miała wybierać wolałabym lepsze szkło od lepszego body - to moja ogólna zasada bez
względu na markę.
Ponieważ Nikonów nie znam niech sie wypowiedzą wyznawcy Nikosia  😉, Ci którzy znają te aparaty.
szemrana, :kwiatek:
Rozumiem, że jesteś wyznawcą canonów? (umknęło mi gdzieś, sorry)
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
03 kwietnia 2009 16:17
Powiem tak, ja mam Nikona D60 - od konca grudnia zeszłego roku, narazie z KIT'owym szkłem i nie narzekam 😉 Chociaz spotakałam sie z negatywnymi opiniami ja jestem zadowlona 😉 Moniska, mozemy sie tam kiedys zgadac w stajni, dostaniesz Nikosia w łapke i zobaczysz co i jak jesli chcesz 😉
martva, już pisałam w KR kiedy Nas odwiedzisz!
I co do aparatu to by było dobre rozwiązanie🙂
Serdecznie zapraszam!
szemrana, :kwiatek:
Rozumiem, że jesteś wyznawcą canonów? (umknęło mi gdzieś, sorry)


ludzie dzielą się na
Pętaków
Canonierów
i Wyznawców Nikona  😀

O Minoltach nie napiszę bo się wstydzę  😡
ja paru olkow tez znam i to jeden jest wykladowca w mojej szkole. a dyrekcja ma soniacza. ale dyrekcja jest od strony organizacji szkoly, nie od wykladow itp :]
szemrana, czy masz rozeznanie jak wypadaja tamrony vs sigma?
ja mam sigme ale jak tylko fundusze pozwola to cos krotkiego kupie i bede sie zastanawiac co 😉
Magda
nie mam pojęcia.
Pewnie musiałabym zajrzeć do testów. Poczytać, porównać.
Nie jestem w Tamronach oblatana 🙂
Jak dla mnie NIKON - jedyny słuszny wybór 🙂

A tak poważnie, to Nikon był pierwszą lustrzanką z jaką miałam kontakt. Znajomy (bardzo dobry fotograf) uczył mnie na nim i tak już zostało.

Mam dwa modele F65 (analog) i D60. Jeszcze chwila i przyjdzie czas na zaminą obiektywu, ale muszę jeszcze trochę poczekać. Generalnie bardziej jestem zadowolona z analoga, ale nie mam czasu latać z kliszami do wywołania i ogranicza to ilość robionych zdjęć.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się