ciąża, wyźrebienie, źrebak

armara Ech, wiem wiem. Ale póki co klacze donosiły u nas, a co roku jest ok 3 źrebaków. W tym akurat 5, czekamy jeszcze na dwa. Jeden pojawi się na dniach, widać po kobyłce, a drugi w maju 🙂 A powiedzcie, zdarzyło się wam kiedyś albo Waszym znajomym, że klacz przebyła kolkę na 2 tygodnie przed porodem i potem nie miała mleka? Wiem, że takie kolki przedporodowe są częste, ale czym mogą być spowodowane?


U mnie tak było w zeszłym roku. Klacz w okolicach terminu porodu dostała kolki, i niestety z tego nie wyszła, mimo operacji, i wcześniejszemu wyjęciu źrebaka, źrebie niestety też odeszło, po dwóch dniach. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, o to musisz pytać wetów.
kolki mogą byc spowodowane zapiaszczeniem jelit

tym bardziej teraz po marnej zimie, gdzie konie wyskubuja to co probuje urosnac- i korzonki z ziemią


armara dzięęęęki!! 🙂 Pewnie, że wstaw, napewno wielu osobom pomoże i oszczędzi wielu pytań 🙂😉

EDIT:

Z konsultacji telefonicznej p. weterynarz powiedziała, że robi się zapalenie żyły mlecznej, zdjęć ani konia nie widziała, kazała odstawić owies do zera i ruchu więcej (klacz teraz stała w boksie przez kilka dni od niedawna zaczęła wychodzić na chwilę, bo się naciągnęła)

armara (bo znasz sprawę 😉) albo inna dobra duszyczka mogłaby zerknąć czy to może być prawda? Od wczoraj bardziej nabrało, granice ''napuchnięcia'' zaznaczyłam
U mnie 1,5 godziny temu wyskoczyła na Świat klaczka. Lata już po boxie i mleka też się napiła.
episode, ze swojego doświadczenia, wiem ,że takie opuchnięcie dołu brzucha, to ma podłoże krążeniowe( dlatego ruch jest jak najbardziej wskazany), i w jakiś tam sposób jest powiązane z daną rodziną. U mnie przynajmniej tak jest. Mam taką rodzinę żeńską, w które obserwuję takie zmiany już w trzecim pokoleniu. W tym roku ,jedna z klaczy, była opuchnięta ,aż do przednich nóg. Wszystko wraca do normy po porodzie.Pępek również wraca na swoje miejsce 😉
Nic się nie martw, tylko konisko ruszaj, nawet pod siodłem .

I owies do zera zabrać? Tak jak wet radziła? Granulat dla źrebnych mogę zostawić, tylko zapomniałam zapytać co z wysłodkami, ale chyba może je jeść?
Dziewczyny, a jak jest z wypuszczaniem zrebaka na dwor?
Moja klaczucha w sobote w nocy się wyzrebiła, ma małą klaczuche. I kiedy można ja wypuscic?
Wiem, że nie mozna na dlugo zrebakow wypuszczac, zeby sie nie zapowietrzyły ...
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
09 kwietnia 2012 10:50
Tia, z tego co pamiętam to dziewczyny pisały że jak ładna pogoda to juz następnego dnia na krótki spacerek wychodzą 😉
na początek na krótko 5-10 minut a potem stopniowo wydłużać czas. ale to też zależy od pogody, w zimno i wiatr lepiej nie ryzykować żeby maluch się nie zaziębił 😉

my mamy na dzisiaj termin.. ale kobyle się raczej nie śpieszy 😵
No u nas zimno na dworze narazie mamy 5 stopni i wiatr.
Tak mniej wiecej można od ilu stopni na dworze można zrebaka wypuszczac ?
A mojej sie zapadly miesnie te kolo ogona I zwiodczaly. Kobyla mega spokojna, klusowac nie chce. Powaznie sie zastanawiam, czy sie nie szykuje, no ale zeby ponad miesiac wczesniej mi spedzala sen z powiek... 🤔
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
09 kwietnia 2012 15:19
nasz maluch  😀:





Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
09 kwietnia 2012 16:23
Condina śliczny  😍

Naszą ciężarną musieliśmy oddzielić od stada. Baba zrobiła się zołzowata, zaczepia strasznie konie, a że sił już nie ma, to ciągle ją biją. Boimy się o źrebaka, więc postanowiliśmy postawić ją na oddzielny padok.
Condina, plis podpisz zawsze fotki rodowodem 😉
Kurczak,
moje też wredna się zrobiła,
i dla koni i dla ludzi  🙄
moja też niedługo będzie się źrebić 🙂 brzuchol to sobie już ma
Condina
Boski chłopak, nogi do samej ziemi i jeszcze pięknie pomalowany  😜
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
09 kwietnia 2012 20:51
bryka bryka

ciekawska Ephebe for Ever - Clinton - Calato
No u nas zimno na dworze narazie mamy 5 stopni i wiatr.
Tak mniej wiecej można od ilu stopni na dworze można zrebaka wypuszczac ?


Można, wczoraj o 23.30 urodziła się u mnie klaczka, a dzisiaj już spacerowała po wybiegu. Dzisiaj jestem już zmęczona, ale jutro wstawię zdjęcia z dzisiejszej przechadzki.
Condina tfu, tfu, tfu jaki on brzydki... No przepiękny jest normalnie🙂
Condina   Charakter, Charisma, Klasse.
10 kwietnia 2012 09:12
titina czekamy ! 🙂  😀 😀 😀

karol dzieki
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
10 kwietnia 2012 11:55
dycha nasza na szczęście w stosunku do ludzi jest przyjazna, natomiast przy koniach zrobiła się straszną zołzą. Ciekawa jestem jak to będzie po wyźrebieniu.
A moja jest grzeczniutka taka, że o rany, na początku strasznie się wściekała na inne konie, szczególnie na wałachy, a teraz jest taka potulna i grzeczniutka. 😉  💘
My zaczynamy w tym tygodniu już 10 miesiąc! Ale ten czas leci. 😉 A brzuszek rośnie... 😉
gryglodor - kobyłę w 10 mies ciąży wstawiłaś gdzieś w trening?  😲 czy po prostu do jakiejś stajni gdzie sie nia właściwie zajmą. bo tak czytam pobieżnie kącik rekreanta i zastanawiam sie o co cho.
Niee, ona po prostu ma zapewniony ruch 3 razy w tygodniu lonża, zamiennie z lekkimi jazdami! Żaden tam trening, po prostu chcę, żeby kobyła chodziła pod siodłem póki może, bo to pierwiastka, a słyszałam, że lepiej, aby chodziła delikatnie do porodu. W chwili obecnej ona już nie galopuje pod siodłem od kilku miesięcy... Zajmują się nią najlepsi ludzie jakim mogłam konia powierzyć na ten czas, także spokojnie nie ma paniki.;D Wszystko jest pod kontrolą. 😉
a to dobrze 😉 wiesz, człowiek już różne rzeczy widział- np skoki około metra i szmacenie w terenie kobyły do samiutkiego porodu (na szczescie zrebaczek urodził sie cały i zdrowy, ale wszyscy wiemy, ze tak czy siak nie powinno się tak użytkować ciężarnych kobył)- takze staje sie juz troche przewrażliwiona na widok kobyłki w zaawansowanej (albo jakiejkolwiek) ciazy z siodłem. lekki ruch jest jak najbardziej wskazany.
w kazdym razie, trzymam kciuki za szczesliwy i bezproblemowy porod, i zeby maluszek rosl jak na drozdzach  😉
galeria  :kwiatek: spokojnie, też widziałam wiele rzeczy, ale spacerki do lasu, czy lekka praca pod siodłem pod DOBRYM jeźdźcem na pewno nie pogorszy, a polepszy sytuację, teraz kobyłka zrobiła się o wiele bardziej jezdna. 😉 więc jest dobrze. 😉 na 3 tygodnie przed porodem już ja przyjadę więc będzie chodziła ze mną w ręce na spacerki itd. 😉
miło widzieć, że ktoś jednak w tym kraju używa mózgu  😎
galeria 😵 😂 😂 😂 hahahaha, to najpiękniejszy komplement jaki mogłam usłyszeć!
Ściąga z przebiegu ciąży:
338-350 dzień, enjoy 🙂
http://www.4shared.com/office/JkxUVVZN/aracenaciaza.html?
Armara - dzięki 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się