Kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością j.k.

[quote author=martyna0112 link=topic=71.msg2182933#msg2182933 date=1410933898]
Nie wiecie gdzie można w najbliższym czasie zdać eksternistycznie instruktora szkolenia podstawowego PZJ? Chcemy wyrobić ośrodkowi certyfikat i jest to niestety do tego konieczne. Mam złotą odznakę więc chodzi mi o część z teorii jazdy i prowadzenie jazdy i lonży. Komuś się coś obiło o uszy? 🙂


Czyli , mamy jasny przykład , nie mamy przygotowania ale wystarczy nam certyfikat ukończenia ISP i jesteśmy wiarygodni dla klientów . 😲 🙄
[/quote]

Smok10 Dla Twojej wiadomości mam Instruktora Rekreacji Ruchowej zdanego jeszcze przed deregulacją więc przygotowanie i doświadczenie mam akurat 😉 Przed zdawaniem ISP się do tej pory broniłam no ale trzeba było zrobić (u mnie zdanie było formalnością, już to zrobiłam)
Poszukuje kursu na instruktora w woj.Ślaskim ,orientuje się ktoś czy coś jest w najbliższym czasie?
Poszukuje kursu na instruktora w woj.Ślaskim ,orientuje się ktoś czy coś jest w najbliższym czasie?
mika1006 W Zbrosławicach niedawno jeden się skończył, w styczniu ma być weekendowy (http://www.zbroslawice.info.pl/?page_id=1237), a kolejny pewnie u nich będzie w maju  😉
Na wiosnę w Lewadzie 🙂 (zawsze dwa razy do roku - wrzesień i chyba kwiecień)
czy to prawda, że jeśli ktoś nie ma kursu instruktorskiego to obecnie owszem może prowadzić zajęcia, ale w pobliżu musi być instruktor z uprawnieniami? Dzwoniła do mnie Pani w sprawie pracy i coś takiego powiedziała i teraz mnie to zastanawia...
czy to prawda, że jeśli ktoś nie ma kursu instruktorskiego to obecnie owszem może prowadzić zajęcia, ale w pobliżu musi być instruktor z uprawnieniami? Dzwoniła do mnie Pani w sprawie pracy i coś takiego powiedziała i teraz mnie to zastanawia...


To pani gadała totalne głupoty !!! Trzeba było zapytać , skąd ta pani weźmie instruktora z upranieniami ???? setki stron i dziesiątki tematów zostały już na ten temat zapisane . Wystarczy poczytać . 😉
Weryfikacja wiedzy ,umiejętności czy doświadczenia kogoś po weekendowym kursie IRR dla biegłego też jest łatwo weryfikowalna . Każdy biegły stwierdzi że dana osoba po kursie nie ma , należytej wiedzy ani doświadczenia . A dowodem w sprawie będzie wydruk oferty takiego kursu wraz z programem  i będzie załączony do opinii biegłego sądowego wraz z jego ekspertyzą i na podstawie tej ekspertyzy sąd wyda werdykt. 😉.( Sąd zawsze powołuje biegłego bo sam nie jest wstanie wydać opinii w sprawie bo nie jest specjalistą ) 😉


Nie zgodzę się z tym. Na dawnych kursach IRR bywały zarówno osoby czynnie startujące w zawodach większych niż podwórkowe jak i jeźdźcy zza stodoły. To że kończyli kursy ludzie jeżdżący ledwo, ledwo to fakt. ale Posiadanie IRR nie wyklucza posiadania wiedzy i umiejętności.
Swoją drogą niby żenujące, ale prawdziwe było że mi się na kursie trafili ludzie z hipoterapii. Osoby mające za sobą studia z zakresu fizjoterapii, pracujące od lat w zawodzie ale... pracodawca postawił warunek, że mają być uniwersalni. Zamiast zatrudniać instruktora do obsługi koni i terapeutę do ludzi to chciał dwa w jednym. I wysłał biedaków na kurs IRR. Trochę pojeździli przed kursem, żeby w 3 chodach się w siodle trzymać ale i tak ich jazda wiadomo, na poziomie wysokim nie była. I mieli zrobić? Jakoś przez kurs z przymrużeniem oka na część praktyczną przebrnęli. Prowadzący rozumieli sytuację i nie wymagali od nich więcej niż minimum. Zajęcia z prowadzenia jazd ograniczano im do prowadzania dzieci na kucykach i wymyślaniu ćwiczeń dla owych maluchów w czym byli akurat świetni z racji zawodu.
Wiem, że na 100% Ci ludzie nie będą próbowali nikogo nauczać jazdy, bo są dorośli i świadomi groteskowej sytuacji.
Zajęcia z prowadzenia jazd ograniczano im do prowadzania dzieci na kucykach i wymyślaniu ćwiczeń dla owych maluchów w czym byli akurat świetni z racji zawodu.
Wiem, że na 100% Ci ludzie nie będą próbowali nikogo nauczać jazdy, bo są dorośli i świadomi groteskowej sytuacji.


W dzisiejszych casach ogromnego bezrobocia ,taka deklaracja może tylko wywołać uśmiech na twarzy

Nie zgodzę się z tym. Na dawnych kursach IRR bywały zarówno osoby czynnie startujące w zawodach większych niż podwórkowe jak i jeźdźcy zza stodoły. To że kończyli kursy ludzie jeżdżący ledwo, ledwo to fakt. ale Posiadanie IRR nie wyklucza posiadania wiedzy i umiejętności.


Kiedyś wszyscy kończyli kursy IRR , nasi zawodnicy z czołówki też , tyle że im uprawnienia zostawiono ( sportowe ) a reszcie ( rekreacji ) zlikwidowano. TAKIE PRAWO !!! .

I twoja zgoda jest nikomu nie potrzebna . Prawo jest jakie jest i na tym koniec !!!

Ja już nawet nie oceniam , czy ktoś z IRR jest dobry czy nie ( Znam wspaniałych , doświadcz0onych i ,rewelacyjnie przygotowanych z ogromnymi sukcesami ! ) ale to już nie ma żadnego znaczenia. Nikt z nich już nawet się nie chwali dawnymi uprawnieniami IRR , bo one prawnie nie mają żadnego znaczenia .
Tego obszaru nie reguluje już prawo !!!! Rekreacja zderegulowana  25 czerwca 2010r
Prawo tylko i wyłącznie reguluje obszar sportu , tzw Ustawą Deregulacyjna która weszła w życie  23 sierpnia 2013 r. I od tego dnia obowiązuje wszystkich !!!

Nie zgodzę się z tym.


Zawsze możesz iść pod Sejm zaprotestować i spalić opony ( ewentualnie rzucać jajami )
Smok10, wypij sobie melisę. Nie pisałam nigdzie na temat przepisów dawnych czy obecnych. Wyraziłam jedynie swój sprzeciw wobec Twojej opinii, że ludzie po kursie IRR nie mają pojęcia o jeździe.
Smok10, wypij sobie melisę. Nie pisałam nigdzie na temat przepisów dawnych czy obecnych. Wyraziłam jedynie swój sprzeciw wobec Twojej opinii, że ludzie po kursie IRR nie mają pojęcia o jeździe.


Ja już nawet nie oceniam , czy ktoś z IRR jest dobry czy nie ( Znam wspaniałych , doświadcz0onych i ,rewelacyjnie przygotowanych z ogromnymi sukcesami ! ) ale to już nie ma żadnego znaczenia. Nikt z nich już nawet się nie chwali dawnymi uprawnieniami IRR , bo one prawnie nie mają żadnego znaczenia .


A ja napisałem że znam Instruktorów Rekreacji którzy mają olbrzymią wiedzę , doświadczenie i sukcesy . Więc zapraszam na filiżankę Meliski . 😉

Ale to są wyjątki , znakomita większość , zwłaszcza tych szkolonych przez ostatnie kilka lat to totalni laicy i totalne nieporozumienie . 😉
Wręcz powiedział bym że dywersja prowadząca do degradacji umiejętności w środowisku jeździeckim. Nawet do sportu się pchają żeby tylko zarobić parę groszy i utrzymać klienta.
Przepraszam za post pod postem ,ale zaśmiecanie tematu o dzieciach jest gorsze.

Smok10, daj już spokój! Twoja krucjata o uświadomienie, że nastąpiła "deregulacja" = unicestwienie jest słuszna. Bo nastąpiła. Ty popierałeś założenia tej ustawy, ja nie. A cały spór jest o gwizdek, bo niczego nie zmienia. Nie dziwię się przejściowemu rozgoryczeniu kolegów-trenerów, którzy poświęcali swój czas, wysiłek, pieniądze, musieli przejściowo przyhamować z karierą zawodniczą - żeby zdobyć Wymagane (wówczas) UPRAWNIENIA. I nagle okazuje się, że ich trud - szkolenia się W TYM co zamierzają robić jest o kant d*.
Zjawisko "papierowych instruktorów" nie jest jedynym niepokojącym. Równie niepokojący jest obraz "trenera-sprawozdawcy", jak to nazywam. Właśnie byłego zawodnika, którego chyba boli myślenie i zdobywanie wiedzy. Trener-sprawozdawca "na tym polega", że udziela "wskazówek" w czasie rzeczywistym 😁" galopujesz, zakręt w prawo, najeżdżasz na przeszkodę, skaczesz, skoczyłaś, przeszłaś do kłusa, galopujesz, najeżdżasz... I dobrze, jeśli da radę powiedzieć: "pasuje". Taki "profesjonalista" ma zero wiedzy O TRENINGU. Nawet, jeśli sam miał bardzo dobrego trenera (a nie wszyscy mieli) przez cały okres startów miał święte prawo skupiać uwagę na tym, JAK wykonać sportowe zadanie, a nie na tym, jak się przekazuje wiedzę. Później jest: No jak mam ci to wytłumaczyć? Po prostu to zrób! Mnie to zawsze wychodziło, robisz jakiś błąd, itd. A rodzice nie zdają sobie sprawy, ze trafili na trenera-laika - bo ma tytuły sportowe. Tak, pewnie z czasem się nauczy - na błędach podopiecznych. Nauczy się - nie jak SAMEMU pokonać parkur, tylko - jak to zrobić, żeby KTOŚ to zrobił.
Nic, "psy szczekają, karawana idzie dalej".



Tak podjąłem się pewnego rodzaju krucjaty uświadamiającej , w odpowiedzi na zalew tysięcy instruktorów wypuszczenych masowo beż żadnego przygotowania po kursach których jakość była tragiczna. Prowadziło to do degradacji całego środowiska jeździeckiego ( z resztą nie tylko bo to dotyczy całego sportu ) . Wystarczyło poczytać wpisy QUNIARECZEK  które zamiast odznaki woliły robić kurs i chwalić się przed koleżankami że są instruktorami z papierem. Jakość szkolenia instruktoró na przestrzeni ostatnich 10 lat sięgnęła dna , a szczytem tego dna są weekendowe kursy . Dlatego byłem gorącym orędownikiem Ustawy Deregulacyjnej która w jakimś choćby stopniu przecięła by tą paranoję . Tak naprawdę , tak jak napisałaś Ustawa eregulacyjna w żaden sposób nie dotknęła ludzi z ugruntowaną pozycją na rynku , posiadających : WIEDZĘ , UMIEJĘTNOŚCI I DOŚWIADCZENIE !!!! Co najprawdopodobniej , a nawet na pewno dotyczy ciebie . Ustawodawca , daje też Uprawnienia osobom które doszły do tego poprzez własną karierę zawodniczą i praktykę . Pomijam fakt że jak żadna Ustawa nie wyeliminuje całkowicie z rynku , ludzi którym się nie chce ( często zawodnicy ) czy ludzi u których wystąpiło zmęczenie materiału ( starzy Instruktorzy i trenerzy ) ale prawda jest taka że jak postawić ich pod ścianą , to można wymagać , bo jedna i druga grupa ma kwalifikacje , gorzej z chęciami. Ale ile by nie pisać , to blady strach padł na tych co porobili wszelkie papiery , skończyli wątpliwe kursy ,a nie spełniają wymogów ustawy . Nie mają ani wiedzy ,ani umiejętności ani doświadczenia a złudne poczucie że zapłacili za papier który coś miał im dawać . ( przede wszystkim podniesienie swojego EGO !!!) . Tak jak kiedyś ( jak żyliśmy w zgodzie ) podałaś mi przykład na PW , zawodników , którzy mają bez wątpienia wszystko ,poza chęciami , tak mnie bulwersują ludzie którzy ,wydawało by się że mają wieloletnią praktykę jako Instruktorzy ,wszystkie możliwe ( dawne ) Uprawnienia , z Equistrian Passport włącznie , a nie mają żadnej wiedzy jak przygotować zawodnika i w dodatku na siłę się za to biora , przy okazji oczerniając innych . Na szczęście omijałem wszelkie te grupy z daleka ,ale faktem jest że znam ich bardzo dobrze i kiedyś często oferowali mi swoje usługi . Na szczęście , potrafiłem podziękować zanim zaczęli. Najgorsze co mnie bulwersuje  😡 to fakt że w całym tym przedsięwzięciu produkcji chłamu szkoleniowego bierze udział PZJ , z jednej strony przez zaniechanie ( Już 1,5 roku od wejścia Ustawy Deregulacyjnej ) z drugiej strony przez ciągnięcie tego na siłę ,byle by tylko zaprzyjaźnione stajnie i znajomi szkoleniowcy związani z PZJ  mogli jeszcze pociągnąć szkolenia i zarobić parę groszy .Wszyscy wiedzą że ze szkoleniami i z szkoleniowcami jest tragicznie i nikt nic nie robi. Powiem więcej że nasi wspólni znajomi wypuszcali ich setkami robiąc sobie z tego utrzymanie . I nie chodzi mi o to że ktoś ma utrzymanie z tego że szkoli innych szkoleniowców ,tylko że wystarczyło za kurs zapłacić i to już gwarantowało jego ukończenie i otrzymanie tytułu Instruktora. rzadko który posiadał umiejętności ciut większe , od rekreanta który od kilku dni siedzi na koniu . Dlatego mając już za sobą wszelkie tematy zdecydowałem się na uświadomienie środowiska z czym mają doczynienia a samą USTAWĘ DEREGULACYJNĄ  przyjąłem z prawdziwą euforią . Oczywiście że gdzie drwa rąbią tam wióry lecą i może się zdażyć że na 1000 osób ktoś w jakiś sposób odczuje jej skutki ,ale jak sama zaznaczyłąś , w twoim przypadku i tobie podobnych znaczenie ustawy jest czysto formalne beż żadnych skutków negatywnych. Znam wielu IRR którzy mają olbrzymie doświadczenie i nawet szkolą sportowców z bardzo dobrymi wynikami , ale to są praktycy. W dzisiejszych czasach ,musisz ty i tobie podobni iść z duchem czasu , jak masz sukcesy w sporcie ,szkolisz ludzi to się tym chwal . Dzisiaj każdy musi dbać o swój wizerunek, tobie zamiast tej legitymacji ( którą spal w piecu albo opraw w ramki  ) świadectwo wystawiają twoi podopieczni . To najlepszy dokument jakim możesz się pochwalić . A reszta z tysięcy knotów niech lata i pracuje za 2,50 zł za godz. u chłopa za stodołą , bo to nie tędy droga . Jeździectwo to NIE !opieka społeczna . To miejsce dla ludzi z pasją ale i z UMIEJĘTNOŚCIAMI , WIEDZĄ I DOŚWIADCZENIEM .  A ci co go nie mają niech je od nich kupują ! 😉 Tylko muszą wiedzieć , na co patrzeć zanim podejmą własciwą decyzję !!! w każdym razie NIE NA PAPIER !!! 😉
możesz sobie udowadniać, a prawda jest taka, że dalej szuka się ludzi z uprawnieniami IRR
możesz sobie udowadniać, a prawda jest taka, że dalej szuka się ludzi z uprawnieniami IRR


No widzisz , i nic z tego nie zrozumiałaś , a na dodatek potwierdzasz tylko fakt że jeszcze nie wszyscy są uświadomieni . Dodatkowo nie bez znaczenia jest fakt że Ci o których ja piszę w swoich postach w olbrzymiej większości pracują na własny rachunek lub są zatrudniani jako 1 sztuka na 10 z takimi papierami o których ty mówisz. Czyli jeden szkoleniowiec pokroju ( przepraszam za przykład ) halo , któremu trzeba zapłacić kupę kasy i 10 jako mięso armatnie po obecnych kursach IRR   którzy pracują za jałmużnę.  😉 Więc nie szuka się szkoleniowców , tylko darmowej siły roboczej !!! Mylisz pojęcia . Wydasz 3000zł na kurs który przy tej stawce zwróci ci się za 5 lat , a i tak nic po nich nie będziesz znaczyć ! 🤣 🤣 🤣  🤣 Do tego żeby być IRR nie potrzeba żadnych kursów  😉 A obecne kursy i papiery IRR to tylko wskazówka dla tych co szukają frajerów do pracy za darmo  🤣 🤣 🤣\

P,S Możesz poczytać do czego służą te dzisiejsze papiery IRR http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,88284.90.html myślę że niewolnicy dostawali lepsze wynagrodzenie   😉 stawki między 8 a 10 zł na godzinę . Po to są te papiery IRR . Instruktor z doświadczeniem od ok 30- 50 zł ,  trener / zawodnik  od 70 -  100 zł wzwyż.  😉 I papierów nie potrzebują !!!  😉

P.P.S Tu fajnie ktoś to podsumował . Z resztą jest cała masa takich wpisów.
dobry trener chyba jednak ma wieksze szanse na utrzymanie sie na powierzchni. I jakas tam sciezke kariery. A instruktor bedzie instruktorem do z.....smierci. Chyba, ze dba o swoj rozwoj sportowy i przeskoczy na polke trenerska. Ale dbac o swoj rozwoj to tez czas i pieniadze. I tak dla mnie bycie instruktorem to czarny ten tego, odbyt jezdziectwa. Praca tak samo wazna jak niedoceniana.

[quote author=marysia550 link=topic=71.msg2213823#msg2213823 date=1414869859]
możesz sobie udowadniać, a prawda jest taka, że dalej szuka się ludzi z uprawnieniami IRR

No widzisz , i nic z tego nie zrozumiałaś
[/quote]

Albo nie przeczytała. Żeby nie było - też nie przeczytałem, bo taki potok myśli kojarzy mi się z Ulissesem Joyce'a (chyba jedyna książka do której podszedłem i wymiękłem 😉)

Ciężko wyrazić tak skomplikowany temat jednym zdaniem nie używając wulgaryzmów .Chyba że umiesz  😎
Smok10, chwalić się sukcesami w sporcie??? W jakim sporcie? Nie mam żadnych sukcesów w sporcie 🙂 Trenerem nazywa mnie zaledwie jedna zawodniczka. Raz, że nominalnie mam zaledwie tytuł instruktora sportu (dawny pierwszy stopień trenerski, teraz nie ma żadnych), bo nie uznałam za stosowne, inaczej niż wielu kolegów, wydawać 6 000 + za "pusty papier", bo już "szło nowe". Dwa, że jak okiem sięgnąć, to NIKT nie TRENUJE. Owszem, kilka osób STARA SIĘ trenować (jak ja). Usilnie się stara, ale tylko STARA. Pewnie inaczej wygląda sytuacja w Warszawie, Poznaniu, Gdańsku, Krakowie. Ale na prowincji - "każdy orze jak może", a możliwości systematycznego, racjonalnego treningu z nastawieniem na wynik sportowy są Bardzo ograniczone. Finansowo, czasowo, zdrowotnie (zdrowie i zawodników i koni). Tzw. zdarzenia losowe odgrywają nieporównanie większą rolę niż trening. A byli podopieczni są na studiach "gdzieś" i... czekają na lepsze czasy?

Jak nazwać to, czym zdarza mi się zajmować? Jestem... korepetytorem jeździectwa. Nawet nominalnie by się zgadzało: "pozaszkolne formy edukacji sportowej" wg klasyfikacji usług.
I większość prowadzących instruktaż pracuje w tej roli. Ludzie "przybiegają", bo... mają problem, z którym sobie nie radzą, który narasta. Problem chwilowo rozwiązany - już "sportowiec" jest gość. Jeszcze konsultantem bywam. Dla innych instruktorów. Też przychodzą z doraźnym problemem.

REGULARNIE z trenerem w okolicy pracuje JEDNA dziewczyna (dorosła, po studiach). Wybrała jak wybrała - młode konie coraz częściej skaczą "dziwnie", np. z odwrotnym krzyżem, ale to "jej małpy". Ma fun. W końcu o fun chodzi, prawda? Dlatego jej też nie nazwę sportowcem, już szybciej tych, którzy się STARAJĄ, bo jej chodzi o fun - a fun - to rekreacja (w moim mniemaniu). Sportowcowi powinno chodzić o rozwój sportowy, o coraz lepsze umiejętności, coraz lepsze wyniki.

Ale takie czasy. Kto dziś, odpowiedzialnie, może powiedzieć młodemu człowiekowi: postaw na jeździectwo, na sport - to nośna droga życiowa??? Dzięki jeździectwu właśnie będziesz spełnionym człowiekiem, zajmując się tym, do czego masz talent?

Jedyne warunki do sportu istnieją w... "rodzinnych firmach koniarskich", w oparciu o własny/opłacalnie dzierżawiony ośrodek, gdy stały trening jest "darmowy" (a i to, jak dobrze wiesz, niezwykle kosztowny - gdy się startuje), a "przy okazji" handluje się końmi itd. Tylko tam, bywa, sport wysuwa się na pierwszy plan. Bo nie jest bez sensu, bo "młody" "przejmie działkę". W innych przypadkach jest x rzeczy znacznie ważniejszych. Są jeszcze ośrodki, które rodzice stworzyli specjalnie dla dziecka. Może dzieciom wystarczy entuzjazmu, żeby tym się zajmować, choć wątpliwe, bo życie "poza końmi" potrafi naprawdę wiele oferować "młodemu, zdrowemu, bogatemu". I aż dziwne, gdy "jednak konie" w ostatecznym rozrachunku. Norma to nie jest.

Mówisz, że jestem nadmiernie krytyczna? Może i tak. Kiedyś to naprawdę BYŁAM krytyczna. Rozrabiał odziedziczony po mamusi perfekcjonizm. Teraz już rozumiem, że jeżeli komuś masakrycznie łapa lata, to "nie moje małpy, nie mój cyrk". No, chyba, że problem dostrzeże i z nim się do mnie zwróci. I rozumiem już, że gros ludzi jeździ, żeby mieć fun, wcale nie po to, żeby w trudzie próbować być "the best". Tu bardzo mi się przydaje właśnie "wykształcenie rekreacyjne". O wiele bardziej niż sportowe. Zdolność powiedzenia (sobie?) - langsam, langsam, przecież na Olimpiadę się nie spieszymy, pomalutku uprzyjemniajmy życie w siodle. Że wyników nie będzie? Ano - nie będzie. Ale przecież nie o wyniki chodzi większości jeźdźców, także tych uczestniczących w "sporcie kwalifikowanym" i dzielnie walczącym na parkurach.

Tak jest. Pozostaje mi satysfakcja gdy pucharek lśni w ręku (za jakiś debiut najczęściej) i ewentualna wdzięczność i szacunek podopiecznych. A co do zarobków - to więcej zarobi ten prowadzący lonże po 8 PLN - bo robi to STALE. A trener, utarło się - i jest tak coraz częściej - jest od "emergency". I trzeba Bardzo żywotnego ośrodka, żeby skutecznie "banglało".
Zobaczymy. Mimo różnych trudności uparcie robimy swoje. Zbiorowym wysiłkiem. Coraz więcej dzieciaków zaczyna coraz lepiej jeździć, kupuje odpowiednie dla siebie konie, w 2015 planujemy zarejestrować (młody) klub już "ogólnopolsko", bo wygląda, że będzie to potrzebne... Ot, żmudna praca u podstaw. Nadal wierzę, że w końcu przyniesie rezultaty.
Mimo "przypadkowego" układu, że jakoś tak bywa, że kto ma talent i zacięcie - temu brakuje kasy, a kto ma kasę - to ma inne ciekawe rzeczy do robienia. Jakoś trzeba optymalizować, pracować z tym i w takich warunkach jak ma się do dyspozycji. Albo dać sobie spokój, co robi coraz więcej osób. I co jest Racjonalne. Tylko... co wspominać będziemy pod ciepłym pledem jako staruszkowie? Ten świetnie opracowany raport dla szefa? Tę wypasioną kanapę i plazmę dawno na złomie? Po to wszyscy, obojętnie w jakiej roli, się w to "bawimy". Po Nieprzemijającą Satysfakcję. Dopiero dziś rozumiem, co miał na myśli Churchill mówiąc "żadna chwila nie jest zmarnowana, o ile spędziło się ją w siodle" (czy blisko 🙂😉
Tak podjąłem się pewnego rodzaju krucjaty uświadamiającej , w odpowiedzi na zalew tysięcy instruktorów wypuszczenych masowo beż żadnego przygotowania po kursach których jakość była tragiczna.


Smok a gdzie były takie kursy, kto je organizował? Kto prowadził zajęcia? Jaki był program? I na jakiej podstawie dokonałeś oceny ich jakości?

skoro poruszyłeś temat to podaj konkrety, żeby ludzie którzy jednak chcą ten papier zrobić wiedzieli kogo omijać szerokim łukiem.
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=71.msg2214283#msg2214283 date=1414949084]
Tak podjąłem się pewnego rodzaju krucjaty uświadamiającej , w odpowiedzi na zalew tysięcy instruktorów wypuszczenych masowo beż żadnego przygotowania po kursach których jakość była tragiczna.


Smok a gdzie były takie kursy, kto je organizował? Kto prowadził zajęcia? Jaki był program? I na jakiej podstawie dokonałeś oceny ich jakości?

skoro poruszyłeś temat to podaj konkrety, żeby ludzie którzy jednak chcą ten papier zrobić wiedzieli kogo omijać szerokim łukiem.
[/quote]

Papieru już nie ma  (*od 2010r zamknięty temat )  więc niech sobie kursy robią gdzie chcą . Organizowane są cały czas. Chcesz wiedzieć więcej , to przeczytaj sobie cały temat. 😉

P.S Halo - No nareszcie , o co myśmy się poprztykali ?  :kwiatek: Mamy podobne zdanie . A kłótnia była o sprawy formalne które dokonały się poza nami !!!
Zarówno Ustawa o Sporcie z 25 czerwca 2010r która zderegulowała obszar rekreacji jak i Ustawa Deregulacyjna z dn 23 sierpnia 2013r która zderegulowała Instruktora i Trenera sportu , obie są faktem dokonanym i obowiązującym prawem . 😉
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=71.msg2214283#msg2214283 date=1414949084]
[quote author=Smok10 link=topic=71.msg2213810#msg2213810 date=1414868700]
Tak podjąłem się pewnego rodzaju krucjaty uświadamiającej , w odpowiedzi na zalew tysięcy instruktorów wypuszczenych masowo beż żadnego przygotowania po kursach których jakość była tragiczna.


Smok a gdzie były takie kursy, kto je organizował? Kto prowadził zajęcia? Jaki był program? I na jakiej podstawie dokonałeś oceny ich jakości?

skoro poruszyłeś temat to podaj konkrety, żeby ludzie którzy jednak chcą ten papier zrobić wiedzieli kogo omijać szerokim łukiem.
[/quote]

Papieru już nie ma  (*od 2010r zamknięty temat )  więc niech sobie kursy robią gdzie chcą . Organizowane są cały czas. Chcesz wiedzieć więcej , to przeczytaj sobie cały temat. 😉
[/quote]

ja wiem co jest w tym wątku napisane, pytam się Ciebie o konkrety, które niejednemu młodemu człowiekowi pomogą. Poza tym skoro jak to napisałeś "papieru już nie ma" nie znaczy, że zniknęły miejsca w których te kursy były/są organizowane. Jak zwykle będziesz pie*****ł od rzeczy czy chociaż raz podasz jakiś konkret ?  wypowiadasz się autorytatywnie jednak bez konkretów.
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=71.msg2214363#msg2214363 date=1414955373]

ja wiem co jest w tym wątku napisane, pytam się Ciebie o konkrety. Jak zwykle będziesz pie*****ł od rzeczy czy chociaż raz podasz jakiś konkret ?
[/quote]

Człowieku , pocałuj mnie w d.pę i nie odzywaj się do mnie . 😵

P.S Przeczytałeś , to wiesz już wszystko .
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] brak kultury wypowiedzi
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=71.msg2214363#msg2214363 date=1414955373]

ja wiem co jest w tym wątku napisane, pytam się Ciebie o konkrety. Jak zwykle będziesz pie*****ł od rzeczy czy chociaż raz podasz jakiś konkret ?


Człowieku , pocałuj mnie w d.pę i nie odzywaj się do mnie . 😵

P.S Przeczytałeś , to wiesz już eszystko .
[/quote]

😂 😂 😂 😂 😂 jakie marzenia na to, to trzeba sobie zasłużyć co najwyżej mogę Cię w nią kopnąć

to już setny wątek, w którym wodę lejesz i obrażasz ludzi, natomiast konkretów zero. Byłeś na takim kursie, że wiesz jaki program na nim realizują ? Czy jak zwykle się o temat "otarłeś" w tym jesteś dobry, jakby to pani Basia z klatki B powiedziała "odpierdalasz tarło" i nic więcej, a bardziej dobitnie to vanille napisała

Wiecie, nie wszyscy użytkownicy zaglądają do wszystkich wątków. Dlatego Smok musi wchodzić do wielu i w każdym podkreślać swoją pozycję, swoje znajomości i swoją zasobność portfela 😉 Tak, żeby NIKOMU to przypadkiem nie umknęło. Póki robi tylko to, to nawet można z lekkim uśmieszkiem przez to 'przebrnąć', ale takie uporczywe obrażanie kogoś? Kim Ty, Smok jesteś, żeby pokazywać halo czy komukolwiek innemu jego miejsce w szeregu? Jeśli póki co, z Twoich wypowiedzi wynika, że Twoim największym osiągnięciem jest stanie obok kogoś, kto coś naprawdę w życiu osiągnął?


zero konkretów

ps. kiedyś grzybek był trollem na tym forum teraz Smoka mamy (stara gwardia będzie wiedziała o co chodzi)
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] brak kultury wypowiedzi- jesteście siebie warci panowie.
Nie komentuje debili którzy szukają zaczepki i rozmydlają ważne tematy. 😉

P.S Nie odpisuje świadomie poniżej żeby nie dawać pożywki trolowi i nie rozmydlać tematu . Moje zdanie to moja sprawa i nie muszę się żadnemu .... z niego tłumaczyć .Przedstawiając jakiś temat , daje go pod sąd zainteresowanych , a konkrety niech sobie wyszukują sami zainteresowani . Nie mam zamiaru nikogo wskazywać personalnie żeby narażać go na przykrości. Skoro wcześniej ktoś stworzył taki system to widaomo że ktoś inny go wykorzysta. Na szczęście to temat zamknięty bo ktoś inny kto miał moc sprawczą powiedział dość . I zakończył sprawę w dn. 23 sierpnia 2013r . Z resztą wiadomymn było że lobby zainteresowanych jest tak wielkie że wszelkimi siłami będą oponować  , bo kończy się im biznes na frajerach . Na szczęście jest już po sprawie .!!!!  🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣
156 558 odsłon mówi samo za  siebie , mam nadzieję że ktoś z tych ludzi skorzystał i dzięki temu uniknął wpadki !!!!

P.P.S Po konkrety odsyłam do Świata Koni , tam pani prawnik PZJ wyjaśnia to co ja już dawno opisałem . !!!!!  🤣 🤣 🤣

[font=Verdana]PSY SZCZEKAJĄ ( m.in post poniżej ) , KARAWANA IDZIE DALEJ !!!![/font]  😎  🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣

DO WSZYSTKICH ZAINTERESOWANYCH !!!!!

ŚWIAT KONI -TYTUŁ ARTYKUŁU 5 PYTAŃ DO PRAWNIKA . autor p. Beata Liberda ( prawnik Polskiego Związku Jeździeckiego )
Nie komentuje debili którzy szukają zaczepki i rozmydlają ważne tematy. 😉


nie interesuję mnie to co myślisz o mnie, bo dla mnie jesteś nikim jednym z wielu nikców na tym forum z rodziny trolowatych nic więcej, więc możesz sobie pisać co tylko dusza zapragnie mnie to nie rusza  🙂 sam sobie wystawiasz laurkę aspiracje ogromne, chęć zaistnienia również ale wieś nadal w Tobie głęboko zakorzeniona.

a jeżeli coś temat rozmydla, to Twoje wodolejstwo. Coś komuś zarzucasz, o kimś źle piszesz, ale konkretów nie podasz; bo przecież na jakiejś podstawie musiałeś wyrobić sobie takie a nie inne zdanie, a ja się grzecznie pytam na jakiej? Jak widać, to straszny problem.

Nie komentuje debili którzy szukają zaczepki i rozmydlają ważne tematy. 😉

P.S Nie odpisuje świadomie poniżej żeby nie dawać pożywki trolowi i nie rozmydlać tematu . Moje zdanie to moja sprawa i nie muszę się żadnemu .... z niego tłumaczyć .Przedstawiając jakiś temat , daje go pod sąd zainteresowanych , a konkrety niech sobie wyszukują sami zainteresowani . Nie mam zamiaru nikogo wskazywać personalnie żeby narażać go na przykrości. Skoro wcześniej ktoś stworzył taki system to widaomo że ktoś inny go wykorzysta. Na szczęście to temat zamknięty bo ktoś inny kto miał moc sprawczą powiedział dość . I zakończył sprawę w dn. 23 sierpnia 2013r . Z resztą wiadomymn było że lobby zainteresowanych jest tak wielkie że wszelkimi siłami będą oponować  , bo kończy się im biznes na frajerach . Na szczęście jest już po sprawie .!!!!  🤣 🤣 🤣 🤣 🤣 🤣
156 558 odsłon mówi samo za  siebie , mam nadzieję że ktoś z tych ludzi skorzystał i dzięki temu uniknął wpadki !!!!


to po co wypowiadasz się na tym forum?  To nie obowiązek, a przywilej. Nie musisz tutaj egzystować. Powyższe zdanie jest dobitnym przykładem tego, że nie masz szacunku do jego użytkowników, a takich przykładów można było by mnożyć, że o dobrym wychowaniu i szacunku do kobiet nie wspomnę. To, że 46 użytkowników Cię ignoruje, to też o czymś świadczy. Jeszcze nikt w historii tego forum takiego wyniku nie osiągnął. Więc jesteś najlepszy (chociaż w czymś, szkoda tylko że nie w innych dziedzinach). Dobrze napisałeś poddajesz w osąd, więc osądziłem i poprosiłem Cię o podanie konkretów, kogo tak autorytatywne opluwasz i kogo winno się unikać by nie skończyć kursu jako "frajer" (z tym określeniem to się zagalopowałeś) z papierkiem. "Wyszukiwanie" konkretów jak to określiłeś nie leży w geście innych użytkowników forum, tylko Twoim jako osoby takowe słowa piszące, bo inaczej wypowiedź Twoja nie różni się niczym od "newsa" w "Fakcie", "Super Expresie" czy innym brukowym periodyku. W taki sposób możesz opluć każdego. Co systematycznie z uporem maniaka robisz.

Poza tym kursy na IRR nie są piramidą finansową bądź jak kto ładnie określiłeś machiną do wykorzystywania ludzi. To, że ktoś dobrze jeździ konno odnosząc mniejsze lub większe sukcesy sportowe nie oznacza, że będzie dobrym pedagogiem. Osoby chcące być kompetentne na pewno z nich skorzystają, a cała reszta będzie udawała, że się zna (łącznie z Tobą), bo przecież to takie polskie, a na tych zajęciach uczą nie tylko tego w jaki sposób prowadzić jazdy, tylko mnóstwo jeszcze innych pożytecznych rzeczy. Poza tym istnieją jeszcze sądy, dla których w razie "W" nie ustawa, a papier potwierdzający zdobyte kwalifikacje będą podstawą do wydania wyroku.

P.P.S Po konkrety odsyłam do Świata Koni , tam pani prawnik PZJ wyjaśnia to co ja już dawno opisałem . !!!!! 🤣 🤣 🤣


umiejętność czytania ze zrozumieniem w dalszym ciągu się kłania, nie o to co jest w tym artykule napisane pytałem.

ale dziękuję, że potwierdzasz fakt iż Twoja wiedza jest typowo odtworzeniowa: przeczytasz, usłyszysz, podsłuchasz a później powtarzasz dalej z mniejszymi lub większymi błędami.
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=71.msg2214388#msg2214388 date=1414956847]
Poza tym istnieją jeszcze sądy, dla których w razie "W" nie ustawa, a papier potwierdzający zdobyte kwalifikacje będą podstawą do wydania wyroku.
[/quote]

Oprócz tego że bronisz lobby ,to jeszcze oszukujesz ludzi !!!!! Wiesz jak to się nazywa.  😤

'' nie ustawa, a papier potwierdzający zdobyte kwalifikacje będą podstawą do wydania wyroku""Cytat , napisany przez SILVWE=GOLD  Oszukujesz ludzi . Zapraszam do opinni praników. OSZOŁOMIE !!!!!!!!!!!

PAPIERÓW NIE MA  !!!!!!!!!! Nie znasz się na prawie i jeszcze wprowadzasz ludzi w bład, to OSZUSTWO !!!!!!!!!!
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=71.msg2214388#msg2214388 date=1414956847]
Poza tym istnieją jeszcze sądy, dla których w razie "W" nie ustawa, a papier potwierdzający zdobyte kwalifikacje będą podstawą do wydania wyroku.


Oprócz tego że bronisz lobby ,to jeszcze oszukujesz ludzi !!!!! Wiesz jak to się nazywa.  😤

'' nie ustawa, a papier potwierdzający zdobyte kwalifikacje będą podstawą do wydania wyroku""Cytat , napisany przez SILVWE=GOLD  Oszukujesz ludzi . Zapraszam do opinni praników. OSZOŁOMIE !!!!!!!!!!!
[/quote]

to się nazywa prawda i nie bronie żadnego lobby, nie zgadzam się tylko z bezmyślnością ludzką. Jakbyś trochę pomyślał, to byś zrozumiał o czym piszę. Przeczytaj powyższe z 50 razy może wpadniesz na to.

A skoro zarzucasz mi oszustwo to podaj podstawę prawną, najlepiej jakieś orzecznictwo sądu może być rejonowego nawet, że się mylę. Skoro wysuwasz tam śmiałe tezy tzn ze masz na to dowody. Podziel się nimi.

PAPIERÓW NIE MA  !!!!!!!!!! Nie znasz się na prawie i jeszcze wprowadzasz ludzi w bład, to OSZUSTWO !!!!!!!!!!


dot. kursów, szkoleń, seminarium itp ogółem --> zwykłe zaświadczenie o odbyciu kursu, szkolenia, etc. czy inne certyfikaty są "papierem" potwierdzającym zdobyte umiejętności czy nawet kwalifikacje.

Poszerz swoje horyzonty i nie ośmieszaj się już więcej. Bijesz tylko pianę, a nie czytasz tego co się do Ciebie pisze.
Ustawa – akt prawny o charakterze powszechnie obowiązującym... Obaszar jeździectwa reguluje USTAW O SPORCIE Z 25 CZERWCA 2010R oeaz USTAWA DEREGULACYJNA z dn 23 sierpnia 2013r I na tym koniec , do wykładni , zapraszam do opinii prawników , opnii MINISTERSTWA SPORTU , opinii MINISTERSTWA SPRAWIEDLIWOŚCI !!!!! Wszystkie cytowane w tym temacie , oraz 2 artykułach na łamach Świata Koni w tym najnowszego numeru , Konia Polskiego i Koni i Rumaków oraz internecie . Wszystkie jednakowe !!!! Tak , oszukujesz ludzi i wprowadzasz w błąd środowisko !!!!!  😤 Twój ineters jest aż nadto widoczny !!!!!

Nie mam na to innego określenia niż zacytowane wcześniej !!!
Ustawa – akt prawny o charakterze powszechnie obowiązującym... Obaszar jeździectwa reguluje USTAW O SPORCIE Z 25 CZERWCA 2010R oeaz USTAWA DEREGULACYJNA z dn 23 sierpnia 2013r I na tym koniec , do wykładni , zapraszam do opinii prawników , opnii MINISTERSTWA SPORTU , opinii MINISTERSTWA SPRAWIEDLIWOŚCI !!!!! Wszystkie cytowane w tym temacie , oraz 2 artykułach na łamach Świata Koni , Konia Polskiego i Koni i Rumaków oraz internecie . Wszystkie jednakowe !!!! Tak , oszukujesz ludzi i wprowadzasz w błąd środowisko !!!!!  😤 Twój ineters jest aż nadto widoczny !!!!!


Ty nadal nie rozumiesz o czym mowa. Wiesz w ogóle co oznacza powiedzenie "w razie W" ? Bijesz pianę niepotrzebnie. Poza tym raz jeszcze w aspekcie tego powiedzenia proszę Cię o podanie orzeczenia sądu we wspomnianej wcześnie sprawie.
W razie WYPADKU osoba zainteresowana powinna wykupić Ubezpieczenie , wg , nowych zasad . Ubezpieczyciel dostosował swoje produkty do nowych wymogów Ustawy rozszeżając ję nawet o RAŻĄCE NIEDBALSTWO !!! Papiery dla Ubezpieczyciela są nieistotne bo nie obowiązują , a tym bardziej żadne kursy !!! To wszystko jest tu opisane ,tylko gdybyś przeczytał zamiast bić pianę ,to miałbyś tego świadomość. Żaden sąd nie może wymagać czegoś czego nie reguluje prawo. Ba tego że nie obowiązują kursy i nie trzeba w nich uczestniczyć ,jest jasno zapisane w ustawie , tylko trzeba chcieć przeczytać . !!!

Ubezpieczeniami jeździeckimi dostosowanymi do potrzeb rynku i nowych Ustaw zajmuje się m.in Agencja GAMA .  😉
w dalszym ciągu proszę Cię o podanie orzecznictwa sądu
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się