Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?

Jak ma ci kto zrobić to ja bym pchała więcej wysłodków.
sama robię 🙂 konie pod domem , myślałam że te dwie miarki gotowych wysłodków niemelasowanych to już dużo
to ile maksymalnie można dawać gotowych dziennie ?
Piszą że do kg suchych, ile to miarek mokrych... na oko ze 7?
pewnie cos koło tego. to już nie wiem jak to ułożyć by było dobrze  😵
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
17 listopada 2015 00:07
Max. to 3-4 kg dziennie, waży się przed namoczeniem.
Czemu tyle oleju?
za dużo oleju ?
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
23 listopada 2015 23:00
BUCK, mogę spytać gdzie kupujesz grykę? Niepaloną?  Wet zaaprobował 🙂
za dużo oleju ?

To zależy od powodu podawania. Dlatego pytam.
chce ją podtuczyć ,ale zmniejszyłam na ok. dwie łyżki

i daje tak
śniadanie 1,5 miarki owsa albo 2 miarki gotowych wysłodków niemelasowanych
kolacja 0,5 miarki trawokulek plus prolinen zalanych ciepłą wodą , 1,5 miarki owsa całego miarka pavo

i mam pytanie dołożyć obiad ? i czy nie za mało tych trawokulek
BASZNIA   mleczna i deserowa
24 listopada 2015 22:09
100 ml oleju to jest duzo? Te dwie lyzki to se mozna podarowac...
to już zgłupiałam ,też właśnie myslalam że 100 ml to nie jest tak dużo.
100 ml oleju to jest duzo? Te dwie lyzki to se mozna podarowac...

Nie jest dużo, pytałam, dlaczego akurat tyle, żeby sprecyzować, czy to miało na celu zwiększenie kaloryczności (wtedy mogłoby być i nieco więcej), czy chodziło tylko o to, żeby poprawić wygląd sierści - w tym drugim wypadku pewnie wystarczyłoby trochę mniej (50-60 ml).
BUCK   buttermilk buckskin
25 listopada 2015 10:27
[quote author=Na_biegunach link=topic=727.msg2454877#msg2454877 date=1448319618]
BUCK, mogę spytać gdzie kupujesz grykę? Niepaloną?  Wet zaaprobował 🙂

[/quote]

Na_biegunach  ja akurat z braku jakiegokolwiek dostępu do gryki w formie sieczki, czy czegos w miarę podobnego 🙂 używam poprostu kaszę gryczaną tzw. biała, czyli niepaloną 🙂 kupuję na targu "z worka" 🙂 a ponieważ karmię wysłodkami to moczę kaszę i wysłodki razem 🙂 obecnie używam "dziennie" 20-25 dkg suchych  wysłodków oraz 3 pełne łyżki stołowe kaszy gryczanej 🙂🙂  (do tego otręby + sieczka i koń mało z boksu nie wychodzi gdy to mieszam w wiadrze)  🙂

edit - dopisek o fosforze dla zainteresowanych -  grykę podaję ze względu na fosfor oraz pestki dyni i słonecznika, niestety fosfor w krwi nadal na dolnym poziomie normy..... muszę szukać dalej, bo otrąb nie chcę więcej podawać......
Oleju można dać do 9% ogólnej dziennej dawki pokarmowej, czyli przyjmując, ze kon zje 10kg siana i 5kg czegoś innego (lub 15kg siana lub inne konfiguracje) spokojnie można podawać 150ml oleju, i ja bym podawała minimum tyle, zeby było widać jakiś efekt tuczący 😉
escana  dzięki i to jest odpowiedź która mi pomoże🙂
a jeszcze mam pytanie
Kobyła je teraz tak

rano 1,5 miarki owies cały (miarko pavo ) co drugu dzień zamiast owsa 2 miarki gotowych wysłodków niemelasowanych
kolacja 3/4 miarki trawokulek pro line (zalanych ciepłą woda ) i do tego 1,5 miarki owsa

Do którego posiłku dać olej, drożdże?
jeszcze zamówię otręby do wysłodków
czy podawać 3 posiłek w południe np. wysłodki plus otręby ?
Ja nie rozumiem czemu podajesz raz owies raz wysłodki?
właśnie dlatego pytam,czy zdjąć ten owies rano całkiem
czy zostawić a wysłodki na obiad
Ja bym nie dzieliła tak co drugi dzień, bo nie widze sensu. Będąc mną dałabym np wysłodki na obiad, albo jedno i drugie na śniadanie a nie co drugi dzień.
Też mnie zastanowiło to "raz owies, raz wysłodki"... Też bym z tego po prostu zrobiła więcej posiłków. Nawet nie 3, a 4-5, jeśli ten koń ma przytyć.
dobrze,a gdzieś znajdę jakieś strony jak ułożyć jej te jedzenie by było dobrze?
Karina7, proponuję np. kupić kilka książek o chowie i hodowli koni 🙂
Internety to raczej średnio naukowe źródło wiedzy (tak generalnie)...
BASZNIA   mleczna i deserowa
26 listopada 2015 14:41
sumire, amen |🙂. Nie zakumałam, myślałam że jesteś ze szkoły"dwie łyżki " 😉.
Nie, broń Boże. 😉 Sama chlupię właśnie 50-60 ml i obserwuję efekty. Tylko że podaję ryżowy, więc cel nieco inny, zwiększenia samej kaloryczności zdecydowanie teraz nie potrzebuję. 😉 Sugerowałam się dawkowaniem Officinalisa, który GO zawiera dwukrotnie mniej niż mój. Jeśli chodzi o sierść, to nie narzekam. GO przy tej ilości też chyba działa, przynajmniej jak koń przed przerwą od roboty i podawania dostawał ten olej regularnie, to zaczął się rozpakowywać całkiem przyzwoicie jak na ówczesną ilość pracy, a poza olejem żarł tylko siano i owies. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie i szybko nadrobi (zwłaszcza, że je też inne rzeczy - więc lepiej niech pakuje, bo ma bardziej przemyślane menu niż moje własne 😀iabeł🙂.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
30 listopada 2015 11:14
Szukam rady. Znajomi mają 26-latka przygarniętego rok temu do towarzystwa. Chudzizna, przeszedł już 2 kolki, zęby trochę wybrakowane - pod kontrolą weta. W zeszłym roku przybrał całkiem przyzwoicie na trawie, w tym susza + upały (gorsza trawa) - nie przytył prawie nic. Od jesieni siano cały czas, makuch lniany, wysłodki + jakaś pasza dla starszych koni. Porządnie się ofutrzył i zaczyna przybierać.
Je łapczywie, ostatnio aż się przytkał  🙁  Wet sondował, teraz ma być kilka dni na diecie na sianie. Po każdym takim epizodzie zdrowotnym leci z wagi 😕 Jakieś pomysły co zrobić, żeby nie jadł tak łapczywie? Sieczka przy brakach w zębach się sprawdza? Jak będzie trzeba to nawet siano będzie szatkowane lub mielone i podawane na mokro, byle wymyślić jakiś spowalniacz.
Konie są 3, dziadek najniżej w hierarchii. Jak go zabierano na karmienie, to dostawał łomot po powrocie. Teraz dostają 3 na raz, dziadek za ścianą i jest spokój. Próby oddzielenia na dłużej źle znosi, nawet przez płot :/
u mnie trawokulki z pro linen na mokro fajny efekt dają,kobyła przestała  jeść łapczywie, rozsypywać owies. wręcz delektuję się   
Chciałabym się upewnić, czy to co obecnie daję jest wystarczające dla konia chodzącego sześć razy w tygodniu. Obecnie się tuczymy. 🙂

śniadanie i kolacja:
- pół miarki paszy wysłodkowej (po namoczeniu ponad miarka)
- pół miarki otrębów
- miarka pavo owsa gniecionego
-pół miarki pavo jęczmienia gniecionego
- około 100ml oleju rzepakowego

obiad:
- 1,5 miarki gniecionego owsa

pasza o ta- http://olx.pl/oferta/pasza-dla-koni-doroslych-rekreacja-uniwersal-25-kg-CID103-IDb6OC9.html#fe75ec0702

Koń nigdy okrąglutki nie będzie ale wiem, że może dobrze wyglądać. Po chorobie i zmianie sierści trochę schudł. Teraz powoli zaczyna się odbudowywać. Od jednych słyszę, że paszy za mało na odpas a od niektórych, że całe wiadro jedzenia to dla niego za dużo. Wychodzi mi około 3/4 wiadra castoramy. tego 10l..
Trzy pytania:
- ile koń waży/jakich jest gabarytów?
- ile to jest pół miarki owsa - w kilogramach?
- te 6 razy w tygodniu to 6x jakiej pracy? lekkiej, średniej, ciężkiej? co robicie?
Ta pasza "wysłodkowa" wg składu na pierwszym miejscu ma otręby... Wapnia w stosunku do forsforu ma nieco za dużo (aczkolwiek jakby podawać ją samą, to jest w miarę ok). A Ty jeszcze dodajesz oprócz tego otręby osobno. Plus owies. Nie chce mi się teraz liczyć dokładnie, bo muszę jechać do konia, ale na oko wychodzi mi, że tu tego wapnia wyjdzie za dużo.
Sonkowa Też mnie to zdziwiło, że dajesz otręby skoro w paszy na pierwszym miejscu w składzie masz otręby. Po co tak dużo?
No z tuczeniem folbluta nie ma lekko.
A u nas ostatnio super, gdyby komuś to pomogło to moge polecic taki zestaw
Mój teraz dostaje
Rano i wieczór podobnie:  musli Pro Linen 1 kg + owies 500 g + 2 miarki (nie wiem ile wazy) sieczki Dengie alfa a oil + olej lniany
3-4 razy w tyg po robocie dostaje ala mesz z makucha lnianego, wysłodków błyskawicznych i otrebów w sumie okolo 2-3 miarki tego wychodzi.
I powiem Wam ze koń wygląda swietnie, ma mało mieśni  bo cale lato przestał ale kurcze cały sie tak wypełnił ze nawet siodło musze poszerzać, żeber nie widać w ogole, po raz pierwszy odkąd mam tego konia. A to bardzo nerwowy folblut utuczenie go zawsze graniczyło z cudem.

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się