DIY - zrób to sam

Alaska, Zorilla a dziękuje w imieniu futrzastej    🙂

Aprilla raczej rozdaje, ale sprzedać też mogę 😉

A tu jeszcze cos:

oklepany Patataj


i podobny Szarak
Halo Majsterkowicze!
Pomóżcie mojej małej, zdolnej przyjaciółce wygrać konkurs w ramach akcji UNICEFu.
Trzeba polubić jej rękodzieło- lalkę.
https://www.facebook.com/miejskizespolszkolklodzko/photos/a.1070011729679903.1073741880.402920489722367/1074134972600912/?type=1&pnref=story
Chess, mi się podoba 😀
narzut na formie druciano- bandażowej? 

inne dizeła - też super! łoł...i podziwiam, ze tak wczesnie zaczynacie... jak się orientuje zawsze pare  dni przed światami max  i mało co zdążam ;P
Horse_art - dokładnie tak. Dzięki 😉
Była to totalna rzeźba w g... bo nigdy niczego nie rzeźbiłam i absolutnie nie wiedziałam jak się za to zabrać więc ostatecznie metodą prób i błędów wyszło takie cuś.
A ja grumpy cata walnęłam  🤣

w przerwie od bombek..
Chess, Jakbyś potrzebowała jakiejś porady to wal na pw. od cholery się tego narobiłam 😉
np polecam opaski gipsowe - fajne efekty 🙂

Wadera, o taki kubol bym chciala 😀
jestem tu nowa, i biorę się za szycie własnego czapraka- i tu moja prośba- czy mógłby mi ktoś podesłać link do sklepów internetowych lub sprzedawców z allegro u których można kupić materiał, ale nie taki ''włochaty'' niby zamsz, tylko zwykły, ale w jakieś wzory- np. paski, kropki itp. I drugie pytanie- czym obszywacie brzegi czapraka- czy to jest zwykła bawełniana lamówka, czy coś innego? I jakiej szerokości? Z góry dzięki za pomoc 🙂
przepraszam, na złym forum wkleiłam pytanie.....
na razie mam jeden dość dziwny pomysł ale chyba już wpadłam na to jak go zrealizować. ogólnie mam mnóstwo planów i ochotę robić wszystko tylko nie pracę na zajęcia x.x
Chess, to normalne...
jak trzeba robic, to sie przata, jak sprztac t się robi...
albo w ogole ...na necie siedzi :P

zrobilam dziś kilka superanckich szyszek na choinke... bo mialy "juz" wylecieć (prezent) reszta pewnie w święta :P
z tym że dowiedziałam sie że po świętach z jednego przedmiotu mam przynieść wszystkie prace jakie do tej pory były w planie... czyli jakieś 12 obrazków. plus powinnam nadgonić rzeźbę, porobić rysunki i multum szkiców więc... właśnie jadę do knajpy. a tak serio to jak będę mieć te 2 tygodnie wolne to muszę uruchomić fabrykę.
mielismy kiedyś plener. taki miesięczny jakoś... w.... stoczni.
no bylismy załamani... druga grupa pojechała gdzieś w  prawdziwe pleery, lasy, palece, leśniczówki... a my tu przodowników pracy ;/
ale... po 1-szym gdzie okazało się, że to heide-park i każdy (nas baby.... a tam sami faceci) chce oprowadzac itd....
no to cały plener się jeździło dziwnymi pojazdami, pływało statkami (łacznie z prowadzeniem 😉 ), piło bosmana (lokalna marka piwa) z bosmanem, opalało na dachach i dźwigach... , łaziło, gadało, poznawało fajnych ludzi, jakies akcje robiło, zdjęcia "niepowtarzalne".... coś tam niby mazało... było ekstra.... tylko zupełny brak czasu na prace ...
ktoś przewidujący wymyslił, ze trzeba robić zdjęcia - żeby było z czego te "natury" w domu rysować... no ale po też nie było czasu, bo przecież od szkoły wolne t trzeba gdzies wyjśc i w ogóle...

no i plener się skoczył, po weekendzie do oddania 30 czy 50 szkiców, naście duzych rysunków "studium", iles obrazów...

pierwszy raz faktycznie "5-cio minutowy" szkic robiłam w max 5 minut... 2 doby (doby! bo na sen czasu nie było... albo i mniej :P)  i wszystkie prace były ...
no i tak większość, przynajmniej moja ekipa :P

DASZ RADE 😀
Muszę dać 🤣
tylko przeraża mnie ilość tego wszystkiego co TAK NAGLE zwaliło mi się na głowę.
TAK NAGLE

😁

bo takie rzeczy zawsze nas zaskakują  🏇
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
19 grudnia 2014 13:00
Wadera
Świetny kubek 😀
Jak się robi takie cuda?

Na bombce brakuje mi czegoś świecącego 😉


Przychodzę do Was z ostatnią partią bombek, które już poszły w świat 🙂
Jeszcze tylko jedna dla teściowej i zamykam fabrykę 😁









A na deser prezent ślubny dla znajomych, wyszła tak jak chciałam, muszę nieskromnie powiedzieć, że zrobiła na wszystkich duże wrażenie 🙂





Pauli Pięknie Ci wszystko wychodzi. Bombki cudne 🙂 Zdolniacha
dziewczyny wypalające w drewnie-gdzie kupujecie tabliczki drewniane i w jakich cenach? Chodzi mi o takie na boksy  :kwiatek:
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
19 grudnia 2014 17:33
jagoda1966,
Dziękuję bardzo 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
19 grudnia 2014 23:02
Przeboskie babki te...yyy...ala wladca perscieni.
Gadaj jak zrobione :-) .
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
20 grudnia 2014 10:52
BASZNIA
Chodzi Ci o środkową z trzeciego i czwartego zdjęcia (to ta sama, tylko z dwóch stron 😉 )? 🙂
Sposób "produkcji" banalny, znajdujesz w necie grafikę, która Ci się podoba, drukujesz na drukarce laserowej, a potem w ruch idzie Transfer Glaze, preparat dzięki któremu na wydruku tworzy się elastyczna błona, pozwalająca nałożyć wzór na powierzchnię kulistą bez zmarszczek 🙂
BASZNIA   mleczna i deserowa
21 grudnia 2014 00:39
Pauli, no dobra, słodziaku, ale drukowane na tym czerwoniastym tle? Genialne są. O tą mi chodzi właśnie, i o tą z reniferem z pierwszego zdjęcia.

BTW ja się naprodukowałam transferów na farbie. Zabawa przednia 🙂 Pochwalę się, jak juuż będę mogła 😉 🙂.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
21 grudnia 2014 09:17
To kiedy możemy oczekiwać efektów Twojej pracy? 😀

Ta z reniferem podoba mi się najbardziej, kusiło mnie nawet przez chwilę, żeby ją sobie zostawić 😎
Jeśli chodzi o czerwone tło, to musiałam namieszać farby, żeby mniej więcej wtopić wydruk, udało mi się całkiem nieźle (tak sądzę), chociaż obrazki były bardzo żarówiaste (średnio to widać na zdjęciu), a nie mam w swoich zbiorach neonowej farby.
Kiedy już kolory były odpowiednie, pozostało ciapanie gąbką 😉

Obrazek wygląda w oryginale tak
BASZNIA   mleczna i deserowa
21 grudnia 2014 10:48
Pauli, aaa widzisz, fenkju. Wyszło Ci to MISTRZOWSKO.

Ja dzisiaj wieczorkiem 🙂. Idę focić zanim wydam 😀.
Help!
Czy stanie się coś jak na poprzednie warstwy lakieru ( vidaron) nałożę inny lakier do decoupage ( też wodny) ?  👀
W końcu dorobiłam się błyszczącego lakieru i tak sobie myślę, a na zepsucie bańki nie mogę się narazić, bo do jutra wieczora nie zrobię nowej.  😁
Według mnie nie stanie się nic złego 😉 nie do końca pamiętam ale chyba robiłam coś takiego...
Właśnie też mi się tak wydaje, ale w tym przypadku wolę się upewnić 😉
a ja maluje szyszki. żywica jest wszedzie. stoly sie lepią, pewnie podloga, moje ręce, pędzle... w ustach czuje, wlosów boje się spr...

jak to dziadostwo zmyc? 🙁
Może naftą?
BASZNIA   mleczna i deserowa
22 grudnia 2014 00:03
Alaska, po mojemu mozesz.

A ja mam fote, niestety nędzną, transferów na farbę, podkłdki pod kubki, poszły juz w rece moich stajennych klientów 🙂

nie mam nafty ;/ po milonowym myciu jakoś sie z rak zmyło... pędzle boje się spr :P

BASZNIA, myslalas, zeby tak na blejtram nakladać? takie postarzone... wyszloby fantastycznie!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się