nie wiem czy już nie przesadzam, jeśli tak - napiszcie, przestanę wrzucać.
Jak na razie możecie zobaczyć festiwal głupich min:
Szalik dla Burzy, trochę inny, trudniejszy splot, ale podoba mi się. Szalik wyszedł lekki, ażurowy, przez co jest trochę bardziej kobiecy i można go założyć na parę sposobów.