Budowanie, architektura, projekty

Gliwicki spichlerz adaptowany na lofty mieszkaniowe.









Więcej zdjęć: link
demon, ależ ten jeden budynek podobny do mojego;] prosta bryła, proporcje nieco inne ale też na planie krzyża
jak wykończę to się pochwalę, tymczasem dumam

ten projekt całkiem fajny, z punktu użytkowego pewnie wygodny - jeden ciąg komunikacyjny, aczkolwiek ja zdecydowanie podzieliłabym to na trzy budynki, ale co kto lubi
demon, projekt bardzo przyjemny, chociaż ja zdecydowanie bardziej wolałabym zobaczyć ten nowy  🤣
btw, często się zlecenia na branżę okołokońską zdarzają?  👀
asds   Life goes on...
22 czerwca 2012 10:46
demon

Ta stajnia+dom+hala to na jakiej wielkości działkę? Ile powierzchni zajmuje samo to zabudowanie?
u nas jest podobnie jak w projekcie Demon stajnia połączona z domem tylko niestety hala oddzielnie nad czym strasznie ubolewam
mnie w tym roku żona wyciągneła na zwiedzanie  .... remizy
jak zobaczyłem z bliska, to nachodzą mnie myśli, że fajny beton nie musi być brzydki

fotke mam tylko taką
o tak 🙂 fajny beton nie jest zły 🙂

a tu dla dempsey  😀 wiedziałam,że mam gdzieś to zdjęcie

pracownia, gabinet...
dempsey   fiat voluntas Tua
22 czerwca 2012 21:05
o dzięki Bogdan 🙂
hm teraz tylko znaleźć i przenieść drugą drewnianą chałupę a potem wstawić taki łącznik  😜 i będzie nawet fajniej niż w takich kamiennych klimatach
no dobra, to zapraszam za... 15 lat? e nie, może za 20 (do 50  :wysmiewa🙂


a ja zalinkuję frapujący mnie zawsze tekst o domu architekta Roberta Koniecznego:
"Właściwie każdy element układanki był zapięty na przysłowiowy ostatni guzik, były plany, obliczenia, materiały, na placu budowy pojawił się ciężki sprzęt. I wtedy okazało się, że wszystko trzeba odwrócić do góry nogami. I to niemal dosłownie. - Zrozumiałem, że projekt jest do niczego. Działo się to pewnej soboty, następnego dnia miałem gotowy nowy koncept, który dopracowałem w poniedziałek w biurze. A we wtorek pojechał do konstruktora. Koparki stały i czekały na sygnał. Praca ruszyła z kilkudniową obsuwą.
- Nigdy tak szybko nie zrobiłem żadnego innego projektu. Nad wcześniejszym pracowałem przez dwa lata. W dwa dni wszystko totalnie zmieniłem - przyznaje. Paradoksalnie błyskawiczna praca nad nowym projektem okazała się poważną zmianą w myśleniu o nowym domu."
http://designalive.pl/artykul/miejsca/slynny-architekt-i-jego-arka
demon, projekt bardzo przyjemny, chociaż ja zdecydowanie bardziej wolałabym zobaczyć ten nowy  🤣
btw, często się zlecenia na branżę okołokońską zdarzają?  👀

no właśnie bezczelnie potwierdzę przyjemny, żadna mi rewelacja architektoniczna, ale normalny i trzyma się kupy. Jak przeglądałam gotowce stajni, to wszystko było albo przesadnie udziwnione, albo jakieś taki zwaliste. Ja zdecydowanie też wolę  modern z naturalnym, " starym" materiałem użytym w wykończeniu elewacji, ale zawsze to klient wybiera.
Nie, nie czesto sa zamówienia okołokońskie. Tej stajni atutem  😉  było akurat spore okno na poddaszu w sypialni z widokiem na wnętrze całej stajni.
asds to była raczej działa, a nie działka  😉, a wymiary całosci to 65x 17,5m, prz czym stajnia węższa szer 12,5 m
ogurek fota przyjemna i dzieki  :kwiatek:, bo olsniła mnie i juz wiem jak bedzie wygladał blat naszego przyszłego stołu  😀
Bogdan fajne, a ta woda  😜. Co do betonu, oj ładny, ładny szkoda, ze sie tak ciemno robi i tyle z nim roboty. My przy laniu ścian, aby uzyskać fajny efekt przyklejaliśmy do płyt szalunkowych folię. Najlepszy był Pan wykonawca- złoty człowiek i zmartwił się, że na niektórych stykach płyt beton wylazł i zaczął nam to szlifować. Na szczęście nie za dużo zdziałał, a ekipa zrobiła sobie  fajrant, a za nim ponownie zabrali się do pracy zjawiliśmy sie na budowie. No jak nic zawisnie  w tym miejscu obraz.
dempsey wyglada na fajny projekt, no i widok  🙇.
My w pewnym sensie podobnie. Projekt naszego domy robiliśmy 5 lat ( szewc bez butów chodzi), dostaliśmy pozwolenie na budowę, umówiliśmy ekipę, no cacy. I i zmieniła się koncepcja bo doszedł nowy uzytkownik -Iwo co prawda pod postacią fasolki, ale w zwiazku z tym, że  postanowiliśmy postawić dom dopracowany do ostatniego detalu i każdego użytkownika zgodnie z feng shui, to projekt poszedł do kosza. Następny, kompletnie inny robiliśmy  już 2,5 miesiąca.

dempsey to wariacja na temat przeszklonej pracowni🙂

dostaliśmy działkę od rodziców 🙂 mamy farta🙂
śmialiśmy się dzisiaj z naszej północnej ściany, w której będą tylko dwa okna doświetlające schody
biała przestrzeń będzie tak duża,że można na niej swobodnie filmy wyświetlać🙂

a tu😀la mnie kostka cukru,która jest po za moim zasięgiem
http://www.architizer.com/en_us/projects/view/villa-widlund/39434/
Bogdan daj tu swój projekt bo fajny.
demon, no właśnie bezczelnie potwierdzę przyjemny, żadna mi rewelacja architektoniczna, ale normalny i trzyma się kupy. Jak przeglądałam gotowce stajni, to wszystko było albo przesadnie udziwnione, albo jakieś taki zwaliste. Ja zdecydowanie też wolę  modern z naturalnym, " starym" materiałem użytym w wykończeniu elewacji, ale zawsze to klient wybiera.
Nie, nie czesto sa zamówienia okołokońskie. Tej stajni atutem  😉  było akurat spore okno na poddaszu w sypialni z widokiem na wnętrze całej stajni.

gotowce są mało praktyczne i sensowne wg mnie
chociaż z projektami indywidualnymi też różnie bywa, pierwsze biuro architektoniczne zaprojektowało nam coś na ksztalt małego obozu koncentracyjnego, koszmarek taki

w końcu trafiłam na znajomą która myśli o świecie tak jak ja, podobną ma wrażliwość i poczucie tego co jest ładne

a co do tego okna o którym piszesz, ja mam takie dwa w ścianach by rzucić z góry okiem na każde skrzydło i zobaczyć co robi mój koń;]

teraz głowię się nad łazienką, mam dwa skosy a co za tym idzie wyzwanie co z tym zrobić;]
dziewczyny czy parapery zewnetrzne najlepiej beda wygladac w kolorze zblizonym do koloru okna, elewacji, czy moze dachu albo komina? jak myslicie?
galop, ja robię w kolorze blachy

ale to pewnie zależy od tego jaką masz elewację, z czego, i generalnie ile kolorów na domu się pojawia
W gotowcach można samemu zmienić sobie elewację na jaką sie chce 😉 Ważne żeby układ pomieszczeń podpasował, a w stajni nie ma zbyt wielu wariantów, także gotowce stajenne są bardziej uzasadnione. Co innego jak buduje się dom-stajnia-hala tak jak u demon, bo to juz jest potęzny obiekt i trzeba dopasowac go do działki, no i mozna miec indywidualne wymagania co do jego funkcjonowania. 
sznurka, to może chcesz nam pokazac ten dom? 😉
sznurka a okna masz biale czy w innym kolorze?
Alice, pokażę na pewno, na razie mam plac budowy i 4 brygady więc niezły sajgon wkoło

Alice ja buduję a raczej już wykańczam dwa budynki, stajnia z czescią mieszkalną na górze i stodoła, jeden budynek ma 50m dł, drugi 20, nie zdecydowałabym się połaczyć ich razem, mimo niewątpliwych zalet użytkowania. W pierwszej wersji jak planowalismy była połaczona łacznikiem ze stajnią, potem się rozmyśliliśmy. Zresztą mialam stodołę od stajni oddaloną o 5 m, po uzyskaniu pozwolenia robiliśmy zmiany by odsunąć ją dalej

Galop okna białe, tynk na części też będzie biały, a na części mahoniowa szalówka

A ja mam pytanie, co prócz płytki, kamienia i tynku mozaikowego można dać na cokole?
Żwirek. "Nic" też można - środek hydrofobowy, barwienie silikatem.
Przejeżdżałam dziś obok "pięknie" rozbudowanej kostki z moich rodzinnych okolicach. Niestety zdjęcie takie machnięte z samochodu, ale widać w sumie wszystko, co jest potrzebne.



Dzięki temu wątkowi zaczęłam zwracać uwagę na te potworki... straszne jak wiele tego jest :/
No przepiękny zameczek dla prawdziwej księżniczki  😁
Dworcika, pomyśl co będzie jak ktoś to otynkuje... Patrząc na gust to stawiam na oczodajny zielony bądź różowy🙂 Ależ będzie efekt!
szam, aż jestem zdziwiona że boni nie ma!
szam, nie wiem czy to kiedykolwiek będzie otynkowane. Ten dom w takim stanie stoi od jakichś 13-14 lat conajmniej...
Ciekawe jak to ewentualnie sprzedac... Mijam cos podobnego w drodze do rodzicow, tylko dach "goralski", czerwona blacha, sciany smerfny niebieski. Ale wiezyczek dla ksiezniczek nie brakuje.
Łooo... zrób zdjęcie 🙂
Zaraz wrzucę jeszcze lewki, o których wspominałam wcześniej.
Haha, nie wiem czy nie trafie na kolejna odslone kolorystyczna tego cudu, ale tak czy siak na pewno wart uwiecznienia😉
W ogole strasznie mi sie podobaja te wnetrza, ktore wrzucila Alice, masa przestrzeni i spokoju. Cos podobnego probuje uzyskac w mieszkanku, wiec juz 3 miesiac wybieram meble i dodatki😉
Co jakiś czas mijam też osiedle domków jednorodzinnych. Z szosy rzuca się w oczy dach w kolorze soczystego fioletu/różu czy wręcz takiego... cyklamenu. Kij wie co to.
Albo górka, na której zboczu pan ma swój biznes - kij wie jak to nazwać, bo to ni to złomowisko, ni to... no nie wiem. Zlomowisko, ale jakieś takie małe - taki składzik na złom bardziej. Więc od szosy widać rozwalony złom, a na szczycie górki budynek jakiegoś garażu/warsztatu i dom-ruderę z pięknym, niebieskim dachem. Kolor dachu jestem w stanie zrozumieć w tym przypadku, ale przy całym tym bajzlu, syfie i ruinie wygląda fantastycznie, bo ładny, odmalowany 😉

Obiecane lewki:
cieciorka   kocioł bałkański
24 czerwca 2012 13:43
W okolicach mamy takie lwy to standard. Mnóstwo domów młodych nowobogackich, większość walnęła sobie wille jak z koszmaru. Na prawdę są lwy u bram. Krasnale i ceramiczne sarny po woli znikają z ogródków, ale dalej zauważalne.
Lubiłam przechadzać się po Podkowie Leśnej i konstancinie, czy starej Falenicy. Tam dużo ładnych domów. Ostatnio pobłądziłam w Dąbdowie leśne i zauroczyłam się niektórymi domkami, a nawet domami.
eee nie znacie sie
Krasnale to pikuś przy łabądkach z opon
cieciorka   kocioł bałkański
24 czerwca 2012 16:12
sznurka, jak to wygląda?

Sąsiedzie walneli u siebie biały podłużny kamień w rogu ogrodu. Myślałam, że to nagrobek. Ale poza tym mają ładny ogród i dom.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się