Króliki oraz gryzonie

Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
24 kwietnia 2015 12:04
Co to za masakra! Weszłam tylko na chwilę a tu...
Strasznie szkoda Mańki, ale dobrze że już nie cierpi.
Co do Mananki, to aż szkoda gadać, musi być dobrze i tyle. Trzymam kciuki, przecież ta czarna seria musi się kiedyś skończyć!

Ja jak Mzimu, już ustaliłam z P, że po przeprowadzce będzie kot.  Od królików póki co trzymam się z daleka... Za dużo naokoło chorych uszaków. Przelewam co miesiąc trochę pieniędzy do Fundacji Królewskiej, bo nadal uwielbiam króle, ale swojego mieć nie chcę. Moooooże kiedyś na DT.
Dziś kolejne zastrzyki i kroplówki. Jutro także a w niedzielę usg. Oby ta nerka zareagowała na leczenie. Boję się operacji jej usunięcia. Pomijam fakt ze finansowo teraz nie bardzo jesteśmy gotowi na taką operację. No ale jak będzie trzeba...
Dokarmiam małą choć słabo nam to idzie. Bardzo malutko je. Bobki tez słabe. I niewiele. Sika w sumie dobrze. Ale nadal mało biega, dużo lezy.
Trzymajcie kciuki proszę.
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
25 kwietnia 2015 09:27
Jak Mananka po nocy?
Muffinka kurczę, co ty masz za pecha. 🤔 Trzymam mocno kciuki za małą, da radę. I właśnie, jak tam dzisiaj?
Bez zmian, ani lepiej ani gorzej. Pewnie w niedzielę będzie miała robione usg więc coś będzie wiadomo.
flygirl piękny obraz! niesamowity prezent!
Muffinka no to już jest chyba jakieś fatum!!!!!! 😲 koszmar! trzymam mocno kciuki!!! niedobrze, że je mało..kurczę..może skusi się na jakiegoś smakołyka?

A to dla równowagi mała Pepsi:
Ona jest po prostu przesłodka. 😜

Leniwa sobota:


I portret:
Jakie piękne pampuchy!!!!!! 😍 piękna dziewczynka! Idealna modelka! Uszy imponujące! 😅
Ale fajne foteczki!
Jak ja bym chciała żeby Mananka tak na łózku czy kanapie polezała. Zresztą tak ona nigdy nie lezy, z nogami z tyłu.

Dziś kolejne zastrzyki. Jutro usg. Trzymajcie kciuki żeby ta nerka wyglądała lepiej. Jak powiedzą mi jutro ze konieczna jest operacja to się załamię.
MUSI być dobrze!! Trzymamy kciuki!!
Muffinka na którą usg? Daj znać od razu po.
Na 16. Dam znać.
No my już po usg. Niestety dobrze nie jest. Nerka jest jeszcze większa niż w czwartek, moczowód prawie zamknięty. Nerka właściwie nie funkcjonuje. Trzeba ją usunąć. Chcą to zrobić od razu jutro bo uważają ze nie ma co czekać. Ze Mananka jest w dobrej formie tylko dlatego ze jest na lekach przeciwbólowych.

No chyba nie mam wyjścia jak się zgodzić na tą operację choć miałam wielkie nadzieje ze jej unikniemy.

Boję się bardzo tej operacji, potem zabiegów pooperacyjnych szczególnie ze mała mało współpracuje przy podawaniu leków. No ale bez tej operacji będzie się męczyć.
O kurcze! Poważna sprawa!!!! maskara jakaś.....chyba faktycznie nie ma co czekać tylko wziąć to "na klatę" 🙁
Bardzo mocno Wam kibicuję i trzymam mocno kciuki!!! wierzę, że wszystko dobrze się skończy! Mananka jest silna i da radę, poza tym ma dużo miłości i wspaniałą opiekę! Nie poddawaj się!!
Powiem Wam ze psychicznie wysiadam. Czemu ja mam takiego pecha! Od stycznia na króliki wydałam ponad 1600 zł (licząc z tą operacją) a przecież to jeszcze nie koniec bo już mi zapowiedzieli ze po operacji będę musiała przez kilka dni przyjezdzać. Poza tym straszą ze reksy są wyjątkowo trudne do zabiegów/operacji z powodu swojej nerwowości i żeby nastawić się ze mogą po operacji wystąpić problemy z perystaltyką jelit  - z powodu stresu.
Nie zniosę już tego. Ani fizycznie ani finansowo.
Poza tym boję się ze coś pójdzie nie tak i ze nie dam rady z opieką nad królikiem po takim zabiegu.
Boże drogi! Muffinka! Bardzo współczuję! wiem, ze jesteś w rozpaczy, jednak wytrwaj w tym dla małej! nie poddawaj się! Dasz radę, te chwile zwątpienia są najgorsze! ale pomyśl, że mała właśnie teraz Ciebie potrzebuje: i Ciebie i Twojej zimnej krwi!
No musi być zdrowa. Mam tylko obawy bo dziewczyny z fundacji nie bardzo wierzą w tą diagnozę i chciałyby żebym jutro przyjechała z Mananką do Torunia do ich lekarza. No ale ja nie mam jak..,maż wyjechał, jestem sama z dziećmi. No nie mogę tam jechać. Poza tym kurczę, poszłam do Puls Vetu żeby nie mieć wątpliwości czy Mananka jest w dobrych rękach czy nie. Jest pod opieką dwóch lekarzy, no chyba obie się nie mylą...
W Azylu bardzo ufają dr. Krawczykowi. Rozumiem też, że nie możesz z przyczyn logistycznych przyjechać do Torunia. A może wyslij im rtg i wyniki usg? Niech obejrzy to dr Krawczyk.
Pewnie się nie mylą.
Nie ma kurde tego wszystkiego bo zupełnie o tym nie pomyślałam.
Poza tym mam ją zawieźć jutro rano, odebrać po 21.30....też problem logistyczny bo dzieci mi śpią o tej godzinie i nie będę miała jak wyjść. Sąsiadka ma przyjść żeby być u mnie w domu. Oj, za dużo tego dla mnie.
Z tego, co czytam na forum, to nie ma żadnych negatywnych opinii o tej lecznicy, warszawskie króliki fundacyjne też tam są leczone. W polecanych weterynarzach przez SPK też jest dwóch weterynarzy z tej lecznicy. Także wierzę, że nie jest źle. Gdyby było coś nie tak, byłoby zatrzęsienie negatywnych opinii od zakróliczonych, skoro nie ma i tam chodzą, to znaczy, że jest ok. Ale mailowe czy telefoniczne konsultacje z innym króliczym wetem nie zaszkodzą.
A co to za forum? Dasz link? Poczytam...
Poproszę jutro o dokumentację jak będę ją zostawiać.
http://forum.kroliki.net/index.php
flygirl ma rację 🙂 Myśl pozytywnie!

Mananka już u weta. Kazali przywieźć wcześniej. Cięzko było mi się z nią rozstać, przypomniało mi się od razu jak zostawiałam Trusię w przychodni i już więcej jej nie zobaczyłam.
Ale tutaj wierze ze będzie ok. Musi.
Odbieram ją koło 22 wieczorem.
Daj znać wieczorem jak przeszła operację! trzymam kciuki! MOCNO!!
Dam znać. Z tego wszystkiego nawet nie zapytałam o której wezmą ją na stół. Jestem kłebkiem nerwów. Popołduniu zadzwonię i zapytam czy jest już po.
Już po, chociaż jeszcze śpi.
Na ten moment wszystko jest ok.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
27 kwietnia 2015 13:36
Muffinka, trzymam kciuki za królewnę. I za Ciebie.
Ja też dzisiaj do weta, na 18. Trzeba zrobić wymaz z oka, sprawdzić zęby i ogólnie skontrolować, zwłaszcza że nie oddycha czysto, tylko świszczy. Jak znowu wzięłam felernego królika, to mnie coś trafi. 🥂
Jakaś masakra z tymi chorobami i królikami!
Muffinka,  cały czas trzymam kciuki za uszaka. Musi byc dobrze, musi i kropka
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się