dawno mnie tu nie był, troszke nadrobiłam zaległośc ale nie bede wymieniać bo za dużo mi się rzeczy na ostatnich stronch podoba więc głupio byłoby kogoś pominąć
do mnie przyszedł próbnik z Caballa i przepadłam, myslałam, że wiem co mi się podoba ot kilka kolorów na przyszłiś, a tu na próbkach jak sobie dobierm, sprawdzm to zaczynaą mi się podobać takie o kórych nawet nie myślałam brązy, żółcie nawet fiolety... 🤔wirek:
protoniasta mam caballa i miękkiego i sztywnego i hm.. ciężko porównać bo mam inne pikowanie, ale oba się super układają, ten sztywniejszy po praniu nawet bym powiedziała, że ma mniej wgnieceń, ale zaś trudniej go do pralki upchnąć. Mimo wszystko na przyszłość chyba wezmę kolejne miękkie, podoba mi się w nich to, że są takie mięsiste 😍
Choć też mam różne spostrzeżenia co do kolorów, nie wiem czy toi kwesta pikowania czy np różne kolory lcantry mają nieco inną strukturę bo np pikwany poziomo biały wydaje mi się bardziej podatny na zagniecena czy marszczenie się, zaś atramentowy pikoany w kwadraty mimo, że też miękki jest idealny i prosty i nic się nie marszczy, ale ot takie detale mało istotne, bo wszystkie sa u mnie numrem 1🙂
Przy okazji mam zdjęcia białego z lamwką atramentową:
/niestety kiepska pogoda/
i atrament z kremem - on jest właśnie sztywny:
A ma ktoś moze porównanie słonecznika z mleczykiem? bo w próbkach mam tylko meczyk a zastanawiam się co do tej ciemnej (leśnej?) zieleni by pasowało bardziej.