Islamizacja Europy?

Dołączam do kujki i ashtray w ich nie wtrącaniu się w tą dyskuję :kwiatek: Bo naprawdę teraz pojechaliście w tej zbiorowej chwili euforii...

Taniu, przecieram oczy ze zdumienia, że Ty, inteligentna i kulturalna osoba, piszesz takie rzeczy 🙁

PS angielskie/amerykańskie słowo "nigger" też jest z jakiegoś powodu obraźliwe, ale to pewnie tylko "pedalscy" terroryści językowi sobie tak ubzdurali 😍
MURZYN!!!!
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
10 stycznia 2015 16:57
galopada mówiła o ludziach, którzy przyjechali z Ameryki zdaje się 😉 Aż taką polipoprawną idiotką nie jestem 😁

Cóż, ja naprawdę z tej dyskusji uciekam, jak któreś z Was będzie za granicą i usłyszy o sobie per "Pole" to może zrozumie o co mi chodziło.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2015 16:58
Tania, to ja powinnam być Skandynawką, bo mam jasną karnacje, niebieskie oczy i blond włosy. Czy Skandynawowie to też obraźliwe określenie?

Becia - ale Ty się czepiasz czegoś, co nie jest obraźliwe.
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
10 stycznia 2015 17:00
Idź popytaj Murzynów 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2015 17:03
Becia23, a Ty jak wiele osób ciemnoskórych w Polsce pytałaś?
Idź popytaj Murzynów 😉

Ale takich którzy znają język polski, np. poseł Godson
Albo kiboli na stadionie, oni wiedzą jak obrażać
Idź popytaj Murzynów 😉


Jeżeli ktoś czuje sie obrażony tzn, ze został złe poinformowany co do znaczenia tego słowa. No i szkoda, ze postanowiłas zostać jedna z tych osób, które zamierzają resztę utwerdzAc w tym przekonaniu. Moze jednak przemyslisz sprawę Murzyna bo na ten moment jak dla mnie po prostu głupio sie upierasz. W końcu wszyscy wychowalismy sie na Murzynku bambo ( przynajmniej ci urodzeni w latach 90-tych i wcześniej) i nikt z nas nie rozumowal przecież w stylu "czarnuch bambo w Afryce mieszka"
busch   Mad god's blessing.
10 stycznia 2015 17:28
[quote author=galopada_ link=topic=91143.msg2263387#msg2263387 date=1420899834]
Becia23, nie przeczytałaś chyba wszystkiego co napisałam. A pisałam o tym, że 3 lata temu byłam otwarta i tolerancyjna. Odkąd mieszkam w Lublinie przestałam akceptować muzułmanów. Bo tak, mam z nimi do czynienia. Codziennie. I na każdym kroku i przy każdym spotkaniu utwierdzam się w swoich przekonaniach, że nie jestem w stanie ich zaakceptować. I jak można używać w moim przypadku określenia ksenofobia, skoro mam uprzedzenia tylko do tej grupy ludzi? Mam bardzo pozytywny stosunek do Azjatów, Amerykanów i ludzi z Europy, którzy u nas studiują. Bawiąc się w kolory: od białych jak po kąpieli w wybielaczu po czarnego tak, że w bezksiężycową noc widać tylko oczy i zęby. Łącznie jest ich więcej niż ciapatych (używam tego słowa tylko do określenia muzułmanów) a nigdy nie spotkała mnie z ich strony żadna przykra sytuacja. Mają inną mentalność niż my Polacy, ale nie ma z nimi żadnych spięć. A z ciapatymi są. Ciągle. [/quote]

Jeśli mogę zapytać - z ciekawości - jak konkretnie rozwijasz termin "ciapaty"? Masz na myśli osoby z Bliskiego Wschodu, czy muzułmanów w ogólności? Bo są np. czarnoskórzy muzułmanie z Afryki, zastanawiam się czy to chamstwo, którego doświadczasz, jest związane z religią, czy może ogólnie z mentalnością osób z Bliskiego Wschodu?

Pytam, bo określenie "ciapaty" znałam tylko w odniesieniu właśnie do ludzi z Bliskiego Wschodu, raczej "ciemniejszych", ale nie czarnoskorych 😉
Averis   Czarny charakter
10 stycznia 2015 17:32
Ja to określenie znam odnośnie podludzi, którzy generalnie zasługują jedynie na pogarnę i dobicie kijem. Jest to jedne z bardziej obrzydliwych słów jak dla mnie. Pewnie też dlatego by mi przez usta nie przeszło.

A co do Murzyna i jego używania językoznawcy wcale tacy pewni nie są 😉

http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/rasa-i-Murzyn;9470.html
busch, pisałam wczesniej, ze pisząc ciapaty, mam na myśli muzułmanina. :kwiatek:

Chamstwo, którego doświadczam jest związane z mentalnością, do samej religii nic nie mam, dopóki nie są zabijani niewinni ludzie. Czyli do ciapatych osobiście przeze mnie spotykanych mam zarzuty dotyczące ich zachowania i braku poszanowania naszej kultury. Do grupy religijnej mam uprzedzenia związane z ich ,,pokojowym" szerzeniem swojej religii. Jakoś buddyści się nie wysadzają w powietrze 😉


edit. Do czarnoskórych spotykanych przeze mnie na codzień absolutnie nic nie mam! Są kulturalni i nigdy nie miałam z nimi żadnych spin 😉
Averis   Czarny charakter
10 stycznia 2015 17:47
galopada_, serio nie czujesz żenady używając określenia ciapaty? 😉
busch   Mad god's blessing.
10 stycznia 2015 17:48
Averis, sama też go nie używam, ale po prostu byłam ciekawa, kogo galopada spotyka na uczelni - jednak muzułmanie to dość spora grupa, niejednolita etnicznie, kulturowo i rasowo 😉. Naprawdę trudno mi uwierzyć, że wszyscy są jednakowi - chrześcijanie też są inni, poczynając od różnic między prawoslawiem, a katolicyzmem (u muzulmanów - sunnici i szyici)

Becia23, mam dla Ciebie takie jedno pytanie: skoro uważasz, że nie powinno się kategoryzować ludzi ze względu na to, skąd pochodzą, to jak to się stało, że możesz ocenić mentalność galopady tylko na podstawie tego, że pochodzi ze Stalowej Woli? Rozumiem, że miejsce, jakie oddziaływało na nas w dzieciństwie jest bardzo ważne w przypadku, gdy omawiamy różnicę pomiędzy Stalową Wolą i Warszawą - ale zupełnie nie ma to znaczenia, jeśli porównujemy kogoś z Afganistanu, Algierii, Wielkiej Brytanii i Polski?
Averis, wcale. U nas na uczelni wszyscy go używają 😉

busch, do Warszawy mam aż 250km. To kawał świata. Całe 3 godziny w aucie 😉
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
10 stycznia 2015 17:53
galopada, zdajesz sobie sprawę z tego, że właśnie sama sobie zaprzeczyłaś?

Muzułmanie pochodzą również z wielu krajów Afryki Północnej, więc jak - chodzi Ci o ich kraj [okolice] pochodzenia czy jednak religię?

busch - pisałam, że oceniam galopadę przede wszystkim przez poziom wypowiedzi, jaki tu prezentuje. Gdyby nie używała określenia "ciapaty" z taką pogardą, nie oceniłabym jej tak, jak oceniłam. To co napisałam, że ocenię ją przez pryzmat (tylko!) miasta, z którego pochodzimy - a jest to miejsce, gdzie ludzie, którzy nigdy nie mieli styczności z innością, podchodzą do niej w dosyć kontrowersyjny sposób 🙂

Przecież gdyby opisywała swoje negatywne doświadczenia w sposób kulturalny, nie siedziałabym tutaj i nie wmawiałabym jej braku szacunku "bo pochodzi ze Stalowej".

Oceniam to co widzę
.

Galopada, ja w miejscowości, w której mieszkam w UK, do Londynu mam godzinę autem - a jednak niektórzy (żeby zaraz nie było, że znowu oceniam wszystkich!) ludzie mieszkający tutaj są snobistycznymi konserwatystami z negatywnym podejściem do imigrantów wszelkiego pochodzenia 😉
Becia23, Zaprzeczyłabym, gdyby WSZYSCY czarnoskórzy byli muzułmanami. Nie mam nic do KOLORU skóry, tylko do mentalności i religii (jeśli jest z nią związane ryzyko dla innowierców i niewiernych). Przecież są też biali muzułmanie 😉

Kolor skóry mnie absolutnie nie interesuje. Ot, genetyka 😉

Podejście mam takie a nie inne, bo mam ku temu powody. Już wiele razy się nacięłam i chyba nic nie jest w stanie zmienić teraz mojego zdania.
Mam też podobne poglady na temat gangu Rydzyka i jego moherów. Czy używanie określenia mohery albo armia moherów też Cię tak razi? No ale nie o tym jest ten temat.
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
10 stycznia 2015 18:01
galopada, pozwól że zacytuję busch:
Naprawdę trudno mi uwierzyć, że wszyscy są jednakowi - chrześcijanie też są inni, poczynając od różnic między prawoslawiem, a katolicyzmem (u muzulmanów - sunnici i szyici)
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2015 18:02
busch - pisałam, że oceniam galopadę przede wszystkim przez poziom wypowiedzi, jaki tu prezentuje. Gdyby nie używała określenia "ciapaty" z taką pogardą, nie oceniłabym jej tak, jak oceniłam. To co napisałam, że ocenię ją przez pryzmat (tylko!) miasta, z którego pochodzimy - a jest to miejsce, gdzie ludzie, którzy nigdy nie mieli styczności z innością, podchodzą do niej w dosyć kontrowersyjny sposób 🙂

Przecież gdyby opisywała swoje negatywne doświadczenia w sposób kulturalny, nie siedziałabym tutaj i nie wmawiałabym jej braku szacunku "bo pochodzi ze Stalowej".

Oceniam to co widzę
.


Gdyby była miła, to nie miałoby znaczenia czy pochodzi ze Stalowej Woli czy nie? Jak jest nie miła, to ma znaczenie właśnie to, że pochodzi ze Stalowej? Nie to, że jest lub nie jest kulturalna jako osoba, a to, że jest taka, bo pochodzi ze Stalowej. Jak niby to co ona pisze różni się od tego, co Ty piszesz? Prócz języka, którego używacie? Ty oceniasz ją, bo pochodzi z takiego miasta, ona ocenia ich, bo pochodzą z takiej religii. Bliżej Ci chyba do Galopady niż sama sobie zdajesz sprawę...
Bo jesteśmy z tego samego miasta 😀 A jak wiadomo, w każdym mieście ludzie mają inne poglądy. Jak swoje zmienię, to wyjadę do.... hm... może Wrocław?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2015 18:05
galopada_, ah, no tak. Stalowa 😀 Ja z Gdańska i wszystko mi umyka :P
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
10 stycznia 2015 18:06
Będzie nieregulaminowo:

🤔


Strzyga, rozumiesz znaczenie słowa "wpływ"?


Przecież ja piszę jak byk, że oceniam ją za to co tutaj prezentuje, a nie skąd pochodzi!
Becia, że też Ci się chce.. 😉 :kwiatek:
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2015 18:13
Becia23, ale na to, co prezentuje według Ciebie znaczny wpływ ma to skąd pochodzi. Szufladkujesz ją, jak ona szufladkuje muzułmanów. Gdzie jest różnica?

Napisałaś się, że nie dziwisz się, że tak się zachowuje, bo wychowała się w tym, a tym miejscu. Nie, że jest głupia, albo ma ograniczone horyzonty myślowe. Jest "zaściankowa", bo wychowała się w "zaściankowym" miejscu.
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
10 stycznia 2015 18:18
Dobrze, to skoro rozumiesz słowo wpływ, to zrozumiesz to zdanie:

galopada może (nie musi, ale może) mieć tendencje do braku szacunku dla ludzi skrajnie innych, ponieważ ludzie i ich poglądy, którymi była otoczona podczas swojego dorastania mogli (i pewnie mieli) mieć wpływ na jej podejście do ludzi z innych kultur.
Rozumiesz? 😀iabeł:

A tak PS: ponieważ ja dogłębnie znam te okolice, to ja nie szufladkuję - ja wiem 😀iabeł: (i tak, z tytułu tej wiedzy - mam prawo oceniać! 😀iabeł: )
Szufladkuje się to w tym wątku, twierdząc, że wszyscy muzułmanie to skrajne chamy i terroryści 😀iabeł:

Co do Twojego dopisku:  taaaak, zrozumiałaś! 😅

(przepraszam, cierpliwość mi się skończyła i w takim razie zniżam się do Waszego poziomu 😀iabeł: )
Becia23, ależ ja mam szacunek do ludzi skrajnie innych. Mogą być czarni, żółci, nawet zieloni. Mam szacunek do religii tego świata. Do katolików, buddystów, wyznawców Latającego Potwora Spaghetti. Szanuję homoseksualistów (jeśli mi nie wyskakują z lodówki). Tutaj przedstawiam tylko swoje zdanie na temat muzułmanów. Nikomu nie każę myśleć w ten sposób - szanuję zdanie innych. Kurcze, takie to zaściankowe podejście....

Każdy ma hopla na jakimś punkcie. Ja mam na tym.  😉

ps. Moja najlepsza koleżanka ze studiów nie wierzy... w dinozaury. Szanuje jej zdanie na ten temat (jest z Wrocławia, żeby nie było niedomówień).
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2015 18:35
Becia23, ja piszę cały czas to samo. o tym, że Ty piszesz na temat Galopady to, co ona na temat muzułmanów. Forma oczywiście się różni znacząco na Twoją korzyść, ale tok myślenia ten sam... to pewnie dlatego, że Ty również jesteś ze Stalowej 😀
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
10 stycznia 2015 18:39
Strzyga, widzisz różnicę między ocenianiem jednej osoby na podstawie jej wypowiedzi, a między ocenianiem całej grupy religijnej - prawie 1,60 miliarda ludzi? 😀iabeł:

Galopada - aha, czyli masz szacunek dla ludzi skrajnie innych, ale muzułmanów nie tolerujesz. Trochę sobie zaprzeczasz, co? 😀iabeł: A że ktoś w dinozaury nie wierzy - marna "skrajna inność" 😜
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2015 18:41
Becia23, oceniłaś wszystkich mieszkańców Stalowej na podstawie osób, których znasz. W tym Galopady. Tak jak Galopada ocenia wszystkich muzułmanów na podstawie tych z którymi weszła w interakcję.

Skala inna, ależ czy nie zachowanie to samo? =)
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
10 stycznia 2015 18:42
Nie, nie oceniłam wszystkich mieszkańców Stalowej Woli - wskaż gdzie tak napisałam 😀iabeł:
(zresztą, gdybym to zrobiła, to musiałabym ocenić również siebie - no aż taka postrzelona nie jestem - chyba 😜 )


EDIT: Strzyga, "skarbie" 😀iabeł: , albo naprawdę nie rozumiesz co czytasz, albo upierasz się głupio przy czymś, o czym wiesz, że nie masz racji: napiszę po raz OSTATNI: oceniłam galopadę po jej słowach, nie po tym skąd pochodzi! W odpowiedzi na jej obronę napisałam, że rozumiem, że prawdopodobnie ma nieświadome tendencje do takiego a nie innego podejścia ze względu na specyfikę miejsca, w którym się wychowała - ja akurat wiem jaka jest Stalowa, galopada nie ma żadnego realnego pojęcia o Bliskim Wschodzie i tym jak jest w krajach muzułmańskich (ani o samej religii, nota bene).

Jak chcesz się dalej głupio kłócić i udawać głupią, to idź sobie pogadaj z lustrem czy coś 😀iabeł:

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2015 18:46
busch - pisałam, że oceniam galopadę przede wszystkim przez poziom wypowiedzi, jaki tu prezentuje. Gdyby nie używała określenia "ciapaty" z taką pogardą, nie oceniłabym jej tak, jak oceniłam. To co napisałam, że ocenię ją przez pryzmat (tylko!) miasta, z którego pochodzimy - a jest to miejsce, gdzie ludzie, którzy nigdy nie mieli styczności z innością, podchodzą do niej w dosyć kontrowersyjny sposób 🙂



galopada, pochodzę z Tego samego miasta co Ty, więc pozwól, że na Twoją wypowiedź będę patrzyła uwzględniając typową ksenofobię i zacofanie właściwe temu miejscu 😉



No jasne, rzeczywiście uwzględniasz w tych wypowiedziach, że ludzie ze Stalowej Woli są znacząco różni  😀 I że jest też wiele przypadków świadczących o tym, że są to ludzie tolerancyjni i otwarci na świat 😀

Becia23   Permanent verbal diarrhoea
10 stycznia 2015 18:49
Napisałam o ogólnie tam panującej atmosferze (a tak - znacząco różnią się mentalnością od np. mieszkańców Wrocławia - to też sprawdziłam 😀iabeł: ) a nie że każdy mieszkaniec tego miasta dla zabawy pali na stosie "Murzynów i ciapatych" w piątki wieczorem przy piwie 😀iabeł:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się