#100happydays czyli wyzwanie docenienia 100 dni

54/100 wczoraj - piwko w miłym towarzystwie i na świeżym powietrzu
55/100 10h z najcudowniejszym facetem świata 💘

10/100 Aktywny dzień, koniki, grill i spacer nad rzeczką w zachodzącym słońcu  😍 . Nawet nauka na kolokwium nie przyćmi mi tego pięknego dnia. I piękne zdjęcia wczoraj dostałam, które dobrze podsumowują ostatnie dni:

52/100

Pierwszy raz zamówiłam coś na ebayu (pełna obaw :hihi🙂, a właśnie dziś przyszła do mnie moja paczka  😜

41/100
[s]
Nic mnie dziś nie ucieszyło chyba.[/s] O! Jednak coś jest. Odzyskuje mojego znajomego, który jest dla mnie absurdalnie ważny. Dziś porozmawialiśmy szczerze, czuję się jak rok temu 💃

56/100 powoli, ale do przodu 😉

59/100- miły dzień 🙂
60/100- wpis ważny! człowiek się mega cieszy, że egzamin będzie pisać  😂

11/100 Trochę zachodu, ale otż zamknięty i będzie 5. 😀  Teraz módlmy się gorąco, żeby prowadząca chciała zwalniać z egzaminu, nawet tych co nie fatygują się na wykłady o 8 rano.  😁

2/100
Wspaniały dzień w stajni! 🙂

Zdecydowanie nie dam rady jeszcze podjąć tego wyzwania i docenić aż 100 dni, ale na sam początek dodaję coś, co ucieszyło mnie dzisiaj. Dawno nie cieszył mnie widok słońca. Czasem nie można zasnąć tak długo, że potem się zasnąć już nie opłaca... Dzisiejszy wschód słońca, dla tych co zaspali! Czatowałam w oknie aż w końcu to słońce wyjdzie aż mi zmarzły palce  😁.

coś coraz ciszej w tym wątku...

53/100
TO!
  🏇

57/100 dobra ocena z biochemii, motywacja wróciła 😅

3/100
super dzień spędzony z koleżanką 😜

35/100 spacer z M. nad Maltą  💘
36/100 rozmowa o pracę, trzymajcie kciuki do piątku 😉

To ja tez sie pobawie 🙂
1/100 calkiem przywoity trening ujezdzeniowy i teren w bardzo milym towarzystwie 🙂

61/100- zdałam niewdzięczny przedmiot!

42/100

Po prostu jestem szczęśliwa 💃 Końcowa średnia w szkole jak najbardziej zadowalająca, dzień w stajni, i TA piosenka  :kwiatek:

4/100
Rozmowa o pracę w fajnym miejscu. Wszystko zapowiada się na to, że dostanę ten etat 🙂

62/100- pchnęłam pracę, zwijam się spać, zakończenie napiszę rano i zrobię korektę. mam nadzieję że tym razem nie dostanę jej z powrotem  😜

5/100
Dostałam pracę w swojej branży!  💃
Fajny trening, mam najlepszego konia na świecie 😉

54/100
wypad na lody zamiast kartkówki z hiszpańskiego  😀

55/100
Robienie sondy ulicznej na ulicach Warszawy  😜 Cudowny czas z cudownymi ludźmi. I zrobiliśmy ekstra projekt szkolny.

60/100
Prześwietny trening w doborowym towarzystwie 🙂

12/100 ufff ciężkie dni za mną, a jeszcze cięższe przede mną. Mimo wszystko pozytywnie i do przodu! 😉

2/100 pelna mobilizacja! konie porzadnie pojezdzona, pokoj posprzatany, nawet zrobilam brzuszki 🙂
3/100 zrobilam kolczyk w karku  😜

42/100
Koń chodzi cudnie, trochę schudłam, na uczelni idzie mi nieźle i teraz dodatkowo słucham sobie koncertu Aerosmith w radio 😀

Frania, ale super, zazdroszczę 😀! Przypomniało mi się to jak kilka lat temu byłam wykolczykowana i miałam tunele  😜

Frania, pokaż!

63/100- fajna rozmowa
64/100- byłam uczestnikiem dość poważnej stłuczki (trzy samochody, dwa poważnie uszkodzone) ale nikomu nic się nie stało, nawet mój delikatny laptop żyje

61/100
Będąc na delegacji służbowej wygrałam konkurs z nagrodami  😁
A mówią że 13 piątek jest pechowy 🙂

13/100 haha akurat w piątek 13 😉
udany dzień, koniki w końcu, udane zakupy i fantastyczne buty  😍 chyba będę w nich spać 😀

Chętnie dołączę 🙂
1/100 Miłe popołudnie z K.

22/100 nowy odcinek gry o tron 😀
23/100 joga znowu!
24/100 spokojne posiedzenie z prasą w dłoni
25/100 dobra kolacja
26/100 udane pomiary, dobre chudnięcie!

Wymiękłam ze zdjęciami już jakiś czas temu, chyba zbyt leniwa jestem, żeby zrobić, przerzucić na komputer, wgrywać na jakieś tinypici, żeby miały rozmiar dobry i na rv. Za dużo zachodu. Ale widzę, że nie tylko ja się cieszę tymi dniami bez zdjęć, więc chyba nikt nie będzie miał za złe? 🙂

43/100]

Mimo znów nieudanych skoków, trening na plus. Ochłonęłam i stwierdziłam, ze super mi się prowadzi konia w galopie, NARESZCIE 😅 A dodatkowo wykonałam jeden wspaniały skok. Z zamkniętymi oczami. Serio, po raz pierwszy zaufałam koniu siedząc na nim. Wspaniałe uczucie, kiedy zostają dwie fule do przeszkody, a ty wrzucasz na luz i z półsiadu z zamkniętymi oczami podążasz za koniem. Ale w sumie najlepsze w tym wszystkim był obraz po zamknięciu oczu. Wszędzie ciemno, a moja przeszkoda emanowała dziwnym światłem, tak jakby weszła mi do głowy. Czy tak wyglądają cele, do jakich dążymy? Tak je odróżniamy od innych rzeczy? 🙂

44/100

Ostatni piąteczek szkoły 😎