a nam się sierpień w końcu tak ułozył,że chyba nie będzie startu,za to wrzesień zapowiada się bardzo intensywnie...
ostatni weekend lipca gościliśmy się w Toruniu,a konkretnie w Młyńskiej Strudze w Grabowcu.... było fantastycznie z 3 powodów:
fajnie się skakało:
fantastyczną miałam ekipę na tych zawodach - wspierająco-imprezującą (tu brakuje jeszcze Honoratki i 2 moich koleżanek):
no i GP wygrała Ola Lusina,która oprócz nagrody finansowej wygrała też popręg na indywidualne zamówienie od: