Dobrze widzisz, ale niewłaściwie interpretujesz 🤣
Kulbaki z reguły mają wyższy przedni łęk. Wynika to z konstrukcji i przeznaczenia. Ale jak zawsze, najniższy punkt siodła powinien być nad najniźszym punktem grzbietu konia. Tak jest w tym przyadku.
zainspirowany, też zrobiłem sobie siodło. Wzorcem jest sowiecka kulbaka. Ale, (uprzedzam oburzenie i napuszczanie TOZ-u), służy jako stołek barowy. (na razie 🙂 )
(na razie 🙂😉
weź nie strasz koni 🤣
zainspirowany, też zrobiłem sobie siodło. Wzorcem jest sowiecka kulbaka. Ale, (uprzedzam oburzenie i napuszczanie TOZ-u), służy jako stołek barowy. (na razie 🙂 )
LSW, nie wiem jak to z tym Twoim barem będzie, bo mój tyłek dotąd boli jak pomyślę o rosyjskiej kulbace, a pewnie z 25-30 lat w tym wynalazku nie siedziałam. Już Wolę WZ36, czy jak to się tam nazywa... 🤣
Miałem konia, który po wszystkimi siodłami miał obtarty kłąb. Samo siodło nie obcierało, ale wszystko co było pod siodłem. Czapraki, derki, koce, wkładki jakieś tam. Zawsze miał otarty. Poprzedni właściciel najpierw kładł garść wazeliny, na to pieluchę i dopiero czaprak. Niestety, nie pomagało. Nawet dostałem od niego słoik tej wazeliny. Ale po założeniu sowieckiej kulbaki przestał mieć obtarty kłąb. Jeździłem w niej 7 lat. Najczęściej kilkudniowe rajdy. Tyłek mi stwardniał i nie skarżę się. Wszystko w niej stare i wytłuczone. Siedzi się na drewnianych ławkach. Raz nawet pojechałem bez popręgu na kilkudniowy rajd. Bo koń miał wrzoda w miejscu popręgu. Kulbaka sowiecka jest jak wszystko inne, sowieckie"nie gniotsja, nie łamiotsja". Sprzęt prymitywny ale działa.
zainspirowany, też zrobiłem sobie siodło. Wzorcem jest sowiecka kulbaka. Ale, (uprzedzam oburzenie i napuszczanie TOZ-u), służy jako stołek barowy. (na razie 🙂 )
boooskie! a na zamówienie robisz? 😀iabeł:
Wiesz, to nie sa tanie rzeczy 😉 ale nie ma problemu. Mam natomiast problem ze zrobieniem podstawy do tego "stołka barowego". Zamontowałem na rurze wspawanej w podstawę po fotelu biurowym. Żle to wygląda.
RomanAG
LSW
ElaPe
olq
Dance Girl
any