Indiannka
Konto zarejstrowane: 05 listopada 2011
Najnowsze posty użytkownika:
Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?
autor: Indiannka dnia 06 listopada 2011 o 21:12
Jak irokez odrośnie i trzeba go przyciąć robię to przy samej skórze, mam wtedy pewność, że będzie w miarę równo i na dłuższy czas mam spokój
Ciężko sprzedać, ciężko kupić- Wasze refleksje o handlowaniu końmi
autor: Indiannka dnia 06 listopada 2011 o 09:41
Kiedyś usilnie pewne dziewczę chciało Rudego ode mnie wyrwać, zarzekała się, że będzie dbała o niego, kochała i będzie jej do końca życia. A wcześniej w ciągu roku zmieniała konia 5 razy, wszystkie miały nie więcej niż 2 lata i na każdym jeździła. Oczywiście niepełnoletnia, rodzice godzili się na to. Powiedziała, że da mi 2000 tys. za niego, taka okazja a ja się głupia nie zgodziłam
Końskie fryzury, przerywanie czy podcinanie ?
autor: Indiannka dnia 06 listopada 2011 o 09:24
czy o tej porze roku można jeszcze uprać konia czy raczej nie bardzo? bo z tego co wywnioskowałam moja siwka ma suchą grzywę, a strasznie szkoda mi obcinać nawet milimetr. Najgorsze, że ma straszny łupież w miejscu gdzie wyrasta grzywa, a żeby uniknąć tarcia jedynym wyjściem jest kąpiel. Chyba, że znacie jakieś inne sposoby?
Kiedyś moje konie podłapały wszoły w środku zimy i chcąc nie chcąc musiałam je całe zmoczyć, przeżyły bez uszczerbku na zdrowiu, więc myślę, że zmoczenie grzywy nie zaszkodzi im
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Indiannka dnia 06 listopada 2011 o 09:03
Można, racja. Po prostu to ogłoszenie z moje strony wygląda sztucznie, nie postawiłam się na miejscu osoby postronnej. Do tej osoby nic nie mam, nie chcę nikogo oczerniać, dlatego nie podaję szczegółów. Mój błąd, przepraszam. A konik z charakteru jest naprawdę super i im szybciej zmieni dom tym lepiej dla niego. I tyle na ten temat z moje strony, nie chcę wszczynać niepotrzebnych dyskusji
Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie
autor: Indiannka dnia 06 listopada 2011 o 08:45
Niestety też muszę dołączyć do tego klubu, Indianin ma szpat. Pierwszy atak bardzo bolesny, z pastwiska na trzech nogach wrócił, wet mówił, że kopa musiał dostać 🙁. Na początku kucie ortopedyczne, spacery, dużo ruchu. Czarci szpon zapobiegający stanom zapalnym i cortaflex. Do tego żelatyna, znajomi mają piekarnie, hurtowo zamawiają więc mam taniej. No i wcierki. Od 5 lat nie kuleje, czasem na zmianę pogody, wtedy dopaszczowo butapirazol. Słyszałam też, że można za pomocą zastrzyków, bądź operacyjnie zespolić kilka segmentów stawu, albo pozostawić do samoczynnego zalania
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: Indiannka dnia 06 listopada 2011 o 08:05
Dziewczyna ma 18 lat, a pisanie w ogłoszeniu o sprawach rodzinnych nie wydaje mi się na miejscu. Poza tym to co tam napisała w 90% mija się z prawdą. Może inaczej też na to patrzę bo znam tą stajnię...
Paśnik dla koni
autor: Indiannka dnia 05 listopada 2011 o 23:28
Ja swoim futrom rozrzucam sianko w niewielkich kupkach po całym wybiegu, żeby miały jak najwięcej ruchu, zwłaszcza jak śniegiem sypnie i nie skubią trawy, dostają małe porcje ale często, a jak pizga to siatkę na drzewie wieszam 🤣
Rodzaje ściółek, narzędzia do czyszczenia
autor: Indiannka dnia 05 listopada 2011 o 22:10
Ja stosuję słomę, na początku daję jej bardzo dużo, potem dosypuję tylko, tworząc materac. W zimę przy mrozach nie ciągnie od betonu. Stajnie mają prawie cały czas otwartą. Podłoga jest pod kątem z odpływem więc mocz nie zbiera się na dnie. Nie trąci amoniakiem, konie czyste, chyba, że na pączkach zasną. Codziennie tylko kupy wybieram. Słoma pszenna, owsianka jest za puszysta,źle się kupki zbiera no i większość znika w nocy, natomiast żytnia czy jęczmienna jest ostra. A od wiosny do później jesieni pastwiskujemy się 🙂
Zdjęcia Naszych Koni cz.IV (sezon 2011)
autor: Indiannka dnia 05 listopada 2011 o 21:17
Przedstawiam Wam moje dzieci: synek gniady-Indiana sp. wałach, 12 lat, po Irlandia i Irokez, ze mną od 6 lat 🙂, synek cisawy- O-Hary sp. niecałe 3 latka, po Hun I i Olmira po Drajwer, ze mną od 2 lat; rogata córka Ida, jaka jest, każdy widzi 😉
Poszukiwany/poszukiwana
autor: Indiannka dnia 05 listopada 2011 o 15:05
[quote author=katija link=topic=472.msg1175709#msg1175709 date=1320357304]
tak elu, na pewno odnajdzie go, jak watek spadnie w czeluscie forum i nikt do niego nie zajzy. chyba wieksze sa na to szanse w watku, ktory co jakis czas jest wykopywany i kazdy moze go przejzec?
taaa akurat, no jassssne, masz rację 🙄.
Już ja widzę jak wchodzą tu osoby i wertują ten wątek bo może ktoś akurat znanego przez nich konia kiedyś poszukiwał.
A koń XYZ który był np. kiedyś poszukiwany w tym wątku-worku spadł w międzyczasie w przepastne czeluście tegoż wątku.
Nijak Pani Moderator nie jest w stanie zrozumieć (choć wydawałoby się, że nie jest to nic skomplikowanego) że jakby był osobny wątek na danego poszukiwanego kunia to by w wyszukiwarkę się zapuściło imie konia i jeśli kiedykolwiek byłoby coś o nim (osobny temat) to by od razu wpluło.
No ale nieeeee, tak nie mooooożna mówi Pani Moderator i uporczywie walczy o swoje (choć w Regulaminie nic a nic o tym nie ma) no i jest "porządek" ale nie ma poszukiwanego konia - bo i po co no nie - to nie koń poszukiwany przez Panią Moderator więc co ją to może obchodzić.
Bo najważniejsze dla Moderatora jest to, że jego jest na wierzchu i jest jego upragniony porządek 🤔wirek:
No po co ludziom ułatwiać jak można dokumentnie utrudnić - bo ma być czysto i pouprzątane, prawda?
[/quote]
Ja weszłam i buszuje może akurat znajdę konia którego znam i będę mogła komuś pomóc. Pozdrawiam i polecam patrzeć na świat troszeczkę bardziej optymistycznie, to ułatwia życie 🙂