Kącik Małolata...:D

Eh, u mnie to już będzie chyba z pół roku odkąd nie jeżdżę... Ale kiedyś, obiecałam mu, Atut będzie mój..  🙂
Ja w zeszłym roku nie jeździłam też około pół roku, nawet dłużej, nie miałam żadnego zapału... A teraz mi wróciło i mogłabym jeździć codziennie 🙂
Sisisa, łohohoho, zdolnego masz konia 😀
A ja miałam tygodniową przerwę i teraz za cholerę nie mogę dogadać się z koniem. Znowu minie tydzień, albo nawet kilka, jak Horso będzie chodził jak wcześniej. Yhhhhhhhhhh!

alexz, on po prostu nie jest normalny :P.
ale mi źle  😕
nie lubię jak ktos mi obiecuje i to cos naprawdę ważnego a potem jak gdyby nigdy nic mówi, że się nie udało i że powinnam zrozumieć  😤
a ja nie rozumiem jak tak można... 😵
idaczerwcowa, mam dokładnie tak samo. Może i za pierwszym, drugim razem puściłabym to w niepamięć, ale za dziesiątym...  🤔
Superdonkey no dokładnie  😵 raz, drugi mówiłam okej trudno bywa, oczywiscie przykro było ale na chwilę a teraz to kompletnie mnie rozbiło  🙁
bakalia07   Nigdy nie rezygnuj z marzeń!
13 lutego 2012 17:11
Widzę ,że tutaj się smutno zrobiło  😕   

Ale was ,,pocieszę '' u mnie też słabo .... Chciałam odpocząć od pewnego problemu ,który mnie męczy pare lat chociaż na te dwa tygodnie  ... ale pewne osoby mi to skutecznie uniemożliwiły. Szkoda.
Atutowa, zdecydowanie masz rację. Tylko teraz czuję taką dziwną pustkę. W klasie, prócz jednej osoby, nie mam z kim rozmawiać. W dodatku czuję, że zmuszam do rozmowy chłopaka, na którym mogłoby mi zależeć, gdyby nie ta ignorancja z jego strony. Tak nagle wszystko się wali, ale nie ma innego sposobu niż to, żeby stawić czoła przeciwnościom 🙂 I tego mam nadzieję się trzymać.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
13 lutego 2012 17:49
Sisisa, kolega, że tak powiem brzydko jest zaje*isty  😎
jutro szkołą otwarta, ale są walentynki i jak ktoś ubierze się na czerwono to nie będzie pytany  😂
borkowa, jeej też bym tak chciała.  💃
walę drinki  💘
Chciałabym być szczęściarą, która ma tego dnia wolne od szkoły 😀
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
13 lutego 2012 18:20
Again, ja sobie robię jutro wolne 😁
Facella   Dawna re-volto wróć!
13 lutego 2012 18:32
ygh, jutro walentynki, widzę je jako ja+League of Legends+boty/creeping, bo oczywiście mój team ma na mnie focha za to że zawaliłam ostatniego customa...  😵
nienawidzę tego ohydnego święta
i będę tak gadać nawet jako sparowana
miłość ma być wyrażana codziennie, a nie od święta
będę jutro rzygać wszechobecną słodyczą, kto chce się przyłączyć?

mam takie wahania nastrojów, że szlag mnie trafia. nie okres i nie ciąża, bankowo.
dzisiaj byłam już wkurzona, rozżalona, smutna i teraz akurat jestem w miarę szczęśliwa (pięknego customa zagrałam z przyjacielem! jak na 2lvl i może 8. raz w tę grę byłam niepokonana, ani razu nie poległam. sorry, musiałam się pochwalić  😁 )

btw, czy tylko ja jestem odmieńcem wśród bab i gram w LoL'a?
bo jeśli nie, to gram na West jako LadySilvara, zapraszać mnie można spokojnie, tylko dajcie mi wcześniej znać jakoś kto to (-;
na East w sumie też mam konto, ale team woli Westa...
edit: jednak jeśli ktoś chce grać na East, to w porządku, team też tam jest a że oni studenciki, to sesję mają aktualnie
nienawidzę tego ohydnego święta
i będę tak gadać nawet jako sparowana
miłość ma być wyrażana codziennie, a nie od święta
będę jutro rzygać wszechobecną słodyczą, kto chce się przyłączyć?


ja się przyłączam i popieram !! głoszę te mądrosć niezależnie od statusu związkowego !!  :emota200609316:
mistery, przyznam,że w klasie też nie mam jakiejś super ekstra przyjaciółki, wszystkie takie dziecinne mi się wydają.. Dlatego wolę przesiadywać z chłopakami  😀 Raz jak już ktoś nadużyje Twojego zaufania to go nie odbuduje w 100%, więc skoro zdarzyła się taka wpadka to trzeba jeszcze raz przemyśleć znajomość, a nie się dołować!  🙂
Facella, przeeeeeeeeeeeeesadzasz  😎 Jak dla mnie walentynki tandetne są, ale atmosfera mi się podoba, zdecydowanie wole to święto niż udawany uśmiech przed Bożym Narodzeniem .. A to,że miłość na codzień, to wiadomo, ale kto by nie chciał dostać kwiatka, czy mieć jeszcze jeden dodatkowy pretekst na romantyczny wieczór we dwoje? albo na impreze pod szyldem Wale Drinki  😁

Ja jutro mam na drugą lekcje, i tylko matma+wychowawcza, 2h basenu i dom  😎
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
13 lutego 2012 18:53
idaczerwcowa, Facella, i ja i ja! Nie lubię walentynek, dla mnie to jest dzień, w którym "zakochani" za przeproszeniem włażą sobie w tyłek słodzą i przesadzając z "miłością". Albo pokazują to sobie codziennie (chociaż wtedy może to być do znudzenia, ale warto znać umiar i żeby to się nie znudziło) albo wcale.. taaak, tak bardzo nie znoszę dnia świętego Walniętego..
Przyłączam się do anty-walentynkowego grona! 😀
A mnie zawsze zastanawia, co tak wszyscy wieszają psy na tych walentynkach - jak ktoś chce sobie dawać ukochanej/ukochanemu misie, kwiatki czy serduszka, to to jakaś zbrodnia przeciw ludzkości jest?  😉  Jak komuś się nie podoba, to nie musi brać w tym udziału. Niektórzy chyba powinni pohamować swój złośliwy charakter, tak strasznie to przeszkadza, że ludzie, którzy są w kimś zakochani się cieszą, chcą się pobawić i tak dalej?  😀  Ja tam nigdzie nie widzę tego, że zakochani włażą sobie w tyłek, ot - daje się prezenty na urodziny, imieniny, dzień mamy, babci, dziadka, psa i konia, to na dzień zakochanych też.
Altiria dobrze to ujełaś  😉
Niektórzy chyba powinni pohamować swój złośliwy charakter


Oooo, to ja  😀iabeł:
mils   ig: milen.ju
13 lutego 2012 19:46
Altiria jak sobie kogoś znajdą, to zmienią poglądy na twoje. 😁  Takie złoszczenie/irytowanie się to myślę, że po prostu ukrywanie tego "bólu", że jest się samotnym. W sumie, to przykre że ludzie muszą poprawiać sobie humor w taki sposób, jakby nie mogli zjeść czekolady albo iść na walentynki choćby z przyjaciółmi. 🙂
Swoją drogą, ja tam czekam na rozstrzygnięcie epizodu z "tajemniczym wielbicielem" - pisał do mnie czy do koleżanki z szafki? Obstawiam, że do koleżanki. 😁
mils a ja nie zmieniam poglądów niezaleznie od samotnosci 😉
jak miałam faceta to też nie obchodzilismy i dobrze mi z tym  🙄
mils   ig: milen.ju
13 lutego 2012 20:18
ida no w sumie tak, to też trochę zależy od ludzi, bo każdy jest inny. Swoją drogą, prawdziwą miłość się okazuje codziennie, nie potrzeba do tego święta. No, ale to tam już...
Mamę też kocha się codziennie, a Dzień Matki jest.
mils   ig: milen.ju
13 lutego 2012 21:00
fin 😡 Tak to jest jak się odzywa wieczny singiel...
To chyba nie kwestia bycia w związku lub nie, po prostu ilu ludzi, tyle poglądów. Masz rację, że miłość okazuje się codziennie, ale w pędzie codziennego życia przydaje się jeden taki dzień, nawet jeśli jego wyjątkowość jest podkręcana przez media i czerwono-różowe rzeczy w sklepach. Mnie też te duperele w serduszka denerwują, ale jak ktoś lubi, to jego sprawa. Mikołajkowych drobiazgów też jest w sklepach od groma w grudniu, bo taki jest handel - każda okazja do zarobienia jest maksymalnie wykorzystywana. Altiria bardzo ładnie to opisała - nie ma co wieszać psów, jak komuś się nie podoba, to lepiej po prostu olać i nie obchodzić, a nie robić cyrk z bojkotowaniem tego "święta". W wątku o Sprawach Secowych dziewczyny też bardzo mądrze się na ten temat wypowiadały, więc w wolnej chwili polecam lekturę tamtego tematu.
A ja jutro zamiast nie-świętować walentynek będę się dzielić wiedzą na olimpiadzie z ang... Fajowo ;/
Arroch, good luck 😀 będę trzymać kciuki!
mils   ig: milen.ju
13 lutego 2012 21:20
Arroch powodzenia! 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się