jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

ekuss   Töltem przez życie
16 czerwca 2012 22:44
Podzielę się wrażeniami z próbowania Sprenger Aurigan KK RS  Dynamic
takiego
Wędzidło zapewniające ultra stabilność! No w zasadzie jeździec może ręką różne rzeczy robić, a koniowi to rybka - zadowolony. Byle ręka dość nisko była, bo uniesienie wyraźnie konia wyhamowuje. Jednocześnie "hamulec" jest.
Polecałabym, gdy ktoś ma kłopoty ze stabilnością głowy konia. Z pewnością swój udział w działaniu ma sooolidna waga kiełzna. Jednocześnie może nieźle wkurzyć jeźdźca przyzwyczajonego do subtelnego narzędzia w pysku 
Ale wrażenie "po prostu trzymania wodzy" - bezcenne 


Podpisuję się w 100% !! Naprawdę kobyła idzie zaśliniona, fajnie się pracuje 🙂 Warte swojej ceny !
Sluchajcie, pomozecie mi, bo szukam i szukam po stronach internetowych i nie bardzo moge znalezc.
Szukam wedzidla prostego, bez lacznika, mozliwie grubego. Kon swietnie chodzi na prostym gumowym, ale niestety - jedna jazda i je przegryza :/ Myslalam o czyms metalowym i lekko profilowanym. Co prawda znalazlam pare wedzidel w sklepach internetowych i na Ebay'u, ale one wszystkie byly cienkie. Wiecie, gdzie moglabym takie cos dostac?
darolga   L'amore è cieco
16 czerwca 2012 23:13
Jeśli może być puste i nie będzie dla tego konia za mocne,  to może sztanga, czyli po prostu metalowe, puste, proste z dziurkami?
Albo jako alternatywa gumowego - niełamane wykonane z plastiku, część koni je zjada, część nie tyka i dzięki temu mają bardzo przyzwoitą żywotność.
sztanga raczej odpada, bo zawodow raczej na niej nie pojade 😉 Moge sprobowac happy mouth, bo to jest w miare grube, ale jeszcze sie zastanawialam, czy gdzies jeszcze mozna znalezc cos metalowego.
darolga   L'amore è cieco
16 czerwca 2012 23:30
Swego czasu też szukałam dla jednego delikwenta, który bardzo chciał proste, a nieakceptował gumy/plastiku, i u którego klasyczna korekcyjna sztanga w grę nie wchodziła. I bardzo chciałam znaleźć wędzidło o takim ścięgierzu jak munsztuki, wykonane dokładnie tak samo, podobnie wyważone - ale zwykłe, bez czanki - niemniej jednak dokładnie takiego nie znalazłam. Dorwałam zato takie i faktycznie było strzałem w dziesiątkę, chociaż nie miało do końca takiego profilowania, jakie sobie wymarzyłam.

http://www.okser.pl/feeling-wedzidlo-proste-niklowane-p-1827.html

A z takich bardziej dziwolągów, ale mających podobne założenie:

1. Sprenger, z tym, że to korekta
http://x-horse.com/sprenger__wedzidlo_korekcyjne_kk-4349i

2. Sprenger, jakiś nowy - ciekawy
http://www.equiversum.pl/sprenger-sprenger-wedzidlo-flex-control-p-4731.html

3. Skórzane
http://www.equiversum.pl/pessoa-pessoa-wedzidlo-pokryte-skora-p-2288.html?osCsid=d5144bd6446a4b354e9979e111183098

o ja cie, darolga, pierwsze wedzidlo to idealnie to, czego szukam. Dziekuje najmocniej :kwiatek:
darolga   L'amore è cieco
16 czerwca 2012 23:44
Proszę bardzo, tak myślałam, że Cię zadowoli, bo też szukałam jakiś czas temu czegoś takiego i nawet nie wiesz ile się naszukałam - to aż dziwne, że takiego wędzidełka w zasadzie nigdzie nie ma.

Edit:
http://www.okser.pl/horze-wedzidlo-proste-p-5284.html
A jeszcze masz takie, Horze, wygląda na lepsze jakościowo - cenowo też przez to wyższe -  ale ja mam to pierwsze i nie narzekam, normalne, trwałe wędzidło.
Gniadata   my own true love
22 czerwca 2012 13:47
Hej, hej, mam do Was pytanie.
Jakie wędzidło włożyły(li)byście młodemu koniowi pierwszy raz do pyska?
Mam kilka typów
(mianowicie:
- proste, gumowe, to z rodzaju tych "uginających się"
- pusta oliwka średniej grubości podwójnie łamana
- też podwójnie łamane, ale plastik albo może jakieś smakowe?), ale oprócz tego chciałam poznać Waszą opinię, macie może coś godnego polecenia?
Z góry dziękuję za odp.  :kwiatek:
Zwykłe puste pojedynczo łamane
Zwykłe puste pojedynczo łamane

doklanie 😀
Albo i nawet niekoniecznie puste 😉
może być pełne  😉
Ja mam kobyłke ze skłonnością do przekładania języka. Najpierw założyłyśmy zwykłą grubą oliwke i było strasznie  🤬 , wypróbowałyśmy gumowy język na zwykłym miedzianym koń przekładał język i miał wszystko gdzieś .. Kupiłam wedzidło z łyżką na chwile OK i znowu .. 🤔 . Wpadłam na pomysł i założyłam grube gumowe wedzidełko. I nagle szok  🤔 Koń od tamtego czasu nie przełożył ani raz języka i chodzi jak złoto  😍
Novi, Naprawdę nie przekłada języka na grubym gumowym wędzidle? Mieści mu się wszystko? I co to masz za gumowe - łamane, niełamane?
Novi, Naprawdę nie przekłada języka na grubym gumowym wędzidle? Mieści mu się wszystko? I co to masz za gumowe - łamane, niełamane?


Naprawde! Łamane zwykłe  😀 też byłam w szoku , tak z głupoty sobie gumowe załozyłam. Myślałam ze moze zapomniała i po jakims czasie sobie przypomni i NIC  😍  zaczęła lepiej przyjmowac i myślałam ze skoro jest grube to będzie mnie sobie wozić po parkurze ale o dziwo duzo lepiej jest nam się zgrać.
Podpisuje sie pod tym, co pisze Novi, - mój w ogóle przestał kombinować z pyskiem (nie tylko, język, ciągle było coś) poza tym, dużo łatwiej jest mi teraz złapać kontakt. I tak jak na rv piszą, ze gumowe nie jest dla koni o suchym pysku, tak mój pierwszy raz się na prawdę zaslinił
No, no, to ja w szoku jestem! Byłam pewna, że przekładanie bierze się również ze zbyt grubego wędzidła, więc zastanawiałam się jakim cudem koń gumowe przyjął skoro gruba oliwka była nie bardzo (bo może za gruba? ).
Wątpię wprawdzie, żeby się mojemu gumowe do pyska zmieściło 🙁 ale... hmm.... nie no, korci mnie, żeby spróbować. Tym bardziej, że chyba mu pysk urósł 🤔 bo się 12,5 za ciasne zrobiło.
Dołączam do grona zadowolonych z wędzidła pessoa magic system 😀. Dziś pierwsza jazda z tym wędzidłem, no i koń chodził jak złoto 😍. Nigdy tak dobrze nam się nie pracowało 😉.
Witam. Na gwałt szukam pewnego wędzidła a nie mogę go znaleźć w żadnym sklepie, ponoć już ich nie produkują bo się nie sprzedawały. Chwilowo jeżdżę na pożyczonym od trenera, ale on potrzebuje z powrotem i powiedział żebym sobie kupiła. To jest taka rurka w dziurkami, nie wiem jak to wytłumaczyć inaczej... jakby połączenie http://cztery-kopyta.pl/index.php?route=product/product&manufacturer_id=18&product_id=163 i http://konie.sklep.pl/wedzidlo-proste-horze.html . gdyby ktoś miał na sprzedaż albo wiedział gdzie mogę znaleźć to byłabym bardzo wdzięczna. Rozmiar- 13,5
Metalab ma takie, ja mam je właśnie 😉
dzięki 😉 niestety w internecie nie widzę, może rzeczywiście przestali produkować, ale będę szukać dalej 😉
Dziś do mnie przyszło, więc to raczej niemożliwe 😉 zadzwoń do Interapi.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
28 czerwca 2012 16:59
Pomożecie?
Kilkanaście dni temu robiłam w stajni ogólne porządki. Stwierdziłam, że wyczyszczę i wypastuję ogłowia nieużywane X czasu. I znalazłam jedno ciekawe wędzidło...
Od dłuższego czasu czegoś mi w pracy w koniem brakowało, kontakt niby był, ale go często nie było, było kombinowanie.
Słyszałam, że koniom zmieniają się gusta, więc stwierdziłam, że spróbuję założyć mu to znalezione na jedną jazdę. Okazało się kolejnym strzałem w 10. Koń ładnie współpracujący, ze "szminką na ustach", na kontakcie.

Jednak nie jest to moje wędzidło. Na razie nie muszę go oddawać, ale być może kiedyś będę musiała. Chciałabym poprosić o pomoc w zidentyfikowaniu metali z jakich może być zrobione. I czy wie ktoś jak się nazywa taki łącznik? Oraz czy mogę gdzieś jeszcze kupić takie wędzidło?
Poszukałabym sama w internecie, ale nawet nie wiem pod jakim hasłem szukać  😵









Bardzo przepraszam za jakość zdjęć, niestety wciąż dysponuję tylko aparatem w komórce 🙁
Mam identyczny wielokrążek, ale chetnie nabyłabym takie zwykłe wędzidło. Niestety nie wiem skąd jest, bo moje też z odzysku...
LatentPony, o ile się nie mylę, to jest wędzidło zrobione ze stali i mosiądzu, autorstwa Marka Gajewskiego. Zamówić można tu: http://www.marek-gajewski.pl

🙂
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
28 czerwca 2012 18:15
LatentPony, nie ciesz się z wyprzedzeniem, pojeździj sobie na spokojnie na nim-mój też czasami na zmianę wędzidła ma taki efekt wow😉
LatentPony   Pretty Little Pony :)
28 czerwca 2012 18:53
Zu, tak, wiem o tym, że koń często na nowym wędzidle chodzi dobrze przez kilka jazd, a potem kicha. Już to przerabiałam i to nie jeden raz. Pytam o to, co to za wędzidło z czystej ciekawości, ponieważ ma ciekawy kształt (nie spotkałam się wcześniej z takim łącznikiem) i byłam zwyczajnie ciekawa z jakich materiałów jest wykonane.

D+A, niestety nie mogę odsprzedać, ponieważ po pierwsze (tak jak pisałam), jest to wędzidło właścicieli stajni w której stoję 🙂 A po drugie, dopóki mój koń dobrze na nim będzie chodził i dopóki właściciele się o nie nie upomną (a wisiało sobie nieużywane jakieś dobre 3-4 lata), to nie mam zamiaru oddawać 🙂

Sankaritarina, dziękuję za naprowadzenie na dobry trop  :kwiatek: faktycznie wędzidło wygląda identycznie jak te wędzidła Pana Marka. Co prawda nie jest tak ładne i estetyczne, bo przez te kilka lat leżenia trochę mu się pordzewiało, ale jest w pełni zdatne do użytku 🙂
Ja zadzwonię, dowiem się o cenę i chyba sobie zamówię🙂
LatentPony one tak rdzewieją. A przynajmniej te wyprodukowane kilka lat temu. Znajoma ma identyczne (albo z innym łącznikiem, już nie pamiętam dokładnie) i to wedzidło wygląda tak jak Twoje na zdjęciu (w kwestii ilości tej takiej rdzy). 🙂
LatentPony   Pretty Little Pony :)
28 czerwca 2012 19:54
D+A, jak się dowiesz o cenę, to mogłabym poprosić o wiadomość na priv? Na razie sobie pojeżdżę na nim jakiś miesiąc, może dwa. A jeżeli koń nadal będzie tak fajnie chodził, to rozważę zakup własnego 🙂

Sankaritarina, tak, czytałam na stronie Pana Marka, że te wędzidła mają rdzewieć 🙂 A o to "moje" obecne przez kilka lat nikt specjalnie nie dbał. Raz było w siodlarni, raz w garażu, raz na dworzu, ogólnie tak przewieszane z miejsca na miejsce przez jakieś 3-4 lata 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się