Stajnie w Lublinie
o wow! No to zacnie 🙂. A tak na marginesie, pierwsza rzecz o jakiej pomyślałam to: zakupy! zakupy! zakupy! aaaaaaaaa! 🙂
Bez nazwisk, ale rozmawiałam z osobą odpowiedzialną za projektowanie EquiClub. Z tego co wiem to wypytuje włascicieli koni o preferencje żeby utworzyc taka stajnie, do której pensjonariusze się beda chcieli wprowadzać. Piszecie o wybiegach, czystości itd. I jak rzeczywiście byście mieli piękne wybiegi, super tereny do jazdy, hale, wysokiej jakości podloże do treningu, lonżowanie lub jazda na życzenie jak nie możecie dojechać i nawet możliwosc noclegu a koszt utrzymania porownywalny do MagRad to dojeżdżalibyście tam? Podobno ma byc dobry dojazd autobusami (nie mam jeszcze prawka), no ale jest to te 45km od granic miasta. Ja sama liczę na to, że w przyszłym roku już wybudują bo coraz bardziej drażni mnie bród w Elizówce…
Coroczne Święto Jeźdźców i Myśliwych w podziękowaniu za cały sezon 2012 roku!!!
Przybywajcie kto żyw, może i ma ochotę na dobrą zabawę 🙂 ZAPRASZAMY 🙂 !!!
dla mnie niestety EquiClub odpada, chociażby tam nawet elfy na fujarkach grały naszym koniom do snu...
niestety ta odległość jest dla mnie zabójcza - i wiem co mówię, bo już próbowałam jak przez rok trzymałam konie w Kaniwoli... Niestety nie jestem szejkiem ani ja ani nikt z mojej rodziny... poza tym czas jaki schodzi na dojazd...
Bardzo fajna inicjatywa. Widziałam plany ośrodka - piękny, robi wrażenie... ale... odległość 45 km może i jest do zaakceptowania w warunkach warszawskich, w lubelskich niestety jest spora...
jeśli chodzi o "rzeczy których jeszcze w lubelskim nie było" to zdaje się, ze nigdzie nie ma basenu dla koni 🙂. Do tego przyjemnym rozwiązaniem byłby wybieg dla ogiera/ów z wyższym ogrodzeniem i pod prądem 🙂
Dla mnie equiclub tez odpada jesliby mial kosztowac tyle co magrad. Ale ja sie z famagusty nie wyprowadzam i nie zamierzam, pomimo, ze to tyle km, bo wlasnie cena przystepna, a warunki niemal idealne. 🙂
Dokładnie - jeśli jeszcze cena była by "śmieszna" w stosunku do jakości warunków to może i prędzej. Ale zdaję sobie sprawę, że to co dobre musi po prostu kosztować 🙂.
Jakby nawet kosztowało tyle co MagRad, ale byłby basen tobym pobiegła tam z koniem w podskokach 😜 Wymaga hydroterapii a jak wiadomo w Polsce leży to i kwiczy 😕
No własnie, trochę daleko... Zobaczymy ile wyniesie pensjonat bo podobno tego jeszcze nie ustalili...
Arroch, z tego co wiem to przewidziany jest u nich staw do pławienia koni, zresztą widać to na zdjęciach projektu.
Nie wiem na ile spełnia to wymagania Twojego koniska, ale lepsze to niż nic 😉 no i są położeni 10 minut stępem od jeziorka!!!
A gdzie można zobaczyć ten projekt? 😉
wpisz sobie nazwę ośrodka na fb w wyszukiwarkę - ja w ten sposób obejrzałam projekt 🙂
link do strony na FB:
www.facebook.com/EquiClubZamlyniec (tam jest kilka albumów i jeden z nich przedstawia projekt)
A mnie interesuje gdzie konkretnie ta stajnia powstanie bo mam w okolicy działkę, teren znam i nijak nie widzę gdzie to może powstać, ludzie tez nic nie wiedzą :/.
Na prośbę-podkleję zaproszenie na Hubertusa- 13 pażdziernika w tą sobotę 🙂
http://konie.bychawa.pl/
Biczowa, tam od wielu lat stoją przeszkody i mały fragment terenu jest ogrodzony więc trudno nie zauważyc 😉
Zdjęcia terenu też mają na stronie 🙂
No własnie, trochę daleko... Zobaczymy ile wyniesie pensjonat bo podobno tego jeszcze nie ustalili...
Arroch, z tego co wiem to przewidziany jest u nich staw do pławienia koni, zresztą widać to na zdjęciach projektu.
Nie wiem na ile spełnia to wymagania Twojego koniska, ale lepsze to niż nic 😉 no i są położeni 10 minut stępem od jeziorka!!!
10 min stępem to kawałek jak na mojego konia 😫🙁 zważywszy, że w obecnej stajni też mamy całkiem niedaleko zbiornik wodny 😁 a jak głęboki będzie ten staw? Będzie można popływać z koniem? Czy tylko wejść do wody? Mam konia po urazie stawu lędźwiowo-krzyżowego więc dla niego zbiornik wodny do którego mógłby wejść i popływać byłby idealny 😀
Ja wiem że przy drodze obok lasu stoi ujeżdżalnia z ładną wiatką i przeszkodami ale do tej pory myślałam że należy do pana który ma wielką działkę nad samiutkim jeziorem na niej trzy duże budynki i dwa chyba konie. Kurcze niech już zaczynają budowę bo ciekawa jestem jak im się to wszystko zmieści i rozmieści 🙂.
Arroch 10 minut jest nad Zagłębocze a nie nad ten basen czy staw na terenie ośrodka służący do hydroterapii 😉
Biczowa, dokładnie! Działka nad jeziorem jest Prof. Turowskiego a ośrodek buduje Jego córka Ilona!
Nie znam szczegołów dotyczących stawu, ale tak jak piszesz ma znajdować się on na terenie ośrodka.
Z pytaniami piszcie przez FB do Pani Ilony, jestem pewna, że z miłą checią odpowie 😀
Hm, to niecałe 20 km ode mnie - jakby postawili ten ośrodek to byłoby na co popatrzeć.
Vanilka akurat, to, że coś ładnie wygląda oraz ma ręce i nogi nie zonacza, ze wszyscy będą "ąę bułkę przez bibułkę"
Akurat w kilku ośrodkach (nawet warszawskich) miałam okazję się przekonać, że mimo, że ludzie mają dużo pieniędzy i wysoki status społęczny są mili i serdeczni...
no po prostu mi się ten ostatni Twój wpis nie bardzo podoba... eh...
oj Vanilka, nie wiem jakie Ty miałaś doświadczenia do tej pory, ale Ci ich nie zazdroszcze. Skąd to negatywne nastawienie? Myślę, że warto się przewietrzyc zanim się pisze takie wywody na forum bo podejrzewam, że nie miałaś okazji poznać jeszcze tych "Nich" jak ich określasz... 🤣
baaardzo cieszy fakt, że w naszym województwie powstaje coraz więcej ośrodków o wysokim standardzie - brawo! tak trzymać! 🙂
a ja tam lepiej czuję się w mahoniach i marmurach ;p pod warunkiem, że towarzystwo jest równie przyjemne co wystrój wnętrz ;p
gajowa, zgadzam się z Toba w 100%! 👍
tak jak pisze zuzz, trzeba się cieszyć, że coś się dzieje, że ludzie chcą inwestowac, tworzyć, a nie siedzą na kasie i nic nie robią. domyślam się, że taka inwestycja to też ogromne ryzyko i pełno jest naookoło ludzi kasiastych, którzy nie robią nic dobrego ani dla naszego regionu ani dla jeździectwa.
fajnie by było, gdyby potencjał takiego ośrodka wykorzystany był do organizacji imprez sportowych i szkoleń. Po cichu liczę także na ujeżdżeniowe 🙂.
Bo niestety organizacja imprez ujeżdżeniowych w naszym regionie mocno kuleje i nieskromnie napiszę, że najlepsze zawody w naszym regionie, na jakich byłam to te, które sama zorganizowałam. Co jednak sportowo w moim wykonaniu wypadło troszkę poniżej oczekiwań, bo miałam za dużo na głowie i nie zdążyłam się rozprężyć tak jak bym chciała, ale to taki mały OT.
Przyjemne zawody są również w Pólku - niestety brak nagród... ostatnie MW w LKJ, cóż... przemilczę... w zasadzie chyba nikt z organizatorów nie czuł się organizatorem, a bardziej przejęty był sędzia i obsługa komputerowa 🙂. Czworobok mimo ciężkiej pracy naszej obsługi tech. był w słabej kondycji, ale tak to jest jak się zawody na tak późny termin przesuwa....
wydaje mi się, że nastawiają się głównie na skoki, ale ze współpracy z ujeżdżeniowcami wynikałoby, że nie ignorują tej dyscypliny
wypytałam, podobno ma być basen (chyba bardziej staw) do pławienia koni w lecie, własnie z nastawieniem na hydroterapię! jest omawiany, ale jeszcze nie potwierdzony, basen całoroczny 😅
... a tak swoją drogą to kurcze fajne mają te koniki 🏇
zuzz
gajowa
anikonik10
krysiex213
Jasnowata
Arroch
breakawayy
Biczowa
boswell
Wiwiana
Vanilka