Derki

Angeel, też miałam taką teorię dopóki mój niegolony koń nie zaczął mi chorować.


Ja też derkuje i widzę dużą różnice , konie stoją na łące do 16 i są zadowolone , wcześniej stały pod stajnią i czekały aż je wpuszczę . Mój ogier chodzi całymi nocami po łąkach , ostatnio widziałam ,że pojawił się mały wyciek z nosa , od razu zapakowałam w derkę i wszystko jest ok .
Ze źrebakami były cyrki na początku ale jak się zrobiło zimo to teraz doceniają derki i już ich nie ściągają .
Planuje na rok 2013 trzymać 24 na dworze , ale na zimę zabieram do stajni i derkuje .
Moon   #kulistyzajebisty
02 grudnia 2012 16:36
Dzięki dziewczyny, koniu dziś pod derką ciepły, więc chyba przeżył, chociaż wydawał się obrażony 'zobacz kobieto, co zrobiłaś?! Jak ja się tak na dzielni pokażę?!'  😁
Klami, no właśnie plandekę trzeba naprawić po ostatniej imprezce na padoku  🤣

Angeel - zostawiłam pod siodłem, nery i sam zad do ogona. No właśnie szukałabym czegoś co nie ma szwu na grzbiecie.
Miałam foto cyknąć, ale akurat boksy kończyli wyrzucać i było delikatnie mówiąc... mało wyględnie  😉
Ona wlasnie szwu nie ma 😉 A w Bergo jest jeszcze tansza, bo kosztuje 230 zl 😉 Trza bylo na dworze cyknac ;p
Moon   #kulistyzajebisty
02 grudnia 2012 17:05
No, no w ciemnicy. Za późno mi się przypomniało, bo jaśnie pan musiał spałaszować już-teraz-zaraz obiad i jeszcze potem podwieczorek i jak wyjrzałam zza drzwi zonk... ciemna noc.  😵
O! Bergo ma nawet je od ręki chyba, dzięki!
Angeel, też miałam taką teorię dopóki mój niegolony koń nie zaczął mi chorować.


Tez mam nie ogolonego konia i sie od 2 dni zastanawiam czy to juz czy nie juz. Ubierac derke czy nie😀 Masakra, a wy co robicie?
Gillian   four letter word
02 grudnia 2012 18:25
mój jest odrośnięty i zarośnięty, chodzi w padokówce na polarze i wcale nie jest jakiś mega ciepły. Wielki smok a zmarzlak, zawsze pierwszy leciał do stajni i nie chciał rano wychodzić, od kiedy dostaje derkę na dupsko to problem zniknął.
bakalia07   Nigdy nie rezygnuj z marzeń!
02 grudnia 2012 19:09
Mam takie małe pytanie...Jakie polecacie nakładki pod derkę? :kwiatek:
Eskadron robił kiedyś derki padokowe 1680d. Czy są one cały czas w produkcji? Które firmy robią derki o podobnej gramaturze?
Nigna   Warto mieć marzenia...
02 grudnia 2012 19:34
Kurde dziewczyny golić konia teraz w taką pogodę to nie jest najlepszy pomysł nie ? Mnie zawsze wszyscy wmawiali żeby golić na jesień ,aby na zimę już trochę odrosło sierści. Niestety nie miałam możliwości wcześniej ogolić ; /
jeśli masz w co go derkować w zależności od pogody to śmiało możesz golić. niektórzy właśnie teraz golą 2gi raz...
ja golę, mam nadzieję, że  będzie ok, tylko u nas nie ma jeszcze zimy, parę stopni na plusie.
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
02 grudnia 2012 19:52
Szukam derki wciąganej przez szyję najlepiej z wyższą (szyją) , z wypełnieniem od 300 do 350 g , padokową.
Istnieje w ogóle coś takiego  😁 ?
pucus27, istnieje, Caball albo Jarpol 😉 jaką sobie tylko wymyślisz 😉
anai  :kwiatek: jeśli nic nie znajdę na cavaliadzie to zgłoszę się natychmiast 😉
Ja jestem totalnym derkowym laikiem ale mam średnio-wrażliwą kobyłkę , która kaszle jak jest b.zimno i czasami katarek leci + uwielbia ganiać po wybiegu galopem , po czym wraca ziajana. Jest na wybiegu ok 6-10h  Od niedawna ( niegolona) dostaje plandekę Horze  i tak myśle że jak będą mrozy dostanie jeszcze pod spód polarówkę. Dobrze myśle  ❓
Czy ta derka 1680D to już jest najgrubsza z dostępnych na rynku czy istnieje coś jeszcze bardziej pancernego?
a ja Wam powiem, że od kiedy koń jest w otwartej całą dobę angielskiej stajni, na dworze 12 godzin, chyba, że jest albo ulewa, albo śnieżyca. to pozbyłyśmy się zupełnie kaszelku i ciągłego cieknięcia z nosa. jednak u nas sprawdza się teoria, że im na gorsze warunki jest wystawiona, tym odporność lepsza. zeszłą zimę ogolona, zaderkowana w ciuchy z dopinanym kapturem i kaszel plus wysiek z nosa, co chwila jakieś spadki odporności, a teraz? dzielnie znosi, dużo lepiej bym powiedziała.
wg mnie stajnia angielska, nawet w naszych polskich warunkach, to najlepsza opcja trzymania konia (drogi oddechowe, odporność, psychika  😉 - jak ma chęć to siedzi w okienku, ogląda sobie świat 😀)

Ale do rzeczy

Jaka derka najlepsza (producent, model, do 500 zł) jako derka stajenna + na padok po śniadaniu do obiadu (tylko jak pogoda dobra - jak pada cokolwiek z nieba, to konie nie wychodzą)

Pan stajenny nie przebiera koni, jak go zapakuję wieczorem przed wyjściem ze stajni, to następnego dnia popołudniu dopiero mogę mu derkę przebrać. Chyba najlepiej jakiś double-fleece? może jakiś bucas? back on track? masta? może być nawet york, byle spełniał swoją funkcję. Bez ocieplenia, ale może być dwuwarstwowa. Koń nie golony, nie chciałam drekować , jednak ma znowu 🤔 kłopot z plecami i nie chcę żeby mu te plecy przewiało.
Nigna, a niby dlaczego ?? Toć goli się jak zachodzi taka potrzeba, tylko grubość derki trzeba dobrać do warunków.
A golenie jesienią żeby do zimy trochę odrósł to jakaś bujda niesamowita, goli sie po to żeby tej siersci nie było i jak koń "troche odrosnie" to idzie pod maszynkę drugi raz, a jak trzeba to i trzeci.
Isabelle, przez pierwsze 9 lat posiadania konia nie założyłam na niego derki (miałam jedynie polarówkę, zakładaną na czas odparowania) i koń chodził całe dnie po pastwisku/wybiegu i nigdy nie chorował. Do czasu, aż w jednej stajni nie przyplątało mu się jakieś g... . Trudno to było zaleczyć, ciągle nawracało i koń od jesieni (od deszczów) do wiosny stoi zapakowany w derki. W tym roku gruntownie zabraliśmy się za walkę z nawracającym kaszlem. Leczyliśmy pół roku robiąc endoskopie. Bo kaszel ucichł a ropka sobie dalej zalegała.
Stoi w stajni angielskiej, nawet przy -20 nie zamykam góry. Od rana do zmroku chodzi na wybieg. Wolę go zapakować i nie martwić się, że deszcz i wiatr mi go znów załatwią.
bera7,  zależy od konia, u nas to wyszło samo praktycznie i w przypadku rudej działa. z resztą nie ogoliłabym jej teraz, bo i po co, skoro stoi. chyba najgorszą opcją jest ciepła stajnia plus wybieg 12 godzin, bo są zmienne temperatury i koń nie ma szans się przystosować i zapuścić kłaków. w stajni mam taką samą temperaturę co na dworze, jedynie nie ma wiatru i opadów. jak były pierwsze sniegi i strasznie zacinało, to schowałam, bo się trzęsła, a w boksie po roztarciu słomą szybko doszła do siebie.
Isabelle, zgadzam się. Jednak nie zawsze udaje się zahartować konia, tylko tym, że nie będzie się go golić (mój nigdy w życiu nie był golony) i będzie się go puszczać na każdą pogodę. To kwestia indywidualna, również żywienia i ogólnej kondycji zdrowotnej konia.
Dlatego zaprotestowałam na post mówiący, że nie trzeba derkować konia, który nie jest golony. Trzeba obserwować i dostosować się do potrzeb.

W ubiegłą zimę miałam swojego tradycyjnie zapakowanego w derkę i 2 klacze nie derkowane. Było ok -10 przez kilka dni i nagle temperatura spadła do -25. Ślązaczka w kondycji niemal opasowej w boksie wieczorem dostała dreszczy. Stała i się telepała. Zapakowaliśmy w 300g i po 20min kobyła zrobiła się lekko ciepła pod derką i przestała się telepać.
Pewnie w naturze inaczej sobie zwierzaki radzą, zawsze mogą pobiegać, żeby się rozgrzać, a w boksie nie pobiega.
junona, double fleece to raczej nie, bo to są derki polarowe, one słabo się nadają do stajni i na padok non stop. Może derki podszyte polarem? Np. w naszych ogłoszeniach: http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/33686, fajna jakość za super cenę. Niezłe są villa horse, ale te ze starszej kolekcji: http://sklep.bergo.pl/derka-jesienno-wiosenna-villa-horse-p-1241.html (te nowsze cosię zsuwają do tyłu i rolują na klacie). Natomiast co do derkowania niegolonego konia, to też jest sprawa bardzo indywidualna, mój nosił nawet derkę 200g, ale w ostre mrozy (w dzień -16). 
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
03 grudnia 2012 09:41
Ja dzisiaj jadę do stajni założyć Belfastowi kaptur i chyba założę mu jeszcze przejściówkę na 200g.
Ostatecznie decyduję się na turbo derkę Masta Zing 450g 😁
anai jak były mrozy w zeszłą zimę to mój też stał w eskadronie stajennym (chyba 200g czy 260g) w dzień i noc.

Właśnie nie wiem czy taki 'ortalion' i polar to nie będzie a) za ciepło na razie - musi jeszcze trochę to zimowe futro zgubić jak zacznę derkować; b) jakoś tak mało 'przytulny' ten nylon z wierzchu 🤔

Oglądałam derki york nelia (bawełna podszyta polarem) i trochę mnie przekonują. Chciałabym może coś z wyższej półki, tylko nie widzę takich drelichów podszywanych polarem za wiele.

Ivett pewnie taką derkę mogła by zrobić... Muszę się wywiedzieć 😎
junona ale konia a derce stajennej nie puszcza się na padok. Toć jak zacznie padać, to nawet chwila wystarczy żeby taka derka przemokła. A jak koń się w błocie, kałuży wytarza? Po to są derki padokowe żeby były na wodę odporne.

Nie chcesz na polarze, to kup jakiegoś zwykłego ripstopa na bawałenie, to taka typowa plandeka.
ja się zdecydowałam rok temu na derkę od Caballa, ale nie na polarze. koń był golony, i zdalam się na opinię profesjonalisty, że w polar może obcierać i lepsza śliska podszewka.

poza tym, nie w każdej stajni jest opcja na przebieranie konia, więc stała w padokowej również w stajni, nic się nie stalo.
ale taka plandeke to i tak na cos sie zaklada golonemu koniowi na padok, samej starcza krotko tylko na plusowe temperatury.
ale taka plandeke to i tak na cos sie zaklada golonemu koniowi na padok, samej starcza krotko tylko na plusowe temperatury.


no ale junona to nie mówi o koniu golonym, skoro "ma zgubić trochę zimowe futro"
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się