Gusty i guściki muzyczne (wydzielony)

co do gunsów to szkoda że tam teraz tak na prawdę tylko axl jest..  🙄 chociaż słyszałam jeden numer w nowym składzie i gdybym nie wiedziała to bym nie zgadła że to nie stary band  🤔

ps. dużego szoku tez doznałam kiedy zobaczyłam axla jak wygląda dzisiaj...  😵 a taki z niego młody bóg był...  🍴
Czy w polskim środowisku hip-hopowym jest ktoś, kto zawstydza Waszkę G. i pacanów od JP?
Wydaje się to niemożliwe... Ale jednak, są tacy zawodnicy:
[UWAGA! 18+]

😲

Dziś usłyszałem to z przejeżdżającego starego Golfa. Stwierdziłem, że się przesłyszałem. 3 minuty później słyszę to samo z okna pobliskiego bloku. A tuż przed furtką do domu mija mnie koleś w spodniach z krokiem do kolan, wiszącymi na szyi słuchawkami i znowu: "Ja najlepsze dupeczki...".

Bogu pomiłuj, co to jest... 😲
[quote author=honey link=topic=8048.msg465287#msg465287 date=1264900413]
A takie folk metalowe jak Korpiklaani?  💃

+


😅


O tak, Korpiklaani, Otyg, Finntroll, Heidevolk, Tyr, Skyforger, Eluveitie, Ensiferum, Garmarna, Hedningarna, Haggard, Hardingrock, Mago De Oz, Manegarm, Metsatoll, Turisas... To tak z grubsza 😉

Z polskiego to Zywiolak  🙂

Toola musze posluchac uwazniej, bo mam sporo na kompie, a jakos na razie jak lecial, to tylko przypadkiem na shuffle i nie zwracal zbytnio mojej uwagi  😉
[/quote]

chyba skorzystam z twojej playlisty.😉
wer wiesz.. wszyscy się starzeją  😉
A jeśli chodzi o muzykę to akurat chinese democracy bardzo mocno rożni się od starych albumów... mi się nie podoba.
Ramires, ja słyszałam tylko jeden numer z tej nowej płyty i obiecałam sobie, że o ile chce mieć mała kolekcję płyt gunsów, to tej nowej, bez reszty oryginalnego zespołu, na pewno nie będę mieć 😉

a co do tego że wszyscy się starzeją, to doznałam szoku dlatego, bo nie ma żadnych pośrednich fot między pierwsza a drugą - albo takie albo takie. a czy wszyscy się starzeją - po tym jak wygląda dzisiaj można się domyśleć, nawet bez przeglądania biografii, jaki "zdrowy" tryb życia prowadził, szczególnie w okresie tej "ciszy"

a to że jestem sentymentalistką i potrafię wzdychać do starych i dawno nieaktualnych zdjęć, to zupełnie inna sprawa.. 😂
busch   Mad god's blessing.
11 maja 2010 01:30
Ja wpadam z dwoma nowymi odkryciami muzycznymi  😀

Turmion Kätilöt - Teurastaja
Turmion Kätilöt - Paha Ihminen
Dają chłopaki radę, prawda?  🙂 Tylko żebym jeszcze zapamiętała tę nazwę i umiała ją poprawnie wymówić  😜

I od kilku ładnych tygodni w moim odtwarzaczu zagościł nowy zespół, trochę lżejsze brzmienie od tych Finlandczyków powyżej  😉:
Drowning Pool - Sermon
Drowning Pool - Mute
I klasyk  😀 Drowning Pool - Bodies (Let The Bodies Hit The Floor)
ushia   It's a kind o'magic
11 maja 2010 10:00
A kto  lubi muzykę filmową?
Jak mam akurat fazę na całość "Piratów z Karaibów", przy czym o dziwo najbardziej podoba misię jedynka Badelt'a a nie pozostałe Zimmera.
Za to ZImmer w "black Hawk Down" jest nie do pobicia.
I hit wszechczasów to "Dracula" Kilara  😜

ech, G'nR - staaaare czasy 😉 nowych nie tykam, ja konserwatystka jestem
Ushia, ja kocham muzyke filmowa. Mam jej cale mnostwo. Kocham Zimmera, glownie Black Hawk Down, The Last Samurai, The Lion King  😉 ogolnie cala jego muzyka jest niesamowita, a Piraci Badelt'a... no to wg mnie jest styl Zimmera, a Badelt byl jego uczniem, wiec mysle, ze Zimmer pozwolil mu sie wypromowac na swoim stylu. Z innych to Danny Elfman, Harry Gregson-Williams, John Williams, Howard Shore - muzyka z Wladcy Pierscieni to moj absolutny numer 1. Muzyka z Labiryntu Fauna, nie pamietam w tej chwili autora, tez jest niesamowita.

busch   Mad god's blessing.
11 maja 2010 13:51
Ushia -Ja filmów niewiele oglądam, więc i z muzyką filmową mam niewiele kontaktu (podkład z piratów znam ale jest już tak znany, ograny i masowo wykorzystywany, że już mi się znudził  😀 ), ale za to bardzo lubię soundtracki do gier komputerowych. Obie części assassin's creed mają miodną muzykę, która sprawdza się także w warunkach polowych. Aktualnie najczęściej heblowane:

Z Assassin's Creed 2:
Jesper Kyd - Ezio's Family
Jesper Kyd - Wetlands Combat
Jesper Kyd - Venice Combat Low

Z Assassin's Creed 1:
Jesper Kyd - Access the Animus - zwłaszcza końcówka miażdży  😀
Jesper Kyd - Spirit of Damascus
Jesper Kyd - Masyaf in danger

I nasz rodzimy Wiedźmin:
Adam Skorupa - Tales of the Witcher
Believe - The witcher theme - chociaż nie jestem pewna, czy czasem ten akurat utwór nie jest tylko inspirowany grą.
Rimead - Sentinels of Brokilon

Swoją drogą - właśnie wyszło, jakiego ja kosmicznego miszmaszu słucham - najpierw sobie odpalę trochę industrial metalu, a zaraz potem muzykę instrumentalną   😵
Z gier komputerowych moja ulubiona muzyka jest z Vampire:The Masquerade Redemption i z Myst III Exile. Ale fakt, ze i Assasin's Creed i Wiedzmin maja tez super muzyke. A, i jeszcze Supreme Commander  🙂
Kaprioleczka   Apocaloptimist.
11 maja 2010 23:51
[quote author=el_Bandito link=topic=8048.msg515909#msg515909 date=1268260147]
Slash ponoc po kilku latach codziennego picia Jack'a Daniel'sa mial ciemne zeby. Zaczal pic wodke i mu zbielaly.

To tak z ciekawostek. niekoniecznie prawdziwych.
Kilka chwil przed przelaniem pieniedzy za bilet na Velvet Revolver kilka lat temu (gdzie gral Slash) dowidzialem sie, ze koncert odwolano. To jest fart w niefarcie.
A w Gunsach prawde mowiac rzadzil Izzy Stradlin (ktory zagral goscinnie na Legii kilka lat temu. Fajny koncert.

[/quote]

NIESTETY mialam to samo. Ale wtedy z tego co pamietam zaproszono ich na jakis wazny festiwal.
A potem VR sie rozpadl 🙁 i tyle widzielismy koncert.
eeee tam, Stradlin :P Slash byl najlepszy. Do tej pory slucham z otwartymi ustami, a znam te solowki na pamiec :P

Axl... sorry, ale nie jest juz kims, do kogo ogladania mnie ciagnie. A szkoda. Kiedys mozna sie bylo zakochac od samego patrzenia  😍
Ramires - jasne, ze wszyscy sie starzeja, ale Slashowi wyszlo to od Axla jakos ladniej to raz, a dwa, ze Axl niestety z wiekiem stracil tez glos, a nie jest on zaraz jakis taki strasznie stary! ma chyba 47 lat! powinien przynajmniej mowic moc normalnie, a juz nawet to slabo mu idzie 🙁 a szkoda, strasznie mi sie jego spiew podobal.

a ja co raz bardziej wnikam w amerykanski punk, po wchlonieciu calosci Green Day'a (z tekstami na pamiec i czescia piosenek na gitarze), przyszla pora na Sum 41 - wlasnie "wykanczam" ich ostatnia plyte :P
Kaprioleczka mam podobne odczucia co do Axla 😉 szczególnie z tym wzdychaniem do "kiedyś"  😎

A propos amerykańskiego punka to o ile strasznie go nie trawie, o tyle Sum 41 zdarzyło mi się słuchać w czasach "młodzieńczego buntu" i do dzisiaj mam sentyment do pierwszych ich płyt 😉 dobrze się przy tym sprząta 😀

Ja ostatnio się mile zdziwiłam gdy w Saturnie zobaczyłam płytę kapeli w której do niedawna grał mój chłop 🙂 (cenę przemilczę 😎 )
Kaprioleczka   Apocaloptimist.
12 maja 2010 13:27
Wer - u mnie sie nie zanosi, bym kiedys miala z tego wyrosnac 😉 powiem wiecej - ja NIE CHCE z tego wyrosnac  😁
Kaprioleczka, a jak Twoja twórczość? i zespół?
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
13 października 2010 16:21


Usłyszałam fragment 'nowej interpretacji' Grechuty 'Dni których nie znamy'. Na początku wybałuszyłam oczy, a następnie zaliczyłam facepalma. Nosz jak tak można zbezcześcić klasykę?!
Tyż mam takie odczucia - sam motyw ok, oryginalne połączenie. Jednak ja nie jestem fanką hyp hopu i nie jestem w stanie docenić waloru artystycznego tego wykoniania :P
kujka   new better life mode: on
29 stycznia 2013 18:13
Poniewaz malo kto czyta "teraz slucham" a do tematu o wydarzeniach kulturalnych chyba moje pytanie nie pasuje, sprobuje tutaj.
Wiem, ze na forum mamy spora grupke dziewczyn sluchajacych hip hopu, rapu i pochodnych. I licze na ich pomoc 😉
Zna ktos Junior Stress?
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=dCL3omO-LZY

znany to jest koles? czesto koncertuje?
Bede dzwieczna za kazde info :kwiatek:
Moon   #kulistyzajebisty
29 stycznia 2013 18:24
Kocham miłością wielką muzykę filmową - Władca Pierścieni, Piraci z Karaibów, Gladiator i ostatnio też Hobbit - chyba nigdy mi się nie znudzą, w każdej kolejnym telefonie muszę mieć przynajmniej jeden soundtrack do posłuchania, inaczej czuję się "naga"  😉

A z innych, to hm... ciężko w sumie określić. Lubiłam starych Linkinów do Meteory włącznie, Guano Apes, Adema. "W spadku" po mym rodzicielu  🤣 - Metallica głównie, on słucha generalnie wszystkiego co ma "walnięcie", łącznie z Rammstein, dla mnie to już za ciężkie  😉
Poza tym Adele, Rirri też czasem coś wpadającego w ucho skleci, mogłabym nawet pójść na jej koncert, tak myślę  😉 Do furii za to doprowadza mnie Beyonce, (pewnie się narażam  🤣 ) nie przepadam za Red Hotami.

Z polskich lubię Sokoła, głównie za teksty, coś w nich jest.
O tez lubie filmowa🙂😉)) jakas taka jest dzialajaca na wyobraznie🙂 a gladiatora kocham miloscia bezgraniczna 😀
o poza tym mam okrutny przekroj😉 lubie muzyke lat 90 ale i j-rock, no calezy co mi wpadnie w ucho 😀
Spoko, mnie też drażni Beyonce 😉
Ogólnie to nie przepadam za śpiewającymi kobietami, jest kilka pań które cenię,ale szału pod tym względem u mnie nie ma.
Gust muzyczny mi ciężko określić, ale myślę że nurtem dominującym u mnie jest rock i metal. Metallica, Rammstein, Acid Drinkers, Turbo, Scorpions - to było u mnie w domu od zawsze. Ale gatunek jako taki nie jest najważniejszy - gdy mi się coś spodoba wpadam na amen.
I uwielbiam musicale, niestety na żywo dane mi było zobaczyć jedynie Sweeneya Todda w polskiej wersji, ale uwielbiam takie rzeczy jak Upiór w Operze, Taniec Wampirów, Koty czy ostatnio odkryte przeze mnie Notre Dame de Paris i Dracula:entre l'amour et la mort (od których de facto rozpoczęła się moja przedłużająca się już fascynacja wykonawcami takimi jak Bruno Pelletier, Daniel Lavoie czy Daniel Boucher).
A, i czasem jak mnie nastrój chwyci to lubię posłuchać Eminema 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
29 stycznia 2013 19:18
Poniewaz malo kto czyta "teraz slucham" a do tematu o wydarzeniach kulturalnych chyba moje pytanie nie pasuje, sprobuje tutaj.
Wiem, ze na forum mamy spora grupke dziewczyn sluchajacych hip hopu, rapu i pochodnych. I licze na ich pomoc 😉
Zna ktos Junior Stress?
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=dCL3omO-LZY

znany to jest koles? czesto koncertuje?
Bede dzwieczna za kazde info :kwiatek:


Junior Stress to nie rap, a reggae i dancehall. Płyty wydał tylko dwie, czasem pojawi się gościnnie w jakiś utworach. Czy znany? Zależy w jakich kręgach. Słuchacze rapu znają, jak ktoś słucha "okazjonalnie" to raczej nie dokopie się do niego. W klimatach ragowych znany.
Na imprezach hip hopowych koncertuje raczej rzadko, na raggowych bibach pewnie częściej. 2 lutego daje koncert w Lublinie, ogólnie musisz go szukać w reggowych klimatach, tam działa prężniej.
http://www.facebook.com/juniorstress
http://www.jrstress.pl/
kujka   new better life mode: on
29 stycznia 2013 19:23
JARA, oooo dzieny dzieny!!
a powiedz mi, moze wiesz jak sie czyta: junior czy dżunior? 😀
JARA mnie uprzedziła,

kujka : ja zawsze czytam "dżunior"

u mnie z muzyką było tak, że najpierw słuchałam wszystkiego, potem przestawiłam się na Hip-hop (tylko zagraniczny :2Pac, D12, Eminem,Royce da 5'9,DMX, Xizbit)  potem do Hip-hopu doszło Reggae a ostatnio dołączył Alternative Rock (ale to w sumie tylko 1 zespół z tego gatunku, konkretnie 'Imagine Dradons' chłopaki świetni są)
moje trio rap + reggae + Imagine Dragons

za to nie mogę znieść disco-pola, techna i metalu ... wrr
A ja siedzę teraz w klimatach jazzowo-klasyczno-funkowo-soulowych i nie zamierzam się stąd ruszać. Dobrym funky disco itp. też nie pogardzę. Generalnie większość gatunków, ale w miarę ambitnie. Teraz w playliście mam De Phazz, Jamiroquai i piątą symfonię Czajkowskiego, tak więc dość kolorowo u mnie 😉.
Ooo....jaki fajny temat.... Jej, szkoda, że na muzykę jest tak mało czasu. 🙁

ankers Aaaaa Czajkowski bardzo ok. 😀

I Dragon, Hehe, słuchasz dokładnie tego przez co ja nie dałam rady przebrnąć za chiny ludowe i już nie przebrnę 😁 a próbowałam.

ale coś jest na rzeczy, bo słucham dokładnie tego czego Ty nie możesz znieść (no...oprócz discopolo 😉 ).
Niniejszym w głośnikach Amon Amarth z "Surtur Rising"...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
29 stycznia 2013 20:31

a powiedz mi, moze wiesz jak sie czyta: junior czy dżunior? 😀

Dżunior Stress  😎 orydżinal rud bojz stajl  😎  😁 a tak poważnie to chyba nie ma różnicy  jak przeczytasz, wiadomo o kogo chodzi. Ostatnio był w tv, widziałam z nim wywiad i występ.

Chyba najbardziej taki znany kawałek w kręgu hh to z Grubsonem z Kodexu - Siła spokoju


Od głowy do stóp przeszył mnie miasta chłód, a mowy mi brak.
Zobaczyłem wschód, widok zwalił mnie z nóg, przede mną cały świat  😍
U mnie sie nieźle porobiło 🙂
Słucham dosłownie wszystkiego czego wcześniej omijałam, nagle w rapie czy popie znajduję coś wartościowego i chwytającego.
Jednego dnia potrafię słuchać rocka, metalu, popu, rapu, reagge i dupstepu.
Znajomi na początku się dziwili ale chyba przywyknęli, tak o teraz na urodziny dostałam bilet na koncert pezeta a niedługo po nim lece na koncert folk metalu, bardzo dobrze mi z tym  😀
Chociaż może zrobiłam się też troche męcząca, bardzo nie lubie jak ktoś od razy widząc wykonawce odrzuca kawałek bo nie jego styl, bo nie lubi takich brzmień, nie próbuje nawet sie temu przyjrzeć i znaleźć jakiejś wartość. Jeszcze jak od razu mówią, że coś jest beznadziejne od tak, niech powiedzą że nie ich styl, nie podoba im sie i tyle a nie od razy stwierdzanie, że innym muzyką może ten ktoś instrumenty nosi co najwyżej mimo, że z muzyką danego wykonawcy człowiek sie nie zapozna i nie spojrzy obiektywnie. Takie wywyższanie swego wyidealizowanego gusty muzycznego.
Ooo....jaki fajny temat.... Jej, szkoda, że na muzykę jest tak mało czasu. 🙁

ankers Aaaaa Czajkowski bardzo ok. 😀

I Dragon, Hehe, słuchasz dokładnie tego przez co ja nie dałam rady przebrnąć za chiny ludowe i już nie przebrnę 😁 a próbowałam.

ale coś jest na rzeczy, bo słucham dokładnie tego czego Ty nie możesz znieść (no...oprócz discopolo 😉 ).
Niniejszym w głośnikach Amon Amarth z "Surtur Rising"...




hehe..
ja już znalazłam sposób na czas na muzykę, potrzebne są do tego :
-telefon/ MP3 (zazwyczaj słucham z MP3-lepszy dzwięk i zajmuje mniej miejsca
- i słuchawki (ja mam 2 pary tych małych pchełek)

I robię tak , że 1 słuchawki wkładam do mojej kurtki (teraz zimowej), do specjalnej kieszonki na słuchawki których z kurtki nie wyjmuje, są w niej cały czas i tylko podłączam do nich MP3 , druga para jest w plecaku i tylko zabieram MP3 z kurtki i na przerwach mogę słuchać i na religii (wkładam wtedy tylko 1 słuchawkę i zasłaniam ucho włosami- przydają się długie, a kabelki pod bluzką chowam. Jak jestem w domu to playlista na okrągło leci z laptopa. Mój konio też się nasłuchał bo sobie z telefonu odtwarzam jak jeżdżę, co ciekawe przy tych energiczniejszych piosenkach jakby mniej się wlecze i ogólnie zachowuje rytm.
kujka   new better life mode: on
29 stycznia 2013 21:24
JARA, wiesz, gdyby mi sie zdarzylo z kolesiem gadac/zapowiadac go, to bym wolala wiedziec jak sie nazywa 😁

dzieki za info - bardzo inspirujace 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
29 stycznia 2013 21:30
kujka, ulalala.. kochana, takie rzeczy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się