Czyli w takim wypadku "wyróżniamy": gniade, jasno gniade, ciemno gniade i nieużywany termin to wiśniowo gniade - pomijam pochodne. Jak wygląda ciemno/jasno gniady to wiem, ale w przypadku wiśniowo gniady i gniady są jakieś typowe przykłady - chyba było by najlepiej :kwiatek: Wujek Google coś tam podpowiada, ale wiadomo jak to jest bez weryfikacji.
mialam fotke takiegokonia, przepiekny.. ale nie moge znalezc. zwykly gniady jest brazowy, czekoladowy, orzechowy jak kto go nazwie. a wisniowego nie idzie nazwac inaczej 😉, to jest taki gniady wymieszany z czerwonymi jakby wlosami 😉 cudnie to wyglada 😉
Mój gniady gniadosz, choć na zdjęciach tego nie widać ma taki ładny wiśniowy odcień 🙂 przynajmniej tyle mojego 😉 ikarina ale twój ma bardzo ładny odcień gniadości, trzeba się cieszyć z tego co się ma w końcu zawsze się mógł trafić siwy w hreczce 😁 (nie obrażając właścicieli takich koni jak i samych koni ale ja jakoś wyjątkowo nie lubię tej maści)
No.. te wiśniowe robią wrażenie 🙂 moja w słońcu rudzieje za to, więc wiśni u niej nie uświadczę, to chociaż czasami na zdjęcia popatrzę 😁 galopada, rochnar :kwiatek:
Chciałam poruszyć temat dziedziczenia maści i myślę, że to najlepszy wątek, jeśli takie coś było - przepraszam :kwiatek: Jak to jest? Jest jakieś założenie np. matka siwa + ojciec gniady = źrebię izabelowate? ❓ ❓ ❓
To wszystko zależy od genetyki, są specjalne kalkulatory w które wpisuje się maść rodziców (i dziadków opcjonalnie) i wychodzi jakie jest prawdopodobieństwo na jaką maść. Często z jednych rodziców jest szansa na źrebaki różnych maści 😉
intensywność tego wiśniowego koloru zależała (zależy, ale koń sprzedany więc tak mi się pisze w czasie przeszłym :hihi🙂 od pory roku. W pełnym słońcu była też dużo bardziej zauważalna niż w pochmurny dzień:
Misskiedis, dzięki. Ale jak jest matka siwa, ojciec kary to można przesądzić co "wyjdzie'? 😜
Zależy z jakiego matka siwiała. Jeśli np. z karego i była heterozygotą to wg tego kalkulatora: http://www.animalgenetics.us/ccalculator1.asp ma prawie 47% na karego, tyle samo na siwego z karego, ok. 3% na kasztana i ok 3% na siwego z kasztana
Chciałam poruszyć temat dziedziczenia maści i myślę, że to najlepszy wątek, jeśli takie coś było - przepraszam :kwiatek: Jak to jest? Jest jakieś założenie np. matka siwa + ojciec gniady = źrebię izabelowate? ❓ ❓ ❓
a z jakiej maści wysiwiała?
Jeśli matka dała gen kremowy, maść źrebaka jest możliwa.