Sesja/Studia i t d ;)

Zaliczyłam las  🏇
Jutro polityka  🙂
Mam zaliczoną anatomie na 4, immunologie na 3+, neurofizjologie na 4 xD Epidemiologia ( po cichu liczę na 5 ) , jeszcze "tylko" fizjologia w nast. poniedziałek... Oby 3 ^^
Gratulacje, dziewczyny! 🙂

a ja ni cholery nie mogę się skupić, robię dosłownie wszystko, żeby się nie uczyć!  😵
Nawet obiad zjadłam, a u mnie w trakcie sesji to rzadkość 😉
Gratuluje Wam wszystkim! Ja muszę się też pochwalić, że zdałam jednak tą durną epi!  👍 co prawda na 3, więc otarłam się o wrzesień ale najważniejsze, że do przodu! Teraz atakuję interne i fakultet jutro, więc trzymajcie kciuki!
A myślałam, że to tylko u mnie sesja=brak gotowania, chyba, że mama podeśle jakieś kotleciki lub pierogi, wtedy dokupuje warzywa ew. surówkę i obiad jest;p^^
Zaliczyłam algorytmy 😅

Już tylko 2 egzaminy z mojego kierunku, angielski i wakacje 😀
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
18 czerwca 2013 15:25
Ja niestety mam dietę redukcyjną, więc chcę czy nie chcę jeść muszę. Na szczęście tak, że za wiele nie robie - wszystko ładuje do parowaru i heja 😉 ja wzięłam się za cukry. Przerobiłam większość monosacharydów. Zostały mi polisacharydy na jutro. Teraz wezmę się za połowę heterocykli. Liczę, że do 19 sie z tym wyrobię.
Dzisiejszy rozród koni był trudny. Niby sporo pytań banalnych, ale i dużo szczegółowych. Liczę, że będzie do przodu  👀

Jeszcze dwa 😜
Nesca92, piona! Ja mam dietę tytoniowo - kofeinową  😡
Obiecałam sobie, że po sesji muszą przytyć 3-5kg.

Boję się wyników z łaciny w piątek! Trzymajcie kciuki...
U mnie oprócz tytoniu, kofeiny w kawie i tigerach (kiedy nie moge już kawy) dochodzi czekolada i obiady typu kanapki czy makaron ew.właśnie kotleciki. Ja po sesji będę musiala schudnać z 3 kg... Ale^^ Miesiąc praktyk w Michałowie, mam nadzieję, że będą aktywne, plus 0 słodyczy i damy radę😉
Gratuluje wszystkim, którzy pozdawali ważne egzaminy 😉
Ja się muszę wyżalić. Zaczęła się moja pierwsza sesja, a mnie dopadła choroba...
Właśnie trwa najważniejszy, 5 godzinny egzamin, który będę mogła zaliczyć dopiero we wrześniu.  🙁 (mamy tylko dwa terminy, dziś pierwszy, we wrześniu drugi, a jak się nie powiedzie to wypadka).
A dlaczego 2 ? Wszędzie niby przysługują 3 terminy, chyba,że to zasady uczelni.

Leć do lekarza i załatw zwolnienie i złóż pismo o przywrócenie terminu. Jak się uda to wrześniowy termin bd twoim 1 🙂
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
18 czerwca 2013 16:49
Mam dość już -.- centraaalnie dość.
Lenna, dokładnie, zgadzam się z Nescą. Jeśli masz zwolnienie, to pisz pismo z prośbą o przywrócenie terminu. U Nas tak jest, więc próbuj. Ewentualnie zerknij w regulaminie studiów jak to u Was wygląda!

subaru2009, ja też 🙁
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
18 czerwca 2013 16:55
Szczerze ? Jeśli nie uda mi się skorzystać z internetu to uwalę to [; ... nic z tego nie pamiętam już ... :< z tego co dzisiaj się uczyłam ; /
Ja robię sobie zaraz ostatnią powtórkę i zostawiam to w pizdu. Jutro przysiądę trochę do nauki pod wtorkowy egzamin, a wieczorem powtórzę jeszcze raz wszystko pod czwartkowy..., i może nie zgłupieję i mi się wszystko nie wymiesza.
Stwierdzam, że cierpimy na przeciążenie naukowe. Zbędna wiedza nie zdążyła nam jeszcze ulecieć i na nową nie ma miejsca :>

[Poza tym ambitnie myślę o tym, że mój TŻ,którego nie widziałam bardzo długo, przyjeżdza do mnie w niedzielę i skupiam się tylko na...pierdołach 😉]
galopada_   małoPolskie ;)
18 czerwca 2013 20:47
pierwszy etap egzaminu z anatomii zaliczony  🏇 przesiew w mojej grupie anatomicznej dość konkretny, bo odpadło 7 albo 8 osób z 15. W piątek ustny i praktyczny. Mam dziurę zamiast mózgu i wrażenie, że nic nie umiem  😵


edit. już w piątek wakacje! W końcu KONIE! Dużo, dużo, dużo koni do jazdy 😜 😜 😜 😜 😜 😜
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 czerwca 2013 21:14
A dlaczego 2 ? Wszędzie niby przysługują 3 terminy, chyba,że to zasady uczelni.


Pierwsze słyszę  😉 U mnie jest sesja, sesja poprawkowa a później można składać podanie o warunek  😉

Jutro ustny niemiecki, masakra  😵
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
18 czerwca 2013 21:30
Przed chwilą pocieszyła mnie koleżanka. Też zlała organy. Ponoć nic się nie uczyła - liczę na to, że nie tylko ja oddam pustą kartkę. Wiecie co mnie najbardziej wkurza ? Że babsko będzie miało pełny zaciesz z tego powodu :/ ... eh.. ale tak mnie dobiła na ostatnich laborkach, że serio .. nie mam nawet ochoty na to patrzeć 🙁 ... trochę dałam się psychicznie podejść .. -.- ... gr.

Trudno. Jutro z grubsza powtórzę to co dzisiaj, może popatrzę na polisacharydy i wezmę się za botanikę. Żeby chociaż to zdać 😉
Smarcik

Może pierwsze słyszysz, bo nie studiujesz tego co ja?  😉 Z tego co wiem, to na pierwszym roku nie można brać warunku (dopiero na drugim)
To, co pisali dzisiaj, to taki specyficzny egzamin z umiejętności językowych, na który skłądają się 4 przedmioty. ( Możliwe, że inni re-voltovi filolodzy też mają taki egzamin, choć nie jestem  pewna czy to nie jest tylko tak u mnie na uczelni)
Zwolnienie od lekarza mam, żałuję tylko że będę mieć zawalony wrzesień  😀iabeł:
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 czerwca 2013 21:39
Lenna szczerze mówiąc nie bardzo wiem w jaki sposób Twój post odnosi się do tego co napisałam  😉 A napisałam w odpowiedzi na cytowany przeze mnie post o 3 terminach na każdej uczelni, ponieważ na moich uczelniach nie mamy 3 terminów tylko 2. Nie wiedziałam, że Nesca studiuje to co Ty i jej post odnosi się tylko do tego kierunku studiów, myślałam, że jest ogólny  😉
U nas też są 3 oficjalne terminy. Pierwszy i dwa poprawkowe. Mówię oficjalne, bo na pierwszym roku miała 6 poprawek z matmy 😂 a co do warunków, to kolega na pierwszym roku przytulił aż dwa 😉 ale to jest UP, uniwersytet przewalaczy 😁
Nie nie🙂 Nie studiuje tego samego,ale nigdy nie spotkalam sie, że 2 terminy i koniec-warunek. A znajomych mam na roznych uczelniach😀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
18 czerwca 2013 22:11
A ja dokładnie odwrotnie 😀 Dobrze byłoby mieć jeszcze jeden termin, nie pogardziłabym 😀
A u mnie to zależy od przedmiotu, a raczej od wykładowcy. Niektórzy zgadzają się na drugą, trzecią i nawet czwartą poprawkę dla niedobitków, a inny praktykują właśnie: 1 termin - 2 termin - warunek. Różnie bywa 😉
U mnie też jest tylko jeden termin w czerwcu i poprawkowy we wrześniu. Potem warunek. Jakieś pojedyncze katedry robią trzecie terminy ale to raczej tylko wtedy, jak faktycznie dużo osób uwaliło 2. termin a katedra ma dobre serce. Zdarza się niemiłosiernie rzadko.
Powtórka, prysznic, śniadanie...i zabieramy się do materiału na wtorkowy egzamin -.-'
Powodzenia wszystkim walczącym..z sesją i samym sobą!
Jeszcze trochę i będzie po wszystkim.
I ja siadam 🙂 Jak dokończę pokarmowy i zrobię krążenie to będę na czysto w swoich planach nauki🙂 Oby.
Tak bardzo chce mi się do koni 🙁
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
19 czerwca 2013 08:48
Razem z 2ma dziołchami walimy egzamin.  😎 Jedziemy nad wodę ...  😁
subaru2009, zazdroszczę umiejętności podjęcia takiej decyzji!
Ja tam jęczę, że rzucę wszystko w cholerę..., a za pół godziny siadam i ryję.

Z reguły u mnie wygląda to tak --->


😉

To miłego pobytu nad wodą, mi się zaraz przerwa kończy i wracam do notatek..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się