własna przydomowa stajnia

U mnie tak na styk się dopina, ale jak źle ułożę to się nie dopina albo uciska. Wydaje mi się, że jest dość wąski, więc jak Twój Brokat ma szyjkę  😍 to nie dziwię się, że się nie dopina.
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
03 lipca 2013 21:41
szyjka jak szyjka
miałby piękną, gdybyśmy pracowali :P
Mehari, ja tą właśnie padokową używam do jazdy. takie do jazdy przeznaczone za mało chronią (np nie chronią brzucha) więc się nie nadają dla panikarza.
a kaptur jest dobry dla carpe - nawet za długi i za szeroki (ogólnie jest przyduża, ale do jazdy to plus). innych firm nie mogłam na szyjsku dopiąć (a on raczej z tych drobnych....), ale nie przeszkadza to - może nawet lepiej. zakładam bez rozpinania rzepów - bardzo wygodne 😉
jedyny minus to waska, mała klapa na ogon - w poprzedniej miałam duże większą. ale za to kaptur miała mały 😉
ja nie używam derek i to z prozaicznego powodu. Mam łobuzy a nie konie, zdejmuja sobie nawet siatki z oczu. Derki nie wytrzymałby nawet dnia. Fajnie jest kolegę za coś pociągnąc, poszarpac. Wiem jak zimą musiałam (po zabiegu) zakładac derkę Hultajowi. Żebyscie wiedziały jak te derki wyglądały. Zaprzyjazniona firma "ratowała" je (5 szt) i mają naszyte łate na łacie.
czy ktoś używa w stajni tych Brosów przeciw komarom ? http://allegro.pl/bros-urzadzenie-na-komary-dla-dzieci-plyn-60-nocy-i3341624637.html u mnie tragedia , tyle komarów że szok , jak nigdy , siedzą w stajni i żrą mi konie , dzisiaj rano jak weszłam i zobaczyłam wszystkie szyje pokarbowane , bo babel na bablu , to myslałam ze sie rozplacze , stajnia opryskana , konie wysmarowane wieczorem , a rano pogryzione  😤 moze te brosy by pomogły ?
stajnia opryskana

Czym
Ja bezwzględnie i naadl polecam preparat k-othrine flow
sprawdzał się w mojej stajni, sprawdza się w pensjonacie
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
04 lipca 2013 09:51
Dokładnie, ten k-othrine ładnie działa na komary, kiedyś używałam.
Tylko trzeba tak od serca to zastosować 🙂
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
04 lipca 2013 09:51
Bardzo fajna sprawa,zabija nawet muchy itp ale polecam ten zwykły,nie ten dla dzieci.No i my mamy nie na płyn a na te wkłady http://allegro.pl/bros-elektro-urzadzenie-na-komary-10-wkladow-i3341624647.html ,płyn to pic na wodę-szybko się kończy i jest mniej skuteczny.A same wkłady tata kupuje chyba w Leroy Merlin(czy coś w tym stylu) za grosze. Nawet na zewnątrz trochę działa (na przykład w domu na balkonie też jest bezrobalowo 😉 )
Ja mam płyn do kontaktu i działa idealnie 🙂 Wkłady też, zależy co akurat uda mi się kupić.
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
04 lipca 2013 09:56
To może źle trafiłam,nie wiem ale u nas płyn się skończył po 3 nocach a komary żarły dalej(może miałam po prostu innej firmy wtedy?).Za to płytki bez zarzutu 😉
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
04 lipca 2013 10:40
Bros tez u mnie działa - na wkłady - płyn się nie sprawdzał.
Też się zastanawiałam nad tym brosem do kontaktu, ale ja mam anielkię bez korytarza i nie wiem gdzie mogłabym go zainstalować.

A znacie ten preparat? Działa?
http://vet-agro.pl/produkt,39
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
04 lipca 2013 11:01
Do stajni również polecam k-othrine. Nie polecam arox fendona, które kupiłam na próbę w zastępstwie k-othrine. Preparat aroxa w ogóle nie jest skuteczny na komary, niewiele skuteczny na muchy.
To faktycznie jakiś felerny płyn, bo u mnie 2 tygodnie 24h na dobę starcza.  Płyny różnych firm stosuję, może to od urządzenia do kontaktu zależy? Moje niestety nie wiem jakiej jest firmy, bo znalazłam je gdzieś na dnie szafki i nikt nie pamięta skąd się tam wzięło🙂 Jest w każdym razie na płyn i na płytki. Płytki mi się gorzej sprawdzają, bo muszę pamiętać żeby je wymieniać  😀 Ale pod względem skuteczności  nie widzę różnicy.

Mehari Ten płyn to Permetryna - u nas niestety w tym roku nie sprawdza się w ogóle. W zeszłym było ok, a w tym NIC.
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
04 lipca 2013 11:55
Kombinuje z  siodlarnią. Tata postawił u mnie na jakiś czas kontener  po szatni i przyzwolił na korzystanie 😉. Po cichu mam nadzieje, ze zostanie na stałe hihi. Po weekendzie postaram się wrzucić fotki. Kolor kontenera jeb....tny pomarańczowy 😵  Miał być zielony, choć to tez nie jest mój ulubiony kolor, ale przynajmniej wkomponowałby się w otoczenie.
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
04 lipca 2013 13:30
unawen, no widzę, tak myślałam o tym, bo jest tańsze od czarnej absorbiny, a nikt nie umie powiedzieć co od niej jest skuteczniejsze dla koni i otoczenia. W nocy konie nie mają spokoju, w dzień także. Mimo derek...
Mam pytanie odnośnie posadzki u Was w stajniach. Robimy teraz stajnie "tymczasową" na czas budowy tej większej docelowej i ojciec uparł się, że nie chce robić wylewki, tylko na suchym betonie ułoży się kostkę. Moją główną obawą co do tego pomysłu jest to, że posadzka za chwile może wyglądać przeorane traktorem pole. Ma ktoś u siebie takie rozwiązanie?
Gdzieś usłyszałem, że komary nie lubią zapachu waniliowego - ponoć ten zapach, który używamy do ciast jest bardzo skuteczny. Dziś próba i zobaczymy jakie efekt osiągnę, jeżeli będzie skuteczny na koniach to poleję też stajnię.
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
04 lipca 2013 15:45
Andrzej1958, nic nie działa. Ani wywar z goździków, ani wywar z liści orzecha włoskiego, ani wanilia, ani cytrusowe zapachy... 🙁
Najskuteczniejszy jest DEET, ale także toksyczny, a stężenie musi mieć min. 20%, żeby dobrze działało...

(ja używam Repel 55%, ale koniom się ciut boję...)
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
04 lipca 2013 16:33
Jeszcze w pensjonacie smarowałam olejkiem waniliowym i cos tam działało,i koń fajnie pachniał 😁 ale teraz już nic kompletnie to nie daje,uodporniły się czy jak 🤔wirek:
u nas tylko derka siatkowa na jazdę i psikanie domowym specyfikiem (goździki plus wanilia) no i jazda z rańca, czasem o nieludzkich porach. W a stajni likwidujemy miejsca namnażania o ile to możliwe. Na komary jest nawet broń biologiczna, ale bardzo bezpieczna bo działa tylko na komary😉 Ale niestety nie udało mi się znaleźć miejsca gdzie można ją kupić.
A inne owady- problem większy, mamy sporo mini jeziorek po tegorocznych deszczach i tam namnaża się wszystko- teren nie mój więc nie ma jak osuszyć nawet. Do kompletu blisko rzeczka z idealnymi warunkami na namnażanie meszek.... Ale w samej stajni i tak spokojnie. Gorzej po wyjściu...
Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
04 lipca 2013 18:21
jasminowa, ja ma podobnie - woda i błoto, podmokło, starorzecze, rzeka, staw, zalesiony park z niekarczowanymi krzakami... 'fantastyczne' miejsce - do wylęgu owadów. Masakra.
lacuna, ja ostatnio psikałam goździkami - zadziałało jednorazowo :/
czy ktoś używa w stajni tych Brosów przeciw komarom ? http://allegro.pl/bros-urzadzenie-na-komary-dla-dzieci-plyn-60-nocy-i3341624637.html u mnie tragedia , tyle komarów że szok , jak nigdy , siedzą w stajni i żrą mi konie , dzisiaj rano jak weszłam i zobaczyłam wszystkie szyje pokarbowane , bo babel na bablu , to myslałam ze sie rozplacze , stajnia opryskana , konie wysmarowane wieczorem , a rano pogryzione  😤 moze te brosy by pomogły ?

Ja używam w domu i każda noc jest bez much i komarów. Uwielbiam płyn do kontaktu, nie kupowałam nigdy płytek.

Gdzieś usłyszałem, że komary nie lubią zapachu waniliowego - ponoć ten zapach, który używamy do ciast jest bardzo skuteczny. Dziś próba i zobaczymy jakie efekt osiągnę, jeżeli będzie skuteczny na koniach to poleję też stajnię.

Tata ostatnio też mi o tym napomknął, ale jestem sceptycznie nastawiona...
Za to ja kupowałam i kupuję płytki,w domu się świetnie sprawdzają,w stajni nie próbowałam,bo jak na razie lampa z biedronki za 22zł i ani jednego insekta rano nie było jak weszłam 🙂
a więc tak : stajnia została wypryskana środkiem TWENTY ONE , polecony przez goscia zajmujacego sie wszystkim latającym w masarniach , podobno miał być super 🙁 na komarach niestety nie zrobił wrażenia . dzisiaj kupię jeszcze K-OTHRIN , i posmaruje ściany .
wczoraj na próbę kupiłam dwa Brosy , coś tam działaja ale rewelacji nie ma , jeden zamontowany w boksie ( klaczy ufam na tyle ze wiem ze nie bedzie ,,kombinowała,, nic z urządzeniem ) - pogryziona lekko , 1/4 tego co wczoraj ,
drugi obok boksu , poza zasięgiem pyska ( u tej inaczej nie można ) niestety efekt pogryzień taki jak wczoraj .
reszta pogryziona jak wcześniej 🙁 
zastosowałam płyn , dzisiaj jeszcze włożę płytki , ciężka sprawa o tyle że stajnia dość duza i wszystkie okna oraz drzwi ( 3 ) pootwierane . a jakiego stresa miałam całą noc  😤 mam schize na punkcie urządzeń elektrycznych podłączonych w stajni poza kontrolą .
pytanie do tych stosujacych K-OTHRIN , czy smarujecie przy oknach w miejscach dostępnych dla konia ?
iskierkowa rozważałam kupno takiej lampy...
Mówisz, opłaca się?
K-othrine flow służy do oprysków, nie smarowania...
Ja pryskałam tym zawsze stajnię, okoliczne krzaki i gnojownik i w stajni zawsze był muchowy spokój
Aktualnie mam popryskane pensjonatowe boksy - i również mam spokój.
co osoba to inne zdanie 🙂 u mnie ta lampa nie zdaje egzaminu nawet w pokoju .
a jest różnica czy ja ścianę opryskam czy nałoże to pędzlem ???  czyli jak masz pryskane boksy , to rozumiem ze kon ma do tego dostęp ? nic sie nie dzieje
? no i jeszcze to ze ja nie mam much , ja mam problem z komarami .
Jeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju irytujące latające świństwa to mieliśmy w stajni od strony głównego wejścia pod sufitem takie coś:
http://pu.i.wp.pl/k,NDExODk4OTMsNDYyODQxNTA=,f,lampa_na_owady.jpg

i nie było żadnej muchy. Chyba jedynym minusem tego urządzenia był czasami intensywny zapach i iskry jak wleciało jakieś bydle wielkości wróbla. No i raczej bałabym się to zamontować do drewnianej stajni.



Ponawiam moje pytanie odnośnie kostki🙁((

Mehari   nic nie dzieje się bez przyczyny..
05 lipca 2013 08:54
Ja właśnie mam drewniane boksy angielskie, więc do kontaktu nic nie włożę (a szkoda, bo raid na te kartonikowe wkłady w domu działa super).
Dzisiaj o 5 jak poszłam do koni, to masakra, pogryzione i udręczone komarami 🙁
Wczoraj wypróbowałam wywar z liści orzecha - i gucio 🙁

Ten K-othrine flow w jakich jest cenach i czy znajdę go gdzieś 'na wsi' ?
Jest w Iinternecie, można kupić wysyłkowo
na wsi raczej nie
ok 20 zł małe opakowanie. Na 10 l dawałam bodaj 3 i pół opakowania  i wystarczało to na oprysk stajni, krzaków i gnojownika...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się