iskierkowa
Konto zarejstrowane: 11 listopada 2011
Najnowsze posty użytkownika:
Prestige
autor: iskierkowa dnia 24 czerwca 2015 o 17:39
Znalazłam starszy model sygnowany appaloosa,nie wiem jak dokładnie się nazywa, ale chyba hippos dressage. Na necie zauważyłam,że ludzie dzielą się albo na wiernych fanów albo na przeciwników 😜
Jeździł ktoś w tym siodle?
Miałam wcześniej kieffera wien,klocki praktycznie żadne ale super siodło,nawet i na hubertusie jechało mi się ok,nie wiem czy będę zadowolona,choć to od tyłka indywidualnie zależy to w miarę możliwości proszę o opinie :kwiatek:
edit:powtórzenie
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: iskierkowa dnia 22 czerwca 2015 o 17:16
iskierkowa, zależy od konia. Zastanawianie się, na jakim patencie konie najlepiej pracują, to tak, jakby szukać, który rozmiar buta jest najlepszy.
quanta dzięki,potrzebowałam usłyszeć to od kogoś nieco dobitniej żeby utwierdzić swoje myśli 😜
Czyli ogólny zarys jest taki,że jak to zwykle bywa trzeba znaleźć złoty środek dla danego konia. Moją główną zagwozdką była wada którą wymieniasz-nawet jeśli koń odpuścił,to i tak mieszało w pysku. w razie gdyby któremuś z moich koni pasowało spróbuję na kawecanie (jak to piszę to czuję,że zaraz popadnę w neokuniarkowy nurt youtubowych filmików pt.["wędzidło jest okropne" 😎 ).
sweetie dziękuję za odpowiedź.
Milla,maluda chodziło mi konkretnie o działanie tegoż wynalazku,że z uwiązów można zrobić to skojarzyłam 🙂 :kwiatek:
kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy
autor: iskierkowa dnia 21 czerwca 2015 o 14:55
Może mi ktoś wytłumaczyć ten niepozorny patent? często widuję zdjęcia b.fajnie niosących się koni na lonży z tym właśnie,przy filmach czar pryska bo w większości po prostu same się piłują. Mam zły tok myślenia i można na tym na prawdę fajnie popracować czy to rzeczywiście nie jest takie cudo?
Końska Rewia Mody cz. IX (2015)
autor: iskierkowa dnia 20 czerwca 2015 o 19:05
keirashara nie powiedziałabym,że to mauve,faktycznie w słońcu przekłamany obraz,ale jak mu w nim do pyska! Bardzo elegancko i w ogóle podoba mi się 😉
harja na prawdę zaczynam żałować że do ubierania zostanie mi tylko gniady 😍 imo jest szał.
pewnie nie uwierzycie,że zdjęłam ją z padoku do zdjęć (po tarzaniu) i przeleciałam szczotką kilka razy. Hazel poszedł w świat,na siwych wręcz białych wydaje mi się chłodniejsze kolory wyglądają lepiej.
btw dorwałam eurostara maxa za 20zł.. muszę cyknąć fotki bo nie potrafię rozszyfrować koloru,wg mnie to typowy gołębi,ale po fachowemu... 🤔
Stajnie na Śląsku
autor: iskierkowa dnia 20 czerwca 2015 o 12:59
Sankaritarina do Tynki w Skrzyszowie 😉 trochę się boję jak to będzie po tych 6 latach koni przy domu,ale jestem dobrej myśli. Zmiany są dobre 😉 stajnia raczej z tych większych niż kameralnych,ale mi samej źle było,ja lubię towarzystwo i muszę mieć się do kogo odezwać bo oszaleję 😁 Zredukowałam ilość koni -1 , 25.06 jedziemy z Młodym do pensjonatu,dzień później odbierają ode mnie kuckę.
Końska Rewia Mody cz. IX (2015)
autor: iskierkowa dnia 19 czerwca 2015 o 08:27
Biała mocno poglądowo w nici hazel z hazel/starlight 2008
osiodłana do zdjęcia,pierwszy raz na szmatofotkach-wyszło co wyszło 😎
Stajnie na Śląsku
autor: iskierkowa dnia 18 czerwca 2015 o 15:53
Chainsy ja w Equi byłam tylko na kursie,więc za wiele powiedzieć nie mogę,ale ogólnie fajna atmosfera,konie zadbane z dopasowanym sprzętem(pensjonatowe to oczywiste,ale i te chodzące w szkółce),na przerwach przyglądałam się jazdom i na prawdę nie ma się do czego przyczepić 😉 więc w sumie warto 🙂
Stajnie na Śląsku
autor: iskierkowa dnia 18 czerwca 2015 o 12:19
Sankaritarina piszę o tym w tym wątku bo się spotkałam z całą stajnią wyznającą taką filozofię. Ba,nawet dwoma. Pisząc o reakcji przed oczyma stanęły mi regulaminy zawodów,jasno przekopiowane fragmenty regulaminu PZJ - dobro konia na pierwszym miejscu. Sędzia może a nawet powinien reagować na takie skrajne przypadki moim zdaniem. Bonusowo niespodzianka,prosty choć smutny przykład - organizatorzy zaznaczają maks 3 przejazdy,minimum 4 lata po czym młodziak z ich stajni idzie chyba wszystkie konkursy po kolei i to nie po jednym przejeździe.. Nie wiem,czy zgodzić się z tym,co pisała już wcześniej xequus i mamy tu rzeczywiście słabo czy po prostu nie mam porównania z resztą kraju i wszędzie taka hipokryzja (stawiam na to pierwsze)
Ciekawi mnie czy w innych częściach kraju też jest tak samo. Logiczne,że tam gdzie organizuje się więcej poważnych imprez to i autorytety i świadomość są lepsze.
ale koniec już narzekania...
Z tych dobrych rzeczy to nas niedługo czeka przeprowadzka ze stajni przydomowej do pensjonatu. Z jednej strony bardzo się cieszę a z drugiej..dziwnie tak nie mieć konia pięć kroków od domu.
Stajnie na Śląsku
autor: iskierkowa dnia 17 czerwca 2015 o 16:25
desire oj tak,muszę się zgodzić. W zasadzie coraz częściej na zawodach widać taki obrazek o jakim piszesz:
ludzie myślą, że super jeżdżą (o czym wciąż przekonują ich instruktorzy niewiele więcej wiedzący od nich 🙁 ),i że jak na jeździe przeskoczą krzyżaka 40 cm, ledwo trzymając się w siodle to to już był trening sportowy 😉
Ja rozumiem,że to są w końcu zawody towarzyskie a nie profi,ja sama cudownie nie jeżdżę i startowałam tylko kilka razy,ale kiedy widzę obrazek jeźdźca koniecznie ubranego w ostrogi,konia koniecznie na ostrym kiełźnie (choć często bez przyczyny,ale wiadomo,na wyższych parkurach takie mają to i ja na 60 muszę) to nie wiem co mam myśleć (pozostaje tylko podziwiać zacięcie konia który mimo,że zaciągnięty i wpychany wręcz w każdą przeszkodę ratuje co może).
Do głowy przychodzi mi kilka pytań - czyja to wina? Instruktorów,którzy nie chcąc stracić klientów dopasowują się do potrzeb rynku ( :emoty327🙂, braku instruktorów czy może czegoś innego,chociażby tego,że nikt na to uwagi nie zwraca.. Ciekawi mnie,czy to tylko u nas na śląsku tyle kwiatków jest?
Stajnie na Śląsku
autor: iskierkowa dnia 15 czerwca 2015 o 21:43
Chainsy zdaj relację jak coś znajdziecie,może być na pw 🙂
Rzeczywiście ciężko tu u nas,ale ja się wcale nie dziwię,powtórzę tylko to,co wielokrotnie było wałkowane - ludzie oczekują profesjonalnych sportowych treningów a płacić nie ma komu.
Kuce - wszystko o
autor: iskierkowa dnia 15 czerwca 2015 o 21:18
lusia jeden z moich ulubionych revoltowych koni,jest świetny 😍
kaktusowe ładne zwierzaki,drugie zdjęcie w szczególności przypadło mi do gustu - na jednorożca! 🏇
ode mnie też jakaś fotka - debiut maluchów,pierwszy teren. Przepraszam za słabą jakość,ale do dyspozycji miałam tylko telefon. Choć daleko mi do cierpliwego nauczyciela( 😎 ) to uczucie bezcenne,kiedy dzieciak pierwszy raz galopuje czy robi postępy,radość udziela się obu stronom ze zdwojoną mocą.
Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia
autor: iskierkowa dnia 15 czerwca 2015 o 18:00
Zazwyczaj takie małe szkraby pomykają w gapach i to jest akurat pikuś przy tej snopowiązałce 🤬 🤬 na co to jeszcze ludzie nie wpadną...
Stajnie na Śląsku
autor: iskierkowa dnia 13 czerwca 2015 o 12:10
Chainsy stricte w Żorach to chyba nie ma takowej stajni. Może Orzesze,Borynia? spróbuj uderzyć w te strony 😉
Stajnie na Śląsku
autor: iskierkowa dnia 08 czerwca 2015 o 16:21
Mamy tu kogoś,kto stoi w Stajni Derby w Suszcu? 😉
Kuce - wszystko o
autor: iskierkowa dnia 25 maja 2015 o 18:57
Esef to horze brighton albo zwykłe tendony 😉 na naszą krótkonogą 115 jak znalazł. Jak siostra jednak kupi do kuca te ładne,na kołki to się podzielę chętnie informacjami,bo dopasować do tych małych turbokulek cokolwiek to jest wyczyn.
UCZCIWI sprzedawcy i kupujący na volcie
autor: iskierkowa dnia 24 maja 2015 o 10:08
Duży + dla idealnej kupującej iskierkowa :kwiatek:
I ja również bardzo polecam kamila25 . Kask troskliwie zapakowany,nie było szansy,żeby się uszkodził :kwiatek:
Voltopirowe Zamówienia zbiorowe
autor: iskierkowa dnia 29 marca 2015 o 19:56
iskierkowa a nie lepiej z UK?
Nie ma to dla mnie większego znaczenia,ale faktycznie lepiej bo wysyłka tańsza i nie trzeba płacić cła 😉 dotychczas dołączałam się do zamówień z USA,ale nie widzę przeciwwskazań żeby zamówić z UK. zależy mi żeby dostępne były pasty i absorbina 😉
Voltopirowe Zamówienia zbiorowe
autor: iskierkowa dnia 29 marca 2015 o 08:49
Podbijam,gdyby planował ktoś zamówienie z USA to jestem mocno zainteresowana 😉 potrzebuję środki odrobaczające i czerwoną/niebieską absorbinę.
Voltopirowe Zamówienia zbiorowe
autor: iskierkowa dnia 22 lutego 2015 o 13:17
Czy planuje ktoś ściągać paczkę z USA? 🙂 konkretnie potrzebuję czerwonej/niebieskiej absorbiny i środków na odrobaczenie.
Kuce - wszystko o
autor: iskierkowa dnia 07 stycznia 2015 o 15:14
Mój kucor to jedno wielkie nn-nawet daty urodzenia nie ma dokładnej 🙂 W kłębie 120cm,ja ważę 47kg,także myślę,że jeszcze ją mogę ogarniać do tego stopnia,żeby mogło dziecko bezpiecznie śmigać.
Kuce - wszystko o
autor: iskierkowa dnia 06 stycznia 2015 o 16:01
lusia722 dokładnie,pony vs (niciak wypada mniejszy niż cotton również pvs).
Kuce - wszystko o
autor: iskierkowa dnia 06 stycznia 2015 o 14:12
lusia722 jak pierwszy raz zobaczyłam jego zdjęcia to nie wywarł na mnie szczególnego wrażenia,ale teraz-wow,piękny jest,poza tym wygląda na mega sympatycznego zwierza 😉
Fotka robiona telefonem jakieś 3 dni temu,teraz mamy piękny,miękki śnieżek w sam raz do jazdy.
strzemiona
autor: iskierkowa dnia 05 stycznia 2015 o 13:15
Gdyby ktoś szukał tańszych odpowiedników jinów w kolorze złotym-Feeling large pro. 😉
Końska Rewia Mody cz. IX (2015)
autor: iskierkowa dnia 04 stycznia 2015 o 19:00
Dżulietta szarości wydają się być dobrym pomysłem,ja widziałabym go w eskadronie burgundy albo jeansie caball 😉
Końska Rewia Mody cz. IX (2015)
autor: iskierkowa dnia 03 stycznia 2015 o 11:55
xxagaxx gniady wygląda super,imo to jeden z najlepszych kolorów na takie konie 😉
Za często tu zaglądałam,zaczęło się od niciaka,teraz czekam na cottona mauve-myślę,że na siwą spasuje..
Re-voltowy SYLWESTER 2014/2015
autor: iskierkowa dnia 31 grudnia 2014 o 23:23
Wszystkiego co dobre :kwiatek:
Dla mnie to pierwszy sylwester z własnego wyboru spędzany w domu.
Chciałam jak większość pooglądać fajerwerki i po północy iść spać,ale mimo,że mieszkam na wsi to jest niesamowicie głośno. Futrzaki znoszą to o dziwo całkiem dobrze,jedynie młodziak trochę panikuje,ale to jego drugi sylwester,pierwszy u mnie,także mam nadzieję,że następnym razem nie zrobi to na nim większego wrażenia. 😉
Kuce - wszystko o
autor: iskierkowa dnia 13 grudnia 2014 o 17:48
Mi w takiej odpustowej gapie za 300zł oderwał się zamek od puśliska 😎 także wolałabym dołożyć i kupić tego winteca,to raczej pewna jakość i większe bezpieczeństwo.
czesio obłędny! 😍
My oficjalnie zakończyłyśmy siodłową tułaczkę. Kieffery i inne cuda musiałam puścić w świat,kupiłam fp pro light i leży całkiem fajnie z najszerszym łękiem,poza tym czuję się jakbym była do niego wręcz przyklejona.
Kuce - wszystko o
autor: iskierkowa dnia 24 listopada 2014 o 18:11
Jeśli chodzi o kwestię zakładania ogłowia,w tym wędzidła to najlepszym sposobem jest cierpliwość,czas i spokój. Też mam konia który sporo przeszedł i widać to w wielu jej zachowaniach. Kiedyś zakładałam ogłowie i przez kilka minut,bo za żadne skarby i słodkości wędzidła wziąć nie chciała,teraz sama bierze wędzidło do pyska. Kwestia kilku tygodni/miesięcy. Kombinowałam z moczeniem w wodzie a potem obsypywaniu cukrem-no coś to działało,ale wychodzę z założenia,że chyba lepiej coś wypracować niż konia przekupić 😉
Podrzucam trochę słońca i wspomnień-zdjęcia z lata,na nich ja i sprzedana już siwa 😉 mogłaby tak fajnie latać-ale kiedy nie chciała,to nie było na nią mocnych. No nie i już. taka sztuka,choć chyba przez to praca z nią nigdy nie była monotonna i nudna 😉
Czasopisma branżowe- czujecie niedosyt?
autor: iskierkowa dnia 24 listopada 2014 o 17:19
Czy ma ktoś listopadowy numer Gallopu i zechciałby się podzielić skanem/zdjęciami artykułu o kucach? :kwiatek:
byłabym bardzo wdzięczna,niestety w jakimkolwiek empiku/na mieście będę mogła pojawić się dopiero w weekend i nie wiem,czy jeszcze trafię jakieś egzemplarze.
Końska rewia mody cz. VIII (2014)
autor: iskierkowa dnia 23 listopada 2014 o 07:49
emptyline dziękuję,jednak byłam już w galerii,google grafika i innych podobnych 😉 przychodzę z pytaniem tu,bo na zdjęciu powyżej jest dosyć wyraźny,może to kwestia światła,na niektórych zdjęciach bez konia-taki zgaszony i blady w związku z czym nie wiem,czy mi na siwku nie zginie.. 😉
Klub zepsutych kolan. Zerwane więzadła i inne urazy.
autor: iskierkowa dnia 18 listopada 2014 o 19:56
Jak czytam ten wątek,to mi się słabo robi 😁 ja się przed rezonansem zastanawiałam,czy aby na pewno wyjdę cała,a tu takie historie..
w każdym bądź razie,grozi mi jeszcze wstrzykiwanie do kolan środka którego nazwy niestety zapomniałam.
Chodzę znów na zabiegi-pole magnetyczne,ultradźwięki i laser.
Szczerze-nie wiem,czy ma to jakikolwiek sens i pozytywny wpływ. Wczoraj rozpoczęłam serię,byłam pierwszy raz od około 2-3 miesięcy-i jak z kolanem miałam od dłuższego czasu spokój,raczej nie bolało,to zaraz po wyjściu z zabiegów coś zaczęło przeskakiwać i przy tym boleć niemiłosiernie.
także znów moje pytanie skierowane w stronę "chondromalacyjnych"-jakie macie własne odczucia o fizjoterapii? rzeczywiście warto? 😉
Kuce - wszystko o
autor: iskierkowa dnia 18 listopada 2014 o 18:53
Kastorkowa urocza! dodatkowo to rybie oko.. będzie chodzić pod siodłem? 😉
Kuce - wszystko o
autor: iskierkowa dnia 16 listopada 2014 o 13:19
Zygzak podłączam się do pytania o ochraniacze :kwiatek: to nie są przypadkiem te jumpteci zapinane na kołki,takie skóropodobne? jak wypadają rozmiarowo? 😉
Czekam własnie na futrzane wkładki do ochraniaczy,fajnie by mi z takimi ochrami wyglądały 😍
My dosyć archiwalnie,sprzed kilku miesięcy.
Kucka jest miła i kochana dopóki się od niej czegoś nie chce. Tym sposobem może do znudzenia chodzić w kółko na ujeżdżalni pod dzieckiem i nie sprawia żadnego problemu...ale kiedy wsiadam ja i czegoś zaczynam wymagać to zaczynają się fochy, "nie bo nie". Mam nadzieję,że jakoś do niej dotrę i się dogadamy w końcu...
Klub zepsutych kolan. Zerwane więzadła i inne urazy.
autor: iskierkowa dnia 09 listopada 2014 o 17:45
Dołączam się do Was m.in. z chondromalacją rzepki drugiego stopnia.
lekarz jak usłyszał,że większość problemów zaczęła się po upadku z konia (czyli skręceniu kolana) to brnie w zaparte,że mam odpuścić jeździectwo. Może sama sobie to wmawiam,ale czuję,że jak nie jeżdżę,nic nie robię,to bolą jeszcze bardziej. Ogólnie rzecz biorąc-ból po wysiłku pojawia się rzadko,raczej jak jest zimno,wilgotno itp.
Miał ktoś podobne problemy? jak leczyliście zmiany malacyjne? :kwiatek:
siodło ujeżdżeniowe
autor: iskierkowa dnia 17 października 2014 o 16:04
Doszedł dziś do mnie mój Kieffer o którego niedawno pytałam.
okazało się,że na pewno nie jest to pony a raczej wien dl.
tak czy siak-zakochałam się 😍 nie ukrywam,że była to moja pierwsza jazda w siodle ujeżdżeniowym. Jest przewygodnie,siedzisko dość głębokie.
także jestem mega zadowolona
siodło ujeżdżeniowe
autor: iskierkowa dnia 12 października 2014 o 20:55
Wpadam szybko z pytaniem-ma tu ktoś Kieffera pony?
dokładnie takiego:
będę wdzięczna za opinie o siodle.
najbardziej zależy mi na rozmiarówce-czy 16,5 wychodzi faktycznie jak 16,5 czy wpada w coś mniejszego/większego i analogicznie-jak się sprawa miewa z łękami?
z góry dziękuję :kwiatek:
#100happydays czyli wyzwanie docenienia 100 dni
autor: iskierkowa dnia 05 października 2014 o 15:49
Super pomysł,dołączam się do Was :kwiatek:
1/100 dom i stajnia aż się błyszczą,wszystkie papiery ogarnęłam. Porównałam zdjęcia z 26 lipca i zobaczyłam jakiego mam pięknego,w końcu nie chudego młodziaka.
Kuce - wszystko o
autor: iskierkowa dnia 05 października 2014 o 08:52
Poprawcie mnie jeśli się mylę,ale to siodło jest niedopasowane.
Pcheeczka ładny "szkrab" 🙂
sentymentalnie odkopuję stare zdjęcia,to uważam za najlepsze z całej naszej wspólnej kariery 😎
Kuce - wszystko o
autor: iskierkowa dnia 26 września 2014 o 14:56
Ja trafiłam swoje 11,5 podwójnie łamane z wąsami bez problemu-jak i całą resztę wędzideł w tym rozmiarze.
Dla mnie koszmarem jest kupno ochraniaczy na kuca 120 z krótkimi nogami-zazwyczaj shetlandy które znajdę są jakieś takie...brzydkie 😁
mam horze brighton shetland i horze tendon. te pierwsze mimo wszystko ciut za duże na przody,za to w drugich oderwały się rzepy po 2 miesiącach.
podsumowując-koszmar jakiś z kupnem sprzętu dla kucy,chyba jestem skazana owijki 😉
bonusowo my,dosyć pokracznie i rozpaczliwie,ale jakoś tam sobie jeździmy troszkę po placu,troszkę w tereny,przepraszam za jakość:
i z zawodów,tu z córką powyższej klaczy,co prawda kucka już sprzedana,ale regularnie stwora odwiedzam:
sklepy internetowe
autor: iskierkowa dnia 13 września 2014 o 20:58
Ale wstyd,faktycznie u mnie też rozjechana nieco jest 😡 :kwiatek:
Młode Konie
autor: iskierkowa dnia 26 sierpnia 2014 o 14:52
Małe sprostowanie-zdjęcie było zrobione 2-3 dni po przyjeździe konia do mnie,co za tym idzie to za mało na efekty pastwiskowania,odrobaczenia i zdrowej ilości ruchu. W poprzedniej stajni nie był głodzony,jednak raczej siano przeważało nad trawą.Podobno gdy klacze miały ruje to stał w boksie a co za tym idzie-być może był niewybiegany. Myślę,że to wiele wyjaśnia. Wczoraj minął mu równy miesiąc u nas,pastwisko od rana do wieczora,nie ma jakiejkolwiek potrzeby izolowania go. Robali nie zauważyłam,mimo wszystko został odrobaczony bo chociaż okiem niczego nie wypatrzyłam,to wiele rzeczy wskazuje na to,że je miał-co z resztą sami zauważyliście.
Ja już widzę progres,poczekam jeszcze troszkę i ponownie wstawię zdjęcia 😉
