Kącik Rekreanta cz. VI (2013)

ash   Sukces jest koloru blond....
10 lipca 2013 11:41
Konstancja, o masz! Trzymam kciuki. Nie czekajcie, jedźcie do kliniki.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
10 lipca 2013 11:54
Od wczoraj walczymy z kolką, trzymajcie kciuki.


kciuki są ! ale może warto rozważyć zawiezienie konia do kliniki ? nawet na obserwację .. pomyśl !!
kurde co się ostatnio dzieje z tymi kolkami  🙁

zairka Zair rewelacyjnie wygląda ! widać, że przerwa super Wam zrobiła  🙂
mils jak tam treningi ??  😉
Bandos ale pełnoletni brudas  😀
ekuss cieszę się, że wszystko zakończyło się szczęśliwie ! Niestety tak to jest , że pańskie oko konia tuczy...
Quanta Twoje konie jak zwykle zjawiskowe  😀
amnestria czekam z niecierpliwością na Waszą fotorelację !

a ja przechodzę kryzys jeździecko - finansowy. Jak na razie nie ogarniam tego wszystkiego. Mam nadzieję, że niebawem znajdę pracę i wszystko wróci do normy  😵 bo inaczej .. nawet nie chcę dopuścić tej myśli do siebie  🙄
Zairka super, że śmigacie już  🙂 😅

rtk Ty dziadka odpalasz, a ja mojego wysłałam na emeryturę. A co z Parisą ?

Podjęłam decyzję i Waldemar dwa miesiące temu zmienił status na emeryt. Nie narzeka, jestem u niego 2 razy w tygodniu, ale jakoś nie skacze z radości  😎 Planuję go ruszać co jakiś czas spacerowo - terenowo, żeby dziad się czuł potrzebny.

Takie małe podsumowanie naszej sportowej przygody:
2009r. i pierwsze zawody, na których wiózł mnie jak chciał

na kolejnych przejęłam stery ja i wywalczyliśmy 1 miejsce

w 2010r. zgraliśmy się i wszystko zaczynało iść w dobrym kierunku

niestety miesiąc przed HPP Rudy naderwał ścięgno i został na pół roku uziemiony w boksie exlusive

do formy wróciliśmy po ponad roku

następnie zawirowania w moim życiu prywatnym i pół roku nie jeżdżenia, mimo to nie wytrzymałam bez Rudego jako części mojego życia i w 2012 znowu zaczęłam jeździć

na początku tego roku byliśmy gotowi do startów w MR

niestety Waldemar naderwał sobie międzykostny

po wyleczeniu pojawiły się problemy ze stawami i zdecydowałam się odpuścić sobie i jemu treningi, puścić gada na pastwiska i cieszyć się, że udało mi się konia zatrzymać

🙂
Wiele wzlotów i upadków, łez i uśmiechów. Nie żałuje i cieszę się, że nie zdecydowałam się sprzedać Waldka. To taka moja prawdziwa końska miłość, nie muszę jeździć, nie muszę startować, wystarczy świadomość, że jest mu dobrze i ma wszystko czego potrzebuje.
pójdzie na łąki  - nastąpi cudowne ozdrowienie i jeszcze wróci pod siodło szybciej niż myślisz, a nie emerytura  😉
Ritka Ritek na trening czeka, wygląda Cię znowu  😁
maxowa początkowo taki był plan, ale nie mam ciśnienia. Trochę już przerobiliśmy powrotów do formy i nie chce mi się w to bawić. Mam radochę z samego posiadania Rudego  🙂 Aczkolwiek może będzie jak u Ritki  😉
Ritek przyjechał do nas  (do czesio i maciek)...i odżył, starszy Pan zaczął brykać i galopować i ogólnie jest pełen życia, na łące 12 h codziennie aż miło się patrzy
pewnie tak będzie z czasem, wiem, jak to jest -  mój miał też iść na emeryturę 4 lata temu 😎 i chodzi 6 x w tyg normalnie więc mnie cuda już nie dziwią 🙂
ale to jest fajne bez ciśnienia właśnie, na spokojnie super sprawa 🙂
Wiele wzlotów i upadków, łez i uśmiechów. Nie żałuje i cieszę się, że nie zdecydowałam się sprzedać Waldka. To taka moja prawdziwa końska miłość, nie muszę jeździć, nie muszę startować, wystarczy świadomość, że jest mu dobrze i ma wszystko czego potrzebuje.

tulipan, piękna historia niekoniecznie z happy endem ale z bardzo rozsądnym zakończeniem...
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
10 lipca 2013 14:40
tulip bo kon zycia jest tylko 1 💘 u mnie znajomi czesto pukaja sie w glowe mowiac i po co znowu sie w to wladowalas? Ani mlode, ani potencjal, ani latwy ale za to jakie ma serducho 💘
tulipan , aż się wzruszyłam 🙂
tulipan, a co z karym, on zostaje i będziesz z nim pracować?
Zairka to prawda, wiele koni miałam i wiele sprzedałam, a jego nie dałabym rady  🤔wirek:

quanta Kary jest u trenera i jak znajdzie się kupiec to sprzedam. To koń o ogromnym potencjale i niestety nie do roboty dla mnie samej. Bez kogoś z dołu nie dam rady, nie poradzę sobie z takim klocem. Ma bardzo mocny charakter i jest typem raczej dla faceta i to wysokiego  😉 A ja mam możliwość treningów raz na dwa tygodnie, w wersji optymistycznej raz w tygodniu. Rudy jest koniem zrobionym, na przyciski i jedyne mogę robić bardziej to angażować zad. Jest nie do popsucia, a nawet jeśli to kwestia paru razy i trener wyprostuje. Z Szymonem to inna bajka, jego trzeba nauczyć.

Zresztą uświadomiłam sobie, że jeździłam bo miałam Waldemara i dla niego wróciłam do treningów. Jak on ma wolne to ja nie czuję potrzeby jednak  😉

brzezinka dla mnie happy bo koń został ze mną  🙂
tulipan ile Waldek ma lat? Fajnie, że są takie osoby jak Ty, które kochają zwierzaka do końca, cały czas, które mają pasję, i za wszelką cenę nie chcą sprzedać, bo już niepotrzebny, bo mi nie wychodzi, bo się rozchorował.
15 lat skończył w czerwcu, więc w kwiecie wieku jest  😎 Myślałam jeszcze o dzierżawie, ale widziałam kilka takich układów i imo mają więcej minusów  😉
Uuuu, a ja się w końcu doczekałam mojego od tygodni obiecywanego rumaka... Aaa normalnie latam 5 cm nad ziemią.
lizzy, jaki on tam elegancki 😁 Mirek to Mirek, całe życie w swoim świecie. Obecnie co chwilę szuka frajera, o którego może się wytrzeć - wie, że o ludzi nie może więc robi to o konie. Idziemy się czyścić, stoi koń, a Pams zbacza z kursu, idzie koło tego konia, wyciera łeb i tak stoi 😁
baffinka, Ruda wygląda super! 💘
rtk, oby każdy dziadek tak wyglądał, ekstra!
Fantazja, na wasze jeździectwo bardzo miło się patrzy, megamega!
gryglodor, a jak Siwki zdrówko? Wdrażasz ją już do roboty?
mils, gratuluje nowego zwierza
Zairka, super! Jeszcze trochę i będziecie śmigać, profi wyglądacie!

Wpadam tu na szybko - mam najlepszego konia 😁 polonżowaliśmy się dzisiaj, puściłam gada, żeby skoczył sobie ze dwa razy i pojechaliśmy na rozstępowanie na spacer 😉 Spokojnie, na oklep, bez caplowania i cudowania. Stajnia w Zago ma mega dobry wpływ na nas - Pams cały dzień na padoku i generalnie chill totalny - bez spiny na nic 💘 Tereny coraz lepsze - praktycznie codziennie wyjeżdżamy w teren, głównie na stępa na bliskie górki, ale czasem też coś więcej, więc koń mi się przyzwyczaja do terenowania spokojnego.

Tak dziś sobie skikał 🙂
amnestria, hahaha  😁 nie wiem czy Aramis byłby zainteresowany robotą w bryczce, ale fakt, podobne z Duszkiem są bardzo! Dlatego wstawiaj jakieś fotki nowe  😎
Lov, mina zdecydowanie ponadprzeciętna i podkreśla moje porno jeździeckie z tamtego dnia  🤣 Rudy jak zwykle super wygląda! Fajnego tego konika masz 🙂
Zairka, fajnie, że już powoli do pracy wracacie, sama wiem, jak wygląda pauzowanie ze względu na kontuzję przez taki czas ..
Konstancja, kciuki są, pisz co i jak  :kwiatek:
tulipan, Waldemar to zdecydowanie jeden z moich TOP 5 Volta's horses  😍, już pewnie kiedyś to pisałam. Szkoda trochę, że już na emeryturę idzie, ale z drugiej strony może jeszcze uda Wam się wrócić do treningów? 🙂
Nirv, zmienia Ci się Pams na lepsze! To super 🙂

Amnestria, specjalnie dla Ciebie jeszcze jeden Misiek z jedną ze swoich Cioć 😀 Robiliśmy mu dzisiaj zęby i taki dziad silny, że był problem, żeby mu paszczę otworzyć, pomimo głupiego jasia ..  👀

tulip a może jakiś podlotek mógłby się na Waldku szkolić...? Oczywiście pod Twoim czujnym okiem. Byłaby to praca miej obciążająca dla konia, ale jego doświadczenie mogłoby doprowadzić kogoś, załóżmy, do klasy N. 😉 Trzymam kciuki za Twój powrót w siodło, bo szkoda byłoby żeby Twoje umiejętności leżały w jakimś ciemnym kątku Twojej głowy  🤬
Nie zdążyliśmy dojechać do klinki. Jestem w takim stanie, że nie dam rady więcej napisać.
Konstancja Bądź dzielna, trzymaj się  :przytul: 😕
Konstancja, strasznie mi przykro... 🙁
Konstancja, trzymaj się, strasznie mi przykro 🙁
Konstancja, no żesz, strasznie współczuję, trzymaj się!
deborah, dziękuję! :kwiatek:
Karmelek1700, pisałam wyżej, że trochę żółta była, bo nawet w przyczepie potrafiła się ubrudzić 😁 Dziękuję :kwiatek:
Zairka, Zajek wygląda kwitnąco! Nie widać u Was takiej długiej przerwy w treningach, super 🙂
Konstancja, przykro mi 🙁
Konstancja, bardzo Ci współczuję. Ja z tym cholerstwem walczyłam w niedzielę, ale nam udało się wygrać.. Trzymaj się!
Moon   #kulistyzajebisty
10 lipca 2013 20:46
Konstancja, no nieeee, kolejny koń! :-( Bardzo mi przykro, trzymaj się  🙁

huzarova, piękne kare!  😍

Tulipan, na konia życia podobno trafia się tylko raz - fajny taki "happy end" ;-) I nigdy nie mów nigdy, znam przypadki, gdzie emeryty, po X czasu wzięte z powrotem do pracy cudownie zdrowieją i chodzą jeszcze lepiej niż przed! Wiec wiesz...  😎  😉

Zairka, Zaju wygląda jak milion dolców!

Melduję, że Henio jest coraz bardziej "znormalizowany", dziś wsiadłam ze schodków i nawet nie ruszył uchem!  😜 Strasznie przytulaśny jest, więc po jeździe wręcz nie mogę się od niego odkleić, jeżdżąc cały czas staram się byc wyrozumiała ale konsekwentna, uhhh, czasem mnie krew zalewa, bo czuję się jak dziecko z lonży, normalnie szkoła cierpliwości i pokory jak nic :P
tak czytam i czytam i co chwilę jakaś kolka i ostatnio co chwilę przegrana walka... kurde, co jest?!  😕
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
10 lipca 2013 20:51
Konstancja tak mi przykro  🙁 liczyłam, że jednak uda się ....... trzymaj się !
deborah   koń by się uśmiał...
10 lipca 2013 21:00
Konstancja, ogromnie mi przykro. Trzymaj sie !
Co się do jasnej cholery dzieje z tymi kolkami? Strasznie współczuje wszystkim,  którzy stracili konie. Na szczęście póki co, mogę sobie tylko wyobrażać jaki to ból.
Konstancja bądź dzielna!
Konstancja, przykro, jakaś czarna seria 🙁 trzymaj się!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się