NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

kittajka, z jakiego do jakiego banku idzie 3 dni? Po aferach w ubiegłym roku przelewy zrobione do 15 mają dojść tego samego dnia do odbiorcy. Chyba że to przelew zagraniczny.

Ostatnio PKO miało jakieś problemy. nie wiem, jak z przelewami, ale płatności kartą/ wypłaty z bankomatów to była katastrofa: pieniądze znikały z konta, ale nie były wypłacane

Kto jest moderatorem na tym forum?? bardzo pilnie proszę o kontakt.

sportpony, katija i wawrek. Ale w sprawie nieuczciwych to Ci moderator za dużo nie pomoże, nie od tego tu są...

kittajka, z jakiego do jakiego banku idzie 3 dni? Po aferach w ubiegłym roku przelewy zrobione do 15 mają dojść tego samego dnia do odbiorcy. Chyba że to przelew zagraniczny.

Niekoniecznie "stare" banki pekao, pko itd nadal mają w zapisie regulaminu, że przelew może dotrzeć w przeciągu 2. dni roboczych.
Poza tym w tamtym roku banki musiały przyjąć warunki ustawy o usługach płatniczych mającą na celu uwspólnienie zasad panujących w Unii Europejskiej.
Tam też jest zapis, że przelew może dotrzeć max. do dnia następnego (jeśli mówimy o dniach roboczych).
Więc żaden przelew dłużej niż 2 dni robocze nie ma prawa iść ;]

Dworcika, dziękuję. wielka szkoda że tak na prawdę nikt nie jest odpowiedzialny za ten watek. łatwo można tutaj kogoś niesłusznie oczernić.

Co do mojej sprawy: poprosiłam kolejny raz uzytkowniczkę belusia6 o odwołanie wszelkich oszczerstw na mój temat oraz udowodnienie tego iż siodło które jej sprzedałam było uszkodzone. Mnie do wyjaśnienia sprawy wystarczyłaby opinia rymarza/rzeczoznawcy podpisana imieniem i nazwiskiem, z numerem telefonu,datą oraz wyceną uszkodzeń i zdjęcia uszkodzenia. Rzekomo to wszystko posiada.
w odpowiedzi dostałam:
"no naprawdę t o Pani wyjdzie na wariatke jak pójde na policje odwołac uśmiech żadnych dokumentów za które zapłaciłam nie przesle mailem, skanem niczym!!!"
 
Dlaczego nie chce tego wysłać i otrzymać zwrot pieniędzy? oceńcie sami. Po raz kolejny proszę o usunięcie mojego nicku z listy nieuczciwych, ponieważ nie ma na to żadnych dowodów. Pozdrawiam

sportpony, a może wrzuć tu fotki tego siodła z dnia wysyłki? Jeśli belusia6 się nie kwapi.

To chodzi o zdjęcia rzekomych uszkodzeń. Tylko belusia6 może je wrzucić. O ile to uszkodzenie w ogóle istnieje.

sportpony, problem w tym, że forum nie jest portalem aukcyjnym. Mamy udostępnione miejsce, ale wszelkie interesy robimy na własną odpowiedzialność.
Twoje wyjaśnienia faktycznie rzucają inne światło na tę sprawę. Do moderatora napisz sama, wyjaśnij sprawę, albo podeślij link do Twojego postu (jak klikniesz przy swoim poście na "#link" po prawej stronie, to automatycznie kieruje on do tego postu, skopiuj tylko). W obecnej sytuacji faktycznie sprawa jest niejednoznaczna i Twój nick na liście nie jest wcale taki oczywisty.

Dworcika, tak zrobię. bardzo dziękuję za wskazówki.

sportpony, tak, wiem, jednakże jeśli posiadasz zdjęcia siodła przed wysyłką, pokażą one, że siodło nie miało uszkodzeń.
Ja dlatego przed wysyłką czegokolwiek, robię zdjęcia podczas pakowania....

Milla, mam konto i w jednym i w drugim banku. Średnio 2 razy w miesiącu robię między nimi przelewy i nie zdarzyło mi się, żeby przelew zrobiony rano nie był wieczorem na koncie.

Nie wiem w jakim regulaminie znalazłaś te 2 dni? Ja widzę zapis w regulaminie rachunków dla klientów indywidualnych: "Przelewy realizowane są w godzinach pracy oddziałów. Przelew do innego banku zostanie wysłany najbliższą sesją Elixir, które odbywają się w dni robocze. "

dołączam do opisów transakcji ze stajenna: umówiła się ze mną - na wiosne jakoś na wymianę - naczółek za czapraki/pad. oczywiście po kilku wznowieniach kontaktu nie ma nadal, padu nie zrobi, czapraki milczy, przelewy nie zrobi (raz pisala, że moze zaplaci ale w zestawieniu z "nie mam kasy"...) i teraz zalega mi charakterystyczny naczółek wart ze 140 zł ;/ do tego ludzie zgłaszają, że te "nadrabiane" czapraki są koszmarnej jakości.

użytkowniczka NIRV - może wpisanie tu ją troche przyciśnie. od 6 tygodni nie wysyła mi kilku par zapłaconych owijek. zwodząc, że wysle dziś, jutro ...i znów kontakt sie urywa. sprawa nie była pilna, rozmowy luźne więc do wpłaty też troche trwało, no ale...;/
sprzedaje przez fb (Pauli Szpańska) podając link do naszych ogłoszeń.
fajnie sie rozmawiało, ale bez przesady. choćby coś napisać. uprzedzałam... a moze ktos ma do niej kontakt - coś jej powie?

a co do przelewów - potrafią iść ładne kilka dni (widze gdy mam potwierdzenie wyslania i widze kiedy do mnie weszło - różne banki róznie, bo czasme jest "za chwile"😉,
szczególnie pocztowe. pocztowe to jakaś porażka. ostatnio wpłacałam na payu (allegro) - szedł sporo ponad tydzień (wolne dni się załapały). a taki przy okazji paczki pobraniowej - rekord  ponad 2 tygodnie ;] a a tak ze 4 dni robocze to norma ;]

horse_art, ale poczta to inna bajka. Poczta to nie bank. Tak samo jak Payu. Ale w payu masz pewność, że wpłacający wpłacił kasę, bo masz powiadomienie.

tak tak i jak wpłacam z banku (mbank) na payu to jest natychmiast. a jak pocztowym - wlasnie po tygodniu przyszło powiadomienie ;/ - przez to w między czasie zdążyli mi anulowac zakup bo wpłaty nie było 10 dni ... niezłe jaja były ;/...

a banki (przelewy online) - do 2 dni się nie denerwuje 😉 przy nieinternetowych, stare, jakies spółdzielcze i inne pko - wplaty w okienku - tak do 3-4 bez stresu- jak pocztą 😉

horse_art, ale Pani w okienku ma dokładnie ten sam system co on line. Wiem co piszę, bo pracowałam 3,5 roku. Chyba, że ktoś wpłaca w AGENCJI PKO. To nie są banki, tylko prywatne firemki, mające umowę z PKO, nie mają dostępu do systemu.

Sprawa z grafika wygląda tak,że wczoraj wieczór zadzwoniła do mnie jej mama, że dowie się,co i jak. Napisała mi potem,że faktycznie zrobiła pocztowy przelew w środę.Jednak jest już wtorek i wciąż go nie mam- nigdy wcześniej z pocztowymi przekazami nie miałam takich przebojów, że czekałam tydzień (czwartek piątek,poniedziałek i dziś- licząc tylko robocze)
Nie mam powodów wątpić w wykonanie tego przelewu,ale i tak poprosiłam o potwierdzenie na maila i będę naciskać,aby go otrzymać.

Choć mam ochotę leniwym ludziom z poczty polskiej nakopać w ich etatowe tyłki, że nie dość że mają monopol na usługi pocztowe, w tym brudne prawnicze gierki aby wyeliminować in-post, a jakość usług momentami powala, i to nie w pozytywnym sensie.

bera7, a to juz nie wiem co i jak. tylko taką zasadę z obserwacji przyjęłam (max terminy)- i nie stresuje sie dzieki temu 😉
ja w ogóle mało zorientowana w bankach, przekazach itd.. mam na szczęście niestresujący mbank który nic ode mnie nei chce. nawet karty nie mam. tzn mam od niedawna. nieaktywowaną jeszcze 😉. i kasują co miesiąc za nią 4 zł...a miała być bezpłatna ;/

horse_art, i będziesz go lubić, dopóki Ty nie będziesz od nich coś potrzebować 😉. Ale to nie ten temat.

Dostałam potwierdzenie od grafiki 🙂 tym samym uznaję sprawę za zakończoną i wystawię plusika w odpowiednim wątku kiedy dostanę pieniążki 🙂

horse_art      ja zazalen nie dostalam,ze koszmarnej jakosci,po drugie na  fb fajnie nam sie gada,a tu mi tylek smarujesz,takze dziekuje bardzo  :kwiatek: . co do naczolka,pislaam,juz kiedys ze nie moge go poki co zabrac,bo wiesz na co potrzebowalam pieniadze,tym bardziej ze teraz znowu nie mam pracy...

fajnie się gada, ale towarzysko. a "biznesowo" to puki obiecujesz jest ok -po czym znów cisza... ostatnio miałaś uszyć i jechałaś po materiał do hurtowni jaki uzgodniłyśmy - bardzo dawno temu - cisza od tej pory...
to nie jest fajne- ja wszystko zrozumiem. zdarza się. ale widzisz- odzywasz się dopiero jak tu napisałąm ;/
że nie zrobisz padu też oznajmiłas po iluś tyg dopiero jak gdzies oficjalnie napisałam.
mam naczółek, czapraków nie. to chyba problem jest.
a o staranności wykonania nawet pod ogłoszeniami piszą. zresztą jeden z zaległych był dla koleżanki - m.in na moje konie...
nie mam zamiaru się tu przekonywać czy miło czy nie milo, czy słusznie czy nie. każdy wie jak jest. to tylko informacja, która faktu zaległości półrocznych w zamówieniach nie zmieni... - bo to fakt.
chciałabym przestać mieć zablokowaną taką kwotę...

DressageLife, no widzisz, mówię Ci, że pocztowe przekazy, czy wpłaty na konto za pośrednictwem poczty mogą iść wieki. Dlatego nie wysyłam za pobraniem, jeśli zależy mi na szybkiej kasie - bo nie dość, że sama przesyłka może iść dłuuugo, to potem te pieniądze rówież przekazywane są przez pocztę i nie wiadomo, w jakim terminie do mnie dotrą. Sukces, jeśli ma się kasę po 2 tygodniach od wysłania przesyłki...

Milla, mam konto i w jednym i w drugim banku. Średnio 2 razy w miesiącu robię między nimi przelewy i nie zdarzyło mi się, żeby przelew zrobiony rano nie był wieczorem na koncie.
Nie wiem w jakim regulaminie znalazłaś te 2 dni? Ja widzę zapis w regulaminie rachunków dla klientów indywidualnych: "Przelewy realizowane są w godzinach pracy oddziałów. Przelew do innego banku zostanie wysłany najbliższą sesją Elixir, które odbywają się w dni robocze. "


Jeśli otrzymujesz przelew tego samego dnia, no to jest to zgodne z regulaminem, nigdzie nie pisałam, że zawsze muszą iść równo 2 dni...
Poza tym zapis, że środki są przekazywane do wysyłki na najbliższą sesje wychodzącą jest tylko tym, co się dzieje po stronie twojego banku.
Pieniądze są przekazywane dalej, odbiera je bank odbiorcy i tam też muszą "czekać" na sesje księgowań.
Stąd często widnieje zapis D+1, a przynajmniej spotkałam się z nim w oddziale pekao i pko.

Niemniej robimy  🚫 ;]

Milla, ale gdzie jest ten zapis? Bo szukałam w regulaminach obu banków i jakoś nie znalazłam. Może źle szukam?

a przelew z M do M przychodzi natychmiast 🙂 ale fajnie 😉

bera7, proszę...nie mów do mnie takich rzeczy - ja sie całkiem niedawno przekonałam do banków i nie chce znów mieć "stresa" jak np z pocztą, która swoją nieprzewidywalnością powoduje u mnie stany lękowe 😉

Dokładnie, tak jak pisze Milla, pamiętajcie, że to, że pieniądze "zeszły" z Waszego konta nie oznacza, że są już zaksięgowane na koncie docelowym. Pracowałam jakiś czas w firmie sprzedającej na Allegro i wkurzało mnie strasznie, jak klient pisał "pieniążki są już na waszym koncie" a miał na myśli - zrobiłem przelew i domagał się wysyłki. Konto sprawdzaliśmy - i pieniędzy ani widu, ani słychu. Często były dopiero na drugi dzień roboczy. Bank, do którego dojdzie przelew też musi jakiś czas stracić na to, żeby pieniądze pojawiły się na koncie klienta docelowym. Czasami jest to bardzo szybko, a czasami dopiero "następna sesja", która akurat wypadnie na drugi dzień, lub na przykład po weekendzie w poniedziałek. Błyskawicznie są tylko wpłaty z tego samego banku do tego samego 😉 (to zrozumiałe) i w różnych "grupach" bankowych (nie wymienię z nazwy, ale wiem, że niektóre banki są połączone umowami, lub powstały z jednego banku i operacje między nimi przeprowadzane są szybciej).

Ponadto niektóre banki,jak ING obracają przez 24 godziny tymi pieniędzmi

Czy ktoś kupował ostatnio od forumowicza perraf? Wystawiał kilka rzeczy, m.in. pakę jeździecką i siodło. Ja wpłaciłam część pieniędzy za pakę i kontakt się urwał ...
Jeszcze trochę poczekam, ale mam złe przeczucia.

atena był chyba tutaj  wspominany ten użytkownik....