KOTY

eNIKa   "Stars can't shines without darkness"
28 lutego 2014 10:48
Szczury są ignorowane - chyba za duże dla moich paskud. Za to moje gumki do włosów....  😍

na fotce Antonina (Tosia) i Adolfina (Fifka - chyba nie muszę komentować dlaczego)

Adolfinka do schrupania  🍴, a Tosia ma zabójcze spojrzenie  😁
mój kot ciągle wylizuje sobie lewą łape i juz nie ma na niej w sumie sierści od tego wylizywania , miał ktoś kiedyś podobny problem ?
eNIKa   "Stars can't shines without darkness"
28 lutego 2014 18:24
Tosiek to taki wypłosz. Totalnie nie maine-coonowy charakter do czasu sterylki - teraz z kolan nie schodzi. A Fifka to diabeł wcielony. Znaleziona w foliowym worku na ulicy  🤔
Zdecydowałam się schować myszkę na jakiś czas. Zobaczymy czy się uspokoi. 

whiskyy - może to być podłoże psychiczne, alergia pokarmowa - najczęściej na białko albo pasożyty - jeśli kot np wychodzi z domu. Najlepiej zdiagnozować u weta.

Proszę edytowac posty
brał już kiedyś psychotropy które przepisał wet ale nic nie pomagało , pasożyty właśnie też odpadają ciągle siedzi w domu, nad alergia rozważaliśmy zastanawiałam się nad stresem bo sie wszystkiego prawie boi 😉 ale właśnie nie wiadomo do końca. ogólnie to w niczym mu nie przeszkadza zastanawiałam sie czy ktoś miał podobny problem poprostu 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 lutego 2014 18:35
Pinka po kroplówce, ostatnio czuła się bardzo źle, ciągle wymiotowała. Minimalnie podwyższony mocznik. Jutro kolejna kroplówka i zastrzyki. I moja pensja idzie się paść :P

whiskyy, robale możesz przynieść na butach, kurtce, na siatkach, torbach...
whiskyy, feromony spróbuj. Może jest jakiś czynnik stresowy? Nowe meble, nowy domownik, brak mebli, brak domownika, inne godziny powrotów ludzi do domu/wychodzenia?
Podwórkowe koto już mniej strajkuje z jedzeniem. Została porządnie odrobaczona i mój tata kupił puszki Animody (pasztety 😁 ), które je w miarę chętnie na zmianę z (już kiepskimi jakościowo) Puriną i Royalem. Śmiać mi się chce, bo ojciec był bardzo przeciwko temu kotu na początku. I te lata temu, jak kicia się przybłąkała zrobił wielką aferę, że kot będzie mu sikał w warsztacie, że pewnie zaraz sobie pójdzie, że niepotrzebnie się przywiążemy itp. A sam zrobił legowisko na bojlerze w kotłowni, potem szukał domów dla kociąt, później wiózł kotki na sterylkę, w te mega mrozy włączył poduchę elektryczną i jeździ kupować wybrednemu kotu dobre jedzenie 😂 Taki przeciwnik kota 😉
whiskyy Mój kocur wylizał sobie tak placek na tyłku, trzy razy był odrobaczany (wewnętrznie i zewnętrznie), nic nie pomagało.
Kluczem okazała się alergia na zboża, po wyeliminowanie problem zniknął -> podobnie jak problem ze strupkami na skórze u kotki.
Alergia pokarmowa może dawac bardzo różne objawy, chociaż na początku oczywiście trzeba zlikwidować pasożyty.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 lutego 2014 19:12
Szyjam z założonym wenflonem.

nie przestaje mnie zaskakiwać i wzruszać. Przyjęła kroplówkę bez protestów, położyła mi pysk na ręce, przytuliła się do twarzy i czekała aż się skończy.


Strzyga, ona jadła suchą, nie? Dopajałaś ją samą jeszcze (np szklanka wody na dzień, podana strzykawką do mordki)?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
28 lutego 2014 19:16
Ona po suchej wymiotowała. Piła normalnie wodę, piła też wodę/jadła sos z mokrych.
moje kocie odkad ja mam jak zje za duyo suche karmy to wymiotuje (nie wazne jaka karma, czy nawet smakolyki, wielkosc i jakosc niegra roli) dlatego juz od dluzszego czasu dostaje malenka garstke rano z witaminami (tabsa z drozdzami) i nie mam problemu.  Paste odklaczajaca zastapilam calkowicie olejami. (lniany, z pestek winogron, jutro kupie z lososia). jak zezre plot sos z mokrej karmy to gdies za godzine dwie  wlewam troche oleju i smiga go zlizywac.  uwielbia olej z pestek winogron 😀
dzis kupilam  kotu  fajny tunelo-domek.

hmm... no w sumie po za tym jednak jest pies wiec pasożyty całkiem możliwe 😉 stres z czymś nowym to raczej nie od prawie 5 lat mam psa który lubi czasem go (kota) pogonić... odrobacze i zobaczę mam nadzieję ze przestanie w końcu 😉 feromony też wypróbuje 😉
Co ile odrobaczacie koty, mój wet mówi, że powinnam co 3 miesiące jak koty wychodzą na dwór. Ktoś coś wie na ten temat ? 
Monia, nasze futrzaki również wychodzą (niedaleko, ale wychodzą) i odrobaczanie mają co pół roku.
mi znajoma wetka (majaca wlasny gabinet) mowila, ze standardowo co 3 miesiace, choc jej stajenne kokty ciagle polujace odrobacza co poltora miesiaca, bo mowi, ze myszy sa strasznie zarobaczone, a jej koty non stop poluja.
Właśnie o takie odpowiedzi mi chodziło, dzięki  :kwiatek:  czyli jednak będę co 3 miesiące, moje wychodzą teraz non stop.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
01 marca 2014 16:47
Mój kot przestał jeść cokolwiek poza suchą karmą. Już nawet surowego mięsa nie chce. Co robić? Karmić suchą, skoro ją chętnie je? Czy to może być jakiś głębszy problem? Ogólnie zwierzak jest aktywny, chętny do zabawy i nie schudł.
Strzyga, przykro patrzec na zabandazowana lapeczke z wenflonem :-( jak Pinka dzisiaj? Mam nadzieje, ze wenflon juz wyjety a Pinka jak nowa?  :kwiatek:
smarcik    jakis miesiac to przerabialam. kot nagle przestal jesc ot tak sobie, jadla sucha ale po suchej rzygala jak za duzo.  najpierw dla pewnosci odrobaczylam, podawalam pozniej probiotyk. myslalam tez ze ie zatyka, wiec dostawala olej ze strzykawki i tak powoli wracamy do siebie, znaczy jemy juz ale tani shit w sosie, bo nic innego jeszcze nie jest dobre dzis kupilam kolejne 6 roznych saszetek pow 50% miesa. Suchej nie  kupilam bo bylam w malym zoolog. W poniedzialek czeka mnie 4km spaceru do duzego zoolog. po sucha karme i moze cos mokrego fajnego znajde.
Padam na twarz wczoraj posiedzielismy z L. troche dluzej przy filmach, w nadziei, ze dzis pospimy dlugo, a tu doopa... kot o 8 rano zaczal rzygac po niczym w sumie po niczym, bo nic nie zjadla w nocy...
smarcik jesli je sucha to tak ja karmcie i o ile nie pojawia sie zadne problemy to spokojnie moze na takiej diecie zyc.

zelka a odklaczasz kota? jesli bedzie rzygal dalej to idz do weta.

wychodzace koty powinno odrobaczac sie co 3 miesiace - zlapac robale moga bardzo szybko.

A tutaj link, bo chce osiatkowac "balkon" i znalazlam taka siatke, za 1,30 za metr i oczko 2,5 cm - dla mnie kuszace, nie to co 30-40 zl w zoologicznych 🙂
http://allegro.pl/siatka-ochronna-na-drzewa-krzaki-25x25-mm-krakow-i3996940541.html
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
01 marca 2014 19:19
sanna, dziś już nie chciała grzecznie pod kroplówką siedzieć. Nie wymiotowała od wczoraj, co jest bardzo dobrą wiadomością. Dostała chyba ze 6 zastrzyków (pożegnałam moje oszczędności) i ma iść jeszcze w poniedziałek do kontroli. Czuje się dobrze, ale ona nigdy nie pokazuje po sobie, że coś z nią nie tak. Zawsze jest tak samo kochana.
Biedna malutka Pinka ma juz dosc kroplowek :-( No I po kilku dniach wenflon sprawia bol, zyly zaczynaja bolec :-( ale ciesze sie, ze juz lepiej, oby juz tak zostalo  :kwiatek: Czy wiadomo juz co bylo powodem wymiotow?
nerechta    odklaczam... past uzywalam przeroznych, koniec koncow dostaje olej z pestek winogron, duzo lepszy niz pasty, a i kupki sa ladne. oleju dostaje na oko, dziennie okolo lyzki-dwoch.  Pasta odklaczajaca to glownie substancje oleiste, ktore zapobiegaja tworzenia sie wiekszych kulek wlosowych oraz gdy takie juz powstana pomaga je wydalic (nie wiem jak to napisac "otula" scianki, przewodu pokarmowego, dzieki czemu sie klaczki przeslizguja przez uklad pokarmowy i nie podraznia to zoladka, czy jelit). tak samo dzialaja wszelkiego rodzaju oleje. Pasty sa smakowe, gdyz niektore koty  nie chca pic oleju. Oczywiscie mozna go podawac strzykawka (ja tak zaczynalam, pozniej Lucy sama sie dopominala oleju). Z olejami nalezy tez uwazac, zeby nie przedobrzyc z poszczegolnymi witaminami. Dobrym przykladem jest olej z lososia/dorsza, z tym olejem nie wolno przesadzac.
zelka nie musisz mi tlumaczyc 😉 pytalam tylko czy odklaczasz - czasem kot sie zatyka i poki nie zwymiotuje klakow to wszystko wymiotuje.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
01 marca 2014 23:51
sanna, dziś już wenflon wyjęty. Ale ogólnie sama kroplówka to dla mnie trauma. Dreszcze przy każdej kropli miała... jakbym mogła to bym się z nią zamieniła.

Oczywiście, że nie wiadomo. Cytuję "zagadka". Odkąd u mnie jest, widziało ją 7 wetów. Żaden nie miał pojęcia co jej jest. 
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 marca 2014 00:25
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi  :kwiatek:


nerechta suchą je jak szalony  😉 W takim razie kupię mu jutro jakąś suchą lepszej jakości (choć ta obecna jest moim zdaniem w porządku, ale może znajdzie się więcej mięsa w składzie) i póki co odstawiam inne jedzenie  😉
Gjevjon dzis byla modelka na kursie USG w naszej lecznicy wet  🏇
moj plot ynow dzis na dzien dobry z samego rana rzygal :/
dzis na drugie sniadanie gotowany brokul. No kot-plot wskoczy mi na kolana i doslownie z taleza mi zaczela zabierac. ukradla mi mala rozyczke brokula i doslownie ja pozarla, siadla obok i miauczala, ze chce wiecej.
Dzis tez obcielam jej tylne pazury... niestety nie obylo sie bez podrapania i pogryzienia L. ...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się