Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

delta   Truth begins in lies.
17 lipca 2014 06:28
Mini jeździłam  i owszem jeździ się fajnie, skrętny ale powera to on nie ma.
Mini jeździłam  i owszem jeździ się fajnie, skrętny ale powera to on nie ma.
To ja nie wiem z jakim silnikiem było to auto... Moje doświadczenie z Mini to mały i zaje*** dynamiczny "gokart". Jak dla mnie, po mieście idealny, o ile nie ma za dużo kolein, w trasy męczący (twarde zawieszenie). No i niestety drogi w naprawianiu.
Taka C4 mi się spodobała, http://olx.pl/oferta/citroen-c4-1-6-hdi-3d-2005-CID5-ID6gQ8H.html#5c308d8449 ,. Szkoda, że nie jest 5 drzwiowa.
A ja muszę się pozbyć Xsary. Coś mi zaczyna skakać temperatura i mechanik doradził wymienić auto zanim pójdzie chłodnica i wpędzi nas w koszty.
ash   Sukces jest koloru blond....
17 lipca 2014 17:13
bera7, ja miałam taką c4 w benzynie.
Z tego co wiem to silniki 90 KM HDi w tym modelu były w większości trefne🙁
Dowcip dnia motoryzacyjny:
Zostawiłam auto na "drobną" naprawę. Telefon przed minutą: Auto będzie do odebrania jutro. Na to ja: Jutro to ja rano jadę na wczasy tym autem, miało być na dzisiaj  😁
Kocham naszą polską rzeczywistość  😜
I kocham moje auto  😤
pokemon, a czym Ty teraz śmigasz?
ash bez przesady, C klasa coupe nie jest wcale taka duża, jak na mercedesa to maleństwo jest  😁 Swoją drogą bardzo polecam to auto  🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
18 lipca 2014 11:38
Quendi, w porównaniu z miniakiem i new beatlem jest samochodem większym. To napisałam.
ash, dla mnie i tak ma za mały bagażnik. Będę szukać wśród C5 combi albo kolejna picassa.
ash   Sukces jest koloru blond....
18 lipca 2014 15:21
bera7, obecnie mam c5 kombi z silnikiem 2,0 160 KM i ogromnie polecam. Uwielbiam ten samochód i najchętniej bym z niego nie wysiadała.
Gabaryty i komfort jest idealny.
A ja 28 lipca odbieram moją czerrrwoną strzałę:



Can't wait! 😀
Witajcie!
Przychodzę z prośbą o pomoc 🙂. Mam nadzieję, że wybrałam dobry wątek :kwiatek:
Jestem osobą poniżej 25r.ż. , kupiłam swój pierwszy własny samochód (zarejestrowany jest tylko na mnie), nie mam żadnych zniżek. Może ktoś się teraz orientuje, gdzie najbardziej korzystnie wypada oferta ubezpieczenia OC? Czytałam o ergo hestii, o ofercie dla młodych kierowców,ale wystraszyły mnie opinie o tym ubezpieczycielu ( były z 2009r., może coś się zmieniło..). Ktoś pomoże? Ciężko jest samemu się rozeznać, gdzie ubezpieczycieli jest tyyle 😵.
Będę Wam bardzo wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki 🙂.
Zadzwoń do Liberty Direct, mi to oni wyliczyli najtaniej.
U mnie w  [s]AXA[/s] Allianz wyszło najtaniej. Można sprawdzić na internecie bo ma[s][/s]ją kalkulatory z realnymi cenami.
Tzn najlepiej nie dzwonić, tylko wypełnić formularz na stronie i się samo kontaktują 😉 albo za pomocą kalkulatora 😉
ash, podoba mi się na fotach, wózek pomieści a jak doczytałam, że ma hydrauliczne zawieszenie jak mój ukochany XM, to nie może mi wyjść z głowy 😉

Z ubezpieczeniem to ja wchodzę do 1 biura pytam o cenę, zniżam to o 40% idę do innego (gdzie mają różne oferty wielu firm) i pytam co mi mogą zaoferować, bo u konkurencji dali mi ofertę X. W ten sposób ostatnio zamiast ponad 1400zł zapłaciłam 860zł.
akselka, w razie czego każdy ubezpieczyciel będzie ciągnął na swoje, więc ja bym się opiniami w ogóle nie kierowała. Ja w avivie mam dobre ceny plus rabat za kanał online zamawiania plus rabat za płatność kartą kredytową od razu podczas rozmowy z konsultantem.
Jeszcze w temacie ubezpieczeń: OC wybiera się najtańsze, AC wybiera się kierując się opinią firmy 😉
Jeszcze w temacie ubezpieczeń: OC wybiera się najtańsze, AC wybiera się kierując się opinią firmy 😉
O to, to 🙂 właśnie miałam to napisać 😉
No nie do końca tak. Często ubezpieczyciele migają sie od wypłacania odszkodowań i osoba poszkodowana może pozwać do sądu o pokrycie kosztów właściciela pojazdu. Więc firm-krzaków należy się wystrzegać.

Każda firma ma swoje plusy i minusy- tu wyjdzie taniej młodej osobie a z dłuższym stażem za kierownicą, w innym miejscu odwrotnie, u jednego ubezpieczyciela wyjdzie taniej bo auto stoi w garażu, bo ktoś mieszka na wsi ,bo auto jest czarnego koloru,  bo zniżka na dziecko itd.
Mi np wyszło bardzo korzystnie z Generali teraz- uzyskałam pełne zniżki już po 4 latach bycia współwłaścicielem innego pojazdu i za poj. 2 litry zapłaciłam z NNW 360 zł za cały rok. Trochę taniej wyszło w Proama, ale nigdy o tej firmie nie słyszałam, a po przeczytaniu opinii w necie zrezygnowałam.
Ja powiem tak, z mojego doświadczenia, to wiem, że wybiorę tam, gdzie mam korzystnie cenowo. Czy to AC czy OC (w AC patrzę czy np. mam ubezpieczone opony i WSZYSTKIE szyby), jeden czort. Jak przyjdzie co do czego, to i tak firma będzie się migać, tak czy siak! Nie byłam sprawcą, a bujałam się z ubezpieczycielem o zwrot kasy za szybę czołową. Nie byłam sprawcą, a musiałam się szarpać o kasę za reflektor, bo pani z Compensy powiedziała, że na allegro (!!) widziała reflektor za 2 tysiące a nie za 6 (nowy). Ręce opadają. W żadnego z ubezpieczycieli nie wierzę. Właściwie to tylko w sumie Aviva mi pasuje. I Link4 (czyli w sumie PZU teraz?).

Teraz nie wiem czy skorzystam z AC. Muszę przemyśleć.
Bardzo mi pomogłyście 🙂. Zaraz biorę się za kontynuowanie poszukiwań. No i rzeczywiście będę się kierować ceną, bo przyznam szczerze ma to dla mnie duże znaczenie na dzień dzisiejszy  🙂. Dziękuję Wam!
Przy OC to wg mnie nie ma "firm krzaków" bo albo ubezpieczalnia funkcjonuje na rynku zgodnie z przepisami, albo nie. My jako użytkownicy musimy mieć OC i to jest świętość, obojętnie w jakiej firmie się wykupi. Osobiście nie spotkałam się z kwestionowaniem OC z pkt. widzenia kupującego, oczywiście co innego, jak osoba poszkodowana musi skorzystać z OC sprawcy, a to jakaś "słaba" firma, wtedy najczęściej są schody. Natomiast zgodzę się z zen co do odwiecznych kłopotów, z likwidacją szkody jak nie jest się sprawcą. Zawsze jakiś problem, zawsze to trwa za długo, zawsze trzeba walczyć o swoje.. temat rzeka
Co do AC to ja stawiam na takie opcje jak assistance, dodatkowe opcje np ubezpieczenie szyb, możliwość naprawiania u dealerów, duża sieć likwidatorów szkody i raczej wolę trochę droższe AC ale z dużej/znanej firmy.
Z assistance też miałam przeboje- miałam w pakiecie zagwarantowany samochód zastępczy tej samej klasy, którym jeździłam. Wtedy śmigałam Grand Voyagerem w automacie. I zastępczy samochód według PZU to..daewoo nubira w manualu, a jakże. I mogłam się pieklić i gorączkować i co z tego. Wszyscy mają Cię gdzieś, kasę wzięli? Wzięli. Więc możesz się z nimi sądzić. Tyle z tego się ma. Jak mi skrzynia biegów poszła, to chciałam a AC likwidować. Nic z tego, wydumali milion przyczyn, dla których akurat skrzynia biegów nie mogła być likwidowana. Jedyne o co się wtedy mogłam modlić, to żeby mi auto ktoś zwinął 😎 A i wtedy pewnie by nie zwrócili kasy, bo warunki pogodowe, które panowały w momencie kradzieży, stanowiły wykluczenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń 😉
Co do assistance, to ja mam tak to sformułowane że muszę dostać auto "porównywalne" do mojego, ten sam segment, podany jest także czas reakcji i jak szybko dostanę samochód. Nie testowałam tej opcji więc nie wiem czy tak by było, czy to tylko obietnice. 
adriena, nasz doświadczenia z OC są takie, że jak trzeba było naprawić szkodę samochodową za kilka, kilkanaście tyś to nie było problemów bez względu czy to była mała firma czy znana. A mój tata ma taki pech, że w niego bija jak w kaczkę. Zwłaszcza poprzednie auto było poobijane w 8 czy 9 kolizjach przez 7 lat. Natomiast jak jest szkoda na osobie i wchodzą w grę kwoty rzędu kilkuset tyś to nawet największe firmy walczą latami i robią wszystko, żeby kasy nie wypłacić.
Ja mam obecnie jedno OC w Warcie drugie w Linku,
[quote author=delta link=topic=5139.msg2141072#msg2141072 date=1405574914]
Mini jeździłam  i owszem jeździ się fajnie, skrętny ale powera to on nie ma.
To ja nie wiem z jakim silnikiem było to auto... Moje doświadczenie z Mini to mały i zaje*** dynamiczny "gokart". Jak dla mnie, po mieście idealny, o ile nie ma za dużo kolein, w trasy męczący (twarde zawieszenie). No i niestety drogi w naprawianiu.

[/quote]

wożę się miniaczem z 90KM silnikiem, ale przerobiony na gaz (benzynę dulda jak smok..). i fakt, trochę mu się zdarza zdychać na gazie, ale jak mu wrzucę Pb to ma taki odjazd, że tylko mi mogą na światłach pomachać 🙂 + do tego skrzynia DSG, fajnie się można pobawić łopatkami przy kierownicy, ale to taki bardziej gadżet niż użytek. do miasta baaardzo polecam - zmieści się wszędzie, w trasie, szczególnie z TIRami - trochę gorzej, ale nie będę narzekać. 🙂 co do kosztów naprawiania - fakt.. jeździłam pół roku z naderwanym tłumikiem, zanim wymieniłam na nowy 😉
Znajomy ma salon dealerski z warsztatem/lakiernią i jak przychodzą ludzie z ubezpieczeniami typu Link4, to są odprawiani z kwitkiem.
Ja też jestem zdania, że w przypadku AC, cena nie powinna być jedynym kryterium.
Ja mam w Benefii, likwidowałam szkodę z AC 3 razy i nie było żadnych problemów. Aż sama w szoku byłam.
Jeździł ktoś Mercedesem ML 250 w dieslu? Jak wrażenia? Mam kilka pytań 🙂

akselka, Ja kupowałam OC w centrum ubezpieczeń gdzie wybrali mi najtańszą ofertę... i jest to PZU. 🙂 Wszystko inne wyszło droższe (Hestia chyba o 100 zł i bez dodatków, że tak powiem).
jett   success is the best revenge
21 lipca 2014 09:11
A jeździ ktoś może nowym fiatem500?  👀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się