Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Cariotka, gratulacje, piękna przemiana! Ja właśnie chcę zejść tak do 56 żeby mieć zapas 2 kg 🙂

Zapisałam się dzisiaj na spinning (yeah!) i trampoliny- pierwszy raz idę na taki wynalazek  😉 Solidna porcja ruchu mnie czeka, także dzień szykuje się na mocne 5!
Dzięki dziewczyny :kwiatek: muszę być 100% zdrowa na następny weekend. A nie mam jak leżeć i zdrowiec bo pracować trzeba 🙁 dobrze że jest nieco mniej klientów bo bym zdechla... Jakieś rady na kaszel ból gardła i płuc? Mam wrażenie że ktoś mi na klatce siedzi normalnie i mam tetno miliard po przejściu 50 m... Się duszę normalnie...
escada, jak Cię bolą płuca to chyba niedobrze - świszczy Ci oddech? może jednak jakiś lekarz i antybiotyk?

No swiszczy... Do lekarza sie nie dopcham bo o 6.05 nie ma juz miejsc. Mam tylko stan podgoraczkowy, ale ledwo oddycham. Wczoraj mnie poskladalo... Ale nigdy nie miałam takich problemów oddechowych przy głupiej infekcji...
Jakie rady? Do domu pod kocyk marsz!
Kup może do ssania prawoślaz, a do picia wzmacniający sok z czarnego bzu (Sambucol bodajże)
Hehe oddalabym wszystko za możliwość lezenia w domu ale szefowa nie pozwala 😉 no nic kupię pół apteki zjem to wszystko i bbędę liczyć na cud...
To i ja wstawię zdjęcia dla porównania 🙂 Wczoraj miałam konsultację, okazało się, że po moich szalonych 10 dniowych wakacjach, podczas których w ogóle nie trzymałam się diety, schudłam 1 kg 🙂 MEGA 😀
Scottie   Cicha obserwatorka
28 sierpnia 2014 11:45
Jolaa 🙂, wyglądasz obłędnie!! Trzymam kciuki (chociaż chyba nie muszę, bo wiem, że i tak dopniesz swego)!!!
Jolaa 🙂, chcesz ważyć mniej niż 50kg? (pytam bez oceniania, z ciekawości)
Scottie dziękuję  😡 :kwiatek:

Ascaia chciałabym zejść do 50 kg, żeby po wyprowadzeniu z diety ważyć 52 kg. Ale zobaczę jak się będę czuła i jak będę wyglądała jak zrzucę jeszcze 5 kg. Póki co czuję się grubo.
dla mnie wyglądasz już mega szczupło🙂 a jeszcze z tego odjąć -10kg
super zrobiłaś robotę


fajny artykuł na temat redukcji
http://www.menshealth.pl/dieta/Sposoby-i-dieta-na-redukcje-tkanki-tluszczowej,5177,1


Ja dziś 4 dzień na 5. Czuję znowu moc redukcji. Od września wracam na siłownię, zmieniam z Pura na blokową koksownię, na którą zawsze chciałam chodzić 🙂
Moim zdaniem wyglądasz bardzo zgrabnie.
Jak to jednak jest indywidualnie - nie wyobrażam sobie siebie z 50kg, a chyba jestem niższa od Ciebie (158cm)

Jola , a ile masz wzrostu ?  🙂
Dzięki dziewczyny 🙂 ja naprawdę wciąż się czuję mega grubo... Zmianę widzę tylko na zdjęciach czy po rozmiarze ubrań, w lustrze niestety nie.

Mam 164 cm. wzrostu.
Gdyby mi się kiedykolwiek udało osiągnąć tak ładne nogi jak Twoje (w tej chwili) to chyba bym sobie pomnik wystawiła. 😉
A zajawki w głowie rozumiem. Ogarnięcie własnej psyche, w różnych tematach, to dużo trudniejsza sprawa nawet jak odchudzanie 20kg. 🙁
Ascaia dziękuję. To raptem 3 miesiące pracy nad sobą, ale wcale nie ciężkiej pracy. Dzięki diecie czuję się dużo lepiej, w treningi są dla mnie przyjemnością. Zwłaszcza, że w GC jest cudowna ekipa cudownych osób....
Jolaa 🙂, super zmiana 🙂 Czy to jedzenie ty sama robiłaś czy je dostawałaś bo już nie pamiętam?
Anaa sama robiłam i nadal robię :P Ale kucharka ze mnie marna 😉
Jola 🙂 mam twój wzrost i waże 56 kg i też czuję sie gruba , ale może przez to ,ze mam figurę gruchy , góra jest fajna , ale uda nie..

ciekawe czy jakbym ważyła 45 kg to uda nadal byłyby grube  🙄  + małe cycki  🙄
Cariotka   płomienna pasja
28 sierpnia 2014 15:41
Jolaa 🙂 gratki i powodzonka dalej. Ale dla mnie i tak jesteś piękna! i nie jesteś gruba 🤬 Jesteś fajną bardzo szczupłą laską i do Tego proporcjonalną!

Ja dziś na 2gie śniadanko ubogo marchewka, nektarynka ufo, kawka.
Obiad: naleśnik na białeczku, serek turek figura, troszku dyni na parze zmiksowanej z jabłkiem i cynamon oczywiście.

Wieczorem idę do kina i nie mam pomysłu jaką kolację w pudełeczku przemycić do kina.
śniadanie owsianka z bananem - 272
2 śniadanie 250g chudego twarogu 208 kcal
obiad zupa krupnik i kawałek wafla krówkowo-piankowego (@ przyszedł) 511 kcal
kolacja brak pomysłu ale mam 300 kcal 🙂

teraz idę się trochę poruszać 🙂
dzisiaj mało ogarnięte jedzenie, ale cały czas poza domem


escada  zdrowiej bidulko! mnie też coś łapie 🙁(

cariotka  👍


Tunrida - co u Ciebie? brak mi tu Twojej obecności 🙁
Zen - również się odezwij
Cariotka   płomienna pasja
28 sierpnia 2014 16:16
Cierp1enie kiedyś się natknęłam na takie coś http://guiltfree.pl/wszystkie-kategorie/126-walden-farms-maslo-orzechowe-zero-kalorii.html. Osobiście NIGDY nie zamówię tego cuda, ale jestem ciekawa po co takie coś komuś:P Wpadłam na pomysł że może właśnie jak ktoś ma @ żeby złagodzić sytuację. Chociaż wolałabym chyba zjeść normalną czekoladę niż takie badziewko.

Jadł ktoś takie cuda kiedyś??? są jakieś efekty uboczne 😁 ???
Cariotka Zamawiałam z tej strony kilka produktów "zero" kalorii, min:

http://guiltfree.pl/wszystkie-kategorie/25-sos-cezara-zero-kalorii.html

http://guiltfree.pl/wszystkie-kategorie/116-syrop-karmelowy-zero-kalorii.html

oraz sporo próbek dresingów i słodkich sosów...tak jak mogłam się spodziewać wszystko smakowało okropnie 🙄
sos cezara składał się chyba w 90% z octu, sos karmelowy na początku przypominał smakiem cukierki mleczne, ale ostatecznie skończyło się potwornym bólem brzucha i zgagom;/
Cariotka   płomienna pasja
28 sierpnia 2014 17:03
floo przecież Ty taka szczuplutka jesteś 😍 dzięki za odpowiedź. A zamawiałaś coś bardziej zdrowotnego z tej strony?

Ja jeszcze przed kinem wstąpie po armatusa, jutro coś z Niego poczaruję. Macie jakieś pomysły?
Jak to mówią "motylem byłam ale przytyłam" 🤣 niestety praca siedząca brak sportu robi swoje, trzeba się wziąć w garść🙂😉
Jadłam jeszcze z tej strony te makarony w 100% pochodzenia roślinnego : http://www.diet-food.pl/sklepik/
w porównaniu do poprzednich "wymysłów" są całkowicie bez smaku i zapachu. Po mocnym doprawieniu może zastąpić posiłek- jest o wiele bardziej mięsisty niż zwykły makaron więc mamy zapewnione przynajmniej 30 min zabawy w żucie obiadku😀
Mimo wszystko jak bardzo nie było by to kaloryczne zamiast kilograma czekolady zero kcal wolę zjeść kostkę zwykłej czekolady i ma się to również do innych produktów🙂
Dołączam do Escady. Zdycham. Jeść nie mogę.  Głowa mi pęka. Okres się zbliża. Dzieciowi idą zęby. I wszystko mi śmierdzi i nie smakuje.
_kate, Ty też? Zdrowiej. Nie dajcie się dziewczyny chorowaniu. Przez te dziwne wahania temperatury wiele osób niestety chodzi kichająco-prychających.
Ech, dzisiaj mi jednak nie wyszło, ale "na odwrót" niż zazwyczaj. A miałam plan. Obawiałam się jak będzie z jedzeniem posiłku obiadowego w pracy, a okazało się, że teraz to jeszcze zupełnie wykonalne. Miałam o 17 zjeść kolejny posiłek u siebie w domu, ale... spontanicznie pojechałam do rodziców. U mamy oczywiście wybór spory, ale jak na złość też makaron. Albo pierogi do wyboru. To by było dużo mącznego na jeden dzień. :/ Została mi wędlina lub ser biały. A że u siebie na ostatni posiłek mam wędlinę to wybrałam twaróg... i teraz jak policzyłam to zjadłam go za mało. 🙁 No i mam na liczniku 990 kcal, a tu już godzina 20. :/ 
Jak się nie obrócisz zawsze d... z tyłu. 😉 Żebym się u mamy "nie najadła"... co to się ze światem dzieje...  😁
Dzień 1, w dodatku trochę słabo bo ognisko itd.
Słabo, jadłospisu nawet nie podam bo mi wstyd.
Lepsze jutro. 🙂
ja na kolację wypiłam odżywkę białkową, więc 4 dzień zamykam na 5 🙂
Jutro w końcu wraca moja Jula, po 10 dniach urlopowania 🙂
busch   Mad god's blessing.
28 sierpnia 2014 20:30
Ja dzisiaj pierwszy raz wypróbowałam kaszę jaglaną i chyba na dobre zagości w moim jadłospisie 🙂. Kasza jęczmienna w ogóle mi nie podpasowała, ale jaglana jest spoko 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się