ZAKŁADY TRENINGOWE I LICENCJA HODOWLANA OGIERÓW

Skaner-A   Gold Palomino
13 maja 2014 21:32
teoria a praktyka oraz układy i kolesiostwo to całkowicie inny punkt widzenia
zielonaroza  n.l. nielicencjonowana, b.l. bez licencji
Sąsiad zakładał punkt kopulacyjny 2 miesiące temu i potrzebował decyzji Powiatowego Lekarza Weterynarii oraz badań ogiera, więc jednak aktualne. Może masz ogiera na swój użytek?

amazonka*  Teraz można wyrobić licencję klaczy pokrytej a jeszcze nie oźrebionej. W programach hodowlanych jest taki zapis, że za niehodowlane (bez prawa wpisu do księgi) uznaje się potomstwo klaczy, która była pokryta przed 27 miesiącem (zimn) lub 30 miesiącem życia (szlachetne). Więc klacz po urodzeniu pierwszego dostała licencję, ale źrebak ma pieczątkę "bez prawa wpisu do księgi". Uważam że słusznie, bo po co kryć takie małolaty?
Klacz, która ma prababkę bez licencji a matka i babka były we wstępnej jest już w głównej. Z ogierem nie wiem, bo się nie interesowałam, ale w zimnych powinien mieć matkę i babkę w głównej, żeby go w ogóle przyjechali oglądać jako potencjalnego ogiera.

zielonaróża- akurat mam w rodzinie powiatowego i sama pracuję jako urzędowy wet (niestety nasz powiat nie-koński😉 ) i obydwaj powiatowi mnie poinformowali, że decyzja musi być...

ja podałam konkretny przykład kiedy chodzi o konie kolorowe, średnie pokrojowo i bez żadnych wartości użytkowych. Ich jedyną wartością jest maść i wzrost,bo i nawet rodowód lichy. A kucyków kiepskiej jakości jest niestety sporo (hodowanych tylko na maść...).
Czyli jak to będzie wyglądało? ojciec odpad młp, kolrowy, nie łapie się w rasie to idzie na polówkę dla kuców, zdaję ją, kryje klacz młp rodzi się źrebak, wpisywany jest do jakiej rasy? rośnie, rośnie... i ma 160cm i co wtedy?
pytam, bo nigdy się kucami nie interesowałam a to może być ciekawe🙂
Znam klacz, która jest w rejestrze koni małych, ma 159 cm, do innej nie chcą jej wpisać, bo ma arabokonika w 7 pokoleniu :-) W zasadzie jakby potraktowali go jako nn, to klacz byłaby małopolska :-) Jej potomstwo tez coś około 160 cm, ale na razie użytkowane a nie kryte, więc nie wiadomo co będzie. Wychodzę z założenia, że pewnie trzeba będzie napisać podanie do księgi małopolskiej o wpis do tej księgi...


Skaner-A  Jakoś nie widzę tego kolesiostwa wszędzie w ozhk. Natomiast wielu hodowców płacze, że kiedyś były piękne czasy. Jak tylko kierownik,a nie komisja uznawała ogiera nie ze stadnin państwowych, to można było wynegocjować 84 pkty odpadom z Zachodu. A teraz się nie da...
Karla ma racje, gdy ja zakładałam rok temu punkt kopulacyjny u siebie też potrzebowałam zgody powiatowego lekarza weterynarii.
W poniedziałek zadzwonię jeszcze do innego związku i spytam jak to jest z tą księgą wstępną i główną u ogierków..

A jak to jest z klaczą, może mieć księgę główną i licencję jeśli ma 3 kratki NN w rodowodzie? Bo taką ostatnio widziałam co mnie nieco zdziwiło bo zawsze myślałam że musi mieć pełne pochodzenie..

I jeszcze jedno, gdzie mogę znaleźć informacje ile klaczy dany ogier pokrył w roku?
Ponoć na stronie PZHK jest jakaś statystyka hodowlana ale ja tam nie widzę podziału na ogiery tylko wg ilości źrebiąt urodzonych w danej rasie (http://pzhk.pl/hodowla/statystyka-hodowlana/)
amazonka*, nie wiem czy da się znalezc ilość pokrytych klaczy, ale jest w każdej rasie w excelu w tabeli rubryka z potomstwem opisanym oraz córkami i synami w księgach.
Mówisz o tym rejestrze ogierów na stronie pzhk? Ale tam jest liczba potomstwa ogólnie chyba, nie ma podziału na lata ? Jakbym chciała porównać ile w danym roku urodziło się źrebiąt po danym ogierze to nie da rady?
amazonka*,  mówię o tym:http://pzhk.pl/hodowla/rejestr-ogierow/

sprawdziłam, nie ma raczej opcji podziału na lata. w tej kwetii to obawiam się, ze tylko można zadzwonić do ozhk z prośbą o podanie ilosci w konkretnych latach. ostatecznie można poszukać po sieci archiwalnych rejestrów i ... porównać.
Szkoda że nie ma do wglądu takiego zestawienia.

Ciekawe że w rejestrze ogierów wielkopolskich figuruje ogier Baksik którego matka jest po og Mustaf od klaczy NN , a Baksik ma kategorię ogiera B czyli ogier ma licencję pomimo tego, że ma babkę NN? To możliwe czy ktoś popełnił błąd w rejestrze?
amazonka*,  a z ciekawości, po co takie zestawienie? Ja nie sprawdzałabym tego czy w danym roku było 5 czy 10 źrebiąt, bo nie wiem jaką robiłoby to różnicę. może zdradzisz co to zmienia ile miał źrebiąt w konkretnych latach?
Chciałabym zobaczyć jakie było zainteresowanie danym ogierem w kolejnych latach jeśli np byłabym zainteresowana jego kupnem. Wiem że ostatnimi czas mniej się kryje niż kiedyś bo zwyczajnie hodowanie się nie opłaca i jest w głównej mierze dla pasjonatów, ale i tak byłabym zainteresowana takim zestawieniem z podziałem na lata.
Naprawde sens bylby gdyby ogier iles lat stal w jednym miejscu i dostepne byloby nasienie. Bo ten sam ogier szlachetny na Podlasiu ma mniejsza ilosc klaczy a np w Wielkopolsce bedzie wiecej. Albo ogier slazak na Dolnym Slasku a na Pomorzu, gdzie klaczy w rasie bedzie wiecej? 
Baksik ile ma lat? W latach 90-tych byly uznawane ogíery kolorowe z polowa rodowodu.
Baksik urodzony 1993r także sprawa jasna.


Co do takiego zestawienia to czasem ogier stanowi kilka lat w jednym miejscu..wtedy by się przydało.
a też przydało by się zestawienie ilości pokrytych klaczy i żywo urodzonych źrebaków a ile z tego np wpisano do ksiąg. W ogóle brakuje takiej faktycznej oceny jakości ogierów tak naprawdę...
W rejestrze ogierów PZHK są takie rubryki: ilość opisanego potomstwa, ogiery i klacze wpisane do ksiąg po danym ogierze. Ile dany ogier pokrył tego się nie da ustalić  😀iabeł:  Wszyscy ogiernicy, których znam wypisuja swiadectwo krycia dopiero po potwierdzeniu źrebności...
Wszyscy ogiernicy, których znam wypisuja swiadectwo krycia dopiero po potwierdzeniu źrebności...


Bo tak taniej, po co płacić za jałowe świadectwa 😉
Jakby wypisali świadectwo po pokryciu, kobyła wróciłaby do domu, okazałoby się że nie zaszła ale świadectwo jest no to pokryjemy 'u sąsiada' żeby już nie jeździć daleko.. rezultat: masa koni z lewymi papierami.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
27 maja 2014 16:58
amazonka* szukałaś zestawienia źrebiąt po danym ogierze zobacz tutaj, jak w piszesz nazwę ogiera to w tabeli po prawej stronie kliknij potomstwo.
Niestety jeszcze nie wszystkie konie są w bazie PZHK wpisane.

A ogiernicy poprawiaja tym sposobem statystyki  😉
Przepraszam za posta pod postem, ale w telefonie nie mam opcji edytuj.
Może zmienić tytuł wątku na licencje hodowlane? Bo piszemy też o klaczach a w tytule ogiery tylko?
W ksiegach sp młp i wlkp klaczki urodzone po 1.01.2014 od matek nn nie będą wpisywane do księgi wstępnej. Księgi zostały zamknięte.
Nie wiedziałam gdzie o tym napisać. Próba dzielności ogierów będzie w tym roku transmitowana "na żywo". Myślę, że to dobry ruch ze strony PZHK 🙂
byłem szybszy 😉
No i już "po bólu" 9 nowych ogierów z licencją. Dwa racockie Tjungske x Elmero bardzo wysoko ocenione w skokach - nawet nie pamiętam, żeby tak chętnie przyznawano wcześniej "9".
Ktoś był może "na żywo" i się wypowie ?

WYNIKI
Ktoś był 😉
ale ze mnie żaden hodowca
Ja je widziałam na kwalifikacji i połówce. Według mnie dobre ogiery,fajne w ruchu i skokach.
wreszcie po latach przerwy hodowla państwowa została dostrzeżona, myślę że Racot to jedna z nielicznych stadnin w której hoduje się jeszcze konie sportowe. A potomstwo og. Tjungske jest tego wybitnym przykładem, chociaż wyglądają na jeszcze trochę "źrebięce" to pokazały klasę
[quote author=SILVER_GOLD link=topic=14564.msg2195011#msg2195011 date=1412425360]
wreszcie po latach przerwy hodowla państwowa została dostrzeżona,[/quote]
pierwszy raz byłem na ZT, więc trudno mi mówić o latach przerwy, ale w tym roku po prostu Racot przywiózł konie których nie można było nie dostrzec
niestety lata ogurku  😕 ostatni koń hodowli państwowej który wygrał ZT nazywał się Navarro sp. (Alfaro - Nasturcja po Qumball, hod. SK Nowielice) i było to w 2006 r. od tego czasu w ZT dominowała hodowla prywatna i importy z zachodu.

A to, że nie można było nie dostrzec zgadzam się byłem, widziałem, podziwiałem naprawdę wyróżniały się na tle stawki od początku kwalifikacji

choć nie powiem, za oko chwytał też ogier Kaszmir jak dla mnie na swój wiek "nade gotowy" to nie można mu zarzucić urody, szkoda tylko że niektóre ogiery rodowodowo ciekawe, nie pokazały klasy co utwierdza mnie tylko w przekonaniu że "cudze chwalicie, swego nie znacie" 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się